Uwaga na niebezpieczn@ pogod-. Tej nocy i jutro czekaj@ nas burze, silny wiatr, ulewny deszcz i grad. Lokalnie mog@ wyst@pi^ te¼ podtopienia. Dobry wieczór państwu. Danuta Holecka, zapraszam na główne wydanie Wiadomości. Ta inicjatywa już teraz odgrywa kluczową rolę w budowaniu Europy jutra. Szczyt Trójmorza w Sofii. USA pozostaną waszym niezawodnym partnerem na każdym kroku. Czy PO zablokuje unijne fundusze dla Polski? Przewodniczący Tusk będzie robił wszystko, żeby Polskę jak najgorzej recenzować na arenie międzynarodowej. Miałem wrażenie, że to sen, zwłaszcza że stało się to tu, na kortach Wimbledonu. Spektakularny sukces Huberta Hurkacza. Polak pokonał legendę tenisa . Inicjatywa Trójmorza odgrywa kluczową rolę w budowaniu Europy jutra - tak prezydent przekonywał podczas forum biznesowego z przywódcami państw położonych między Bałtykiem, Morzem Czarnym i Adriatykiem. O konieczność istnienia silnego bloku państw pomiędzy Rosją i Europą Zachodnią przekonują kolejne agresywne działania Kremla. Konferencja premiera Hiszpanii i prezydenta Litwy w bazie w Szawlach, gdzie hiszpańscy lotnicy realizują NATO-wską rotacyjną misję obrony państw bałtyckich. Nagle rozlega się alarm. Piloci zaczynają biec do myśliwców stojących za skonsternowanymi politykami. Okazuje się, że w przestrzeń powietrzną Litwy wleciały 2 rosyjskie samoloty wojskowe, które nie miały planu lotu i nie odpowiadały na wezwania. Hiszpańskie maszyny musiały zostać natychmiast poderwane do lotu. Widzieliśmy realny przypadek, który uzasadnia obecność na Litwie hiszpańskiego wojska z samolotami Eurofighter. To, co dla Litwinów jest codziennością, zszokowało Hiszpanów. Mimo że są stosunkowo daleko położeni od Rosji, to świeżą mieli lekcję, że to jest kraj groźny i że należy z tym zagrożeniem walczyć, a nie się go bać. Hiszpanie przekonali się, dlaczego Polska i państwa bałtyckie tak zdecydowanie sprzeciwiają się forsowanym przez Niemcy i Francję próbom zbliżenia z Kremlem. Ta wspólna perspektywa naszego regionu dotyczy nie tylko bezpieczeństwa, ale i współpracy energetycznej, infrastrukturalnej i biznesowej. Trójmorze jest przeciwwagą dla tych zakusów imperialnych. Pas silnych, wolnych narodów od Bałtyku po Morze Czarne i Adriatyk. Przywódcy inicjatywy Trójmorza spotkali się w Sofii na szczycie połączonym z forum biznesowym. Ten projekt żyje, rozwija się i opracowywanych jest coraz więcej instrumentów, aby zwiększyć naszą integrację. To choćby Fundusz Trójmorza czy wspólny indeks giełdowy. Prezydent podkreślił, że perspektywy dalszej współpracy są solidne, bo Europa Środkowa w przyszłym roku ma rozwijać się w tempie nawet 4,8%. Nie mam wątpliwości, że inicjatywa Trójmorza już teraz odgrywa kluczową rolę w budowaniu Europy jutra. Staliśmy się docenianym modelem współpracy i przykładem dla innych regionów. Zaangażowanie w inicjatywę Trójmorza podtrzymuje obecna amerykańska administracja. USA pozostaną niezawodnym partnerem inicjatywy Trójmorza. Dla państw inicjatywy Trójmorza, które przeszły skomplikowaną drogę do suwerenności i doświadczyły burzliwej transformacji ustrojowej, szczególnie ważne jest bezpieczeństwo informacyjne. Wyobraźmy sobie taką sytuację, że jakieś medium w Polsce, czy to bardzo duży portal, czy telewizja, czy radio, czy duża gazeta, miałoby zostać kupione przez podmiot rosyjski, chiński albo z krajów arabskich. Teraz to możliwe, bo firmy spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego mogą być właścicielami mediów poprzez zarejestrowane w Europie spółki córki. Tę furtkę ma zamknąć projekt zmian złożony przez grupę posłów PiS. Tylko spowoduje, że będzie musiał być udział również kapitału z UE bo tu jest mowa, że nie może być więcej jak 49% kapitału spoza UE Trwa medialny, ale i polityczny atak na rząd Węgier. Dziś wchodzi w życie ustawa gabinetu Wiktora Orbana, która zakazuje indoktrynacji dzieci przez aktywistów LGBT. Parlament Europejski i Komisja Europejska chcą, byśmy pozwolili działać aktywistom LGBTQ w przedszkolach i szkołach. Węgry tego nie chcą. To debata o tym, kto powinien wychowywać nasze dzieci. Ostatecznym celem ideologii gender i LGBT nie jest deklarowana tolerancja wobec ich środowiska. Przekonał się o tym hiszpański nauczyciel biologii. Jose Luis Barron Lopez został zawieszony na pół roku, bo uczył, że człowiek rodzi się jedynie z męskim lub żeńskim zestawem chromosomów, z którym pozostaje aż do śmierci. Czuję się, jakby mnie osądzili za twierdzenie, że Ziemia jest okrągła. LGBT to tsunami o niezwykłej sile. Nie ma nikogo, kto by mógł mu się oprzeć. Więc przynajmniej ja staję i mówię: Jestem z Orbanem. Hiszpański rząd przyjął projekt ustawy, która pozwala na zmianę płci dzieci od 14. roku życia. Rusza program "Więcej ziemi dla rolników" i nowoczesny system informatyczny pozwalający znaleźć wolne grunty znajdujące się w państwowych zasobach. To jeden z elementów Polskiego Ładu i wsparcia dla rolnictwa przez rząd Zjednoczonej Prawicy. Na to gospodarstwo na Opolszczyźnie pracowały kolejne pokolenia. Dziadek miał 6,5 hektara. Później ojciec pokupował, kupował pole, doszedł do 25 hektarów. Teraz rodzina pana Roberta ma już ponad 100 hektarów i nowoczesne gospodarstwo. Zakup ziemi to jednak nie tylko koszty, ale często problemy ze znalezieniem działki, która pozwoli na rozwój. Z tym boryka się wielu rolników. Akurat w naszym rejonie jest, że tak powiem, głód ziemi. Jest sporo młodych rolników, którzy poszukują ziemi na zakup. Od teraz będzie łatwiej. Wolne grunty należące do skarbu państwa będzie można znaleźć, nie wychodząc z domu - na stronie internetowej Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa i na platformie eRolnik. System, który pozwala sprawdzić, gdzie są wolne grunty, które należą do państwa, które będą mogły być wykorzystane do produkcji rolnej. Obecnie w zasobie znajduje się ok. 200 tys. hektarów gruntów do rozdysponowania - czyli wolnych, z możliwością dzierżawy bądź zakupu w przetargu. Na podstawie oddziałów terenowych wskazujemy województwo, powiat, gminę, konkretną działkę, jaką ma formę własności i jak jest rozdysponowana. Inicjatywa "Więcej ziemi dla rolników" to jeden z elementów rozwoju obszarów wiejskich i wprowadzanego przez rząd Polskiego Ładu dla wsi. My zawsze byliśmy dumni z tego, że reprezentujemy polską wieś, i dziś jesteśmy z tego dumni. W ramach Polskiego Ładu na inwestycje rolnicze i inwestycje, które rozwijają wieś, rząd przeznaczy 34 mld euro. Inne propozycje to wsparcie dla rodzinnych gospodarstw rolnych oznaczające korzyści podatkowe, gospodarcze i społeczne, np. związane z dziedziczeniem. Rodzinne gospodarstwa to lata praktyki z dziada pradziada. Przejmowanie gospodarstw. Sejm pracuje też nad nowelą przepisów o zrzeszaniu się rolników. Nowe przepisy mają ułatwić funkcjonowanie grup producentów rolnych i zwiększyć ich konkurencyjność na rynku. Profesor Marcin Wiącek został wybrany przez Sejm na nowego Rzecznika Praw Obywatelskich. Tym razem kandydat uzyskał zdecydowaną większość wśród głosujących. Za głosowało 380 posłów, przeciw było 3, wstrzymało się 43 parlamentarzystów. To już 6. próba wybrania nowego RPO po tym, jak skończyła się kadencja Adamowi Bodnarowi. Uważam, że credo Rzecznika Praw Obywatelskich powinien być artykuł 30. Konstytucji. Zasada ochrony godności człowieka przed wykluczeniem. Każdy człowiek ma prawo do godnego życia, prawo do tego, żeby realizować swoje marzenia, i ja jako rzecznik praw obywatelskich każdego człowieka, który się zwróci o pomoc, otoczę opieką. Wyborem Sejmu teraz zajmie się Senat, który musi go zaakceptować. Jednak tym razem nie powinno być problemów, ponieważ profesor Wiącek miał poparcie wszystkich klubów w parlamencie. Po decyzji Trybunału Konstytucyjnego 15 lipca stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich ma opuścić Adam Bodnar. Niemal 31 mln podanych dawek, ponad 14,5 mln w pełni zaszczepionych Polaków. Cieszy to, że coraz więcej młodych ludzi rozumie konieczność szczepień. Ale wciąż potrzebna jest mobilizacja, bo pandemia nie odpuszcza. Do promocji szczepień włączają się koła gospodyń wiejskich i strażacy ochotnicy. Narodowy Program Szczepień nie zwalnia tempa. Po swoje dawki zgłasza się też młodzież. Patryk sam zdecydował o szczepieniu, teraz zachęca rówieśników. Młodzi ludzie powinni się szczepić, ponieważ to nie jest tak, że my jesteśmy odporni na COVID, bo każdy z nas może się zarazić. Warto rozmawiać z młodymi ludźmi o tym, jak ważna jest szczepionka. Już po pierwszej dawce jest jakaś odporność, a po dwóch jest całkiem dobra, na wszystkie warianty. Szczepienie jest jedyną drogą do opanowania sytuacji i do powrotu do normalnego życia. Liczba szczepień zbliża się do 31 mln, w pełni zaszczepionych jest ponad 14,5 mln Polaków. Dziś wykryto 93 nowe przypadki koronawirusa w Polsce, żadnego na Podkarpaciu, po jednym w lubuskim i kujawsko-pomorskim. Efekty szczepień już są, ale pandemia się nie skończyła. Każdy wciąż ma szansę odebrać swoją dawkę szczepionki. Wszyscy moi znajomi są zaszczepieni, rodzice też są zaszczepieni. Kwestia bezpieczeństwa. Lepiej być już zaszczepionym, mieć to wszystko z głowy i już się nie martwić tak bardzo. Do szczepień zachęca Kościół. Szczepienia przeciw COVID-19 są ważnym narzędziem ograniczania rozprzestrzeniania się zakażeń Premier Mateusz Morawiecki w Woli Polskiej na Mazowszu ogłosił specjalną akcję dla kół gospodyń wiejskich. Można dostać dofinansowanie na festyny czy konkursy promujące szczepienia. A za skuteczne namawianie do szczepień koła mogą liczyć na dodatkowe pieniądze. Chciałbym poprosić wszystkie nasze wspaniałe panie, żebyście zachęciły naszych sąsiadów, waszych sąsiadów, rodziców, babcie, dziadków, córki do tego, żeby się szczepili. W akcji promocji szczepień wezmą też udział OSP. Będzie się działo i oby nam wszystkim wyszło to na zdrowie. Jest decyzja o trzymiesięcznym areszcie tymczasowym dla sprawcy śmiertelnego wypadku samochodowego w Stalowej Woli. W sobotę pijany kierowca, przekraczając dozwoloną prędkość, spowodował wypadek, w którym zginęły 2 dorosłe osoby - rodzice 3 dzieci. Pijanemu kierowcy grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. Minister sprawiedliwości zapowiada zaostrzenie kar dla pijanych za kierownicą. Wypadek miał miejsce w sobotę na drodze ze Stalowej Woli do Tarnobrzega. Jak ustalili śledczy, sprawca był pod wpływem alkoholu. Jechał z prędkością nawet 120 km/h na drodze, na której jest ograniczenie do 70. Prędkości tutaj dochodzą nawet do 160 km/h. Wiem, ponieważ tutaj pracuję, często koło tej drogi chodzę i pęd wiatru poruszających się aut nie raz mnie mało co nie powalił. Pijany kierowca zderzył się z samochodem osobowym, którym jechało małżeństwo z trzyletnim dzieckiem. Przeżył jedynie trzyletni chłopiec. Rodziców mimo reanimacji nie udało się uratować. Osierocili trójkę dzieci. Wszędzie były kłęby dymu z silników. Nie paliło się nic, ale dymiło się. Z naprzeciwka zobaczyłem, jak biegnie świadek tego zdarzenia. On już był połączony z numerem 112 i powiedział mi, że przeżyło dziecko w drugim samochodzie. Sprawca to 37-letni Grzegorz G. Trafił do szpitala. Tam prokurator przedstawił mu zarzuty jazdy pod wpływem alkoholu i przekroczenia dozwolonej prędkości. W dniu wczorajszym na wniosek Prokuratury Rejonowej w Stalowej Woli sąd zdecydował o trzymiesięcznym jego areszcie. W tej chwili stosowany jest ten środek izolacyjny. W świetle obowiązujących przepisów grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności. Zdaniem wielu to za mało. Spowodował osobisty dramat 3 dzieci i zabił 2 osoby. Minister sprawiedliwości analizuje sprawę. Być może zarzuty zostaną zmienione. Zleciłem Prokuraturze Krajowej analizę, czy w tej sprawie możemy rozważyć kwalifikację przestępstwa - zabójstwa z zamiarem ewentualnym. Taka analiza jest na moje polecenie wykonywana. Jeśli tak się stanie, sprawcy będzie grozić dożywocie. Dodatkowo Zbigniew Ziobro zapowiada zaostrzenie kar dla pijanych kierowców i powrót do debaty o konfiskacie ich samochodów. Oglądają państwo główne wydanie Wiadomości. Znamy finalistów piłkarskich ME, którzy zmierzą się w niedzielę. Nic dziwnego, że żar leje się z nieba - w końcu mamy lato. A skoro tak, wielu z nas myśli o wakacjach. Jaki kierunek wybrać? W czasie pandemii wyjazdy z kraju mogą okazać się problematyczne. Jakub Wojtanowski zabierze państwa w podróż po Polsce, która daje namiastkę zagranicznych wojaży. Aż trudno w to uwierzyć, ale to nie Prowansja, a Wielkopolska, gdzie od 2012 roku uprawiana jest ta krzewinka o pięknym kolorze i zniewalającym zapachu. Piękny widok. Jest tutaj cudownie. Można by nie wyjeżdżać stąd. W naszym kraju lawendowych pól jest całkiem sporo. Warto więc się rozejrzeć i korzystać z dobrodziejstw, które oferuje ta niezwykła roślina. Oprócz rękodzieła i kosmetyków pokazujemy, że można wykorzystać ją w kuchni. Furorę robią lawendowe lody. Są genialne, naprawdę. A to już "mała Toskania" 30 kilometrów od Krakowa. Zachwyca przyjezdnych. W weekend ciężko tu znaleźć wolne miejsce parkingowe. Pobliska skała jest z nami już od ponad 100 lat. Piękne są szlaki wspinaczkowe. Mamy piękny park Rotmistrza Pileckiego. Włoski klimat poczuć można i tu. Z każdym rokiem rodzimych winnic przybywa. Najłatwiej znaleźć je w województwach: lubuskim, małopolskim i podkarpackim. Organizujemy degustacje na wolnym powietrzu, w winnicy. Są to grupy od 2, 3 osób. Nawet 2 autokary mieliśmy. W Polsce jest i coś dla miłośników rajskich widoków. Lazurowa woda, strome klify, małe wysepki. Nie żałujemy, że przyjechaliśmy. Polecamy wszystkim. "Śląskie Malediwy" przyciągają turystów z bardzo daleka. Znajomi polecili i przyjechaliśmy. A skąd państwo przyjechali? Z daleka? Z okolic Gdańska. Jestem Czechem. Chciałem zobaczyć coś ciekawego w Polsce. Naszą podróż zakończymy w województwie warmińsko-mazurskim. Elbląg oferuje bowiem coś, czego nigdzie na świecie nie znajdziemy. Szlak, po którym statki nie płyną, a jadą lądem. Wraca temat zamrożenia unijnych pieniędzy dla Polski forsowany w przeszłości przez polityków PO. Według nieoficjalnych informacji mrożenie funduszy może być pomysłem, który ma przybliżyć opozycję do przejęcia władzy w Polsce. Tym razem według jednego ze scenariuszy Po niecałym tygodniu działania w polityce krajowej Donald Tusk wybrał się na wakacyjny urlop. Tuż po ostatnim spotkaniu przed wypoczynkiem został zapytany o program PO. A jakie są pana nowe pomysły na te kolejne 2 lata? Godzinami mógłbym o tym opowiadać. Ale może niech pan w 2 minuty opowie. O nie, znajdziemy na to czas, ja nie lubię improwizować. Ostatnie dni to kilkanaście spotkań z potencjalnymi wyborcami, wiele godzin rozmów i brak propozycji programowych. Przewodniczący PO nie zdradził, z jakim planem wrócił do Polski. Ci, którzy muszą wiedzieć, jak chcę pokonać PiS, już wiedzą. Ale też pozwólcie mi państwo trzymać niektóre istotne karty, żeby je wyłożyć w odpowiednim czasie. Część polityków PiS spodziewa się, że nowy szef PO w procesie przejmowania władzy będzie chciał wykorzystać swoje znajomości w Brukseli. Niemieckie media już okrzyknęły go przywódcą polskiej opozycji. Będzie robił wszystko, żeby Polskę jak najgorzej recenzować na arenie międzynarodowej, a że wyrobił sobie nazwisko jako dość usłużnego pomagiera Angeli Merkel, to z całą pewnością byłoby spełnienie ich marzeń. Wraz z powrotem Tuska do polityki krajowej w Brukseli wróciły rozmowy o wstrzymaniu funduszy unijnych dla Polski czy Węgier - krajów, które od dłuższego czasu są na celowniku Brukseli. Taki scenariusz już w 2018 roku zarysowali politycy PO: poprzez Brukselę wstrzymać unijne fundusze dla Polski, do czasu gdy rządzi PiS. I uwolnić, gdy władzę przejmie PO. Te pieniądze będą mrożone. Jak my wygramy kolejne wybory, to te pieniądze będą odmrożone. Teraz ten scenariusz staje się realny. W niemieckich mediach już pojawia się narracja o rzekomym polexicie. Niemieckie media nazywają w ten sposób sytuację, w której Polska - dodajmy wzorem innych europejskich krajów - uznaje wyższość polskiego prawa nad prawem unijnym. Paradoksalnie nikt nie mówi o wyjściu z UE Francji czy Niemiec, które już dawno uznały, że krajowe prawo jest nadrzędne nad wspólnotowymi regulacjami. Jeżeli ktoś chce jakieś prawo postawić ponad konstytucją, jakieś organy poza Polską traktować jako istotniejsze niż polski Trybunał Konstytucyjny, niż polskie najwyższe organy sądowe i pozasądowe, ten odrzuca polską suwerenność, ale odrzuca także demokrację. pojawiła się okazja do wstrzymania pieniędzy dla Polski bo w Komisji Europejskiej trwają prace nad Aż 1/4 naszych lekkoatletów, którzy pojadą do Tokio na IO, na co dzień jest żołnierzami. Dziś spotkał się z nimi minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak i podziękował za reprezentowanie kraju i wojska na arenie międzynarodowej. Z Tokio płyną jednak niepokojące informacje. Igrzyska będą odbywać się bez udziału kibiców. Spośród 215 sportowców reprezentujących Polskę na igrzyskach w Tokio aż 61 to żołnierze Wojska Polskiego. Wśród nich m.in. kapral Ewa Trzebińska - szpadzistka, mistrzyni Europy i srebrna medalistka mistrzostw świata. Są różne czynniki wspólne, np. siła fizyczna, kondycja, determinacja, Uważam, że sport i wojsko idą w parze, i jestem dumna, że mogę reprezentować Polskę jako żołnierz i jako sportowiec. Żołnierze-sportowcy otrzymali dziś od ministra Mariusza Błaszczaka flagę z hasłem "Służymy Niepodległej". Bardzo dziękuję za to, że będąc żołnierzami Wojska Polskiego, uprawiacie sport, bo dzięki temu rozsławiacie imię Polski na arenie międzynarodowej, ale również stanowicie przykład i wzór dla waszych koleżanek i kolegów. Szanse medalowe są, i to dosyć spore. Eksperci mówią o 16, a nawet 18. Największe szanse mają lekkoatleci. Chciałbym, aby Polska miała szczęście i wyszła z tej zaklętej liczby 10 medali, którą od kilku ostatnich igrzysk przywozimy. Żołnierze-sportowcy zapewniają, że będą dawać z siebie wszystko. Jesteśmy zmotywowane, żeby walczyć o jak najwyższy wynik. Mamy świadomość, że ten medal może być bardzo blisko, jeśli damy z siebie wszystko, i z taką motywacją tam jedziemy. Ciężko mi w tym roku pod względem psychicznym, ale są igrzyska i na pewno będę zmotywowana w 110 procentach. Najważniejszy jest komfort psychiczny zawodników, dlatego niektórzy jeszcze nie myślą o tym, co ich czeka. Na razie jestem skupiony na pracy, którą muszę wykonać na obozie w Spale. Będę się starał pojechać zrobić swoje, a jak wyjdzie, się okaże niedługo. Igrzyska w Tokio, przełożone o rok ze względu na pandemię, rozpoczną się 23 lipca i potrwają do 8 sierpnia. Dziś japońskie władze wprowadziły w Tokio stan wyjątkowy. To oznacza, że zmagań sportowców nie będzie można oglądać z trybun. Trudno jest mi sobie wyobrazić igrzyska bez udziału publiczności. To kibice robili na stadionach i innych arenach sportowych atmosferę. Za to o atmosferę przed telewizorami zadbała Telewizja Polska, gdzie zobaczą państwo zmagania Polaków w Tokio. To bez wątpienia jeden z największych sukcesów polskiego tenisa. Hubert Hurkacz gładko pokonał światową legendę, Szwajcara Rogera Federera 3:0 i jutro zagra o finał wielkoszlemowego Wimbledonu. Brytyjskie media piszą o wspaniałym występie Polaka, w którym upatrują wielki talent i przyszłość światowego tenisa. Piątkowy pojedynek będzie najważniejszym w karierze Huberta Hurkacza. Ewentualne zwycięstwo nad Włochem Matteo Berrettinim da mu finał do wielkiego finału turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu. Przecież marzymy o finale Wimbledonu, prawda? Jak z Federerem mu się tak udało, no to duża szansa jest. Przed środowym meczem mało kto wierzył w awans Polaka do półfinału imprezy. Jego rywalem był słynny Roger Federer. Ale Hurkacz pokazał, że niemożliwe nie istnieje. Gładko pokonał najbardziej utytułowanego tenisistę świata 3:0. Schodziłem z kortu, uświadamiając sobie, że wygrałem z Rogerem. Miałem wrażenie, że to sen, to nie może być prawda. Wrocławianin grał jak natchniony. Za to jego rywal chwilami był bezradny. Zwłaszcza w 1. i 3. secie. W tym ostatnim Polak dosłownie zmiótł go z kortu, wygrywając w gemach 6:0. Starałem się nie dawać Rogerowi przejmować inicjatywy i samemu być agresywnym. Hubert Hurkacz zapisał się w annałach światowego tenisa, bo jego wczorajszy rywal pierwszy raz w historii Wimbledonu przegrał seta do zera. Było ciężko. Oczywiście nie jestem przyzwyczajony do takich sytuacji, zwłaszcza nie tutaj. Po meczu Federer pogratulował Polakowi wygranej. Hurkacz pożegnał brawami schodzącego z kortu rywala, którego podziwiał od dziecka. Kiedy 9-letni Hubert podawał piłki podczas turnieju we wrocławskiej Hali Stulecia, Szwajcar był już topowym zawodnikiem, zwycięzcą kilku wielkoszlemowych turniejów, liderem światowego rankingu. Wczoraj obaj spotkali się na korcie po raz pierwszy - szczęśliwy dla Polaka. Hubert jest na pewno w skrajnej euforii. Ogranie Rogera Federera na korcie centralnym Wimbledonu w takim stylu sprawia, że człowiek czuje, że może góry przenosić. Hurkacz ma dopiero 24 lata. Rysuje się przed nim bogata tenisowa kariera. Najbliższym przystankiem w drodze na szczyt, o którym marzy, będzie jutrzejszy pojedynek półfinałowy. Sportowe emocje także w Lesznie, gdzie dziś rozpoczęły się mistrzostwa Europy drużyn polonijnych. To pierwsza w historii tego typu impreza, której celem jest integracja Polonii na Starym Kontynencie. O zwycięstwo walczy 8 drużyn z Austrii, Niemiec, Holandii i Polski. Imprezę zorganizowano pod patronatem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Postanowiliśmy zorganizować tego typu mistrzostwa polonijne po raz pierwszy w historii. Chodzi o to, żeby ćwiczyć charakter, żeby ćwiczyć się sportowo dla Polski. To samo robią nasi rodacy za granicą. Nie ma państwa, są polskie kluby, zbieramy je razem i organizujemy turniej. To jest dla nich nagroda za pracę na rzecz Polski i okazja do tego, żeby pokazać umiejętności piłkarskie. Zwycięzcę poznamy już w tę sobotę, a transmisja meczu finałowego o 16.00 będzie można obejrzeć na antenie TVP Polonia. Co to był za mecz! Były piękne bramki, dogrywka i ogromne kontrowersje. Ostatecznie Anglia pokonała Danię 2:1 i w niedzielnym finale na Wembley zagra z reprezentacją Włoch. Na Euro 2020 nie padła jeszcze żadna bramka z rzutu wolnego. Do wczoraj. Ależ gol! Damsgaard! Coś niesamowitego! Przepiękne trafienie Mikkela Damsgaarda dało Dani prowadzenie i nadzieje na sprawienie sensacji. Anglicy odpowiedzieli jednak 9 minut później. Anglia przed szansą... Sakha! I gol! 1:1! Piłkę do własnej bramki skierował interweniujący Simon Kjer. Było to już 11. samobójcze trafienie na tych mistrzostwach. Wynik, już w dogrywce, ustalił Harry Kane, dobijając rzut karny. Broni Schmeichel, ale Kane dobija! Coś nieprawdopodobnego! Anglia zagra w wielkim finale mistrzostw Europy. Anglicy byli zespołem lepszym. Tutaj kłania się także atut własnego boiska, własnych kibiców. Miałem przyjemność być na Wembley dzień wcześniej. Proszę mi wierzyć, to jest niesamowite wsparcie. Po meczu zdecydowanie więcej niż o dobrej grze Anglików mówi się jednak o kontrowersyjnych decyzjach sędziowskich. W tej sytuacji Danny Makkelie nie podyktował rzutu karnego. Wskazał za to na jedenasty metr w dogrywce. Czy gospodarzom należał się tutaj karny? Zdania są podzielone. Tego karnego nie powinno być. Byliśmy blisko finału, jesteśmy bardzo rozczarowani. Patrząc z boiska, myślę, że sędzia dobrze zrobił, dyktując jedenastkę. Taka jest piłka - czasami decyzje są po twojej myśli, czasami nie. Moim zdaniem tego rzutu karnego absolutnie nie było. Leciutki kontakt był, ale nie na karnego.