- nie uda wam się nas skłócić i podzielić. Nigdy więcej. Szanowni państwo, drodzy przyjaciele, niemal 2 lata temu spotkaliśmy się tutaj dokładnie w tym samym miejscu z panem prezydentem Wołodymyrem Zełenskim w zupełnie innej atmosferze. Byli z nami wówczas nasi przyjaciele prezydenci Litwy, Łotwy i Estonii. Razem świętowaliśmy tutaj 230. rocznicę uchwalenia konstytucji 3 maja. Pierwszej w Europie i drugiej na świecie. Spotkanie zakończyło się wówczas podpisaniem wspólnej deklaracji, w której znalazły się jakże ważne słowa, które warto przypomnieć. Z nadzieją patrzymy w przyszłość, wyrażamy przekonanie, że pomyślność naszego wspólnego dziedzictwa, wspólnego domu zakorzenionego w cywilizacji europejskiej wymaga, aby właśnie tak, jak dom, Europa była budowana na fundamencie podstawowych wartości i zasad. Są nimi bez wątpienia suwerenność i integralność terytorialna, demokracja, rządy prawa, równość i solidarność. Mimo tragedii wojny z nadzieją patrzymy w przyszłość. Dlatego te słowa są dla nas bardzo aktualne. To wartości fundamentalne dla wolnego świata. Ale wolny świat musi udowadniać każdego dnia, że one coś znaczą. Że to nie są tylko puste słowa. Mówię o tym dzisiaj nieprzypadkowo. W wielu krajach po 400 dniach wojny narasta zmęczenie. Narasta znużenie i zniechęcenie. Pojawia się podsycana przez rosyjską propagandę i dezinformację pokusa, żeby za wszelką cenę doprowadzić do jak najszybszego zawieszenia broni. A w konsekwencji do zawarcia niekorzystnego dla Ukrainy pokoju z Rosją, który będzie polegał na tym, że Rosja będzie nadal zajmowała ukraińskie ziemie, które teraz okupuje. Nie ma na to naszej zgody. Polityka ustępstw i uległości względem Rosji Władimira Putina prowadzona przez lata przez wielu liderów Europy wydała zatrute owoce. Trzeba przypomnieć, że jej efektem w istocie jest dzisiejsza agresja i tysiące niewinnych ofiar. Tylko Ukraina ma prawo decydować o własnej suwerenności. O tym na jakich zasadach będzie prowadziła rozmowy pokojowe. A jedyne warunki, w jakich światowi liderzy powinni domagać się od Rosji to całkowite wycofanie wojsk rosyjskich z terytorium Ukrainy poza międzynarodowo uznane granice Ukrainy. Nie ma mowy o negocjowaniu ponad głowami Ukraińców. Jeżeli ktokolwiek w świecie coś takiego mówi, jeżeli rozpoczyna taką rozmowę, ja odpowiadam: byłeś w Buczy, Borodziance, Irpieniu? Nie byłeś? To pojedź tam. Pojedź i powiedz ludziom, których bliscy zostali zamordowani, byli torturowani, gwałceni, powiedz im w oczy, że ofiara ich bliskich i ich cierpienie nie miało znaczenia, że wszystko będzie tak jak dawniej. Ja wam mówię: nie może być tak, jak dawniej i nie będzie. Ukraina będzie sama decydowała o sobie. Teraz i zawsze. I my będziemy stali na straży tego jako ich sąsiad. My Polacy. Jak mało który naród na świecie rozumiemy tragedię Ukrainy. Wiemy, czym jest wojna, śmierć, cierpienie, zburzone miasta, zbrodnia ludobójstwa. Ale wiemy też, że to wszystko nie złamie ducha prawdziwego narodu, prawdziwego ducha wolności. Świadectwem wiary w zwycięstwo wolności jest miejsce, w którym dziś się spotykamy. Zamek Królewski w Warszawie. Zamek, który podzielił los tragicznie zburzonej Warszawy w trakcie II wojny światowej. Został wtedy przez niemieckich okupantów zrównany z ziemią. Za mną nie było nic. Była pusta przestrzeń, a na ziemi jedynie zgliszcza. I ten zamek został podniesiony ze zgliszcz i ruin. Wysiłkiem całego naszego narodu. Wysiłkiem Polaków. Podobnie jak Warszawa. Miasto nieujarzmione. Które w istocie zwyciężyło. Odrodziło się i dzisiaj jest piękne. Jest wielką stolicą dumnego państwa. Dlatego właśnie z Warszawy, z Polski płynie dziś do świata apel: musimy stać przy Ukrainie, musimy wspierać ją militarnie, gospodarczo i humanitarnie. Musimy być w tym konsekwentni. Nie możemy zwątpić. Jesteśmy to winni ofiarom tej barbarzyńskiej agresji. Ukraina bardzo dziś potrzebuje wiary całego wolnego świata w jej zwycięstwo. My, Polacy wierzymy głęboko, że Ukraina obroni się przed rosyjską agresją, że miliony jej obywateli będą mogły wrócić do swoich domów, które jako Zachód pomożemy odbudować. Że Ukraina dołączy do Unii i do wspólnoty transatlantyckiej. Wierzymy w was. W wasze zwycięstwo. Jeszcze Polska nie zginęła, kiedy my żyjemy, co nam obca przemoc wzięła, szablą odbierzemy. MÓWI PO UKRAIŃSKU. Niech żyje niepodległa Ukraina! Niech Pan ma w swojej opiece nasze państwa i narody! OKLASKI SKANDOWANIE: Niech żyje Polska! O zabranie głosu proszę prezydenta Ukrainy pana Wołodymyra Zełenskiego. Chwała Ukrainie! Możemy tak do rana. Dziękuję bardzo. Chwała Ukrainie! Chwała bohaterom! Witaj, Polsko. Wielki narodzie polski. Wielki narodzie ukraiński. Ramię w ramię zjednoczeni na tym placu duchem wolności, wielkiej historii i chwalebnego zwycięstwa, które razem przybliżamy. Znamy się od dawna, Ukraińcy i Polacy. Znamy się od bardzo dawna. W sercu polskiej stolicy ukraińskie serca docierają do każdego z polskich serc. To dla mnie zaszczyt być tutaj. Kieruję do was słowa wdzięczności i siły. Wdzięczności, bo nie ma już takich momentów, gdy bylibyśmy osobno. Kiedy nie bylibyśmy zjednoczeni. Ukraińsko-polskie serca biją za jedną wolność, wzajemną niepodległości naszych państw, za naszą rodzimą Europę, nasz wspólny dom. I my zwyciężymy. Nie ma już takiej siły, która przeważyłaby nad braterstwem ukraińskim i polskim. Dzięki temu spełnią się słowa: Co nam obca przemoc wzięła, szablą odbierzemy. OKLASKI Będziemy rządzić i my w naszych własnych stronach. Za każdym razem, gdy ukraińska flaga wraca na należne jej miejsce, na ziemi ukraińskiej, a rosyjski najeźdźca ucieka, wzmacnia się też flaga Polska. Żółto-niebieski i biało-czerwony - te 4 kolory są silniejsze od wrogich 3 kolorów. Każda udana bitwa ukraińskich bohaterów o nasze niepodległe państwo zapewnia ochronę również dla polskiej niepodległości. Polskie kraby i pioruny w rękach Ukraińców przywracających wolność naszemu narodowi dodają siły także waszej wolności. Oto, co oznacza nasza zdolność Ukraińców i Polaków ramię w ramię. Jestem wdzięczny każdemu Polakowi za to braterstwo. Chylę czoła tobie Polsko. Brawa dla was, Polacy. Jestem ci wdzięczny, przyjacielu Andrzeju, panie prezydencie, twojej żonie Agacie. Jestem zaszczycony, że jestem tutaj dziś z moją małżonką. Tobie, przyjacielu Mateuszu, panie premierze, dziękuję. Pani marszałek, panie marszałku, wszyscy przywódcy w Warszawie i przywódcy samorządowi, ludzie w Polsce, wiecie co nasza wolność oznacza dla waszej wolności. Jestem wdzięczny wszystkim obecnym na tym placu, którzy słyszą mnie w całej Polsce. Byłem dziś na placu marszałka Józefa Piłsudskiego. Blisko miejsca, gdzie w 1979 roku padły słowa wielkiego Polaka Jana Pawła II. Zwracając się do Boga, powiedział: "Niech zstąpi Duch twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi". Dziś jest oczywiste, jak hojny był Pan, gdy usłyszał te słowa. Wolna Polska powstała i nigdy nie upadnie. Wolna Ukraina powstała i nigdy nie upadnie. Ta obca władza, chcąca rządzić naszymi narodami nie rozumiała, do czego dążymy. Po prostu się rozpadła. My stoimy razem, ramię w ramię, Ukraina i Polska, Europa i wolny świat - staliśmy i wtedy, gdy rozpoczęła się pełnoskalowa agresja przeciwko naszemu krajowi. Upadł niejeden reżim, który rozpętał wojnę przeciwko nam. Przyniósł grunt Ukrainie, żeby później znów nieść to dla Polski, dla naszych sióstr i braci w wolnej Europie. Walczymy ramię w ramię. Przyniósł deportację Ukraińcom, żeby potem deportować też innych. Których wolność oddycha na ziemiach, które Rosja zamierza porwać. My się bronimy ramię w ramię. Wróg chciał pogrzebać naszą wspólną niepodległość. I rozpuścić w przestrzeni rosyjskiej nasze kultury narodowe. A my mocno stoimy. Jesteśmy z wami, Ukraińcy i Polacy, razem ramię w ramię. Zwrócimy całe to zło w epitafium na grobie rosyjskiego imperializmu. Jest z tobą, Polsko, ramię w ramię. Ustanowimy wolność w Europie na zawsze. Kiedy Rosja przegra w Ukrainie. Moskwa nie będzie zabijała. Petersburg nie będzie dzielił nigdy więcej. Na tym wspaniałym placu i na każdym innym polskim placu, jak również na wszystkich Majdanach ukraińskich już nigdy nie będzie Rosji po naszym zwycięstwie. Czy daleko jeszcze do zwycięstwa? Nie. Trzeba tylko się nie zatrzymywać w solidarności. Kiedy bitwa wymaga artylerii, należy ją zapewnić. Kiedy zwycięstwo wymaga czołgów, ich ryk powinien zabrzmieć na linii frontu. Kiedy niepodległość potrzebuje powietrza, nie trzeba patrzeć na to, jak Rosja zareaguje na samoloty u nas. Nie trzeba zgadywać, jaka liczba będzie wyglądała obok litery F-16. Warto działać. Materialnie. To walka o wolność. Nie da się jej wygrać częściowo. Kiedy w Warszawie ostatnio przemawiał nasz potężny sojusznik w wolności, prezydent Biden, powiedział, że nie ma słodszego słowa niż wolność, nie ma bardziej szlachetnego celu i wyższego dążenia niż wolność. My Ukraińcy i Polacy dobrze o tym wiemy. Dlatego między nami nie ma takiej kwestii, której nie rozwiązalibyśmy, aby wzmocnić naszą wspólną obronę. Dlatego moje negocjacje w Warszawie i moja wizyta stała się kolejnym krokiem do zwycięstwa. Dziękuję za decyzje podjęte dzisiaj i potężny pakiet obrony. Za życia, które razem z wami ratujemy naszą solidarnością. Drogi narodzie polski, jestem pewien, że solidarność obejmuje teraz znacznie więcej niż los naszych dwóch narodów. Gdy jesteśmy wolni, to jest gwarancja tego, że wolność będzie silna we wszystkich naszych sąsiadujących krajach. Rumunia i Słowacja, Litwa, inne kraje bałtyckie - wszyscy jesteśmy mocniejsi, gdy jesteśmy wolni. To gwarantuje, że wolność przetrwa również w Mołdawii i obowiązkowo przyjdzie na Białoruś. Im więcej wolności będziemy mieli, im więcej będzie jej wokół nas, tym więcej będzie gwarancji dla solidarności. Gwarancji tego, że nasz wspólny wróg będzie ponosił odpowiedzialność za Katyń, za Smoleńsk. Będzie ponosił odpowiedzialność do końca swojego życia na ziemi i na wieki przed Bogiem. Sprawiedliwość to będzie historyczne osiągnięcie naszych pokoleń. Droga jest torowana w ten sam sposób przez Ukraińców i Polaków ramię w ramię. Bracia Polacy, jeszcze kilka pokoleń temu wszystko, na czym opiera się nasza potęga, było tylko zadaniem. Jerzy Giedroyć nauczał, że nie ma niepodległej Polski bez niepodległej Ukrainy. Rosja nie wygra z Europą, jeśli stoimy ramię w ramię. Tak samo my z tobą, Polsko stoimy ramię w ramię. Tak samo będziemy cieszyć się ramię w ramię. Razem w UE. Razem w NATO. To kontynuacja naszego przeznaczenia, wolnych narodów. Historyczne porozumienie między naszymi narodami. Powinniśmy to wzmacniać w każdy sposób. Wszystko, co powinniśmy rozwiązać dla interesów i pokoju naszych społeczeństw, musi zostać rozwiązane. Od współpracy wojskowej, gospodarczej, energetycznej po żmudną pracę historyków. Kiedy uznajemy, że życie ludzkie jest najwyższą wartością, szanujemy pamięć i godność każdego człowieka. Wszystkich żyjących przed nami. Wszystkich, którym należy się szacunek. Nie powinno być tutaj żadnych zakazów. To nasz wzajemny i absolutny szacunek będzie nieść światu kulturę polską i ukraińską. Jesteśmy zbawieni na wieki przez naszą jedność, przez naszą determinację. Drogi Rzeszowie, dziękuję ci za to, że zostałeś pierwszym miejscem ratownikiem dla Ukrainy. Przemyślu, Lublinie, Chełmie, dziękuję wam. Dziękuję wam. Za to, że otworzyliście się dla naszych ludzi, gdy to było potrzebne. Katowice, Białystoku, Krakowie, Warszawo, każde miasto w Polsce, które stało się tak gościnne dla naszych ludzi - dziękuję wam. Dziękuję za to, że ukraińskie dzieci w Polsce mogą żyć w szacunku, a dorośli Ukraińcy otrzymali od państwa polskiego prawo gwarantujące dla nich takie sama prawa i możliwości, jakie mają Polacy. Dziękuję wszystkim polskim wolontariuszom, którzy pomagają naszym ludziom. Można głośniej dla wolontariuszy. Pomagają naszym ludziom tutaj. Ryzykują życie. Dziękuję wszystkim szkolącym ukraińskich żołnierzy na ziemi polskiej. Dziękuję każdemu polskiemu sercu, które wznosi swoje modlitwy również za Ukraińców. Drodzy Ukraińcy. Drogie Ukrainki. Codziennie pracujemy nad tym, żeby wypędzić wroga z Ukrainy. Przywrócić bezpieczeństwo we wszystkich naszych miastach i we wszystkich wsiach, żeby nasi ludzie, którzy znaleźli schronienie w innych krajach, mogli wrócić. Jestem wdzięczny wszystkim, którzy pomagają. Drodzy Polacy, drodzy Europejczycy, życzę wam wesołych nadchodzących świąt wielkanocnych. Zwycięstwa życia nad agresją. Zwycięstwa w bitwach toczących się teraz w Ukrainie. Chwała wszystkim naszym żołnierzom walczącym za wolność waszą i naszą. OKLASKI Chwała Ukrainie! Chwała Polsce! OKLASKI Zapraszam raz jeszcze prezydenta RP oraz prezydenta Ukrainy z małżonkami na scenę. PODNIOSŁA MUZYKA Kończymy program. Wkrótce para prezydencka wróci do swojego kraju. Tam 407 dzień wojny. Oby zwycięskiej. Do zobaczenia. Zmiana ministra rolnictwa. Henryka Kowalczyka zastąpi Robert Telus. Szczegóły już za chwilę. Jest 19.30, Michał Adamczyk, witam państwa i zapraszam na "Wiadomości". Jesteś dzisiaj wzorem nie tylko przywódcy państwa i narodu, ale także i człowieka. Symboliczna i historyczna wizyta Wołodymyra Zełenskiego w Polsce. Przyszła odbudowa Ukrainy - setki polskich firm są już gotowe do tej odbudowy, są pierwsze umowy. Federacja Rosyjska korumpowała prominentnych działaczy UE. Europejska Partia Ludowa pod lupą belgijskich śledczych. Pytanie, czy nie zabezpieczono komputera Donalda Tuska i gdzie jest Donald Tusk. Ten zespół przed przyjściem Roberta miał problemy z wygrywaniem. Dziś jest liderem. Wielkie starcie piłkarskich gigantów już o 21.00 w TVP1. Myślę, że to będzie bardzo wyrównany mecz. Dziękuję polskiemu narodowi za braterstwo i prawdziwą przyjaźń, nie pozwoliliście, byśmy się załamali po rosyjskiej agresji - te słowa prosto z serca ukraiński prezydent skierował do Polaków podczas historycznej wizyty w naszym kraju. Wołodymyr Zełenski spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą i premierem Mateuszem Morawieckim. Były rozmowy o bezpieczeństwie, historii, wsparciu dla Ukrainy i wspólnej przyszłości. To historyczna wizyta. Po raz pierwszy od barbarzyńskiej inwazji Rosji na Ukrainę prezydent Wołodymyr Zełenski wraz z małżonką odwiedził Polskę. Cieszy mnie ogromnie i bardzo za to dziękuję panie prezydencie, że tym pierwszym krajem, który zostaje przez państwa odwiedzony jest właśnie Polska. Prezydent Zełenski witany był w Polsce z największymi honorami. Mówił o tym, jak wiele jego naród zawdzięcza Polakom, którzy przyjęli ukraińskich uchodźców jak najbliższą rodzinę do własnych domów, ale też dostarczyli sprzęt i broń na front i dali nadzieję na zwycięstwo. Chciałbym podziękować wspaniałemu narodowi polskiemu za braterstwo, za prawdziwą przyjaźń, za polską moc i siłę. Jesteście razem z nami od samego początku, nie pozwoliliście byśmy się załamali po rosyjskiej agresji. Traktujemy Polskę jako przyjaciela na wieki. Obaj przywódcy rozmawiali w cztery oczy, a także razem z delegacjami o najważniejszych dziś dla naszych państw i dla naszego regionu sprawach. O bezpieczeństwie, o historii, o Ukrainie w NATO i UE, o polskiej pomocy. Przekazaliśmy Ukrainie ponad 300 czołgów, to my przekazaliśmy Ukrainie armatohaubice Krab, to my przekazujemy Ukrainie wiele innego wyposażenia po to, żeby pomóc obrońcom Ukrainy. Ukraiński prezydent został odznaczony Orderem Orła Białego, najstarszym i najcenniejszym polskim orderem. Jesteś dzisiaj wzorem nie tylko przywódcy państwa i narodu, ale także i człowieka. Obserwując twoją służbę dla ojczyzny trudno ukryć łzy wzruszenia. Chcę osobiście podziękować tobie, Andrzeju, mój przyjacielu, za tak ciepłe i dobre relacje między nami i najlepsze w historii relacje między naszymi narodami. Ukraiński przywódca wraz z premierem Mateuszem Morawieckim złożył kwiaty przed Grobem Nieznanego Żołnierza. A także przed pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej. Oraz zapalił znicze przed pomnikiem prezydenta Lecha Kaczyńskiego na Placu Piłsudskiego w Warszawie. To jest wizyta ważna, dlatego że jest wizytą symboliczną. Ma bardzo duży ładunek emocjonalny, polityczny i symboliczny. Przejdzie do historii, przynajmniej tej najnowszej. Rozmowy Wołodymyra Zełenskiego z premierem Mateuszem Morawieckim zdominowały tematy gospodarcze. Podpisane zostały umowy na zakup stu transporterów opancerzonych Rosomak oraz ułatwiające zawieranie kontraktów przez polskie firmy na Ukrainie. Ukraina kupuje od nas uzbrojenie produkowane w polskich zakładach. Jak rosomaki. Będą mogły stanowić ważną część uzbrojenia armii ukraińskiej. Ważne jest, żeby nasi żołnierze walczący na froncie wiedzieli, że my w Polsce rozmawiamy o dostawach nowoczesnej broni dla ukraińskiej armii. Tuż po spotkaniu w Kancelarii Premiera polsko-ukraińskie forum gospodarcze, którego głównym tematem był udział polskich firm w odbudowie Ukrainy po wojnie, bo Polska nie ma wątpliwości, że Ukraina zwycięży.