Wie, z kim współpracował, od kogo płynęły pieniądze. Pogoda dopisuje prawie codziennie, jest słoneczko. Białe ferie. Uważam, że sezon jest bardzo udany. Eksperci mówią o nowej ofensywie rosyjskiej armii na Ukrainie. Zbrodniarze Kremla przeprowadzili dziś zmasowane ataki rakietowe na Ukrainę. W Kijowie jest nasz korespondent, Tomasz Jędruchów. Gdzie rosyjskie rakiety wyrządziły największe straty? W Charkowie. Raniły wiele osób. Rosjanie prowadzą ofensywę na wschodzie. Po tym, co od ostatniej nocy dzieje się na Ukrainie, nie ma wątpliwości, że rosyjska inwazja wkroczyła w kolejną fazę. Zmasowane ataki z użyciem dronów, bombowców i okrętów - tak kremlowscy barbarzyńcy próbują zastraszyć Ukraińców. To nie są ludzie. Nie wiem, co oni mają w głowach, żeby atakować cywilów. Alarm bombowy na terytorium Ukrainy trwał do południa, a w tym czasie rosyjscy zbrodniarze atakowali m.in. Kijów i Charków. Ich celem byli zwykli ludzie i infrastruktura krytyczna: m.in. zakłady energetyczne, ciepłownicze i wodociągowe w 6 ukraińskich obwodach. Widać, że Rosjanie chcą zdążyć przed tymi dostawami głównymi broni pancernej dla Ukrainy i chcą sobie też powetować klęski na froncie. Ukraińska obrona przeciwlotnicza zlikwidowała większość rakiet wroga. W obwodzie kijowskich zestrzelono 10, a w odeskim - 13 pocisków rosyjskich. Ukraińskie wojska przeprowadziły też skuteczną kontrofensywę Mimo rosyjskich ataków oni zdają sobie sprawę, że nie zniszczą Ukrainy jako państwa, Ukraina nie zniknie z mapy Europy, ale liczą na to, że zdestabilizują np. Donbas czy Mariupol czy też inne regiony. Dlatego dziś 2 rosyjskie rakiety przeleciały 35 kilometrów od rumuńskiej granicy, a jeden pocisków wleciał w przestrzeń powietrzną Mołdawii. Mołdawskie MSZ wezwało ambasadora Rosji w Kiszyniowie, a szef rosyjskiej dyplomacji już nazwał Mołdawię drugą Ukrainą, sugerując atak na ten kraj. Zagrożenie bezpieczeństwa zbiegło się z napięciem politycznym w Mołdawii, gdzie do dymisji podała się premier wraz ze swoim gabinetem. Mołdawia ma pełne wsparcie Polski i Ukrainy. Rosyjski terror nie rozumie pojęcia granic, dlatego obrona Ukrainy to także obrona Europy i całego świata. Wczoraj wieczorem w Rzeszowie spotkali się prezydenci Polski i Ukrainy. Andrzej Duda i wracający z serii spotkań z Europie Wołodymyr Zełenski rozmawiali przez ponad dwie godziny o sytuacji na froncie, rosyjskiej agresji i pomocy dla Ukrainy. Pan prezydent Zełenski podziękował panu prezydentowi i Rzeczypospolitej Polsce za to wsparcie, którego udzielamy Ukrainie od wielu miesięcy, w tym także, a może szczególnie, za opiekę nad milionami ukraińskich uchodźców. Polska dała przykład solidarności wobec Ukrainy i za naszym przykładem podążają inni. Najpierw ostrzegaliśmy przed wojną i później niestety okazało się, że mieliśmy rację, byliśmy wśród pierwszych, którzy dostarczali broń na Ukrainę i to były realne dostawy broni, byliśmy też z pierwszą wizytą w Kijowie. Polska nie zgadza się też na występ reprezentacji Rosji na igrzyskach olimpijskich w Paryżu, ale nasz komitet olimpijski ma propozycję, by stworzyć reprezentację uchodźców. w której mogliby wystąpić ludzie narodowości rosyjskiej czy białoruskiej, którzy są desydentami przeciwko odpowiednio reżimom Putina i Łukaszenki. To zostało przyjęte jako ciekawy koncept. Polska kompleksowo wspiera Ukrainę i sprzeciwia się rosyjskiemu imperializmowi. Szczególna rola w Europie, lider wsparcia i presji dyplomatycznej i coraz większy wpływ na kształtowanie geopolityki w tej części świata. Zachodni komentatorzy i media zwracają uwagę na Polskę oraz nasze znaczenie w architekturze bezpieczeństwa Europy. Kluczowe znaczenie, uczestnictwo we wszystkich znaczących spotkaniach i jeden z najważniejszych głosów obok prezydenta Zełenskiego, z którym dzisiaj liczy się w Europie każdy. Patrząc na ten prawie rok od rozpoczęcia wojny na Ukrainie, że Polska wytyczała ścieżki, które później były przyjmowane przez wszystkich jako coś absolutnie akceptowalnego, jako coś do realizacji, najpierw ostrzegaliśmy przed wojną i później niestety okazało się, że mieliśmy rację. Ale to nie koniec, wciąż potrzebna jest presja. Na Berlin, na Paryż, na inne kraje, które wahają się czy i jak pomagać. Widzi to Zachód, widzą analitycy i komentatorzy. Dlatego przed Francją i Niemcami stoi nowe wyzwanie. W tym kontekście oba państwa muszą strzec swoich wpływów, swej potęgi w Europie. Inne kraje stają się coraz bardziej aktywne i w związku z wojną w Ukrainie zwiększają np. znacznie swe wydatki obronne. Dotyczy to szczególnie Polski. Prezydent Zełenski po spotkaniach w Londynie, Paryżu i Brukseli spotkał się z w Polsce z prezydentem Andrzejem Dudą. To spotkanie przewidziane na 40 parę minut trwało ponad 2,5 godziny. Panowie prezydenci poruszyli szereg tematów, prezydent Zełenski zrelacjonował swoją aktywność dyplomatyczną. Działania dyplomatyczne są koordynowane 24 godziny na dobę, z Kijowem, z Waszyngtonem, Londynem. To ma znaczenie również dla wizerunku i wiarygodności Polski jako sojusznika. Nie spocznę do samego końca, kiedy pełnię urząd prezydenta, będę realizował swoje zadania, będę się starał ze wszystkich sił, żeby wizerunek Polski na świecie był jak najlepszy, ale przede wszystkim będę się starał, żeby prestiż Polski był jak największy. O tym, jak ważna jest dzisiaj Polska, doskonale wiedzą nasi najbliżsi sojusznicy. Stąd planowana wizyta prezydenta Joe Bidena w Polsce. Czy przyleci i kiedy, nadal nie wiadomo, ale amerykańskie media mówią o końcu tego miesiąca. Już nie jesteśmy traktowani jako jakiś ubogi krewny, który się gdzie domaga, puka, czy coś potrzebuje, faktycznie jesteśmy partnersko traktowani, to nie wynika z jakichś sentymentów, po prostu nasza rola geopolityczna i strategiczna jest bardzo ważna. Ale widzą to nie tylko francuscy czy niemieccy komentatorzy, ale i rosyjska propaganda. Na Kremlu rosną obawy przed coraz silniejszą pozycją Polski, stąd coraz częściej pojawiają się ataki na polskie władze, próby destabilizacji i kłamliwych kampanii wymierzonych w interes polskiego bezpieczeństwa. Szef Sztabu Generalnego - generał Rajmund Andrzejczak - kończy dziś 4-dniową wizytę w Stanach Zjednoczonych, gdzie spotkał się m.in. z przedstawicielami Pentagonu oraz ONZ. Obowiązek, honor, państwo to podstawowe wartości kadetów Akademii Wojskowej Stanów Zjednoczonych w West Point. Trafiają tu najlepsi z najlepszych. West Point to najstarsza i najbardziej elitarna uczelnia w USA. Absolwenci tej szkoły byli prezydentami, generałami, a nawet astronautami, więc nie ulega wątpliwości, że ci kadeci to przyszłość amerykańskiej armii. I właśnie od rozmowy z kadetami rozpoczął swoją wizytę na tej uczelni szef sztabu generał - Rajmund Andrzejczak. Jeden z głównych tematów to Ukraina. Jesteśmy świadomi, co by się wydarzyło, gdybyśmy stracili jako zachodnia cywilizacja, jako wschodnia flanka, Ukrainę w sensie politycznym, ekonomicznym, społecznym czy militarnym. Koszty zapobiegania tej sytuacji, która mogłaby powstać, są wielokrotnie większe. Dlatego - jak dodaje generał - Polska mocno wspiera Ukrainę i jednocześnie reformuje własne siły zbrojne, Jest duże zapotrzebowanie na polską wiedzę, jak odbierać Rosję, jak odstraszać Rosję, jak z Rosją zwyciężać. Widać to nie tylko na poziomie eksperckim - przyznaje sierżant podchorąży Jędrzej Dworczak, jeden z czterech Polaków studiujących w West Point, który już wielokrotnie był pytany przez amerykańskich kolegów o sytuację w Europie. Jednocześnie czując od nich pewną dozę respektu za to, że my - jako Polacy - w tak ogromny sposób wspieramy Ukrainę. Pamięć o Polakach i ich osiągnięciach jest tu dobrze znana. Mamy tu szablę Tadeusza Kościuszki, którą używał w trakcie amerykańskiej wojny o niepodległość. 240 lat temu Tadeusz Kościuszko, który wybudował pierwsze fortyfikacje w West Point, wrócił do Polski, by walczyć z Rosją. Teraz kolejne pokolenia polskich oficerów szkolą się, by bronić ojczyzny przed zagrożeniem ze wschodu. To poważny sygnał dla reżimu Łukaszenki, że Polska nie zgodzi się na represjonowanie mniejszości polskiej na Białorusi - tak zamknięcie przejścia granicznego w Bobrownikach tłumaczy polski rząd. Decyzja zapadła po skandalicznym wyroku dla dziennikarza Andrzeja Poczobuta. Średnio przejeżdża tędy ok. 3500 osób na dobę. Od południa kierowcy zmierzający do przejścia w Bobrownikach musieli zawracać. Nie wiem, co będzie. Żeby do domu jechać, trzeba kołem jechać. Ruch na polsko-białoruskim drogowym przejściu w Bobrownikach na Podlasiu został zawieszony. Do odwołania. Podróżni zostali poinformowani, że przekroczyć granicę do Białorusi mogą na przejściu granicznym obsługiwanym przez placówkę w Terespolu. To dotyczy ruchu osobowego. Dla ciężarówek wciąż otwarte jest także przejście Koroszczyn-Kukuryki. Myślę, że władze wiedzą, co robią. Dobrze, bo nie wiadomo, co robić, co będzie dalej. Naparli na nas. O zamknięciu przejścia zdecydował minister spraw wewnętrznych. Jak poinformował, z uwagi na ważny interes bezpieczeństwa państwa. Wiemy, co robi Białoruś, jakiej agresywnej polityki dopuszcza się wobec naszego państwa w ciągu ostatniego półtora roku, pomijając już kwestie tego współuczestnictwa, jakie ma w wypadku wojny na Ukrainie, mieliśmy to, co się stało w środę. Symboliczny wyrok wobec bohatera, dziennikarza Andrzeja Poczobuta. Sąd w Grodnie skazał Andrzeja Poczobuta, działacza polskiej mniejszości, na 8 lat kolonii karnej. Jedynym przestępstwem jest to, że jest Polakiem, a w związku z tym został wybrany przez reżim Łukaszenki w charakterze kozła ofiarnego. Szef MSWiA polecił przygotowanie wniosków o objęcie sankcjami kolejnych funkcjonariuszy reżimu Łukaszenki odpowiedzialnych za represje wobec Polaków na Białorusi. Nie ma tutaj perspektyw w najbliższym czasie, żeby coś się zmieniło, ponieważ reżim walczy o swoje przetrwanie i jest gotów pójść na wszystko, żeby zachować władzę. Dlatego polski rząd przygotowuje kolejne sankcje. Nie wykluczamy zamknięcia innych przejść granicznych z Białorusią. W Turcji cały czas pojawiają się wstrząsy wtórne. W nocy ziemia trzęsła się kilkukrotnie m.in. w Elbistanie i Goksun. Ludzie są przerażeni, boją się wracać do tego, co zostało z ich domów. W miastach dotkniętych kataklizmem panuje chaos, a temperatura w nocy spadła do minus 20 stopni. W Goksun jest Damian Stanisławski. Jakiej pomocy potrzebują teraz mieszkańcy? Sytuacja na miejscu jest bardzo trudna. Mieszkańcy potrzebują niemal wszystkiego. Wiele osób potrzebuje pomocy. Są w stanie hipotermii. Na pomoc mieszkańcom Goksun dotkniętego kataklizmem ruszyli wojskowi medycy z Polski Będziemy w stanie udzielać 24 godziny pomocy medycznej wszystkim potrzebującym. Pacjenci będą przywożeni do nas z miasta ambulansami. Minus 20 stopni pokazało ze w nocy trafiali do nas pierwsi pacjenci. To teraz jedyne wsparcie, na jakie mogą liczyć poszkodowani. Polscy żołnierze ratują nie tylko życie - dają też nadzieję. W oczach tych osób było widać nadzieję oraz dużą sympatię, którą nas obdarzyli. Na miejscu powstał już szpital polowy, w drodze jest kolejna dostawa sprzętu medycznego. Żołnierze udzielają pomocy także w miejscowej szkole i okolicznych miejscowościach. To są głównie dzieci. Nasz najmłodszy pacjent miał 4 miesiące. Chłopiec z zapętleniem płuc. Osoby starsze odwodnione - one spędzają noc w samochodach. Jesteśmy w trzech lokalizacjach. Wojskowi medycy muszą jak najszybciej dotrzeć z pomocą - bo tu liczy się każda minuta. Duża cześć osób jest z elementami stresu pourazowego, napadami lękowymi, oprócz tego większość osób jest odwodniona, w stanie hipotermii. Łzy i wdzięczność... Chcę bardzo podziękować za waszą pomoc. Jesteście wszędzie tam, gdzie pomoc jest potrzeba, jestem bardzo wdzięczy za waszą obecność. Dziękuję. To jedyny sposób, by podziękować za pomoc wojskowych medyków. Mieszkańcy Goksun stracili wszystko. Choć żyją - nadal nie wiedzą, co będzie z nimi dalej, bo tu wciąż trzęsie się ziemia. Oglądają państwo główne wydanie "Wiadomości". Zobaczmy, co jeszcze przed nami. Szokujące dowody prokremlowskiej polityki PO. Prezes Orlenu jest najbardziej rozpoznawalnym menedżerem w Polsce. Tak wynika z sondażu pracowni IBRIS. Jednocześnie 63% ankietowanych uważa, że Daniel Obajtek pozytywnie wpływa na rozbudowę paliwowej spółki. W ostatnich miesiącach to też najczęściej atakowana osoba przez opozycję i wspierające ją media. Dobiega końca pierwszy tydzień, w którym obowiązuje unijne embargo na ropę z Rosji. Jak się okazało, to tydzień stabilnych cen paliw na polskich stacjach. Bo Orlen przygotował się odpowiednio wcześniej do takiej sytuacji. Jestem zadowolona, bo mąż tankuje i widzę, jakie są ceny paliw. Widzę też, jakie są ceny paliw obok - Niemcy, Słowacja, bo byliśmy, i nie narzekam jak na razie, oby tak dalej. Z danych e-petrol wynika, że paliwo w Polsce jest tańsze niż w większości europejskich krajów. Za równowartość 100 zł Polacy mogą kupić więcej paliwa niż Portugalczycy, Grecy, Węgrzy czy Włosi. A stabilna polityka cenowa Orlenu to jeden z powodów dobrych ocen prezesa spółki. Z badania IBRIS wynika, że 63% ankietowanych ocenia pozytywnie wpływ Daniela Obajtka na rozwój Orlenu. Słusznie postępują, bo obywatel oczekuje takich działań, i myślę, że powinni tak kontynuować. Dobrze, bo się połączyli z Lotosem, tylko Platformie nie pasuje. Mówili z PO, że benzyna miała być po 10 albo 20 zł. Polityczny atak na prezesa Orlenu odbywa się od miesięcy. W ostatnich tygodniach głównie z powodu cen. Największym zarzutem do Orlenu jest to, że ceny nie są wysokie, że te ceny nie wzrosły i politycy opozycji nie mogą zrobić konferencji na stacjach, że jest w Polsce drogo. Politycy PO zorganizowali komisję w Sejmie, aby rozmawiać o cenach paliw. Na komisji pojawili się przedstawiciele Orlenu i nadzorującego go resortu aktywów państwowych. Nie było tego, kogo miano atakować, dlatego posłowie opozycji tuż po rozpoczęciu komisji zawnioskowali o jej zamknięcie. Wniosek formalny o to, żebyśmy przerwali posiedzenie komisji, do momentu kiedy pojawi się ktoś kompetentny z Orlenu. Najlepiej osoba, która wszystko może w Orlenie i w Polsce, czyli pan Daniel Obajtek. Kiedy opozycji brakuje argumentów, wtedy uciekają się do stwierdzeń brutalnych. Tymczasem Orlen przygotowuje się do kolejnych inwestycji. Spółka wybrała wykonawcę budowy bazy serwisowej dla pierwszej polskiej farmy wiatrowej na Bałtyku. Budowa ma rozpocząć się jeszcze w tym roku. Prawo i Sprawiedliwość z bardzo wysokim poziomem poparcia - tak wynika z najnowszego sondażu przeprowadzonego przez pracownię Social Changes na zlecenie portalu wPolityce.pl. Spójrzmy na szczegóły. Prawo i Sprawiedliwość w badaniu uzyskało 38% głosów - to wzrost o 3 punkty procentowe. Dalej jest Koalicja Obywatelska, na którą - tak jak miesiąc temu - głos chce oddać 29% badanych. Na trzeciej pozycji Lewica, którą wskazało % ankietowanych. Polska 2050 może liczyć na 8-procentowe poparcie. Konfederacja uzyskała wynik 7%, a PSL-Koalicja Polska 6%. Pozostałe ugrupowania nie przekroczyłyby progu wyborczego. Na sondażowe notowania Platformy Obywatelskiej z pewnością nie wpłynie dobrze historia dotycząca Radosława Sikorskiego, a związana z przyjęciem pół miliona dolarów od szejków ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Informowały o tym media w Holandii. I w związku z tym CBA skontroluje oświadczenia majątkowe byłego szefa polskiej dyplomacji. Takie widoki nie są Radosławowi Sikorskiemu obce. Wszak od lat ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi współpracuje. I to za grube pieniądze. 100 tys. dolarów rocznie. Po prostu coś za coś i prawdopodobnie Sikorski miał jasne i precyzyjne zadania przez szejków z Emiratów Arabskich. To opinia, której trudno się dziwić. Rzeczywiście w europarlamencie Sikorski głosuje w po myśli rządu Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Sam tłumaczy, że to po prostu zgodne z linią jego partii. A my przypominamy, że to jeden z krajów, w których homoseksualizm jest zagrożony karą śmierci. Są bardzo dokładne wyjaśnienia pana ministra Sikorskiego i do tych wyjaśnień państwa odsyłam. Broni "Pana z Chobielina", bo taki przydomek przylgnął do Sikorskiego, wiceszef Platformy Obywatelskiej. Wyminął pytanie o gnębione mniejszości seksualne. Szef - Donald Tusk - milczy w tej sprawie jak zaklęty. A jest co komentować... Zagraniczna prasa przypomina, że odkąd Rosja na pełną skalę zaatakowała Ukrainę, do Zjednoczonych Emiratów Arabskich szerokim strumieniem płyną rosyjskie pieniądze. A to jeden z belgijskich dzienników: Z kolei holenderska telewizja mówi o "walizkach z pieniędzmi i słodkich wycieczkach do kurortów". Ja chciałem publicznie zapytać, jaka jest różnica między tymi politykami z Targowicy zapisanymi w polskiej historii, którzy brali pieniądze od innych państw, od tego co robi w tej chwili Radosław Sikorski. Bo przecież nie raz opowiedział się w Brukseli przeciwko Polsce. Nie raz również powielał rosyjską propagandę. Wtedy gdy sugerował, że to Amerykanie zniszczyli gazociąg Nord Stream. Kolejna rosyjska teza: że polski rząd nie wykluczał rozbioru Ukrainy. A pan wierzy w to, że rządu PiS-u przez moment myślał o rozbiorze? Myślę, że miał moment zawahania. W pierwszych dziesięciu dniach wojny wtedy wszyscy nie wiedzieliśmy, jak ona pójdzie. I tu kolejne ważne skojarzenie. Sikorski - Rosjanie już od wielu miesięcy mordowali Ukraińców - właśnie w Emiratach był na szczycie, na którym przebywał także Siergiej Ławrow. Radosław Sikorski jedzie na ten szczyt, jest tam Siergiej Ławrow i 2 miesiące później, w styczniu tego roku, Radosław Sikorski powiela insynuacje na temat Polski Siergieja Ławrowa. Rodzą się kolejne pytania, na które powinien odpowiedzieć i Sikorski, i jego partyjni przełożeni. My, rzecz jasna, zadalibyśmy je w państwa imieniu, ale ekipa TVP nie została wpuszczona na spotkanie z Radosławem Sikorskim. Zresztą nie tylko media chciały się tu dostać. Ja mam dolary dla pana. Polacy mają prawo wiedzieć. Większość Polaków, myślę, gdy o tym się dowiaduje, ma poczucie przekroczenia jakiejś czerwonej linii, ma poczucie, że coś bardzo, bardzo niepokojącego się dzieje. Ci, którzy mają szansę, żeby się dowiedzieć. Bo np. w głównym dzienniku telewizji TVN na tę informację miejsca zabrakło. "Propozycja do odrzucenia". W przeciwieństwie np. do historii muzyka, który nie mógł wnieść swoich skrzypiec na pokład samolotu. "Skrzypek pojechał autokarem". Reset z Rosją, umorzenie ogromnego długu Gazpromowi, niekorzystna umowa gazowa, czy wpuszczenie rosyjskich inwestorów do Polski - to tylko kilka przykładów prokremlowskiej polityki realizowanej przez lata przez obecną opozycję. Dziś politycy Platformy Obywatelskiej próbują zakłamywać rzeczywistość i o przychylność wobec Kremla oskarżają rząd Prawa i Sprawiedliwości. "Pomorskie Russian Friendly" - to nazwa akcji promującej Rosję uruchomionej w 2013 roku pod patronatem honorowym marszałka Mieczysława Struka z Platformy Obywatelskiej. W programie miały brać firmy z województwa pomorskiego. M.in. poprzez wywieszanie rosyjskich flag w swoich lokalach, umieszczanie matrioszek, oczywiście zapewnianie personelu rosyjskojęzycznego i wielu innych tego typu udogodnień dla Rosjan. To nie wszystko. W 2016 roku Struk skrytykował przekop Mierzei Wiślanej. Zrobił to w rozmowie ze Sputnikiem - tubą propagandową kremla. Kanał przez Mierzeję Wiślaną to nonsensowny projekt. Wywiad ze Strukiem przeprowadzał jeden z czołowych rosyjskich propagandystów - Leonid Sigan. Samorządowcy związani z PO wchodzili w takie "deale", robili jakieś nowe otwarcia z Rosjanami, prawdopodobnie chcąc zyskać przede wszystkim poklask samego Tuska. To przecież Donald Tusk już w swoim pierwszym exposee w 2007 roku zapoczątkował politykę resetu z Rosją. Chcemy dialogu z Rosją, taką jaką ona jest. Stąd umorzenie ponad miliarda zł długu Gazpromowi czy niekorzystna dla Polski umowa na dostawy gazu. Do Polski zapraszano wtedy rosyjskich inwestorów, czego przykładem były plany sprzedaży Lotosu. Nie ma żadnej ideologicznej przesłanki, aby mówić kategorycznie "nie" inwestorom z jakiegokolwiek kraju, także z Rosji. W Polsce nadal są środowiska prorosyjskie, które czekają na wyborcze zwycięstwo zwolenników zbliżenia z Rosją. Osobiście uważam, że można jeszcze wybrnąć z tych błędów i dogadać się z Rosją, ale to wymagałoby wybrania dobrze w wyborach parlamentarnych w 2023 roku i jak najszybszej normalizacji relacji z Rosją. Tymczasem opozycja oskarża o prorosyjskość obóz PiS, z czego kpią nawet jej sprzymierzeńcy. Na Ukrainie Duda jest bohaterem. Zełenski dziękuje polskiemu rządowi i spotyka się z jego przedstawicielami, a jednocześnie w ONZ ambasador Rosji cytuje tweety Sikorskiego i jego wypowiedzi są używane jako materiał propagandowy, a tutaj jest ta narracja nieustanna, że to PiS jest agenturą rosyjską, no to ludzie mogą w pewnym momencie mieć wrażenie, że coś tutaj, powiedziałbym, bardzo nie koreluje z rzeczywistością. Tym bardziej, że najważniejsi politycy PiS od lat ostrzegają przed rosyjskim imperializmem. My też wiemy świetnie, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę. Rok 2009 i równie legendarne przemówienie na Westerplatte - wygłoszone w 70. rocznicę wybuchu II wojny światowej w obecności przywódców Rosji i Niemiec. Imperializmowi nie wolno ustępować. Nie wolno ustępować imperializmowi, ani nawet skłonnościom neoimperialnym. Za taką politykę prezydent Lech Kaczyński zapłacił najwyższą cenę - co podkreślił jeden z bohaterów ukraińskiej pomarańczowej rewolucji, były prezydent tego kraju Wiktor Juszczenko, który sam omal nie zginął w wyniku rosyjskiego zamachu na jego życie. Czy Kaczyńskiego zabili Rosjanie? Jestem o tym przekonany. Atakowano też prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, na przykład po tym, jak w 2010 roku wysłał do europosłów i wszystkich ambasadorów w Polsce list ostrzegający przed uległością wobec Rosji. Po prostu trzeba o tym mówić, trzeba o tym pisać, a nie udawać, że jest inaczej niż jest, nie prowadzić politykę czystych pozorów. Za te mocne słowa pod adresem Kremla Jarosława Kaczyńskiego zaatakował Radosław Sikorski. Jeśli chodzi o kolejne wystąpienia prezesa Jarosława Kaczyńskiego, to, wybaczą państwo, ale ja zadaję sobie zawsze pytanie, czy tym razem pan prezes jest na proszkach czy nie. Rząd PiS nadal jest atakowany przez rosyjską propagandę. W Internecie umieszczono m.in. taki fotomontaż uderzający w premiera Mateusza Morawieckiego. Rzekomo ma oddawać hołd ukraińskiemu nacjonaliście Stepanowi Banderze. Wykorzystano w nim zdjęcie szefa polskiego rządu, który podczas listopadowej wizyty w Kijowie składał wiązankę przed pomnikiem ofiar wielkiego głodu. PO wspiera propagandę rosyjską, na co zwrócił uwagę nawet departament Stanów Zjednoczonych, a jednocześnie, żeby odsunąć od siebie podejrzenia, odsunąć od siebie winę, próbuje przerzucić odpowiedzialność na każdego, szczególnie na tych, którzy po prostu mieli rację. Polska jest też jednym z najważniejszych sojuszników zaatakowanej przez Rosję Ukrainy i trzecim - po Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii - dostawcą pomocy militarnej, dzięki której Ukraina już od blisko roku skutecznie powstrzymuje rosyjską agresję. Jedni mają je już za sobą, inni dopiero rozpoczynają. Ferie startują w czterech ostatnich województwach. Pogoda w górach dopisuje, co cieszy nie tylko turystów, ale i branżę turystyczną. Ci uczniowie najdłużej czekali na zimową przerwę. W końcu mogę odpocząć. Pojadę z rodzicami w góry. Jestem kadrą harcerską, więc jadę na zimowisko, mniej więcej w okolice Szklarskiej Poręby. Dzieci z województw: mazowieckiego, dolnośląskiego, opolskiego i zachodniopomorskiego ruszają na upragniony wypoczynek. Niektórzy już korzystają z wolnego czasu... To dla mnie jest relaksujące. Bardzo fajne. Fajna rozrywka i można się ruszyć trochę. Nie ma na co narzekać. Nie narzeka też branża turystyczna. Długo czekaliśmy na ten moment. Teraz już jesteśmy spokojni i wiemy, że rezerwacji jest wystarczająco dużo. Ja uważam, że sezon jest bardzo udany. Trasy są w doskonałym stanie. Warunki do uprawiania sportów zimowych jak narciarstwo i snowboarding są jak najbardziej dobre, ale trzeba pamiętać, że cały czas jest zagrożenie lawinowe nawet III stopnia. W przyszłym tygodniu chwilowy powiem wiosny. W całym kraju temperatura dodatnia. Nawet do 11 stopni Celsjusza. Na "Gościa Wiadomości" z napisami zapraszamy do TVP Info. Drodzy rodacy, szanowni państwo. Podejmując ważne decyzje dla Polski, zawsze kieruję się interesem naszego państwa i obywateli Rzeczypospolitej. Bezpieczeństwo Polski, bezpieczeństwo Polek i Polaków to dziś zdecydowanie najważniejsza sprawa, zarówno bezpieczeństwo o charakterze militarnym, jak i bezpieczeństwo ekonomiczne oraz bezpieczeństwo prawne. Brutalna rosyjska agresja na niepodległą i demokratyczną Ukrainę doprowadziła do największego kryzysu bezpieczeństwa w Europie od zakończenia II wojny światowej. Dlatego każdego dnia intensywnie zabiegam o to,