Kolejne kroki rządu, które mają chronić Polaków przed skutkami wzrostu cen surowców energetycznych na światowych rynkach. Dobry wieczór, witam państwa i zapraszam na Wiadomości. A oto co dziś w programie. Jest ich więcej, są potężniejsi, ale mamy wszelkie szanse wygrać. 60 polskich haubic wesprze ukraińską armię. To jest sprzęt, który sprawdza się i będzie się sprawdzał w działaniach wojennych. Jeśli przekaże pani pieniądze Polsce, straci pani moje zaufanie. Ataki na Polskę w Parlamencie Europejskim Eurodeputowani są niezadowoleni, są sfrustrowani, że Komisja jednak postanowiła w tej sprawie zachować się przyzwoicie. Utrzymuję się w top 20, teraz ten ranking przerósł nasze oczekiwania. Widzieliśmy ogromny talent, widzieliśmy ogromny potencjał. Ogromne wsparcie finansowe kluczem do sukcesów polskich sportowców! Choć na wschodzie Ukrainy trwają zacięte walki, to w tej chwili sytuacja na froncie wydaje się być patowa. Od wielu dni żadna ze stron nie jest wstanie zyskać przewagi choćby w bitwie o Siewierodonieck. W Kijowie jest nasz korespondent Tomasz Jędruchów. Tomku, co dla Ukrainy oznacza taki rozwój wydarzeń? Przede wszystkim jeszcze większe oddalenie ewentualnych rozmów pokojowych. Prezydent Zełenski po raz kolejny powiedział, że ta patowa sytuacja na froncie nie jest dla Kijowa żadną opcją. Nie ma też możliwości, żeby Kijów oddał jakiekolwiek swoje tereny, bo jak mówi prezydent, już teraz zginęło zbyt wiele osób, Gdy tydzień temu rosyjskie siły weszły do Siewierodoniecka mówiono o klęsce Ukraińskiej obrony. Tyle że Ukraińcy taktycznie wycofali się z centrum i uderzyli na Rosjan z prawej i lewej flanki. Ukraiński Donbas stoi twardo. Robimy też wszystko dla obrony w kierunku zaporoskim i mikołajowskim. Jestem wdzięczny wszystkim, którzy wytrzymują silną presję okupantów i bronią naszego państwa. Siewierodonieck to zarówno dla jednej jak i drugiej strony symboliczny wymiar powodzenia kampanii na wschodzie. Wycofali sprzęt z wielu różnych miejsc i rzucili to wszystko właśnie na kierunek Popasnej, Siewierodoniecka i całego tego niewielkiego worka, który tam jest. Do tego Rosjanie wciąż blokują ukraińskie porty i atakują magazyny zboża i nasion słonecznika. Pola uprawne są ostrzeliwane z artylerii, a miny przeciwczołgowe są śmiertelnym niebezpieczeństwem dla rolników. By nie tylko odpierać rosyjskie ataki, ale przejść do pełnoskalowej kontrofensywy Ukraina potrzebuje sprzętu. Dostawy z zachodu docierają na front, gdzie są już choćby polskie T-72, a w drodze armatohaubice Krab, których ma na Ukrainę trafić o wiele więcej. Teraz właśnie podpisujemy jeden z największych, jeśli nie największy, zbrojeniowy kontrakt eksportowy ostatniego 30-lecia. Docelowo Kijów zamówił 80 Krabów wartych 3 mld zł. To jeden z najistotniejszych programów rodzimej produkcji, który doczeka się dalszego dofinansowania i rozwoju. Chcemy, aby polska armia była dobrze uzbrojona i żeby polska armia korzystała z uzbrojenia rodzimego, bo produkujemy bardzo dobre produkty. Ale nie wszystko da się wyprodukować, a nawet jeśli projekty są w zaawansowanym stanie, część uzbrojenia potrzebujemy na już. Stąd właśnie inwestycje w sprzęt z zagranicy, ale z zastrzeżeniem polonizacji części produkcji. To bardzo dobry kierunek, dlatego że oznacza on pewną niezależność, która jest potrzebna w sytuacji zagrożenia. Polska chce w najbliższym czasie pozyskać nowe bojowe wozy piechoty, zwiększa zamówienie na baterie Patriot i wyrzutnie HIMARS, i czeka już na pierwszą dostawę amerykańskich czołgów Abrams. Podczas gdy na froncie wojennym trwa wymiana ognia, w wyzwolonych miastach trwa walka z czasem. Saperzy muszą rozminować bomby, które zagrażają mieszkańcom. W całej Ukrainie zneutralizowano już ponad 100 tys. min-pułapek. Tylko pod Kijowem, gdzie była nasza reporterka Karolina Pajączkowska, saperzy rozbroili 10 tys. zagrażających życiu ładunków. Saperzy sprawdzają teraz każdy metr kwadratowy powierzchni drogi. Za każdym razem, kiedy zapika odgłos wykrywacza metali, sprawdzamy, czy w danym miejscu nie ma miny. Świadomość, że każdy krok może być jego ostatnim, sprawiła, że Oleh ma dziś nerwy ze stali. Saperzy gwardii narodowej przybyli do tego lasu nieopodal Irpienia. Wracać tu będą jeszcze przez lata. Z naszego doświadczenia wynika, że jeden dzień wojny oznacza 30 dni rozminowywania w przyszłości. Żeby ludzie mogli tu bezpiecznie chodzić, odpoczywać, siać pszenicę - trzeba będzie kilkudziesięciu lat. Pozostawione ładunki pułapki to stała i celowa praktyka okupanta. Zdarzają się przypadki, że miny umieszcza się pomiędzy matką a przywiązanym do niej dzieckiem. Rosyjscy mordercy w mundurach nie mają skrupułów. Te okopy to miejsce, w którym 5000 rosyjskich żołnierzy przez kilka tygodni mieszkało, stacjonowało i spało. To jedna z trzech baz tutaj pod Kijowem, w niej odkrywamy pozostałości po ich życiu, po broni, a także łupy - powód dla którego rabowali i atakowali lokalnych mieszkańców. Zniszczony przez ukraińskie wojsko obóz odkrywa skład rosyjskiej broni. Jest tu wszystko - od nabojów, przez moździerze po rakiety. Musimy być gotowi na ewentualny atak i musimy być gotowi na odparcie takiego ataku, a robimy to nie tylko w celu utworzenia linii obrony, ale Gwardia Narodowa pełni również funkcje organów ścigania. Staramy się też uniemożliwić przedarcie się grup sabotażystów na teren Kijowa. Saperzy kończą pierwszą cześć swojego zadania. Załadowane materiały wybuchowe trafiają na poligon. W kilkusetmetrowym rzędzie stosy niewybuchów i pocisków czekają na neutralizację. Kilka kilogramów trotylu eksploduje. Jutro saperzy ponownie tu wrócą. Polska proponuje siódmy pakiet sankcji na Rosję obejmujący m.in. embargo na import rosyjskiego gazu i produktów petrochemicznych. Tak podczas spotkania ministrów spraw zagranicznych Polski i Austrii mówił Zbigniew Rau. Szef austriackiej dyplomacji dziękował Polsce i Polakom za solidarność i pomoc Ukrainie. To pierwsza taka wizyta od 8 lat. Szef austriackiej dyplomacji przyjechał do Polski, by porozmawiać o gospodarce, współpracy w ramach Unii Europejskiej i by podziękować za przykład, jaki Polska dała światu w obliczu rosyjskiej inwazji na Ukrainie. To, jak Polska i Polacy pomagają Ukrainie, to jest naprawdę coś wspaniałego. Patrzymy na Was z szacunkiem. Polska stała się też takim hubem, jeżeli chodzi o udzielanie pomocy z Zachodu na Ukrainę. Szef polskiego MSZ Zbigniew Rau mówił, że Polska proponuje kolejny, siódmy pakiet unijnych sankcji na Rosję. Powinien obejmować m.in. całkowite wstrzymanie importu rosyjskiego gazu i produktów petrochemicznych czy też wykluczenie wszystkich rosyjskich, ale także białoruskich banków z systemu SWIFT. Polska wspiera też unijne i NATO-wskie aspiracje Ukrainy, o czym telefonicznie rozmawiali prezydenci obu krajów Andrzej Duda i Wołodymyr Zełeński. Od początku barbarzyńskiej inwazji Rosjan Polska stanęła w obronie suwerenności i niezależności terytorialnej Ukrainy. W dobie, kiedy wojna jest za naszą granicą, kiedy obce mocarstwo naszym sąsiadom wydziera ich ziemię i burzy ich domy, rozumiemy, co to znaczy mieć swoją ojczyznę, co to znaczy samemu stanowić o sobie, co to znaczy móc budować własne bezpieczeństwo. W Rzymie spotkanie ministrów edukacji Polski i Włoch. Tematem numer 1 - edukacja ukraińskich dzieci w obu krajach. Rozmawialiśmy o dzieciach ukraińskich, o maturach, ale też o wakacjach dla dzieci ukraińskich i o konieczności wspólnego wystąpienia na arenie Unii Europejskiej z wnioskiem o skoordynowanie pomocy dla Ukraińców. O bezpieczeństwie w regionie rozmawiali dziś w Wilnie prezydenci Litwy, Łotwy i Estonii z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem. Prezydent Francji spotkał się z premierem Czech. Do Paryża poleciał też przewodniczący ukraińskiego parlamentu, by opowiedzieć o skutkach rosyjskiej agresji na Ukrainie. Już ponad 200 tys. uchodźców z Ukrainy znalazło w Polsce legalną pracę. Mamy kolejne święto państwowe. Po ustanowieniu Narodowego Dnia Zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego przyszła pora na Dzień Powstań Śląskich. Jeszcze Polska nie zginęła, kiedy my żyjemy. Akademia Muzyczna w Katowicach. Miejsce, w którym 100 lat temu mieściła się pierwsza siedziba Sejmu Śląskiego. Dziś świadkiem historycznego wydarzenia. Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę ustanawiającą 20 czerwca Narodowym Dniem Powstań Śląskich. To jest ta data, która tutaj na Górnym Śląsku kojarzy się właśnie z przyłączeniem do Rzeczypospolitej. To dzień, w którym historycznie 100 lat temu wojska polskie tutaj weszły. Ustanowione dziś święto traktujemy jako zobowiązanie na przyszłość, by pamięć o powstaniach pozostała żywa. Chwała bohaterom! Trzy zrywy następujące rok po roku to ewenement w polskiej historii - podkreślają historycy. Wprawdzie I powstanie śląskie z militarnego punktu widzenia było katastrofą, ale pokazało społeczności międzynarodowej, że tutaj na Śląsku coś się dzieje, ze tutaj ludność nie chce należeć do państwa, które przegrało I wojnę światową. II i III powstanie śląskie to jest już zupełnie inna historia. Historia dumy i chwały. Na czele Ślązaków, którzy pragnęli, aby znaleźć się w Polsce, a nie w Niemczech, stanął Wojciech Korfanty. Ich determinacja sprawiła, że w rezultacie w granice II Rzeczpospolitej trafiła ważna część terenów przemysłowego Górnego Śląska. Powstańcy I, II i III powstania zasługują na wieczną pamięć. To mój dziadek. Jednym z tysiąca bohaterskich żołnierzy był Jan Lortz - dziadek pana Janusza. Duży kawał Polski to jest Górny Śląsk. Oni ten Górny Śląsk wywalczyli, krew przelali po to, żeby ta ziemia była w Polsce i żebyśmy mogli być tu, gdzie jesteśmy teraz. Jakby nie oni, to gdzie byśmy teraz byli? Trudno powiedzieć. Pamięć powstańców śląskich uczcił prezydent składając wieniec pod Pomnikiem Powstań Śląskich w centrum Katowic. Po południu był też w Oleśnie - miejscu, gdzie miało miejsce powstanie oleskie poprzedzające I powstanie śląskie w 1919 roku. Rząd zwiększy dostępność węgla i wpłynie na zmniejszenie jego rynkowych cen. Gromadzeniem węgla dla odbiorców indywidualnych zajmie się Polska Grupa Górnicza, która zapewni najniższe ceny na rynku. Firmom, które zrównają z nią swoją ofertę, rząd wypłaci rekompensaty. To kolejne działanie pomocowe, które ma chronić Polaków przed skutkami wzrostu cen surowców energetycznych na światowych rynkach. Nie jest możliwe odizolowanie się od szoku na rynku ropy spowodowanego wojną Rosji z Ukrainą - tak amerykańska sekretarz skarbu oceniła w przemówieniu przed komisją finansów Senatu USA. Wojna Putina na Ukrainie ma wpływ na globalne ceny energii i żywności. Nie jesteśmy jedynym państwem, które ma problem z inflacją. Mają go właściwie wszystkie rozwinięte państwa świata. To cena, którą cywilizowany świat płaci za uniezależnianie się od rosyjskich surowców energetycznych, z których dochody finansują zbrodnie na Ukrainie. Na tej mapie umieszczono najnowsze dostępne unijne dane o cenach paliw. Wynika z niej, że tankowanie na polskich stacjach należy do najtańszych w Europie. Taniej jest na Węgrzech, gdzie wprowadzono urzędowo regulowane ceny. Za benzynę podobnie jak Polacy płacą jedynie Bułgarzy, Rumuni i Słoweńcy. W pozostałych państwach Europy jest drożej niż w Polsce. Wszystkie państwa ościenne wokół Polski unijne są zdecydowanie w gorszej sytuacji. Płacą grubo powyżej 8 zł za litr benzyny i oleju napędowego. W Polsce cały czas jesteśmy w tej komfortowej sytuacji, że jesteśmy jednym z najtańszych krajów w Unii Europejskiej. W Niemczech cena benzyny w przeliczeniu na polską walutę oscyluje wokół 10 zł, mimo że tamtejszy rząd dopłaca do paliw. W Czechach rząd obniżył akcyzę, a i tak litr benzyny jest tam o złotówkę droższy niż w Polsce. I choć zarobki w krajach Unii różnią się, to spółki naftowe kupują ropę na tym samym rynku, gdzie cena baryłki przekracza 120 dolarów za litr. To o 2/3 więcej niż w grudniu. Politycy mogą niewiele, a to co mogli, to w większości już zrobili. No zwróćmy uwagę, że mamy w Polsce tak naprawdę do czynienia z obniżonym VAT-em na paliwo, co akurat było bardzo trudne do wywalczenia w Unii, ale się na jakiś czas udało. Teraz rząd interweniuje na rynku węgla, by zwiększyć jego dostępność i obniżyć ceny. Przekierujemy cały polski węgiel, jaki jest dostępny, zwiększając też wydobycie, właśnie do PGG. Za pomocą sklepu, za pomocą składów, za pomocą pośredników. Firmom, które zaoferują węgiel po najniższej cenie, czyli takiej jak Polska Grupa Górnicza, rząd wypłaci rekompensaty. To realizacja zapowiedzi z sobotniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości. Zapewnimy ludziom, którzy opalają węglem swoje domy, ceny na poziomie tej, która była jeszcze do niedawna. Także skarbowe spółki biorą pod uwagę sytuację swoich odbiorców i polskiej gospodarki. PGNiG obniżyło o 1/4 ceny gazu dla firm. Jest to wyjście naprzeciwko też potrzeb polskim przedsiębiorcom. Ale także dbanie o to bezpieczeństwo energetyczne, żeby polscy przedsiębiorcy mogli dalej kreować wzrost gospodarczy w Polsce. Obniżka cen gazu dla firm powinna przełożyć się na ograniczenie presji cenowej ich produktów i usług. Zarzut usiłowania zabójstwa usłyszał były pracownik PKN Orlen, który zaatakował pracownika ochrony. Do zdarzenia doszło na terenie siedziby koncernu w Płocku. 41-letni napastnik leczył się wcześniej psychiatrycznie. Został zatrzymany. Napastnik to mieszkaniec Płocka. Jest byłym pracownikiem Orlenu. Miał on uraz do Orlenu i to było jakby motywem jego działania. Nie personalnie do danej osoby. Mężczyzna zaatakował nożem pracownika Orlen Ochrony. Poszkodowany z ranami klatki piersiowej trafił do szpitala. Jego stan jest ciężki, ale stabilny. Według nieoficjalnych informacji mężczyzna sprzeciwiał się połączeniu Orlenu z Lotosem. Ta fuzja od miesięcy jest powodem do ataku zarówno na spółkę jak i samego prezesa Daniela Obajtka. Nieustanny hejt na Orlen, na fuzję Orlen-Lotos-PGNiG, na prezesa Obajtka. Ten hejt, który jest wykonywany przez polityków opozycji, pchnął być może tego człowieka do takich czynów. Prokuratura wciąż ustala motywy napastnika. W przeszłości dochodziło już w Polsce do podobnych ataków na tle politycznym. W 2010 roku doszło do tragedii w łódzkim biurze PiS. Kiedy to niejaki Cyba dokonał mordu politycznego na świętej pamięci panu Marku Rasiaku, właśnie z Prawa i Sprawiedliwości. I to jest pytanie najbardziej zasadnicze w tej chwili do lidera opozycji Donalda Tuska: Co takiego jeszcze musi się wydarzyć, panie Donaldzie, żeby pan zaczął myśleć po polsku? Orlen to jedna z najczęściej atakowanych ostatnio spółek przez polityków Platformy Obywatelskiej. Opozycja krytykuje połączenie Orlenu z Lotosem, dzięki czemu powstanie duży koncern będący w stanie odpowiedzieć na wyzwania zmieniającej się energetyki. To jest jedna z ponad 400 stacji, które rząd PiS-u postanowił sprzedać węgierskiemu MOL-owi, czyli w sensie politycznym prawie że Putinowi. To spora manipulacja. W rzeczywistości Orlen decyzją Komisji Europejskiej musi sprzedać węgierskiemu MOL-owi niewielką część stacji. Z drugiej strony kupi część stacji na Węgrzech i część na Słowacji. Część udziałów w jednej rafinerii obejmie saudyjskie Aramco. W zamian za to z Arabii Saudyjskiej Orlen będzie mógł kupić ropę, a nie z Rosji. A w węgierskim MOL-u Rosjanie nie mają udziałów od 2010 roku. To jest fuzja, która będzie służyć Polsce, będzie przede wszystkim służyć bezpieczeństwu Polski i nic tego nie zmieni. A najbardziej oburzające jest dla mnie to, że ten hejt jest autorstwa ludzi, którzy chcieli sprzedać Lotos Rosjanom. Dziś zarówno część Orlenu i Lotosu należy do Skarbu Państwa. Po połączeniu powstanie jedna firma, w której automatycznie zwiększy się udział państwa. Kolejnej debaty w sprawie praworządności w Polsce do wczoraj nie było w planach europejskich polityków. Ale decyzja Komisji Europejskiej zatwierdzająca Polski Krajowy Plan Odbudowy stała się przyczyną do kolejnego ataku na Polskę, w którym znów wzięli udział europosłowie opozycji. Zatwierdzenie polskiego Krajowego Planu Odbudowy rozwścieczyło niektórych europosłów, stąd kolejna debata w Parlamencie w Strasburgu. Blokady środków dla Polski chciałaby część uczestników debaty w Parlamencie Europejskim. Nasza grupa nie będzie tolerować przekazania jednego euro w ramach funduszu, do momentu kiedy władze polskie nie wywiążą się z orzeczenia europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Przyjęcie Krajowego Planu Odbudowy według mnie jest poddaniem się szantażowi rządu polskiego dla mojej grupy. Jeśli przekaże pani pieniądze Polsce, straci pani moje zaufanie. Zero po prostu, zero wiedzy, kompletna ignorancja, tylko napędzanie się takie ideologiczne nienawiścią i nabzdyczeniem. Kiedy mówicie państwo o demokracji, tak naprawdę nie chodzi wam wcale o demokracje. Wam chodzi o tyranie jednej grupy. Sympatyzująca z Lewicą Katarina Barley po raz kolejny chce blokady pieniędzy dla Polski. Ta reforma zaproponowana przez Warszawę nie wystarczy dla spełnienia wymogów orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości. Te najważniejsze problemy nie zostały w ogóle poruszone. Polski Trybunał Konstytucyjny stał się takim marionetkowym sądem władzy. Czy to prawda, że pani jest autorką słów, że Polaków trzeba zagłodzić finansowo? Antypolską narracje powielała część europosłów z naszego kraju. Tymczasem Komisja Europejska najpierw monitorowała, upominała i zalecała, a teraz skapitulowała, przegrała z Kaczyńskim, Orbanem i innymi populistami. Część deputowanych podczas ataku na Polskę powołuje się na raport komisji weneckiej, który stwierdza, że kraje tzw. Starej Unii mogą więcej niż kraje, które później dołączyły do Wspólnoty. Czy państwo rzeczywiście uważacie według takiego rasistowskiego poglądu, że w Polsce jest gorsza tradycja i gorsza kultura? I wśród kamieni milowych, które Polska ma spełnić, uważacie w tej chwili, że wolno w Polsce mniej niż w innych państwach? Czemu wśród kamieni milowych w takim razie nie dajcie informacji o tym, żeby np. Francji zakazać dostarczania broni dla Rosji? Za zaakceptowanie polskiego KPO ostro skrytykowano Ursule von der Leyen. Troje przedstawicieli frakcji Odnowić Europe chce wotum nieufności wobec szefowej Komisji Europejskiej. Za rzekomy brak praworządności jednym z liderów ataków na Polskę jest były premier Belgii Guy Verhofstadt. Co ciekawe polityk sympatyzujący z polską opozycją pracował m.in. dla firm ściśle powiązanych z Kremlem. Cała ta debata jak i rezolucja jest na rękę Putinowi. Ona wpisuje się przecież w wywoływanie chaosu, osłabianie tego państwa członkowskiego Unii Europejskiej, które stoi na pierwszej linii frontu, jeśli chodzi o pomoc dla uchodźców wojennych z Ukrainy. Tej dezinformacji ulegają także politycy polskiej opozycji, którzy regularnie atakują Polskę na arenie międzynarodowej, chcąc blokady środków dla naszego kraju. Na co czekacie państwo w Komisji Europejskiej? Czemu kolejna procedura naruszenia nie została jeszcze w tej sprawie wszczęta? W Parlamencie Europejskim bardzo mocno gardłowaliśmy za tym, żeby nie dawać rządowi przynajmniej części tych pieniędzy. Antypolskie zachowania niektórych posłów dostrzegają wyborcy, dlatego nie dziwią takie pytania do Donalda Tuska: Zwolennicy PO kobietę wyśmiali i wybuczeli. Z kolei Tusk zasugerował, że uczestniczka spotkania jest niespełna rozumu. Proszę nie wziąć tego personalnie do siebie. Ja nie znam pani sympatii politycznych, ani na kogo pani głosuje, chociaż coś tam się domyślam oczywiście. Pogardą znaną w szeregach PO wykazał się także Rafał Trzaskowski. Z tych słów żona prezydenta Warszawy raczej nie jest dumna. A to chodziło o to, że dupiarz to tak, ale nie bawidamek. Kto mówi "bawidamek", na Boga! Czyli ty byłeś dupiarzem. Oczywiście, że tak, ale nie żadnym bawidamkiem. Politycy Platformy Obywatelskiej uważają się za takich mądrzejszych lepszych, takich bardzo w tym negatywnym tego słowa znaczeniu stołecznych, bywających na salonach w Brukseli, a okazuje się, że słoma z butów wystaje, kiedy troszkę się tylko rozluźnia podczas swojej wypowiedzi. Jak widać niektórzy politycy bardziej powinni wziąć sobie do serca powiedzenie, że milczenie jest złotem. Polska wśród 25 tzw. "bezpiecznych przystani" na świecie. Na tej liście umieściła nas agencja Bloomberg. Nasz kraj rozpędza się gospodarczo na wielu płaszczyznach, skutecznie zachęcając inwestorów, także amerykańskich. Przenieśmy się teraz do Nowego Jorku. Tam jest Marcin Tulicki. Powiedz, czym najczęściej zainteresowani są Amerykanie? żeby można było o tym rozmawiać. Amerykańscy inwestorzy, tak jak inwestorzy z całego świata, zwracają uwagę na bezpieczeństwo i wygodę. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, mimo wojny w Ukrainie wciąż jesteśmy traktowani jako kraj coraz bardziej bezpieczny. Inwestycyjnie. Cały czas wychodzimy naprzeciw, Uroczyście powitany w Nowym Jorku - pierwszy lot z Krakowa, skierowany do Polonii, turystów, ale i biznesu. Inwestorzy, czyli osoby, które cenią sobie czas i miejsce, potrzebują połączeń, które są wygodne. Przede wszystkim bezpośrednie. Przemysł lotniczy powoli wychodzi na prostą, po wyjątkowo trudnym dla tej branży czasie pandemii. Na przykładzie lotniska w Krakowie: pod względem liczby obsłużonych pasażerów maj tego roku był tylko o 9% gorszy niże ten w roku 2019. A tamten był rekordowy. Będziemy z każdym miesiącem dostawać informacje o wzroście ruchu pasażerskiego na krakowskim i każdym lotnisku. Kraków wcale nie musi być przecież miejscem docelowym tej podróży. Na całość można, a nawet trzeba spojrzeć nie tylko z perspektywy Małopolski czy nawet Polski, a całego regionu Trójmorza. Jeżeli będziemy mówić o tym, że to jest droga przez Kraków do szerszego kontekstu regionalnego, to jest bardzo atrakcyjna oferta. Transport w całej polskiej ofercie dla zagranicznych inwestorów może być kluczem. Centralny Port Komunikacyjny i połączony z tym portem system dużych prędkości to jest coś, co cywilizacyjnie zmieni Polskę. Polskę i tym samym jej atrakcyjność. Jest jeszcze jedno słowo klucz w tych dramatycznych czasach - bezpieczeństwo. Gdy za naszą granicą rosyjscy bandyci mordują i niszczą Ukrainę. Nie wiemy, co Putin zrobi w kolejnym ruchu, ale jestem przekonany, że cokolwiek uczyni dalej, to będziemy na to gotowi. I tak jest dzięki naszym partnerom po stronie rządowej i dzięki partnerom w sektorze prywatnym. Putin chciałby szantażować gazem i ropą. W przypadku Polski rosyjski zbrodniarz nie ma już na to szans. Magazyny z gazem są niemal pełne. Od rosyjskich surowców uniezależniamy się na wiele sposobów. Polska połączyła się infrastrukturą energetyczną ze swoimi sąsiadami - z Czechami, ze Słowacją - ale również dosłownie kilka tygodni temu uruchomione zostało nowe połączenie gazociągowe Polski z Litwą z portem w Kłajpedzie. Do tego połączenie drogowe. I budowana Via Carpatia. Via Carpatia to jest droga o znaczeniu społecznym, nieprzeciętnie nas integruje, o znaczeniu gospodarczym, ale dzisiaj szczególnie o znaczeniu obronnym. O znaczenie ostatniej decyzji agencji Bloomerg pytamy ekspertów. Polska trafiła bowiem na listę 25 państw na świecie, tzw. "bezpiecznych przystani". Bezpieczna przystań to jest takie miejsce na świecie, do którego inwestorzy wracają, które bardzo lubią w sytuacjach, gdy coś dzieje się negatywnego, złego na świecie. Dzieje się. Niestety. Tuż za naszą granicą. Mimo trwającej wojny i rosyjskich zbrodni na Ukrainie Polska jest na świecie postrzegana jako kraj coraz bezpieczniejszy dla inwestorów. Nie mówiąc już o ogromie pomocy humanitarnej. Tu jesteśmy na ustach całego świata. Już jutro kolejne spotkanie naszych piłkarzy w Lidze Narodów! Iga Świątek świętuje swój wielki sukces i triumf na kortach Rolanda Garrosa, ale nie zapomina o najmłodszych. Dziś jako ambasadorka PZU promowała nowy program, którego celem jest aktywizacja dzieci i młodzieży "Dobra Drużyna PZU". O naszej liderce rankingu WTA i wsparciu dla polskich sportowców - Robert Rzepnikowski. W ostatnich miesiącach to zdecydowanie największa gwiazda polskiego sportu. Iga Światek po swoim drugim w karierze wielkoszlemowym triumfie w paryskim French Open zasłużenie odpoczywa od kortów. Jestem z siebie dumna, dumna z całego zespołu, że tę drogę przeszliśmy i że od jakiegoś czasu się utrzymuję top 20. Teraz ten ranking przerósł nasze oczekiwania, więc mam nadzieję, że pokażę więcej tej stabilności i utrzymam się na pierwszej pozycji. Trwający tenisowy sezon to wielka dominacja zaledwie 21-letniej polskiej tenisistki. Wygrała już 6 turniejów z rzędu. Jest niepokonana od 16 lutego, od 35 meczów. Takiej serii w tym wieku kobiecy tenis jeszcze nie widział. Widzieliśmy ogromny potencjał, widzieliśmy ogromny talent, i wiedzieliśmy, że zapewniając Idze bezpieczeństwo finansowe, spokój i stabilizacje finansową pomożemy w ten sposób sięgnąć po szczyty i zrealizować marzenie. I tak też się stało. I trzeba mieć nadzieję, że takich sportowych diamentów jak Iga Świątek w naszym kraju jest mnóstwo. W ich odkrywaniu i późniejszym prowadzeniu mają pomagać liczne programy. Programy, bez których wejście na szczyt może okazać się niemożliwe. Na wsparcie tysięcy sportowców w ostatnich latach przeznaczane są miliardy złotych. Nie byłoby tak znaczących sukcesów w sporcie, gdyby nie sponsoring, gdyby nie wsparcie sektora prywatnego i spółek Skarbu Państwa. W Serocku zainaugurowano Forum Sponsoringu Sportowego. To kolejny krok do tego, by sukcesów i wielkich polskich gwiazd na arenach na całym świecie było jeszcze więcej. Ta przestrzeń posłuży nam do tego, aby opracować model jak najlepszy i żeby to wsparcie było kierowane odpowiednio, a środki wykorzystywane bardzo dobrze. Tak jak w przypadku Igi Świątek. Obecnie bezdyskusyjnie najlepszej rakiety globu. I jeszcze zaproszenie dla tych państwa, którzy nie widzieli wczorajszego premierowego odcinka serialu "Klan Kennedych". Na specjalne życzenie widzów pokażemy go dziś o 20.20 w TVP2. Natomiast o 21.05 w TVP1 kolejny odcinek serialu. Serial pokazuje, jak relacje w rodzinie Kennedych kształtowały wydarzenia na amerykańskiej i światowej scenie politycznej: drogę do fotela prezydenckiego Johna F. Kennedy'ego, jego skomplikowane relacje z żoną Jackie i bratem Bobby'm, kryzys kubański i skutki zabójstw najpotężniejszych braci w USA. Na "Gościa Wiadomości" z napisami zapraszamy do kanału TVP Info.