Ustawa o Sądzie Najwyższym uchwalona przez Sejm. Posłowie odrzucili poprawki Senatu. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta. Marta Kielczyk, dobry wieczór. W głównym wydaniu Wiadomości dziś także: To jest bardzo dobre rozwiązanie, ponieważ rolnictwu trzeba pomagać, bo z tego większość ludzi żyje. Nowy program wsparcia kredytowego dla rolników. Ma wesprzeć rolników w rozwijaniu swoich gospodarstw. Wiemy, że Rosja przegra, a to zwycięstwo zmieni świat. Prezydent Ukrainy z wizytą w Londynie. Amerykańskie wyrzutnie HIMARS trafią do Polski. Dziś właśnie dopisujemy kolejny rozdział odysei wolności - wolności Rzeczpospolitej. Siarczysty mróz na południu kraju. Warunki wciąż są dosyć trudne. Trzeba liczyć się z tym, że mogą schodzić duże i bardzo duże lawiny. PKO Bank Polski ze specjalną ofertą dla rolników. To m.in. preferencyjny kredyt na 5 lat do 300 tys. zł bez zabezpieczeń czy darmowe prowadzenie konta przez 2 lata z dostępem z poziomu aplikacji i strony bankowej do portalu Agencji Rozwoju i Modernizacji Rolnictwa. W przyszłości oferta dla rolników ma być jeszcze rozszerzana. Kredyt 300 tys. zł na 5 lat bez żadnych zabezpieczeń to najnowsza propozycja PKO Banku Polskiego opracowana we współpracy z rządem dla rolników. Pieniądze będą mogły być przeznaczone na dowolny cel, który będzie służył w produkcji rolnej. Ma wesprzeć rolników w rozwijaniu swoich gospodarstw, w utrzymaniu bezpieczeństwa produkcji rolnej, tak niezwykle ważnej dla bezpieczeństwa żywnościowego Polski. W przypadku przedstawienia zabezpieczeń rzeczowych kwota pożyczki może wzrosnąć nawet do 500 tys. zł. Co ważne rolnicy będą mieć możliwość indywidualnego dostosowania harmonogramu spłat do specyfiki produkcji rolnej. Rolnictwo jest specyficzna dziedziną, to nie jest fabryka gwoździ, gdzie można z dnia na dzień produkcję zatrzymać, z dnia na dzień zaprzestać, to, co produkujemy, mamy gwarancję sprzedaży, czasem ta sprzedaż następuje po pół roku, po roku. Oprócz tego PKO BP proponuje darmowe prowadzenie konta dla rolników przez 2 lata z bezpośrednim dostępem z poziomu aplikacji bankowej do portalu Agencji Rozwoju i Modernizacji Rolnictwa. W dotychczasowej ofercie banku nie ma tak ważnej dziedziny jak rolnictwo, jak przemysł rolno-spożywczy, nie mamy w naszej ofercie dedykowanej skrojonej na potrzeby tak bardzo wymagającego rynku oferty. Rolnicy mogą także skorzystać z leasingu maszyn, urządzeń i wyposażenia budynków, a w najbliższym czasie PKO planuje także wprowadzenie do oferty produktów związanych z zakupem i finansowaniem nawozów. To jest na pewno dobry początek ofert dla polskiego rolnika. Jestem o tym przekonany, że zainteresowanie wśród rolników tym tematem będzie spore. W ocenie rolników indywidualna skierowana do nich oferta jest koniecznym rozwiązaniem. To jest bardzo dobre rozwiązanie, ponieważ rolnictwu trzeba pomagać, bo z tego większość ludzi żyje. Preferencyjny kredyt na inwestycje w gospodarstwie na długi czas jest dobrym pomysłem. Dedykowane oferty dla rolników - zarówno w bankach jak i w skupach - są możliwe dzięki temu, że strategiczne spółki jak PKO należą do Skarbu Państwa. Ta współpraca spółek Skarbu Państwa i oferta, która jest skierowana dla polskiego rolnika, w tym momencie jest o wiele lepsza niż za rządów PO-PSL. Z gruntu korzystna pożyczka dla rolnika i dedykowane konto są już dostępne w ofercie PKO Banku Polskiego. Rozpoczyna się realizacja programów z unijnych funduszy. W Zamku Królewskim z udziałem unijnych komisarzy odbyła się inauguracja polityki spójności dla Polski z nowego unijnego budżetu. W najbliższych latach to rekordowe 76 mld euro na inwestycje. Polska nadal jest największym beneficjentem funduszy spójności. Rząd na lata 2021-2027 wynegocjował rekordowe 76 mld euro. Nowe środki dla Polski są już aktywne. Już wpływają do Polski pierwsze zaliczki. Konkretnie wpłynęło już ok. 5 mld zł. Unijni komisarze potwierdzają, że Polska jest wzorem wydatkowania unijnych pieniędzy. Polska pozostaje jednym z najlepszych przykładów sukcesu jako "maszyny konwergencji". Wzrost gospodarczy, jak i dobrobyt społeczny znacząco poprawiły się od wejścia do Unii. Cieszę się, że Polska dobrze wykorzystała możliwości, jakie dają europejskie fundusze. Dziś rozwój Polski w coraz większym stopniu opiera się na własnych środkach, a główną korzyścią z członkostwa w Unii nie są dotacje z Brukseli, a dostęp do jednolitego rynku. Nigdy nie było wcześniej za poprzednich rządów, nigdy, tak wielkiego udziału w inwestycjach publicznych, drogowych, infrastrukturalnych, służba zdrowia, edukacja, udziałów środków budżetu centralnego jak dzisiaj. Ale fundusze europejska nadal są ważne dla rozwoju lokalnego. Samorządy będą zarządzać rekordową jak dotychczas alokacją 44% całej puli, która do Polski trafi. Pieniądze z Unii pomogą w sfinansowaniu transformacji energetycznej. Ogromnych wydatków na sieci przesyłowe poprzez te programy, które trafiają do gospodarstw domowych: termomodernizacje, kontynuacja "Mojego Prądu", czyli fotowoltaika, pompy ciepła. Unijne środki nadal będą pomagały w budowie i remontach dróg i kolei. Już około 5000 km dróg szybkiego ruchu oddanych jest do użytkowania. Kolejne są w realizacji. Europejskie fundusze to także wsparcie kultury. Rozbudowa instytucji kultury, ochrona zabytków i to wszystko, co dla kultury jest najważniejsze, w całej Polsce równomiernie. Oprócz pieniędzy z nowego unijnego budżetu Polsce należy się 35 mld euro z Krajowego Planu Odbudowy, których wypłatę Bruksela wstrzymuje ze względu na rzekome łamanie praworządności. Warunkiem odblokowania tych środków mają być zmiany w ustawie o Sądzie Najwyższym. Sejm, odrzucając poprawki Senatu, przyjął projekt w kształcie ustalonym z Komisją Europejską. To przybliży nas do pozyskania środków z Krajowego Planu Odbudowy, a Komisja Europejska w tej sprawie w żaden sposób - nowy w stosunku do tego, o czym wiemy do tej pory - głosu nie zabierała. Pieniądze z KPO pomogłyby Polsce w wychodzeniu z globalnych zawirowań gospodarczych, o których prezydent USA mówił w orędziu o stanie państwa. Inflacja jest globalnym problemem, bo pandemia przerwała łańcuchy dostaw, a brutalna wojna Putina z Ukrainą wpłynęła na rynki energii i żywności. Ale inflacja spada. Uspokojenie na rynkach surowców można dostrzec także na polskich stacjach. Wczoraj Orlen o 20 groszy na litrze obniżył ceny oleju napędowego. Pozytywnie oceniam obniżkę. No 20 gr to już jest taka dość znacząca. Spadek cen surowców i poprawę w łańcuchach dostaw dostrzega też Rada Polityki Pieniężnej, która na zakończonym dziś posiedzeniu nie zmieniła stóp procentowych. Prezydent Wołodymyr Zełenski z niezapowiedzianą wizytą w Londynie. Spotkał się z królem Karolem III, premierem i wystąpił przed deputowanymi. Tu król jest pilotem, każdy ukraiński pilot jest królem, tylko dajcie nam skrzydła - apelował. Zarówno Ukraińcy, jak i zachodnie służby wywiadowcze ostrzegają, że jeszcze w lutym wojska Putina podejmą kolejną próbę zmasowanego ataku. W Kijowie jest nasz korespondent Tomasz Jędruchów. Co dzieje się w tej chwili na wschodzie Ukrainy? Władze obwodu donieckiego i ługańskiego obserwują nasilenie ataków. Ostrzał artyleryjski czy moździerzowy trwa prawie całą dobę. Rosjanie próbują znaleźć słabe fragmenty ukraińskiej obrony. Rosyjscy zbrodniarze znów za cel obrali cywilów. W nocy zrzucili 6 rakiet na Charków. Zginęła starsza kobieta, 16-letnia dziewczyna została ranna. Na podstawie trajektorii rakiet ustaliliśmy, że zostały one wystrzelone z rejonu Biełgorodu w Rosji. Najcięższe walki trwają w obwodach ługańskim i donieckim. Rosja przygotowuje nową ofensywę w Donbasie. Drugim ważnym regionem jest obwód zaporoski. Tu Rosjanie ciągle testują nasze pozycje i sprawdzają nasz opór. Niewykluczone, że zaatakują też w rejonie Charkowa. Prezydent Ukrainy poleciał w drugą zagraniczną podróż od czasu rosyjskiej inwazji. Wołodymyr Zełenski rozmawiał w Londynie z królem Karolem III i premierem Wielkiej Brytanii Rishi Sunnakiem. Brytyjczycy wraz Amerykanami i Polakami są liderami pomocy humanitarnej i wojskowej dla walczących Ukraińców. Wspieramy Ukrainę w jej walce przeciwko Rosji, to zaszczyt gościć cię tu, Wołodymyrze, jesteśmy z tobą aż do zwycięstwa. Przed członkami brytyjskiego parlamentu ukraiński przywódca zapewniał, że dobro ostatecznie zwycięży, a Ukraina obroni wolność i niepodległość swojego kraju, ale też naszej części Europy przed rosyjskim barbarzyństwem. Odwaga prowadzi nas przez najtrudniejsze, trudne do wyobrażenia chwile, ale nagrodą jest zwycięstwo. Chciałbym też podziękować za odwagę wszystkim, którzy od pierwszego dnia pomagają Ukrainie. Pomagają Wielka Brytania, Polska i USA, a za naszym przykładem także inne zachodnie kraje. Podczas orędzia o stanie państwa prezydent Joe Biden mówił o jedności z Ukrainą, która sprzeciwiła się złu. Inwazja Putina jest epokowym testem. Podczas orędzia o stanie państwa prezydent Joe Biden mówił o jedności z Ukrainą, która sprzeciwiła się złu. Inwazja Putina jest epokowym testem. Testem dla Ameryki, testem dla świata: Czy staniemy w obronie najbardziej podstawowych zasad? Czy staniemy w obronie suwerenności? Rok później znamy odpowiedź i brzmi ona: Tak, stanęliśmy w obronie tych wartości. Budowany przez Polskę sojusz wsparcia dla Ukrainy procentuje dziś dostawami broni i pomocy humanitarnej na front. Polski przykład solidarności z brutalnie napadniętymi Ukraińcami ma dziś coraz więcej naśladowców. Zadziwiliśmy świat po raz kolejny naszą solidarnością z tymi, którzy chcą być wolni i nie poddają się opresji. Polska. Solidarność dla wolności. To hasło i logo nawiązujące m.in. do polskiej pomocy dla walczącej Ukrainy będzie wykorzystywane przy okazji promocji Polski na arenie międzynarodowej. Rząd Stanów Zjednoczonych formalnie zaakceptował propozycję sprzedaży Polsce niemal 500 wyrzutni HIMARS i ponad 9 tysięcy rakiet za maksymalnie 10 miliardów dolarów. W Waszyngtonie jest nasz korespondent Rafał Stańczyk. Co jeszcze znalazło się w ofercie Amerykanów i skąd taka liczba wyrzutni? Generał Andrzejczak po rozmowach z najwyższym rangą amerykańskim dowódcą powiedział, że jeśli nie chcemy mieć w Polsce drugiej Buczy, musimy kupić tyle wyrzutni. Szef sztabu dodał, że to bardzo dobra wiadomość dla polskich żołnierzy, bo wojna na Ukrainie pokazała, że himarsy potrafią zmienić losy konfliktu. Jedna rakieta, precyzyjne uderzenie i z powierzchni ziemi znikają magazyny sprzętu, amunicji i bazy rosyjskich okupantów, tak jak tu, na przełomie roku, w Makiejewce, gdzie po ataku ukraińskich Himarsów pod gruzami zginęło kilkuset rosyjskich żołnierzy. Himarsy na Ukrainie odwróciły bieg wydarzeń wojny na południowym i wschodnim odcinku frontu. Uderzenia na rosyjskie zaplecze frontu zmusiło ich do wycofania i wydłużenia szlaków logistycznych. Jeżeli popatrzymy na doświadczenia ukraińskie, to jest najskuteczniejsza broń, która zatrzymuje inwazję rosyjską na Ukrainę. Dziś właśnie dopisujemy kolejny rozdział odysei wolności. Wolności Rzeczpospolitej. Departament Stanu wydał zgodę na sprzedaż zawrotnej liczby wyrzutni Polsce. Łącznie to pół tysiąca wyrzutni, z czego zdecydowana większość będzie osadzona na polskiej produkcji ciężarówkach. Ponad 400 podwozi Jelcz. Będzie całe zadanie związane z integracją modułu wyrzutni z podwoziem Jelcz. Będzie kolejne zadanie, czyli kolejny podmiot przemysłowy, który będzie integrował to wszystko z systemem Topaz i z polskimi systemami łączności. Inwestycja w zakup Himarsów to jednocześnie inwestycja w polską zbrojeniówkę, ale równocześnie kolejny element układanki, jaką jest polska obrona przeciwlotnicza i wojska rakietowe. Nie ma chyba nikogo rozsądnego, kto nie wie, co to jest Himars. To jest absolutny game changer. System, który powoduje, że Ukraińcy mogą efektywnie razić cele na bardzo duże odległości. Cel będzie mógł oznaczyć przelatujący myśliwiec F-35 czy samolot rozpoznania NATO wysoko i daleko poza zasięgiem wroga. Dane natychmiast trafią do jednostek - czy to Himarsów, czy Patriotów, a nawet Abramsów i artylerii. Polska przystąpi teraz do negocjacji wielkości i wartości kontraktu na himarsy. Maksymalna cena za cały pakiet oferowany przez Amerykanów to 10 mld dolarów. W Warszawie szefowie resortów obrony Polski i Niemiec omówili zakres pomocy pancernej dla Ukrainy. Niemcy będą dostarczać Leopardy 2 A6, a Polacy - 2 A4. Ustaliliśmy z Mariuszem Błaszczakiem, że spotkamy się w przyszłym tygodniu w ramach koalicji dostarczającej leopardy Ukrainie. Do pancernej koalicji, która powstała z inicjatywy prezydenta Andrzeja Dudy, dołączają kolejne kraje. W Polsce trwa już szkolenie ukraińskich żołnierzy z obsługi leopardów. Na 8 lat więzienia sąd w Grodnie skazał Andrzeja Poczobuta W głównym wydaniu Wiadomości za chwilę: Charge d'affaires Białorusi wezwany do MSZ. To po tym, jak białoruski reżim skazał Andrzeja Poczobuta. Próba cenzury mediów przez opozycję. Na 8 lat więzienia sąd w Grodnie skazał Andrzeja Poczobuta - niezależnego dziennikarza i działacza Związku Polaków na Białorusi. Wyrok potępiają polskie władze, a białoruska opozycja mówi wprost: Andrzej Poczobut to nasz bohater. W politycznym procesie białoruski reżim skazał Andrzeja Poczobuta na 8 lat więzienia. Na Białorusi naprawdę - i nie jest to żadna przesada - powróciły czasy stalinowskie. Zatrzymany blisko 2 lata temu. W areszcie spędził 460 dni, zanim proces w ogóle się rozpoczął. W bardzo drastycznych warunkach, barbarzyńskich warunkach według mnie Andrzej jest tam torturowany. Proces utajniony - ani rodzina, ani media nie mogły w nim uczestniczyć. Wyrok tak naprawdę zapada w gabinecie Łukaszenki. On lubi czarny atrament i pisze swoją ręką - skazać lub ułaskawić. Skazany - podobnie jak inni więźniowie polityczni - pod absurdalnym zarzutami. Oskarżono go o "podżeganie do nienawiści" czy "rehabilitację nazizmu". Tych więźniów jest prawie 1500 i właściwie wszyscy mają równie idiotyczne zarzuty, równie idiotycznymi zarzutami zostały skazane dziennikarki telewizji BIELSAT. Dzisiejszy wyrok to osobista zemsta białoruskiego dyktatora Andrzeju Poczobucie, człowieka, który dawał świadectwo prawdzie. Andrzej to człowiek niezłomny, który miał możliwość opuszczenia Białorusi, tego nie zrobił, a kiedy trafił do więzienia, mógł też poprosić Aleksandra Łukaszenkę o ułaskawienie. Też tego nie zrobił. Wyrok natychmiast potępiły polskie władze. Polska wzywa do natychmiastowego uwolnienia Andrzeja Poczobuta i pozostałych więźniów politycznych. Do ministerstwa spraw zagranicznych został wezwany przedstawiciel białoruskiej ambasady. Będziemy dalej kontynuować każde działanie zgodne z prawem, które może doprowadzić do zwolnienia tego wielkiego człowieka z więzienia. Andrzej Poczobut jest bohaterem Polski i wolnej Białorusi. Jego ofiara umożliwia dalszą walkę Białorusinom, jest on naszym bohaterem. Sąd nad Andrzejem Poczobutem może jeszcze raz przypomnieć całemu światu o Białorusi. Tysiące zburzonych domów, a pod nimi żywi ludzie - trwa wyścig z czasem i akcja poszukiwawczo-ratunkowa. Liczba ofiar poniedziałkowego trzęsienia ziemi w Turcji i Syrii rośnie z godziny na godzinę. Przekroczyła 11 tysięcy. Niektóre miasta są całkowicie zrównane z ziemią. Budynki, które ocalały, nie nadają się do zamieszkania. Wydarzenia na miejscu obserwują Damian Stanisławski i Mateusz Maranowski. Jak trudna jest sytuacja poszkodowanych? Ponad 10 żywych osób udało się odnaleźć pod gruzami przez polskich strażaków. Wczoraj w nocy 9 osób żywych. Dziś odnaleziono kolejne. Warunki są ekstremalnie trudne. Ze względu na mróz. Te zdjęcia małej syryjskiej dziewczynki, trzymającej w ramionach swojego brata, obiegło media na całym świecie. Oboje spędzili pod gruzami 17 godzin. To już półtoraroczna Masal wydobyta z gruzów po dwóch dobach i jej spotkanie z ojcem. Przeżyła też nowonarodzona dziewczynka w rejonie Aleppo. W chwili tragedii była złączona z matką pępowiną. Niestety jej rodzice nie żyją. Dziewczynka ma siniaki i otarcia na całym ciele. Ogrzaliśmy ją i podaliśmy kroplówki. Dzięki Bogu jej stan jest stabilny. Spod gruzów wciąż słychać wołanie o pomoc. To jest już ten czas, kiedy odnalezienie osoby żywej, przytomnej, już niemalże graniczy z cudem. Ratownicy z polskiej grupy HUSAR uratowali już 10 osób. Jesteśmy z nich wszyscy bardzo dumni. Ci ratownicy, którzy są tam na miejscu, są niezwykle doświadczeni i wiedzą, że każda minuta i każda godzina jest bardzo ważna, żeby uratować człowieka. Akcję ratowniczą utrudnia niska temperatura. Eksperci IMGW opracowują i dostarczają prognozy dla południowo-wschodniej Turcji. Myślę, że to jest bardzo dobra pomoc dla naszych dzielnych strażaków. W okolicach, gdzie działają strażacy, temperatura spada w nocy do -5, a w obszarach podgórskich tutaj temperatura spadnie dzisiejszej nocy nawet do -13 stopni Celsjusza, więc trudne warunki. Niebawem do polskich strażaków dołączą ratownicy z Polskiej Grupy Górniczej. Polecą ratownicy-górnicy z prawdopodobnie wszystkich kopalń Polskiej Grupy Górniczej. Około 50 osób. Turcji pomoże też polskie wojsko. Ponad 50 wojskowych medyków będzie tworzyć tam mobilne centrum medyczne. Od jutrzejszego poranka będą gotowi, żeby rozstawić szpital polowy, żeby nieść pomoc wszystkim, którzy tej pomocy potrzebują. W ten sposób wzmacniamy nasza solidarność sojuszniczą z Turcją. O solidarność z ludźmi dotkniętymi trzęsieniem ziemi zaapelował papież Franciszek. Dziękuję tym, którzy angażują się w niesienie pomocy i zachęcam wszystkich do solidarności z tymi obszarami, częściowo już udręczonymi przez długą wojnę. Trwa ogromna mobilizacja wielu organizacji niosących pomoc ofiarom. O wsparcie apeluje Caritas Polska. Zachęcamy do wchodzenia na stronę caritas.pl i tam dokonywania dobrowolnych wpłat, darowizn z dopiskiem "POMOC" na wybrany numer konta bądź wysyłania charytatywnych SMS-ów pod numer 72 052 o treści POMOC. W obliczu tak niewyobrażalnego kataklizmu każda forma pomocy jest bezcenna. Teraz próba cenzury. Czyli to, co Polacy bardzo dobrze pamiętają z czasów komuny. Cenzurować próbuje telewizja TVN. To samo - Donald Tusk. Telewizja z Wiertniczej chce sądownie zakazać stwierdzenia, "że kłamie". Z wysłuchaniem dosłownie kilkudziesięciu sekund materiału z telewizji TVN, w którym o liczbę mieszkań dopytywany był Paweł Adamowicz. A ile ma pan dziś mieszkań, panie prezydencie? Posłowie opozycji na komisji kultury mieli spory problem. Postanowili opuścić salę. Jednocześnie obrażając szefa portalu TVP Info Samuela Pereirę. Jesteś kanalią. O, tu pani bardzo kulturalna. Czyli na sejmowej komisji, której tematem była próba kneblowania ust dziennikarzom innych mediów przez telewizję TVN. Politycy opozycji nie chcieli nawet wysłuchać fragmentu programu z tej telewizji. Telewizja z Wiertniczej żąda od sądu, aby zakazał używania konkretnych zwrotów. M.in. takich jak "TVN kłamie". Ja mam prawo powiedzieć, że kłamstwo jest kłamstwem. Cenzurować chce też Donald Tusk. M.in. zakazać emisji filmu "Nasz człowiek w Warszawie" o jego prorosyjskiej polityce. To, że Donald Tusk ma sztab złożony z medialnych klakierów chociażby z TVN-u czy "Gazety Wyborczej", to nie znaczy, że jego krytyka jest zabroniona, a to właśnie próbuje Donald Tusk zrobić, to właśnie próbuje zrobić telewizja TVN. Wszystko wskazuje na to, że to taka taktyka. W roku wyborczym. No bo przecież jeśli nie będzie można mówić prawdy o prorosyjskiej polityce Tuska, ani o medialnych kłamstwach, jeśli takie się pojawią, to gdzie ta konstytucyjna wolność słowa? Jest takie powiedzenie: "najpiękniejsza we wsi jak wszystkie wyjadą" i myślę, że o to Tuskowi chodzi, żeby po prostu nie było jakiegokolwiek głosu w dyskusji. Czy będzie można przypominać prorosyjską politykę Tuska, w kontekście prokremlowskich środowisk w Polsce, które wprost mówią, że nad Wisłą trzeba zmienić władzę? Uważam, że można jeszcze wybrnąć z tych błędów i dogadać się z Rosją, ale to wymagałoby wybrania dobrze w wyborach parlamentarnych w 2023 r i jak najszybszej normalizacji relacji z Rosją. Tak, tak. Ten człowiek chce zmieniać w Polsce władzę i dogadywać się z Rosją mordującą Ukraińców. To, co mówi Leszek Sykulski, jego sposób działania, jego sposób formułowania tez, to jest korzyść dla propagandy rosyjskiej. Mija właśnie 15 lat od wizyty Donalda Tuska na Kremlu. Wizyty, która wywróciła politykę Polski wobec Rosji. To właśnie w konsekwencji tamtej wizyty 15 lat temu doszło do przewartościowania bardzo wielu spraw i tragicznego rozwoju wydarzeń. Telewizja TVN - podobnie jak Donald Tusk - jest innego zdania. W wielu kwestiach. To rok 2015. Na Śląsku protestują górnicy. Policja używa broni gładkolufowej. Do jak skandalicznych, brutalnych ataków doszło wówczas przy udziale służb nadzorowanych przez rząd PO i PSL. PO zaklina rzeczywistość. Policja nie strzelała wtedy do górników, tylko to byli chuligani, ale niektórzy górnicy, że tak powiem, byli ranni tam może przez przypadek. I brnie. Jak pan może powtarzać takie bzdury, że w czasach PO ktoś strzelał do górników. W Polsce takich słów nie wolno wypowiadać. Otóż wolno, pani poseł. Jest wolność słowa. I takie kłamstwa... Jakoś ja nie zauważyłem żadnego rannego górnika. Nie tylko wolno, ale trzeba weryfikować z rzeczywistością. To ranni górnicy, których Donald Tusk nie widział. Doznałem bardzo poważnego obrzęku mózgu i złamałem lewe podudzie, które musiało być operowane. "Wychodzimy z szuflady. Lesbijskie Archiwum Wirtualne" to jeden projektów organizacji Sistrum - Przestrzeń Kultury Lesbijskiej dofinansowanych z programu Aktywni Obywatele. Projekt przewiduje stworzenie i prowadzenie Archiwum Wirtualnego, które promuje kulturę lesbijską i wzmacnia społeczność leskobiet. Projekt adresowany jest do społeczności LGBTQ w Polsce ze szczególnym uwzględnieniem leskobiet i osób zainteresowanych tematem nieheteronormatywności. Między 2021 a 2022 rokiem organizacja otrzymała 24 tys. euro wsparcia finansowego w ramach programu Aktywni Obywatele. W sumie na projekty wspierające LGBT z tego programu wydano ponad 13 mln zł. To jest próba zmiany społecznej, ingerencja w życie społeczeństw, w życie narodów. Bardzo potężna, wpływowa i często niestety bardzo skuteczna. Aktywni Obywatele to jeden z 12 projektów realizowanych w ramach Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego i Norweskiego Mechanizmu Finansowego. Zgodnie z umową zawartą w 2014 roku między ówczesnym rządem PO-PSL a rządami państw darczyńców środki miały być przeznaczone na wsparcie społeczeństwa obywatelskiego. Łączny budżet to ponad 50 mln euro. Za ich rozdysponowanie odpowiadają Fundacja Stefana Batorego i Fundacja Stocznia. Bez wątpienia Fundacja Batorego prowadzi własny projekt ideologiczny w Europie Środkowej. Jest całkowicie w opozycji do tego, co robi obecna władza, natomiast odpowiada liberalno-lewicowym nurtom. Tylko w ubiegłym roku po 100 tys. euro wsparcia z tego samego projektu otrzymały też kojarzone z opozycją organizacje: Sieć Obywatelska Watchdog Polska, Fundacja Ośrodek Kontroli Obywatelskiej OKO, Komitet Obrony Demokracji czy Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia. Zaangażowane ideologicznie i politycznie organizacje dostają też pieniądze od kontrolowanych przez opozycję samorządów. Warszawski ratusz tylko w ubiegłym roku przyznał ponad 280 mln zł na różne projekty organizacji pozarządowych. Wiele z tych organizacji, a zarazem klasa polityczna przyzwyczaiły się, że tylko im się to należy. Stąd ataki opozycyjnych polityków na ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka za 40 mln zł dotacji na organizacje zaangażowane w działalność edukacyjną. Platformie Obywatelskiej i opozycji nie podoba się, że te organizacje, które dotychczas miały monopol na środki publiczne, czyli te podmioty związane bardziej bądź mniej z politykami opozycji, z szeroko rozumianym środowiskiem wspierającym opozycję straciły ten monopol. Minister Przemysław Czarnek zapowiada, że organizacje, które demoralizują, zamiast edukować, w tym te lewicowe, nie mogą liczyć na wsparcie jego resortu. Uwaga - będzie mroźno. Dziś w nocy na południu Polski termometry mogą wskazać nawet -20 stopni. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed mrozem dla 4 województw. A w Tatrach i Karkonoszach nadal nie ustaje zagrożenie lawinowe. Zimowy krajobraz oglądany z Kasprowego Wierchu zapiera dech w piersiach. Na którym stoku są takie widoki? No to jest coś pięknego. Jeszcze jak jest słońce, to tylko tu przyjeżdżać. Śliczna pogoda dzisiaj, bardzo słonecznie dzisiaj, zero wiatru, tak że korzystamy z tej pogody. Jest super. Jesteśmy pierwszy raz w Zakopanem i wrażenie naprawdę niesamowite. Na Kasprowy można wjechać kolejką linową albo wejść pieszo, tudzież na nartach. Półtorej godzinki. Warunki wciąż są dosyć trudne. Trzeba liczyć się z tym, że mogą schodzić duże i bardzo duże lawiny, a na stromych stokach wystarczy niewielkie obciążenie, żeby wyzwolić lawinę. W Karkonoszach również lawinowa trójka i siarczysty mróz. Ratownicy przypominają: Ubiór powinien być przeciwwiatrowy, najlepiej ubierać się na cebulkę, mieć ze sobą ciepłą kurtkę, jeżeli będzie za ciepło, to po prostu chowamy ją do plecaka. Temperatura tej nocy może spaść tam nawet do -20 stopni. Alerty pogodowe także w województwach podkarpackim, lubelskim, świętokrzyskim i małopolskim. Tam -16 stopni. Jutro pogoda jeszcze w miarę podobna. Zachmurzenie umiarkowane, dużo słońca na zachodzie i na południu. W sobotę i w niedzielę zmiana pogody. W sobotę opady śniegu, deszczu ze śniegiem i na zachodzie opady deszczu marznącego. Co oznacza, że w weekend może być bardzo ślisko. Na "Gościa Wiadomości" z napisami zapraszamy do kanału TVP Info.