Ponad 25 mld euro wsparcia dla sektora rolnego na lata 2023-2027. Resort rolnictwa szacuje, że wsparcie dla gospodarstwa 30-hektarowego może wynieść ponad 10 tys. euro rocznie. Dobry wieczór państwu, Danuta Holecka. Zapraszam na główne wydanie "Wiadomości". To jest ponad 25 mld euro na 5 lat. Rząd wspiera rolników, opozycja chce, żeby Polacy jedli robaki. Mamy zwinąć manatki, zwinąć interes i przerzucić się na hodowlę robaków? Dlaczego ten fakt wstydu zdarzył się w Warszawie? Afera śmieciowa w Warszawie. Istniał proceder korupcyjny związany z zamówieniami publicznymi. Pokazane są problemy takie proste, życiowe, codzienne. Akcje są takie dosyć ciekawe. 6 sezonów, ponad 700 odcinków, czyli 5 lat "Leśniczówki". Ja z niecierpliwością czekam na to, co się będzie działo. Ponad 25 mld euro zasili konta polskich rolników. Minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk ogłosił harmonogram naboru wniosków w ramach Planu Strategicznego dla Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023-2027. Rolnicy nie mają wątpliwości. Ich sytuacja w ostatnich latach wyraźnie się poprawiła. Także dzięki wynegocjowanym przez rząd PiS dopłatom. Widać to po parku maszynowym, maszyny są nowoczesne, są wydajniejsze. To z automatu przekłada się na produktywność, na konkurencyjność z rolnikami z zachodnich państw. Kolejne wsparcie to uruchomiony właśnie Plan Strategiczny dla Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023 - 2027. Nabór wniosków ruszy 15 marca. To jest ponad 25 mld euro na 5 lat, z czego ponad 17 mld to jest 1. filar oznaczający płatności bezpośrednie. Kolejne 8 mld euro to działania inwestycyjne związane z rozwojem rolnictwa. 50 mln euro trafi do sektora pszczelarskiego. To są środki finansowe, które pozwalają na utrzymanie płatności bezpośrednich na poziomie europejskim. Opozycja ma inną ofertę - zakaz mięsa i nabiału. Mamy dokładny plan, jak do tego dojść. Jak będziemy rządzić, to będzie szybciej. To mogłoby skończyć się bankructwem wielu gospodarstw rolnych, co odczuliby wszyscy Polacy. Rolnictwo ma przede wszystkim znaczenie, jak przekonaliśmy się w ostatnich latach - strategiczne, bo to daje nam też poczucie takiego bezpieczeństwa. Usunięcia mięsa i nabiału z jadłospisów domaga się organizacja C40, do której należy m.in. Warszawa zarządzana przez Rafała Trzaskowskiego z Platformy Obywatelskiej. C40 to jest organizacja, która jest organizacją elitarną. W planach jest też likwidacja samochodów, ograniczenie kupna ubrań do 3 sztuk rocznie, czy limity na podróże - do 1500 km raz na 3 lata. Eksperymenty społeczne i pomysły utopijne są cechami ideologii takich jak np. w przeszłości - komunizmu. Tym ograniczeniom sprzeciwia się PiS. PO chce ukraść wolność polskim obywatelom, chce wprowadzić jakieś limity dziwne, ograniczenia, chce wpływać na naszą codzienność, tradycję i normalność. My się z tym nie zgadzamy. Na to nigdy nie będzie naszej zgody. W 2019 r. europosłowie PO głosowali za ACTA 2, dokumentem radyklanie ograniczającym wolność i swobodę w Internecie. Dzisiaj, ci sami ludzie, również z PO, ustami Rafała Trzaskowskiego chcą nam mówić co mamy jeść, jak mamy podróżować, jak się mamy ubierać, jak mamy żyć i jakimi samochodami mamy jeździć. Zagrożenia nie dostrzegają jednak kojarzone z opozycją media, które - jako ekologiczną alternatywę dla mięsa - promują robaki. Naprawdę, z takiej szarańczy można zrobić bardzo ciekawe dania, bardzo ciekawie je też zaaranżować, a z drugiej strony to jest naprawdę bardzo pożywne, czyste i ekologiczne białko. - Słyszałam proszę pana - I co pani o tym myśli? - Ja się na to nie piszę. - Nie, nie, nie, nie. Obrzydzenie mnie bierze. Nonsens jakiś kompletny. Głupota. Z sondażu Social Changes dla wpolityce.pl wynika, że ograniczeniom planowanym przez organizację C40 sprzeciwia się 4 na 5 Polaków. W tym roku do strażaków ochotników w całym kraju ma trafić prawie 680 nowych wozów. Pierwsze już trafiły do jednostek np. w śląskim Chechle czy łódzkiej Prymusowej Woli. Rząd inwestuje w bezpieczeństwo także na drogach, przeznaczając miliony na wsparcie dla samorządów i realizując inwestycje, na które czekano przez lata. Do tej pory strażacy z OSP Chechło na Śląsku do akcji jeździli wysłużonym Starem. Od dziś Bogu na chwałę, ludziom na ratunek wyruszą nowym. Zmieni to na pewno gotowość bojową naszej jednostki, naprawdę działamy prężnie i liczę, że ten samochód zachęci młodych do dalszego działania. Na Śląsk w tym roku trafi prawie 60 nowoczesnych wozów strażackich. To jest też zadanie rządu, zadanie rządu Zjednoczonej Prawicy, aby bezpieczeństwo Polaków było jak najlepiej zabezpieczone, to jest nasza powinność. Nowy wóz rozpoczął służbę także w OSP Prymusowa Wola. W sumie do strażaków ochotników w całej Polsce trafi 675 nowych pojazdów. Rząd PiS wie, jak bardzo ważne jest wzmocnienie straży pożarnej, tak jak teraz wzmacniamy wojsko, tak również dbamy o bezpieczeństwo to pożarowe. Inwestycje w bezpieczeństwo to nie tylko wsparcie dla strażaków. Ministerstwo Infrastruktury uruchomiło nabór wniosków na dofinansowanie projektów poprawiających warunki na drogach. Do rozdysponowania między 16 województw jest 252 mln złotych. Kwota maksymalna, która mogą uzyskać samorządy, to 15 mln złotych, myślę, że jest to warte tego, aby zanalizować swoje potrzeby. Już niedługo spełnione zostaną potrzeby mieszkańców Świnoujścia. Jak my dojeżdżamy do pracy codziennie, to dla nas to jest, naprawdę stanie w tych kolejkach, to jest pół życia. Tunel ma być gotowy jeszcze przed wakacjami. Takie inwestycje są ważne dla gospodarki, zwłaszcza teraz, gdy wzrost gospodarczy na całym świecie słabnie z powodu kryzysu energetycznego i podwyżek stóp procentowych przez banki centralne. Prognozy są, można powiedzieć, optymistyczne. I to nie są tylko nasze prognozy, to nie są tylko prognozy, o których można by powiedzieć, że mają charakter wewnątrzkrajowy, czyli pochodzą z różnego rodzaju naszych instytucji. Zdaniem ekspertów Polska przez ogólnoświatowy kryzys energetyczny może przejść suchą stopą. Swoich przedstawicieli do parlamentu wybierzemy już na jesieni. Kto będzie sprawował władzę w Polsce - obóz obecnie rządzący czy opozycja? Zdaniem większości Polaków ster państwa pozostanie w rękach Zjednoczonej Prawicy. Tak wynika z badania przeprowadzonego przez pracownię Social Changes dla portalu wpolityce.pl. Spójrzmy na szczegóły: 52% badanych uważa, że wybory wygra PiS. 40% badanych sądzi, że władzę przejmie KO. A 8% wskazało inne ugrupowanie. Dziś mija rok i tydzień od rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę. Kijów zarządził częściową ewakuację mieszkańców Kupiańska w obwodzie charkowskim. Wojska Putina próbują odbić miasto, które Ukraińcy wyzwolili we wrześniu. Coraz trudniejsza sytuacja obrońców Bachmutu w obwodzie donieckim, a wydarzenia na Ukrainie, z Dniepru obserwuje Piotr Kućma. Jak władze Ukrainy reagują na te niepokojące doniesienia? Ukraińskie władze poinformowały, że rodziny z dziećmi, osoby niepełnosprawne muszą opuścić Kupiańsk z powodu ostrzału Rosjan. Ewakuowanym będzie udzielona pomoc. Będzie też wsparcie medyczne. Rosyjscy najemnicy z grupy Wagnera twierdzą, że okrążyli Bachmut. Ukraiński sztab twierdzi, że rosyjskie ataki zostały odparte. We wschodnich obwodach Ukrainy toczy się walka o wolność i niepodległość kraju, ale też o bezpieczeństwo naszej części Europy. Prezydent Wołodymyr Zełenski odwiedził tych, którzy za Ukrainę gotowi byli oddać życie - rannych na froncie żołnierzy. Chcę wam podziękować i życzyć tego, co teraz dla nas wszystkich najważniejsze. Zdrowia i zwycięstwa. Zwłaszcza że wróg atakuje nie tylko żołnierzy, ale przede wszystkim cywilów. Ta kobieta z ostrzelanego przez Rosjan bloku w Zaporożu cudem ocalała i przez 5 godzin czekała na to, aż ratownikom udało się spod gruzów wyciągnąć jej kota. Dlatego tak ważna jest skuteczna walka z rosyjskimi barbarzyńcami, która nie byłaby możliwa bez pomocy Polski. Upadek Ukrainy byłby dla nas ogromnym niebezpieczeństwem i w związku z tym trzeba uczynić wszystko, żeby Ukraina nie upadła, wszystko w ramach naszych możliwości i oczywiście we współpracy z sojusznikami, no ale wzięliśmy się za to od pierwszego dnia. Amerykańska misja w ramach NATO przytacza dziś słowa prezydenta Joe Bidena. Chcielibyśmy bardzo jako sąsiedzi, żeby po pierwsze Ukraina była wolnym, suwerennym, niepodległym państwem. Chcemy, żeby obroniła się przed Rosją. To jest także kwestia interesu politycznego Polski, Europy i świata, jeżeli chodzi o jego bezpieczeństwo. Dobrze rozumie to jeden z najbliższych sojuszników Polski, Wielka Brytania. Ambasador Wielkiej Brytanii w Polsce, Anna Clunes w rozmowie z TVP Info mówi, że od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę stosunki polsko-brytyjskie stały się silniejsze. To może najważniejszy moment, kiedy współpracujemy, na początku żeby po prostu rozumieć, co się dzieje, jakie powinny być reakcje i teraz. Amerykańsko-Brytyjsko-Polska solidarność wywołuje agresję Moskwy i Mińska. Współpracujący z Kremlem białoruski reżim skazał dziś opozycjonistę Alesia Bialackiego, laureata Pokojowej Nagrody Nobla na 10 lat więzienia. W zasadzie już ostatnie osoby, które mogły być w zasięgu reżimu, już są skazywane, to są rzeczywiście drakońskie wyroki, których my właściwie od czasów stalinowskich nie znamy. Reżim uderza też w żyjących na Białorusi Polaków pod absurdalnymi zarzutami na 8 lat więzienia skazany został Andrzej Poczobut. Białoruś i Rosja przeprowadzają też ataki hybrydowe na Polskę. Tym razem na celowniku putinowskiej propagandy znalazła się kopalnia węgla Bogdanka. Nie bez przyczyny atakuje Bogdankę, która jest ważnym podmiotem, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo energetyczne państwa polskiego. Prokremlowskie media piszą o znalezieniu na terenie kopalni pół tysiąca ciał żołnierzy, którzy zginęli na Ukrainie. Takie fake newsy mają na celu destabilizację, ale są nieskuteczne. Nie ma tutaj przypadku, bo z jednej strony to jest najlepsza kopalnia węgla na ścianie wschodniej, z drugiej strony jest to producent około 30% węgla do energetyki zawodowej, więc kopalnia, która odpowiada za bardzo ważną część naszego bezpieczeństwa energetycznego. Walczymy z rosyjską dezinformacją i pomagamy Ukrainie. Ukrainie potrzebna jest też taka pomoc. Psi saperzy wyszkoleni w poszukiwaniu min. Przekazujemy pierwszą dziewiątkę psów, które zostały specjalnie wyszkolone do wyszukiwania materiałów wybuchowych, do pomocy w rozminowywaniu Ukrainy. Do trudnych warunków przygotowywały się w specjalnym ośrodku w Nowym Sączu pod okiem podkarpackich funkcjonariuszy Służby Granicznej. Wkrótce rozpoczną służbę na Ukrainie. Mój pies jest bardzo dobry w poszukiwaniu min, jeszcze tak dobrze wyszkolonego psa nie miałem. Docelowo projekt Komisji Europejskiej zakłada dostarczenie na Ukrainę 50 wyszkolonych psów, które pomogą oczyścić teren z min zostawionych przez rosyjskich barbarzyńców. Niszczą rosyjskie czołgi i piechotę, ewakuują rannych, dostarczają zapasy. Często latają ekstremalnie nisko nad powierzchnią Ziemi, żeby uniknąć wrogich systemów przeciwlotniczych. Do pilotów ukraińskich śmigłowców bojowych Mi-8 i Mi-24 wykonujących najbardziej niebezpiecznie misje na wschodniej Ukrainie, dotarł nasz wysłannik - Tomasz Grzywaczewski. Ciągnące się po horyzont pole poprzecinane szpalerami drzew. Monotonny krajobraz bez zabudowań, dróg, infrastruktury. To miejsce może znajdować się wszędzie na wschodniej Ukrainie. Z tego polowego lotniska startują na misje ukraińskie śmigłowce bojowe Mi-8 i Mi-24. Zarówno na Mi-8, jak i na Mi-24 wykonujemy dokładnie takie same zadania: niszczymy cele naziemne wroga, ewakuujemy rannych i dostarczamy zaopatrzenie. Szacuje się, że w momencie rozpoczęcia przez Rosję pełnoskalowej inwazji ukraińskie siły powietrzne dysponowały stu kilkudziesięcioma śmigłowcami. W przeważającej większości są to konstrukcje jeszcze z czasów sowieckich. Nie wiadomo ile dokładnie śmigłowców Ukraina straciła w trakcie roku wojny. W trakcie tej wojny już 4 razy bezpośrednio mnie ostrzelano. 2 razy śmigłowiec został uszkodzony, a 2 razy udało mi się uniknąć ognia przeciwnika. Piloci Mi-24 właśnie wrócili z porannej misji bojowej. Jej szczegóły są całkowicie tajne. Teraz zabierają nas na lot testowy przed wyruszeniem na misję bojową nad Donbas. Tam wszystko będzie zależało od umiejętności lotników. Rosjanie mają wiele systemów przeciwlotniczych bardziej zaawansowanych niż nasze Mi-24. Mamy pewną przewagę w obronie, ale jednak często musimy lecieć nisko i z dużą prędkością manewrować. Latamy jak najniżej, 1, 2 metry nad ziemią. Maksymalnie 10 metrów. Wyżej czeka na nas śmierć. Niestety wielu pilotów nie wróciło z misji. Nawet doskonałe wyszkolenie czasami nie wystarczy, żeby przezwyciężyć ograniczenia techniczne przestarzałych maszyn. Niestety mam kolegów, którzy są już w Królestwie Niebieskim. Wykonywali zadania bojowe aż do samego końca. Jako pilot mogę powiedzieć, że potrzebujemy więcej nowoczesnych maszyn i bardziej zaawansowanych rakiet, żeby skuteczniej atakować wroga, ale też lepiej chronić nasze życie. Na razie jednak piloci muszą zdać się na swoje umiejętności, żeby bezpiecznie wrócić do domu. W tym momencie piloci ruszają na lot bojowy na Donbasie. Oglądają państwo główne wydanie "Wiadomości". Oto co jeszcze przed nami w programie. Niemcy bronią hegemonii w Europie. Polacy nie chcą wprowadzenia unijnego zakazu rejestracji samochodów spalinowych. Jak wynika z sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski, aż 76% Polaków sprzeciwia się nowemu pomysłowi Brukseli. Zgodnie z pomysłem UE za 12 lat nie będzie można już rejestrować samochodów spalinowych. Tyle zostaje z samochodu elektrycznego, w którym wybuchł pożar. Jego gaszenie trwa od kilku do nawet 10 godzin. W tym czasie z założenia ekologiczny pojazd zanieczyszcza środowisko groźnymi oparami. Ale to nie koniec, bo przez kolejne godziny samochód trzeba chłodzić w specjalnym kontenerze, do zapełnienia którego często nie wystarcza jedna cysterna wody. Samochody elektryczne spalają się w sposób dość mało kontrolowany i to nie jest tylko przypadłość w Polsce, a na całym świecie. Nie ma dzisiaj optymalnego rozwiązania. Na świecie pojazdy elektryczne wciąż są kwestią wyboru. W UE mają być obowiązkowe, bo Bruksela chce zakazu rejestracji samochodów spalinowych. Takie prawo miałoby wejść w życie w 2035 roku. Myślę, że na ten moment to jest głupota. Tylko tyle powiem. Nie można ludzi zmuszać do pewnych rzeczy. Powinien być wolny wybór raczej, a nie zmuszanie ludzi do tego, żeby kupowali takie samochody. Wątpliwe ekologicznie i znacznie droższe niż samochody spalinowe. Nic jednak nie wskazuje, by miały stanieć w perspektywie najbliższych lat. Bo wszystkie europejskie kraje będą musiały ponieść ogromne koszty instalacji sieci punktów do ładowania elektryków. Gigantycznie koszty poniesie Europa, w tym także użytkownicy tego rodzaju samochodów, natomiast efekt ekologiczny będzie żaden. Dlatego europosłowie PiS budują w Parlamencie Europejskim koalicję państw, która mogłaby zablokować pomysły Brukseli. Ale politycy lewicowi popierają rezygnacje z samochodów spalinowych. Przedstawiciele Platformy poparli w Parlamencie Europejskim zakaz sprzedaży samochodów spalinowych, czyli dieslowskich, na benzynę. Parlament Europejski już w ubiegłym miesiącu poparł przepisy zmuszające Europejczyków do przejścia na elektryki. Ostateczne głosowanie miało odbyć się w przyszłym tygodniu, ale parlament wstrzymał się z publikacją daty głosowania, co może oznaczać rosnącą liczbę sceptycznych krajów. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz rozpoczyna wizytę w USA. Niemcy przez lata stawiały na strategiczną współpracę z Rosją i zmniejszanie roli USA w Europie, jednocześnie finansując zbrodniczą politykę Władimira Putina. Wojna na Ukrainie zmieniła wiele, ale Niemcy niezmiennie chcą zachować dominującą pozycję w Europie. To druga wizyta kanclerza Olafa Scholza w Waszyngtonie. Poprzednio był tam tuż przed rosyjską inwazją na Ukrainę. Niemieckie media zwracają uwagę, że amerykański prezydent w tym czasie dwukrotnie był w Polsce, i pytają, kiedy w końcu odwiedzi Berlin. Odkąd został prezydentem, nie ciągnęło go do Berlina. Kiedy stolica Niemiec może spodziewać się wizyty prezydenta USA? Rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu zareagował śmiechem. Nie ma żadnych planów podróży, o których mógłbym tu mówić - odparł krótko. Rozmowy mają dotyczyć przede wszystkim wojny na Ukrainie. Od początku rosyjskiej inwazji Niemcy były uważane za głównego hamulcowego pomocy dla Ukrainy. Wcześniej przez lata Rosja Putina była partnerem strategicznym dla kolejnych rządów w Berlinie. Niemcy były sprzymierzeńcem Putina w przygotowaniach do wojny i to jest kluczowe. To Stany widziały i to krytykowały. Chodziło o współpracę gazową. Niemcy uzależniały od rosyjskich surowców siebie i resztę Europy, przy okazji finansując rozbudowywaną przez Putina rosyjską armię. Mówił o tym w programie "W otwarte karty" w TVP Info prezes PiS Jarosław Kaczyński. Ta współpraca doskonale służyła budowie pozycji Rosji niezależnie od tego, co Rosja robiła, bo przecież już od czasów Czeczeni było widać, że jest zdolna do wszystkiego. Widać było, że jest zdolna do łamania reguł, które powinny funkcjonować w cywilizowanym świecie. Przez lata również Polska uzależniała się od Rosji. Rząd PO-PSL stawiał na bliską współpracę z Moskwą i Berlinem. Donald Tusk jeszcze na początku 2021 roku dziękował niemieckim politykom za to, co zrobili dla Europy. W tym również dla Ukrainy. Wasza sztuka rządzenia była błogosławieństwem dla Niemiec i dla całej Europy. Dla waszych wschodnich sąsiadów, a jako Polak wiem, o czym mówię, dla krajów bałkańskich, ich marzenia o Europie i dla Ukraińców w ich walce z agresją. Pomimo klęski swojej wieloletniej polityki zagranicznej Niemcy nie zrezygnowały z innego planu. Mamy jasno formułowany plan jednoczenia Europy nie jako federacji, ale jako w dużej mierze scentralizowanego państwa pod wodzą niemiecką. To miałoby wpływ także na Polskę. My nie chcemy być daleko za Niemcami, chcemy dojść do ich poziomu, nie chcemy być małym krajem, chcemy się liczyć. O szybko rosnącej pozycji Polski w Europie przy okazji niedawnej wizyty amerykańskiego prezydenta w Warszawie pisała również prasa w Niemczech. Polska stała się europejskim liderem i państwem, W Warszawie trwa nadzwyczajna sesja Rady Miasta zwołana na wniosek radnych PiS po aresztowaniu sekretarza stolicy i byłego ministra skarbu w rządzie Donalda Tuska. Włodzimierz Karpiński miał przyjąć 5 mln zł łapówki w zamian za ustawianie przetargów na odbiór śmieci na terenie miasta. Gospodarowanie odpadami to jeden z kluczowych obszarów każdej metropolii. Takiego skandalu nie było. Gospodarowanie odpadami to jeden z kluczowych obszarów każdej metropolii. Nic więc dziwnego, że o kontrakty walczy wiele podmiotów. Teoretycznie szanse dla wszystkich są równe. Ale zdaniem służb nadzoru środowiskowego to tylko teoria. W 2021 r. Główny Inspektor Ochrony Środowiska skierował pismo do prezydenta miasta stołecznego Warszawy, w którym wskazał właśnie na tą problematykę, że dopuszczane są do odbioru odpadów komunalnych podmioty, które nie posiadają wymaganych zezwoleń w zakresie gospodarowania odpadami. Mimo tego takie podmioty były do zarządzania odpadami dopuszczane. Co więcej, jak informują prokuratorzy, niektóre z firm miały otrzymywać kontrakty za łapówki. Od sierpnia 2020 r. do stycznia 2023 r. istniał proceder korupcyjny związany z zamówieniami publicznymi na zagospodarowanie odpadów z miasta stołecznego Warszawy. W gronie osób podejrzanych znalazł się bliski współpracownik prezydenta Warszawy. Zawieszony dzisiaj sekretarz stolicy, Włodzimierz Karpiński, niegdyś minister w rządzie Donalda Tuska, stał na czele Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania i zgodnie z ustaleniami śledczych przyjął łącznie 5 mln zł łapówek za ustawianie przetargów. Jestem przekonany co do uczciwości i przyzwoitości Karpińskiego. Szef PO nie odcina się od swojego byłego ministra. Włodzimierz Karpiński nie był w ostatnim czasie politykiem pierwszego szeregu, ale jak wskazują publicyści - jego pozycja w strukturach PO była bardzo silna. Co ciekawe, na początku lutego do aresztu trafił Rafał Baniak, były zastępca Karpińskiego w czasach rządów koalicji PO-PSL, gdy Karpiński rządził w resorcie Skarbu Państwa. Szokujące jest to, że jak wskazują związki zawodowe, do magistratu trafiały sygnały o nieprawidłowościach od dłuższego czasu. Solidarność zwracała na tego typu nieprawidłowości uwagę od 2 lat i w opinii Solidarności - niespecjalnie władze Warszawy były tym zainteresowane. Z drugiej strony koszty za wywóz śmieci rosły. Stąd pojawia się kluczowe dla mieszkańców stolicy pytanie. Czy warszawiacy w opłacie za śmieci, która od początku rządów pana Trzaskowskiego wzrosła 3-krotnie, czy oni płacili tylko haracz za nieudolność 16-letnich rządów PO, czy też haracz za coś więcej. Jak przekazał stołeczny Ratusz - aresztowany Włodzimierz Karpiński nadal pobiera połowę pensji z tytułu pełnionej funkcji sekretarza miasta. Poważne zarzuty korupcyjne i areszt dla byłego ministra skarbu Włodzimierza Karpińskiego. I obrona przez byłego szefa w tym rządzie - Donalda Tuska, który mówi o: "uczciwości i przyzwoitości" Karpińskiego. A internauci pytają o tzw. doktrynę Neumanna. Bo przecież to nie pierwszy polityk PO, który ma kłopoty z prawem, a którego partia broni jak niepodległości. W czasie gdy Włodzimierz Karpiński jest już za kratami, tymczasowo aresztowany, jego szef - Donald Tusk - zarzutów niby komentować nie chce, ale jednak swojego człowieka broni. Ja jestem głęboko przekonany co do uczciwości i przyzwoitości pana Karpińskiego. Zarzuty są jednak bardzo poważne. Śledczy podejrzewają, że były minister skarbu państwa w rządzie Donalda Tuska, przyjął prawie 5 mln zł łapówki. Gdy pełnił funkcję w miejskiej spółce, podległej warszawskiemu Ratuszowi. Zresztą później to właśnie u Rafała Trzaskowskiego znalazł zatrudnienie. To pokazuje, że PO jako klasa polityczna, niestety nie sprawdziła się i w dalszym ciągu nie sprawdza się. Tym bardziej, że nie tak dawno podobny zarzut usłyszał były wiceminister skarbu Rafał Baniak. Rządy Donalda Tuska to jeden wielki obszar afer, które wtedy się wysypały, a przykład Karpińskiego tylko to potwierdza. Należy takie sprawy rozliczać i ludzi o lepkich rączkach z życia publicznego eliminować. Co do tego nikt nie powinien mieć wątpliwości. To nie jedyny poważny problem z prawem ludzi związanych z PO. Nie są w stanie powstrzymać swojej chciwości, czy też innych takich prymitywnych dążeń. Wcześniej zarówno polscy jak i ukraińscy śledczy przedstawili zarzuty korupcyjne Sławomirowi Nowakowi, ministrowi transportu w rządzie Donalda Tuska. Zarzuty korupcyjne usłyszał też Stanisław Gawłowski, wiceminister środowiska w rządzie PO-PSL. Po zeznaniach pacjentów szczecińskiego szpitala prokuratura chciała także postawić zarzuty korupcyjne Tomaszowi Grodzkiego. Ja osobiście dawałem panu Grodzkiemu pieniądze do ręki i ja temu dowiodę. Senat nie zgodził się jednak na uchylenie immunitetu marszałka. A spraw też wokół PiS jest trochę, ale my na to reagujemy i to w sposób bardzo zdecydowany, taki, który może prowadzić niektórych ludzi, juz doprowadził do prawdziwego życiowego nieszczęścia, jeżeli dokonali nadużyć. Z tym bez wątpienia wizerunkowy problem ma PO. Wszak to jej polityk - Sławomir Neumann - szczerze, bo nie wiedział, że jest nagrywany, opowiadał o wyznawanych zasadach. Pamiętaj, jedna zasada jest dla mnie, święta ku**a. Jak wyjdziesz z PO, to masz problem. Nie ma prezydenta Trzaskowskiego. Za nami pierwsze finały 37. Lekkoatletycznych Halowych Mistrzostw Europy. A jak lekkoatletyka i finały, to oczywiście medale Biało-Czerwonych. Przenosimy się do Mateusza Nowaka, który śledzi zmagania w Stambule. Ile medali zdobyli dziś Polacy? Dosłownie przed chwilą Ewa Swoboda zajęła drugie miejsce. Wywalczyła srebrny medal. Wcześniej Adrianna Sułek osiągnęła lepszy wynik niż wcześniejszy rekord świata, ale wystarczyło to do srebrnego medalu. Mamy 2 krążki dla Polek. Jutro kolejne medalowe szanse. Bieg na 400 m i bieg na półtora kilometra. Zapowiada się fenomenalna sobota z lekką atletyką. To jeden z państwa ulubionych seriali, dlatego nie dziwi, że właśnie obchodzi piąte urodziny. "Leśniczówka" zadebiutowała na antenie Telewizji Polskiej w marcu 2018 roku. Doczekała się wiernych fanów, którzy śledzą rodzinne losy bohaterów, których odwiedziliśmy na planie. Na chwile przed kolejnym ujęciem. Praca na planie wre. Obsada to od początku mocna strona tej produkcji. To już jest kolejny sezon, ja z niecierpliwością czekam, co tam się będzie działo w tym kolejnym. A chyba się będzie w Kasi życiu działo tak już bardzo miłośnie i dobrze. Serial jest pełen elementów komediowych, ale jego osią są losy rodziny Ruszczyców, Karczów, ich sąsiadów i przyjaciół. Zdjęcia powstają w większości w malowniczym plenerze, ale nie tylko tym wyróżnia się "Leśniczówka". Wyjątkowość polega na prawdziwości relacji, która jest między naszymi bohaterami. Tu nie ma aż tyle tych wątków, w związku z czym, mimo że jest to serial codzienny, każdy widz jest w stanie zobaczyć coś, co jest mu bliskie. Ty myślałaś, że możesz sobie tak ze mną pogrywać? Że co? Mięśniak to bezmózg? Do tej pory powstało 6 sezonów i ponad 700 odcinków. Twórcy zapewniają, że pomysłów scenariuszowych mają na kolejne 5 lat. Bardzo państwu dziękuje za te 5 lat wspólnego oglądania i tworzenia "Leśniczówki", bo też mamy grono fanów, z którymi jesteśmy w kontakcie i proszę o więcej, zapraszam na kolejne odcinki, bo będzie się działo. Wiedzą o tym wierni widzowie, którzy od poniedziałku do piątku o 18.20 wybierają "Leśniczówkę". Pokazane są problemy takie proste, życiowe, codzienne. Akcje są takie dosyć ciekawe. Tu też będą bardzo ciekawe akcje.