Dobry wieczór, zapraszam państwa na 19:30, a oto co niesie dzień. Te zapowiedzi są kolejnym przykładem skoku na niezależną instytucję. Plan naprawy. Chcemy uzdrowić Trybunał Konstytucyjny wszyscy jako cała koalicja 15 października. Urlop od rat. Najważniejsza informacja dnia. Decyzja o przedłużeniu tzw. wakacji kredytowych. Przykry, ponury dzień wielkiej batalii banków. Zielona granica! Władza ma plany na zmiany w sądownictwie, ale to połowa drogi, uchwała da się przyjąć, bo jest sejmowa większość, ale miara sukcesu będzie inna, jeśli mają być prawa, to zmiana musi przetrwać dłużej niż do następnych wyborów, a do tego będzie potrzebny polityczny kompromis. Na razie się nie zanosi, na razie opozycja mówi rządzącym "odpowiecie za to". To początek zmian w Trybunale Konstytucyjnym i kolejne polityczne pole bitwy. Chcemy mieć nowy porządny wiarygodny legitymizowany Trybunał Konstytucyjny. Te zapowiedzi są kolejnym przykładem skoku na niezależną instytucję. Tak było 8 lat temu, kiedy głosami posłów PiS wybrano 5 nowych sędziów Trybunału, w tym 3 na miejsca już obsadzone przez Sejm poprzedniej kadencji. Wszyscy ci sędziowie, których oni nazywają dublerami, zostali powołani w sposób zgodny z ustawą. Wybór 3 sędziów przez PO był niezgodny z prawem, ponieważ był warunkowy. To jest nieprawda. Znaliśmy te zasady i chcieliśmy powtórnego wyboru zgodnie z zasadami, które temu towarzyszyły. Sytuacją w Trybunale za rządów PiS zajmowały się międzynarodowe instytucje. Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał, że narusza prawo do sprawiedliwego procesu. Teraz w Trybunale zasiada 15 sędziów, w tym byli posłowie PiS Stanisław Piotrowicz i Krystyna Pawłowicz oraz były prokurator krajowy i współpracownik Zbigniewa Ziobry. Poprzednia koalicja skutecznie podważała autorytet sądownictwa. Na czele Trybunału stoi Julia Przyłębska. To takie moje odkrycie towarzyskie. Której nie uznaje część sędziów. Stąd takie statystyki. W ubiegłym roku zapadło 25 wyroków. Chcemy uzdrowić Trybunał Konstytucyjny. Wśród propozycji uznanie, że 3 tzw. sędziów dublerów zostało powołanych w sposób wadliwy, a wydane z ich udziałem wyroki są nieważne. Chodzi m.in. o ten wyrok. Jest niezgodny. Dotyczący kompromisu aborcyjnego, który wywołał protesty, kto z państwa do tzw. sędziów dublerów Sejm w uchwale ma zaapelować o rezygnację, wyjście z twarzą wszystkim, bo nam zależy, żeby ten spór rozstrzygnąć, czyli możliwość przejścia przez nich w stan spoczynku próba usunięcia sędziów to jest po prostu próbą nielegalną to jest kolejne łamanie konstytucji. Będziemy musieli pogodzić się z tą sytuacją, która jest, ona będzie jeszcze przez jakiś czas musiała trwać i to będzie ten drugi krok, w którym uda się do doprowadzić do uchwalenia zmiany konstytucji. Zmiany zakładają, że sędziami Trybunału mogą być osoby, które w ciągu ostatnich 4 lat nie były parlamentarzystami lub członkami rządu, sędziowie w pierwszym podejściu mają być wybierani większością 3/5 głosów, a zatem przy udziale opozycji na 3 różne kadencje, To, że próbujemy to zrobić w tej chwili, nie oznacza, że nie ponowimy tej próby, jeśli prezydent będzie wetował. Po wyborach prezydenckich. Premier Tusk ujawnia nowe władze Orlenu porządkują biura, tam naftowe kontrakty, ale nie tylko. Były prezes lubił wiedzieć, więc wynajął detektywa, by ten identyfikował działania wrogie wobec spółki. Kłopot tylko w tym, że te wrogie działania i nieuczciwa konkurencja to posłowie ówczesnej opozycji. To jest kopia tego dokumentu. A na niej podpis Daniel Obajtka, który jak mówi premier prywatnemu detektywowi zlecił identyfikację i udokumentowanie działań nieuczciwej konkurencji wobec Orlenu. Mamy też dokumentację, która pokazuje, czym zajmował się detektyw wynajęty przez pana prezesa Obajtka, głównie śledzeniem posłów opozycji. Śledzeni mieli być politycy Koalicji Obywatelskiej, Marcin Kierwiński, Jan Grabiec oraz Andrzej Halicki. Koszt usługi - milion złotych. To są porażające ustalenia, o których poinformował pan premier. W głowie się nie mieści, że z naszych pieniędzy zakupu paliwa na stacjach Orlenu finansowane były bezprawne nielegalne działania byłego prezesa Orlenu Daniel Obajtka. Nie wiem, czy taka sytuacja miała miejsce. Nie wyobrażam sobie, żeby tak było. Politycy, których miał śledzić detektyw, sprawę komentują w mediach społecznościowych. Były już prezes Orlenu do zarzutów również odniósł się w internecie. Premier dokument ujawnił dziś, Tak jeszcze wczoraj w wywiadzie mówił Daniel Obajtek. Czasami mam pretensje, że ludzie, którzy podejmują takie decyzje, nie są w odpowiednim czasie zabezpieczeni w tym zakresie, tylko są wręcz napiętnowani, ponieważ nie było żadnego prezesa w Polsce Orlenu, którego by tak mocno sprawdzano, gdzie byłby tak mocno atakowany. Efektem pracy detektywa było ujawnienie, że zachodzą relacje pomiędzy Marcinem Kierwińskim a jego ojcem. Instytut de Republika oraz Instytut Pokolenia do likwidacji. 60 mln budżetu wydano tam w 2 lata i na to są papiery. Za to poszukiwanie śladów działania instytutów szło już trochę gorzej. Były pensje były samochody była idea intelektualnego wsparcia rządu premiera Morawieckiego, który instytut powołał, a została wątpliwość, czy to na pewno miejsce pracy, czy jednak tylko płacy. 60 mln - tyle według kancelarii premiera kosztowały podatników likwidowane instytuty. Każda instytucja powołana przez PiS, która nie nie przynosi niczego sensownego z punktu widzenia interesów państwa polskiego, będzie likwidowana. Oni przyszli zamknąć, zaorać zlikwidować wszystko, co im się kojarzy z czasami rządów PiS. Instytutem do niedawna kierował mąż Julii Przyłębskiej. W radzie zasiadała matka posłanki PiS Joanny Lichockiej. To była jedna wielka kompromitacja. Skończył się wreszcie czas wykorzystywania środków budżetowych na takie partyjne wręcz czasami prywatne interesy interesiki. W 2 lata instytut przygotował 35 analiz, w tym jedną dla KPRM. Roczny budżet - 20 mln złotych. Tytuł tego opracowania to "Poeta człowieczeństwa i poeta drobiazgów - 2 twarze Norwida". Jaki jest dorobek instytutu pokolenia, który do dyspozycji miał rocznie 10 mln złotych? Według KPRM nie powstał żaden raport dla kancelarii. Były dyrektor instytutu odpiera zarzuty. Raportów przygotowaliśmy kilkanaście, analiz jeszcze więcej. Był plan badań był akceptowany przez kancelarię Prezesa Rady Ministrów przez rząd i raporty trafiały do odpowiednich ministerstw. Zmiany także w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju ponownie będzie je nadzorowało ministerstwo nauki szefowa resortu funduszy i polityki regionalnej, której centrum dotąd podlegało, wylicza nieprawidłowości, choćby te przy wnioskach o dofinansowanie w konkursie szybka ścieżka. Bardzo często dzieje się tak, że takie nieprawidłowości się zdarzają. Tak jest wszędzie niestety, ludzka natura jest ułomna. Tak działalność centrum ocenia poseł, który instytucje kontrolował. Wydaje prawie 6 mld złotych rocznie. Na różnego rodzaju badania i rozwój bliżej nieokreślone. Wiele tych firm rozpoczyna projekty, dostaje pieniędzy i z niczego się nie rozlicza. A w 19:30 mamy dla państwa jeszcze opis takich zdarzeń. Dyrektorka z zarzutami. Pani usłyszała wczoraj zarzuty prokuratorskie, jest ich 7. Zdecydowanie powinniśmy mieć młodszego kandydata. Wyścig o nominacje. Tylko co piąta ofiara zgwałcenia zgłasza się na policję, i to też mało pewna statystyka, bo jest szara, nawet czarna strefa całkowitej niewiedzy o takich zbrodniach. Tragedia dwudziestopięciolatki zgwałconej i zamordowanej w centrum Warszawy przypomina o definicji przestępstwa i zmianach, które muszą w niej zajść, bo przemoc groźba i podstęp muszą być zastąpione po prostu brakiem zgody. Aby polskie prawo uznało, że doszło do zgwałcenia, ofiara powinna stawiać opór, krzyczeć, wyrywać się, bić napastnika. Dla policji sądu to dowód na to, że do stosunku seksualnego została zmuszona. Absolutnie naturalną reakcją na gwałt jest tzw. zamrożenie. Osoba gwałcona nieruchomieje, czyli nie broni się w taki sposób aktywny, nie kopie nie bije nie drapie nie reaguje po to, aby ta przemoc się jak najszybciej skończyła i po to, aby ona nie eskalowała w coś jeszcze gorszego. To forma obrony - niezgoda na współżycie. Definicja zgwałcenia w polskim prawie ma niemal 100 lat. Pierwotnie brzmiała "kto przemocą groźbą bezprawną albo podstępem doprowadza inną osobę do poddania się czynowi nieżądnemu podlega karze więzienia". Zamiast czynu nierządnego mamy dziś obcowanie płciowe. I to jedyna zmiana definicja. Ta zakłada domniemanie zgody, a zatem tylko obalenie tego domniemania w postaci krzyków, w postaci obrony ofiary powoduje, że czyn jest uznawany za gwałt. Projekt zmian w poprzedniej kadencji Sejmu trafił do zamrażarki, teraz został z niej wyciągnięty, a posłowie zajmą się nimi jeszcze w tym tygodniu. Za zgwałcenie uznaje się każde obcowanie seksualne, do którego doszło bez świadomej i dobrowolnie wyrażonej zgody. Kobiety nie będą już musiały udowadniać, że się broniły. Być może dzięki temu łatwiej będzie im zgłosić sprawę policji. Dziś robi to tylko co piąta ofiara. Nie powiedziałam tak, kiedy stało się, co stało. Policjant też ma niejasność. To nie są łatwe przestępstwa nawet później zebranie materiału dowodowego, żeby sąd mógł skazać sprawcę, materiał dowodowy musi być na tyle silny, na tyle mocny, żeby nie było wątpliwości. Niestety, bywają takie sytuacje kiedy ten materiał dowodowy nie jest wystarczający tylko jedno na 4 postępowania kończy się potwierdzeniem gwałtu, ale do więzienia trafia co setny gwałciciel. Trzeba ofiarę zgwałcenia skatować, zabić albo to musi być gwałt zbiorowy, żeby sprawcy trafili do więzienia. We wszystkich innych przypadkach, jeżeli to jest pierwszy czyn zabroniony sprawcy, to zazwyczaj dostanie karę w zawieszeniu. To też ma się zmienić. Tydzień temu się nie udało, ale do 2 razy sztuka. Rząd przyjął projekt regulacji o wakacjach kredytowych. Kto zadłużył się, by kupić dach nad głową i nie radzi sobie ze spłatą, a powody są ważne, może liczyć na pomoc państwa. Nie wszyscy kredytobiorcy skorzystają, bo są kryteria, i to nie tylko dochodowe, ale warunki są łagodniejsze, niż poprzednio. Chęć usamodzielnienia się - tak pani Małgorzata tłumaczy decyzję o kupnie pierwszego m. Gdy 6 lat temu brała kredyt, nie zdawała sobie sprawy, że rosnące raty zmuszą ją do skorzystania z wakacji kredytowych. To chyba było 3 razy po 2 miesiące jakoś tak to wyglądało. I dzięki temu mogliśmy trochę odłożyć. Teraz nie ukrywa, że po tej deklaracji premiera... Decyzja o przedłużeniu tzw. wakacji kredytowych. Ponownie skorzysta z programu. Z wakacji kredytowych będzie można skorzystać, jeśli rata przekroczy 30 procent naszego dochodu. Projekt przewiduje możliwość zawieszenia spłaty od maja do czerwca i jednej raty w każdym kolejnym kwartale z pomocy będzie można korzystać przez 40 miesięcy dłuższy będzie okres też zwrotu pożyczki. Nam zależało na tym, żeby trochę ograniczyć dostęp do wakacji kredytowych dla prawdopodobnie najzamożniejszej grupy. Dotyczy to kredytów powyżej 1,200 miliona np. Wakacje kredytowe wprowadził rząd Zjednoczonej Prawicy w programie nie było żadnych kryteriów dochodowych miany chciałby banki. Przykry ponury dzień wielkiej batalii banków, które dzisiaj może triumfować. Zapewne dzisiaj w bankach otwierają szampana. Związek banków polskich, który apelował do rządu o nieprzedłużanie wakacji kredytowych, uważa, że program nie daje realnego wsparcia. Wakacje kredytowe w tej sytuacji gospodarczej w jakiej dziś jesteśmy są absolutnie niepotrzebnym pomysłem, dlatego że stopy procentowe w zeszłym roku już zostały obniżone część kredytobiorców do proponowanej ulgi podchodzi z dystansem, bo skorzystanie z propozycji rządu może obniżyć naszą zdolność kredytową w przyszłości, jeżeli taka osoba wnioskuje o kredyt, a ma już 1 kredyt, którym powiedzmy sobie nie radzi czy gdzieś jest już na granicy to może się okazać rzeczywiście banki będą odmawiały udzielania kredytów. Jadą wozy mało kolorowe i wiele na gąsienicach. Pancerne kolumny na drogach w asyście żandarmerii, a potem m.in. forsowanie, że ćwiczenia artyleryjskie i poligonowe manewry 20 tysięcy żołnierzy z 9 państw. W Polsce trwa Dragon-24 w ramach natowskiego Steadfast Defence NATO sprawdza jak jest gotowe odstraszać i bronić. To są ogromne manewry, manewry oczywiście o charakterze obronnym, bo taki jest też charakter Sojuszu Północnoatlantyckiego, ale one są odpowiedzią na wyzwania dzisiejszych czasów, na czasy, w których trwa rosyjska agresja na Ukrainę. I wiadomo, że dzisiaj największe zagrożenie pochodzi właśnie z tego kierunku. To jest też odpowiedź na ewentualne potencjalne możliwości ataku na państwa bałtyckie potencjalne możliwości ataku na Polskę to ćwiczenia wypełniają misję NATO. Odstraszanie to jest ćwiczenie skierowane na rzecz podnoszenia swoich kwalifikacji, swoich umiejętności koordynacji swojego działania, nie jest skierowane przeciwko komuś, ale oczywisty kontekst tego, co się dzieje na świecie. Oczywiste jest to, że musimy być gotowi tu i teraz każdego dnia do wypełniania zobowiązań wobec naszych sojuszników. Prokuratura prowadzi śledztwo dotyczące nieprawidłowości w poznańskim ogrodzie zoologicznym. Zatrzymana została dyrektorka placówki Ewa Z. grozi 10 lat więzienia. Prokuratura zarzuca jej m.in. działanie na szkodę miasta poprzez wykorzystanie swojej funkcji nadużycie uprawnień, a także nakłonienia świadka do złożenia fałszywych zeznań. Najbardziej znana dyrektorka zoo w Polsce zatrzymana - usłyszała 7 zarzutów. Doprowadzenia miasta Poznania do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, również przywłaszczenia mienia za 100 tysięcy złotych. W zoo miały pojawić się nowe klatki i zniknąć dziury w alejkach. Wyparowało jednak tylko pieniądze. Te faktury zostały przekazane miastu zostały one opłacone w całości, pomimo że te usługi nie zostały wykonane, zrealizowane. Ewa Z. kieruje od ponad 8 lat część byłych pracowników twierdzi, że z ogrodu uczyniła prywatny folwark. W imieniu dobro zwierząt były polityczne rozgrywki jakieś takie międzydziałowe niszczenie osób. Zwierzęta w domowym gospodarstwie miały być karmione i leczone za pieniądze zoo. Mają spore długi. Miała komornika. Gorączkowo wtedy poszukiwała pieniędzy i te pieniądze gdzieś znalazła. Informację o problemach w zoo docierały do poznańskiego magistratu od miesięcy. Dostałem obszerny raport z tego raportu jasno też wynika, że miało miejsce szereg uchybień. Miasto przekonuje jednak, że nie tylko groził palcem. Dyrektorka zoo nie straciła posady. Dopiero teraz zawiesił ją prokurator. Z Ewą Z. nie udało nam się dziś skontaktować. Bywała w telewizji, pisała książki do zoo zapraszała aktorów i celebrytów, a poznańskie zoo biło rekordy popularności. Najbardziej znana była jednak z przygarniania do ogrodu zwierząt, jak, choćby uwięzionych w transporcie na granicy tygrysów. Nie bała się położyć na szalę swojej kariery i swojej reputacji. Ewa Z. do pracy już nie wróci, grozi jej do 10 lat więzienia. Tesla produkuje ekologiczne auta, ale jej fabryka pod Berlinem i tak trafiła na celownik ekologicznych radykałów. Prawdopodobnie to właśnie oni podpalili masz wysokiego napięcia, który zasilał fabrykę. Kłopot w tym, że nie tylko fabrykę, ale także tysiące okolicznych mieszkańców. Magdalena Gwóźdź-Pallokat jest na miejscu tych zdarzeń. Witaj Magdo powiedz nam czym się fabryka naraziła, kim są podpalacze i co dalej z prądem w okolicy. Na celownik ekologów ta jedyna w Europie fabryka Tesli trafiła już jakiś czas temu, ale do sabotażu przyznała się dziś skrajnie lewicowa organizacja Wulkan. Grup, która też wcześniej dokonywała podpalenie zarówno w Berlinie jak i tutaj pod Berlinem. Kiedy 3 lata temu ta fabryka była budowana grupa ta domaga się całkowitej jej likwidacji. Zarzuca Tesli tu cytat "ekstremalny wyzysk pracowników i zanieczyszczanie wód gruntowych". Dziś w Ameryce super wtorek. W kilkunastu Stanach odbywają się prezydenckie prawybory. Republikanie i demokraci wyłonią swoich kandydatów przed listopadową elekcją. Demokraci właściwie rozstrzygnęli, że to Joe Biden będzie walczył o reelekcję. Republikanie coraz wyraźniej stawiają na Trumpa. To kluczowy dzień w kalendarzu wyborczym za oceanem. 16 Stanach Amerykanie wybierają swoich faworytów. Myślę, że imigracja jest taką najważniejszą kwestią tych wyborów dla większości inflacja po stronie demokratów. Zdecydowanym faworytem jest Joe Biden, wśród republikanów Donald Trump. Były prezydent USA. Rywalizuje Niki i dla niej ten bój jest decydujący, na razie pokonała Trumpa tylko w dystrykcie Kolumbii. Przegrała nawet dzisiaj. Jest bardzo prawdopodobne, a wygrała później. Wszystko miałaby więcej głosów delegatów niż stron, ale nie ma powodu sądzić by nastąpiła gwałtowna zmiana. Zdaniem ekspertów w najbliższych tygodniach cała uwaga skupi się na rywalizacji prezydentów obecnego i byłego. W tym wyścigu według najnowszych sondaży wygrywa Donald Trump dla Amerykanów przeciwko Bidenowi przemawia jego wiek - prezydent ma 81 lat, jego rywal 77. Zdecydowanie powinniśmy mieć młodszego kandydata, moim zdaniem powinien obowiązywać limit wiekowy. Widoczna starość tzn. w tym, jak mówi tym, co mówi jak się myli. Jak się potyka itd. Poparcie dla Donalda Trumpa rośnie mimo licznych zarzutów karnych. Wczoraj wygrał przed Sądem Najwyższym ten unieważnił decyzję sądu w Kolorado, który zdecydował o wykreśleniu nazwiska Trumpa z list wyborczych. W Paryżu rusza pierwszy od wyjazdu ze USA proces Romana Polańskiego. O zniesławienie do sądu pozwała go brytyjska aktorka, która twierdzi, że Polański zgwałcił ją na początku lat osiemdziesiątych, ale proces nie będzie dotyczył seksualnej przemocy. Reżyser nazwał aktorka kłamczuchą i z tego będzie się musiał wytłumaczyć. Anna Kowalska obserwuję ten fragment wokandy. Dobry wieczór Aniu. Powiedz co to jest za historia z błahym zarzutem, ale chyba z bardzo poważnym tłem. 2010 roku wyznała publicznie, że Polański zgwałcił ją, gdy miała tylko 16 lat. W odpowiedzi na łamach francuskiego tygodnika Paris czy reżyser powiedział, że to ohydne kłamstwo, bo wcześniej chciała być jego kochanką i właśnie tego dotyczy dzisiejszy pozew. Aktorka chce przyznać, że nie kłamała i że podważający zarzuty tutaj reżyser w jakikolwiek sposób swoje ofiary oczernia. Absolutnie musi za to zapłacić dzisiaj powiedziała też, że najchętniej pozwałaby Romana Polańskiego za gwałt, ale jest to niemożliwe, bo doszło do przedawnienia i w podobnej sytuacji są 4 inne kobiety, które ostatnio oskarżały go o molestowanie. Rozprawa za moimi plecami cały czas trwa. Roman Polański się tutaj na miejscu nie zjawił, ale jego adwokaci utrzymują, że jest absolutnie niewinny. Mamy na szczęście o filmie też dobre informacje. Są z brązu i marmuru, bo jednego z nich otrzymać trzeba w branży latać wysoko, bo to by dla Orłów, a konkurencja mocna. Polska akademia filmowa wręczyła nagrody teatr Polski w Warszawie zgromadził filmową elitę, a ta podziwiała Agnieszkę Holland z Orłem za dorobek życia i oklaskiwała tytuły i nazwiska, które w kinowych fotelach zostawiły nas bez tchu. "Zielona granica" to był jej wieczór światowej sławy. Reżyserka Agnieszka Holland Orłami została nagrodzona pierwszy raz, żeby wyrażać takie jak "Zielona granica" film roku reżyserka otrzymała również nagrodę za całokształt twórczości. Nie możemy być przestraszonymi twórcami musimy mierzyć się ze światem i absolutnie nie możemy marnować talentu. Do słowa Agnieszki Holland wybitna reżyserka skierowała je do publiczności w trakcie wzruszającej przemowy, która według wielu zasługiwała na dodatkowego super Orła, jeżeli wobec tego dylematu czy wybieramy komfort czy wartości wybierzemy komfort to na końcu nie będziemy mieć ani komfortu ani wartości. Bank z nagrodami rozbiło 6 statuetek dla koprodukcji Telewizji Polskiej w tym za reżyserię i scenariusz do historii przejdzie też przemówienie nieobecnego na gali Pawła Maślany, jeżeli otrzymywanie nagród jest coś pretensjonalnego, przecież jest to, co powiedzieć o pisaniu przemowy podziękowaniu za nagrodę, której być może nigdy nie dostanę. Ja wiedziałam jak ono jest mamo, że, żeby on dostał tę nagrodę i żebym ja mogę przeczytać jaki on jest zabawny. 4 statuetki otrzymał Filip, również koprodukcja Telewizji Polskiej. Nagrodzona Magdalena Cielecka do roli w Lęku schudła 8 kg i obcięła włosy. Najtrudniejsza była dieta, ale przede wszystkim tak naprawdę wejście świat osoby chorej osoby, która tak bardzo cierpi, że nie chce żyć. Do polskiego kandydata do Oscarów, czyli filmu Chłopi powędrowała nagroda publiczności. Doceniono też muzykę Luka, którą chwalili m.in. twórcy ścieżki dźwiękowej Requiem dla snu powiedział, że to jest mega. Gościem już za chwilę będzie Marek Sawicki. Były ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju. Proszę z nami pozostać.