Coraz więcej nowych zakażeń koronawirusem. O 1/3 więcej niż przed tygodniem. To głównie osoby niezaszczepione. Nadchodzi piąta fala. Dobry wieczór, Edyta Lewandowska, witam państwa i zapraszam na Wiadomości. A oto co dziś w programie. Teraz mam bez podatku, czyli następną emeryturę otrzymam również o 140 zł więcej. Polacy zyskują na obniżce podatków. Korzystne rozwiązania dla ponad 90% Polaków. Bardzo liczne wyładowania i bardzo intensywne opady śniegu. Wichury i burze śnieżne, czyli groźna pogoda. Dobra kawa, przyjemne miejsce. Sposoby na Niebieski Poniedziałek - czyli najbardziej depresyjny dzień w roku. Musimy wiedzieć, co nam sprawia przyjemność, i musimy dać sobie prawo do zrobienia tejże przyjemności. Prokurator generalny przygotowuje wniosek do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie działań rządu koalicji PO-PSL. Chodzi o zgodę na kontrowersyjny system handlu do emisji CO2. System, na który zgodziły się rządy Donalda Tuska i Ewy Kopacz, winduje dziś ceny energii w całej Europie. Litwa to jeden z wielu europejskich krajów, który mierzy się właśnie ze skutkami rosnących cen gazu. Widzowie TVP Wilno mogą usłyszeć o mieszkańcach Litwy, którzy dostali w tym roku ponad dwukrotnie wyższe rachunki za gaz niż w roku ubiegłym. Ceny są kosmiczne. Myślę, że nasi dostawcy ciepła mogli uzupełnić rezerwy gazu jeszcze przed podwyżkami. Problem w tym, że największe magazyny gazu w Europie należą do rosyjskiego Gazpromu. Rosjanie celowo ich nie napełnili przed okresem zimowym. W konsekwencji mamy ogromne wzrosty cen gazu. To jest swego rodzaju gra obliczona na to, żeby ograniczając podaż, wypompowując magazyny w zachodniej Europie, wymusić po pierwsze certyfikację Nord Stream 2. Po drugie żeby zwiększać zyski Gazpromu. Polska jest na drodze do uniezależnienia się od tego rosyjskiego szantażu. W tym roku ma być gotowy gazociąg Baltic Pipe. Mógł być gotowy już dawno, ale rząd koalicji PO-PSL sprzeciwiał się jego budowie. Chce mieć tańszy gaz, a nie jakieś inwestycje, które może nabiją kasę zagranicznym dostawcom tylko z innych kierunków. Tak wicepremier w rządzie Donalda Tuska mówił w 2008 roku. Mimo upływu czasu dawny szef PSL wciąż sprzeciwia się budowie alternatywy gazowej. Postać Waldemara Pawlaka zapisze się na kartach polskiej historii wyjątkowo jednoznacznie - trudno o większego rusofila w polskiej polityce. Drugi powód kryzysu energetycznego to coraz droższy system handlu uprawnieniami do emisji CO2, na który w 2008 roku zgodził się rząd Tuska, a w 2014 ostatecznie zatwierdził rząd Ewy Kopacz. Teraz prokurator generalny Zbigniew Ziobro chce, by Trybunał Konstytucyjny zbadał, czy rząd PO-PSL nie złamał wówczas polskiej konstytucji. Efekty tych zmian widzimy - ponad 60% ceny prądu w Polsce dzisiaj dla konsumentów to jest właśnie ten unijny parapodatek, podatek Tuska i Kopacz. Resort sprawiedliwości ujawnił, że już kilka lat temu Polska zwracała się do TSUE w sprawie niekorzystnego dla Polski systemu handlu emisjami. Ale TSUE nie podjął sprawy. Unijny sąd wielokrotnie był oskarżany o działania polityczne. Od miesięcy w TSUE leży wniosek niemieckiego sądu, który zapytał Trybunał o niezależność niemieckich sądów od tamtejszych polityków. Wziął do ręki orzeczenie wobec Polski i we wszystkich punktach, które mają budzić wątpliwość co do niezależności władzy sądowniczej, stwierdził, że o wiele dalej idące braki, jeśli można o nich mówić, tyczą się sądownictwa niemieckiego. TSUE, który od miesięcy atakuje Polskę za sposób wyboru sędziów, nawet nie zajął się sprawdzeniem sytuacji w Niemczech. Zdecydowana większość pracowników i seniorów zyska na wprowadzanej reformie podatkowej. Obok tarczy antyinflacyjnej to kolejne rozwiązania chroniące Polaków przed drożyzną. 15 dolnośląskich komend Państwowej Straży Pożarnej otrzymało właśnie 20 nowych wozów ratowniczo-gaśniczych. Dziękujemy za waszą odwagę, za wasze poświęcenie, za to, że ratujecie życie i mienie innych, że zawsze można na was liczyć, że w dalszym ciągu to właśnie wasza służba cieszy się najwyższą opinią wśród polskiego społeczeństwa. Dodatkowe pieniądze z krajowego budżetu dostaną w tym roku rolnicy, których gospodarstwa mają powierzchnię do 30 hektarów. Rząd przywrócił zlikwidowaną w 2014 roku Uzupełniającą Płatność Podstawową. To zobowiązanie nasze wynikające z Polskiego Ładu osiągnięcia co najmniej średniej europejskiej płatności obszarowej dla mniejszych gospodarstw już za rok 2022 zostanie zrealizowane. Polski Ład to także dziesiątki miliardów złotych dla samorządów na kanalizacje i wodociągi, drogi, szkoły czy centra kultury. Takich środków, które wiążą się z Polskim Ładem, samorząd, miasta, wsie, powiaty, a także całe województwo mazowieckie, nigdy nie oglądało. Polski Ład to także największa w historii obniżka podatków dla większości Polaków. Oczywiście na początku zdarzyła się sytuacja, pewne zamieszanie, które zostało wyjaśnione i uporządkowane poprzez wydanie rozporządzenia Ministra Finansów. Nadpłacone składki i podatki zostaną zwrócone w lutym. Ten zwrot nastąpi z automatu w terminach wypłaty tych świadczeń, w lutym. Będzie przekaz, przelew, na którym będzie to główne świadczenie plus zaznaczenie zwrotu nadpłaconej zaliczki na podatek. Po usunięciu drobnych błędów wszyscy Polacy, dla których Polski Ład jest korzystny, zobaczą to w swoich portfelach. Przeciętna emerytura w naszym kraju to 2600 zł, a połowa polskich pracowników zarabia do 4500 zł. Osoby z tych grup zyskują na zmianach podatkowych. Dostałem trzynastkę i czternastkę teraz mam bez podatku, czyli następną emeryturę otrzymam również bez podatku. No cóż więcej można? Prawdopodobnie nie skorzystam na tych zmianach, które tam są, ale i nie stracę. Traci tylko niewielka grupa zarabiających powyżej 12 800 zł na miesiąc, co opozycja wykorzystuje do ataku na rząd. Zderzyli się z podatkami Polskiego Ładu. Jednak Polska do tej pory była jedynym krajem w Europie, w którym najbogatsi oddawali na składkę zdrowotną znacznie mniejszą część swoich dochodów niż mało i średnio zarabiający. Polski Ład to zmienił. Dlaczego jest taki atak na ten system podatkowy? Niestety z przykrością stwierdzam - właśnie dlatego. Większość ludzi na to czeka. Tyle lat było to obiecywane i w końcu się ziściło. Jak Polski Ład i wcześniejsze działania rządu PiS wypadają na tle polityki społecznej rządów PO-PSL? To nie ma nawet porównania, bo przecież pamiętam, że podwyżki dla emerytów to wynosiły rocznie 3 zł. Być może dlatego opozycja szuka już innych tematów, które mogłyby zaistnieć w debacie publicznej. Dziś odbyło się pierwsze posiedzenie senackiej komisji ds. Pegasusa. Absolutna większość atakowanych telefonów przez system Pegasus w Polsce jest robiona właśnie przez operatora Orzeł Biały. Dużo łatwiej jest punktować mitycznym Pegasusem, który jest owiany tajemnicą państwową i niewiele wiemy, niż wejść na drogę konkretnej dyskusji o Polskim Ładzie. Na rozmowę z Polakami o szczegółach Polskiego Ładu gotowa jest Krajowa Administracja Skarbowa. Urzędnicy prowadzą specjalne dyżury w skarbówkach, dostępna jest infolinia i strona internetowa, a księgowi mogą wziąć udział w internetowych szkoleniach. Ministerstwo Zdrowia mówi wprost: nadchodzi piąta fala zachorowań. Tak jak w Europie Zachodniej - zostanie zdominowana przez wariant omikron. Szczyt tej fali nastąpi w lutym - szacuje resort zdrowia, który spodziewa się kilkudziesięciu tysięcy zakażeń dziennie. Podkarpacie i 50-procentowy wzrost zakażeń tydzień do tygodnia. W Małopolsce wzrost o 30%. Może to świadczyć o tym, że właśnie wchodzimy w piątą falę epidemii. Zgodnie z przewidywaniami rośnie też liczba wykrytych przypadków wariantu omikron. W najbliższych tygodniach czekają nas szybkie i wysokie wzrosty zachorowań. Szczyt zakażeń przewidujemy na połowę lutego i ten szczyt to jest 60 tys. zakażeń dziennie. Resort zdrowia zdecydował o wysłaniu do wszystkich województw 200 mln maseczek chirurgicznych. Wracają też kolejne szpitale tymczasowe. W tym tygodniu ruszy placówka na Targach Amber Expo w Gdańsku. Prace zostały zakończone, w dniu dzisiejszym odbywają się odbiory techniczne. Szpital będzie dysponował 300 łóżkami, w tym 20 łóżkami respiratorowymi. Potrzebne są też nowe instrumenty - mówi minister zdrowia. Mówię tutaj o projekcie ustawy złożonym przez posła Czesława Hoca. Uważam, że ta ustawa i jej dalsze procedowanie jest kluczowym elementem, który może nam pomóc w opanowaniu i poradzeniu sobie z tym ryzykiem. Ale najskuteczniejszym zabezpieczeniem pozostaje szczepienie. Tylko w styczniu 76% osób zmarłych to były osoby niezaszczepione. Minister Adam Niedzielski ogłosił też nową formułę rady medycznej przy premierze, po tym jak większość jej członków złożyła rezygnację. W sprawie walki z pandemią rząd nadal będzie korzystał z wiedzy i doświadczenia konsultantów krajowych. A sama rada zostanie poszerzona o ekspertów także z innych dziedzin. Którzy będą pomagali i doradzali panu premierowi, jak projektować już nie tylko walkę z pandemią, ale również, mam nadzieję, proces za kilka miesięcy wychodzenia z pandemii. Komisja Europejska dopuściła do obrotu na terenie Unii kolejną szczepionkę. Preparat amerykańskiej firmy Novavax jest w części produkowany w Polsce. Będzie można się nim zaszczepić jeszcze w styczniu. Rosyjskie wojsko szykuje na Białorusi manewry. Zgodnie z zapowiedziami ma do nich dojść na początku lutego. Według danych amerykańskiego wywiadu to właśnie w tym czasie może dojść do rosyjskiej inwazji na Ukrainę, co biorąc pod uwagę sytuację w regionie, mocno niepokoi już nie tylko Kijów, ale też Warszawę, Wilno i Tallin. Rosyjscy żołnierze są już na Białorusi. Nieznana jest ich liczba i sprzęt, jaki ze sobą przywieźli. Reżim w Mińsku planuje manewry na początek lutego. Ustalcie konkretną datę i dajcie nam znać, żebyśmy nie byli oskarżeni o koncentrację wojsk, jak gdybyśmy się szykowali do wojny. Zachód nie ma jednak wątpliwości, że ruchy Moskwy wskazują ewidentnie na szykowanie się do zbrojnego starcia. Kolejne jednostki przemieszczają się w kierunku Ukrainy - tu artyleria w okolicach Biełgorodu, niecałe 50 km od granicy. W okolicach Rostowa ćwiczenia zaczęli rosyjscy snajperzy. Po drugiej stronie granicy politycy z zachodniej Europy. Na froncie minister spraw zagranicznych Danii, w Kijowie minister spraw zagranicznych Niemiec - zapewniają o wsparciu, solidarności i grożą wprost Rosji poważnymi konsekwencjami. Każda agresja, powtarzamy to po raz kolejny, będzie miała wysoką cenę. Jesteśmy otwarci na poważny dialog z Rosją, bo dyplomacja jest jedyną drogą deeskalacji. Rosjanie o deeskalacji słyszeć nie chcą. Bez spełnienia żądań wycofania się NATO ze wschodniej flanki i pozostawienia Ukrainy na łaskę Kremla. Amerykanie mówią o tzw. inwazji Rosji na Ukrainę. Tak naprawdę rozsiewają dezinformację, jakobyśmy przygotowywali prowokację, atakując rosyjskich obywateli w Donbasie. Dementi czy ruch wyprzedzający? Dokładnie takiej narracji Rosja używa od lat. Najpierw incydent, w którym giną rosyjscy obywatele, później zbrojna interwencja - obronna. Taka jak w Czeczeni czy Gruzji. Jeżeli obserwujemy obecnie to, co ma miejsce na granicy polsko-białoruskiej, to musimy mieć świadomość, że w sytuacji, gdyby doszło do eskalacji napięć rosyjsko-ukraińskich i de facto przejścia Ukrainy pod kontrolę Rosji, to mogłoby skutkować podobnymi incydentami. Na polsko-białoruskiej granicy jest znowu niespokojnie. W weekend doszło do ponad 80 prób forsowania granicy. W sobotę takich prób było 47, była siłowa próba przekroczenia granicy na odcinku placówki w Mielniku, natomiast miniona doba to 38 nielegalnych prób przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. Wojsko Polskie inwestuje w rozbudowę zaplecza logistycznego 18. Dywizji - jednej z głównych sił stacjonujących na wschodniej flance. 18. Dywizja Zmechanizowana odgrywa kluczową rolę, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo wschodniej części naszego kraju i wschodniej flanki NATO. NATO ma już gotowy plan militarnej odpowiedzi na agresję na Ukrainę i znacznego wsparcia całego odcinka wschodniej flanki, od Estonii po Rumunię i Bułgarię. Agresja Kremla nie ogranicza się tylko do wschodu Europy. Szwecja informuje, że wykryła drony krążące nad elektrowniami jądrowymi. W tym samym czasie Moskwa sześciokrotnie zwiększyła obecność okrętów desantowych na Bałtyku. Szwedzi szykują się do obrony, władze tego kraju mówią wprost o możliwym rosyjskim ataku na ich kraj. Przerzut wojska i sprzętu na Gotlandię, pełna mobilizacja i gotowość do obrony. Tak Szwecja zbroi się w obliczu agresywnej polityki Rosji. Szwedzki minister obrony nie ukrywa, że jego kraj przygotowuje się na odparcie potencjalnego ataku. Nie możemy wykluczyć tego, że Szwecja zostanie zaatakowana. Podejmujemy wszelkie działania, by obronić nasz kraj. Nad szwedzkimi elektrowniami jądrowymi zaobserwowano najprawdopodobniej szpiegowskie drony. Szwedzkie służby specjalne przejęły już dochodzenie nad sprawą, którą określono jako zagrożenie dla bezpieczeństwa. W tym samym czasie Rosja wysłała 6 okrętów desantowych na Morze Bałtyckie. A już wcześniej przez cieśniny duńskie wypłynęły 3 kolejne. Władze Szwecji mówią wprost, że atak ze strony Rosji jest możliwy. Jeżeli Rosja zwiększa swoją obecność na Morzu Bałtyckim w pobliżu Szwecji z jednego okrętu do sześciu, to nie ma się co dziwić, że Szwedzi obawiają się, do czego to może prowadzić. Szwedzkie władze zapowiadają, że nie dadzą się zaskoczyć i będą gotowe do odpowiedzi na ewentualny atak. Na strategiczną szwedzką wyspę Gotlandię, leżącą pośrodku Morza Bałtyckiego, wysłanych zostało 100 żołnierzy reagowania kryzysowego. To prawidłowo odczytane przez przywódców szwedzkich jako potencjalne zagrożenie. Zresztą Szwecja od wielu lat doświadcza różnych form agresywnych działań na Bałtyku. Agresja Kremla sprawia, że nie tylko Szwecja, ale też Finlandia coraz poważniej rozważa wstąpienie do NATO. Chcesz pokoju, szykuj się do wojny. Finlandia i Szwecja doskonale wiedzą, że ta agresja Putina narasta i stwarza już realne zagrożenie dla ich bezpieczeństwa. Wstąpienie Finlandii czy Szwecji do sojuszu NATO wydaje się realne, ponieważ tylko w ten sposób mogą sobie te kraje zapewnić bezpieczeństwo. W Szwecji już pojawił się amerykański samolot transportowy, który pomoże rozmieszczać wojska także w innych częściach kraju. Oglądają państwo główne wydanie Wiadomości. Zobaczmy, co jeszcze przed nami. 104. rocznica urodzin Heleny Marusarzówny - wybitnej narciarki i wielkiej patriotki. Wichury nad Polską, a w niektórych rejonach nawet burze. Ten tydzień w pogodzie zaczął się groźnie. Strażacy mieli pełne ręce roboty, w wielu regionach nie było prądu, a 4 osoby zostały ranne. Na wschodzie kraju alerty wciąż obowiązują. W niektórych regionach Polski zaczęło się już w nocy. W innych - bladym świtem albo o poranku. Burze, grzmoty i potężny wiatr. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało wczoraj do obywateli na terenie całego kraju ponad 43 mln SMS-ów z ostrzeżeniem. Wiatr pojawiał się nagle i niszczył wszystko na swojej drodze. Pod Częstochową zerwał dach z hali produkcyjnej. Kawałki leciały po drodze, TIR-y zaczęły gwałtownie hamować. Co mogliśmy, to zabraliśmy z drogi, a za chwilę przyszła druga fala i następne leciały. Nad ranem setki tysięcy ludzi było bez prądu. Usuwanie awarii wciąż trwa. Ranne zostały 4 osoby, w tym 2 z Elbląga. Konar drzewa w Elblągu spadł na mężczyznę i kobietę w wieku około 40 lat. Strażacy interweniowali kilka tysięcy razy. Opóźnione były też pociągi. Wybieram się do Poznania, ale z tego, co słyszałam, to tutaj od godziny 6.00 pociągi w ogóle nie jeżdżą z powodu awarii. Na trasie Poznań-Chodzież drzewo zerwało trakcję kolejową. W tym momencie to drzewo się mocniej oparło, naprężyło na tą trakcję i pociąg musiał stanąć. Kierowcy też dziś stali, bo przez chwilę warunki na drodze były fatalne. Wichura sprawiła, że wystarczyło kilka minut - to Katowice - by miasto zrobiło się znów białe. Półtora kilometra nad nami w tej chwili wieje ok. 130 km/h i tylko w wyniku tarcia o powierzchnię ziemi ta prędkość przy samej ziemi jest mniejsza. Ale to burza zaskoczyła wszystkich. Zamiast wiosną - pojawiła się w styczniu. Ta burza, która jest obserwowana, ta strefa jest bardzo szeroka, bardzo liczne wyładowania i bardzo intensywne opady śniegu. Nie jest to anomalia, ale jest to rzadkie zjawisko. Do wieczora będzie już bez burz, a silniej zawieje jeszcze pod koniec tygodnia. Przeładunki w polskich portach wzrosły w 2021 roku o 9% Po raz kolejny zniszczono krzyże na tzw. Toruńskiej Golgocie. Policja szuka sprawców, a komentatorzy pytają, czy kolejne akty profanacji, wandalizmu i zakłócania kościelnych uroczystości to realizacja wezwania jednego z polityków opozycji do "opiłowania katolików". Agresja i Wandalizm. Tzw. Toruńska Golgota i zniszczone krzyże. Policja szuka sprawców kolejnej profanacji ważnego dla katolików miejsca. Polska stała się wolna, ale niestety trzeba ze smutkiem powiedzieć, że następcy czwartego departamentu MSW, czyli tego, który walczył z Kościołem, walczył z polskością, ciągle żyją, przeszli, można powiedzieć, do następnych pokoleń. Antykościelna i antykatolicka retoryka... Nie będziemy klęczeli przed księdzem. ...od lat jest obecna w wypowiedziach Donalda Tuska. Wolne od symboliki religijnej. I jego politycznych sprzymierzeńców. Opozycja w swojej nienawiści do rywala politycznego posuwa się już tak daleko, że zaczyna nienawidzić również polskości i tego, co polskość tworzy. Komentatorzy przypominają, że swój polityczny kierunek Donald Tusk określił już ponad 30 lat temu. Polskość to nienormalność. Pełne pogardy były także te słowa. To jest uczciwa kara za to, co się stało. Musimy was opiłować z pewnych przywilejów, dlatego że jeżeli nie, to znowu podniesiecie głowę. Pytanie, czy politycy PO mają świadomość... Katolicy w Polsce staną się mniejszością. ...że takie wypowiedzi mogą mieć tragiczne konsekwencje. Ludzie, dla których Kościół i zgromadzona w nim wspólnota wiernych nie stanowi żadnej wartości, to ludzie, którzy są gotowi sięgać po władzę przemocą. Ta przemoc ma różne formy i kształty. Województwo lubuskie. Sprawca w biały dzień ściął krzyż piłą mechaniczną. Szczecin. Oprócz profanacji i zniszczenia krzyża mężczyzna brutalnie pobił księdza. Kościół w Rypinie i napastnik rozbił ołtarz siekierą. Fala agresji, wandalizmu i ataków na Kościół narasta, w tle, oprócz aktów przemocy... zdaniem publicystów są właśnie słowa działaczy totalnej opozycji, które nie tylko dla ludzi Kościoła mogą być równie niebezpieczne. Kościół zawsze był fundamentem polskości, niszcząc Kościół, niszczy się te fundamenty. Tworzy się bezkształtną masę, którą łatwiej manipulować. Stąd opinia, że protesty zwolenników zabijania nienarodzonych dzieci nieprzypadkowo w wielu przypadkach zamieniły się w atak na katolickie wartości, Kościół i polskość. Jeśli przyjdą niszczyć ten naród, zaczną od Kościoła, gdyż ten Kościół jest siłą tego narodu. Za nami premiera filmu "Marusarz - Tatrzański orzeł" Mamy trzeci poniedziałek w roku. I nie jest to taki zwykły początek tygodnia, to Blue Monday, czyli najbardziej depresyjny dzień ze wszystkich - przynajmniej w teorii, bo na gruncie naukowym ten termin jest mocno dyskutowany. Na trzeci poniedziałek roku wyznaczył go Brytyjczyk Cliff Arnall. Stworzył pewien algorytm na podstawie danych związanych z pogodą, z długością dnia itd. I wymyślił, że jest taki dzień w roku, który możemy określić jako najbardziej depresyjny. Są tacy, którzy mówią, że każdy poniedziałek to Blue Monday. Pewnie świetnie ich znamy. Najważniejsze jednak to uświadomić sobie, że kalendarz nie ma tu nic do gadania. W psychologii bardzo ważny jest mechanizm, który nazywamy samospełniającą się przepowiednią. Jeżeli państwo uwierzycie, że to będzie najsmutniejszy dzień w tym roku, to tak niestety będzie. A więc jaki to będzie poniedziałek, wtorek czy piątek - zależy tylko od nas. Mamy pole do popisu, tyle że musimy siebie znać, np. musimy wiedzieć, co nam sprawia przyjemność, i musimy dać sobie prawo do zrobienia tejże przyjemności. Pani Krystyna ten tydzień rozpoczęła w kawiarni - i wcale nie żałuje. Dobra kawa, przyjemne miejsce. Jak przetrwać, radzi też Muzeum Podlaskie w Białymstoku. Z tego wszystkiego szeroko uśmiechnął się nawet "Portret Augusta Karskiego". Postanowiliśmy przerobić obraz Józefa Simmlera i nadać mu trochę uśmiechu, by rozweselić obserwatorów naszych mediów społecznościowych. Miłośników sztuki uspokajamy - oryginał podczas tej operacji nie ucierpiał. By było uczciwie, trzeba jeszcze dodać, że za całą akcją pod kryptonimem "Blue Monday" stała przed laty brytyjska agencja PR-owa. Żeby spowodować większą sprzedaż usług turystycznych w styczniu. Tak czy inaczej to dobra okazja, by porozmawiać o depresji - a tu już żartów nie ma. W zaburzeniach psychicznych istotne znaczenie ma czynnik stresowy. Obecnie żyjemy w sytuacji pandemicznej, gdzie ten stres jest nieodzowny. Nie wolno lekceważyć żadnych niepokojących objawów - np. pogłębiającego się poczucia winy czy przekonania o tym, że jesteśmy gorsi. Ogromną rolę mają tu do odegrania najbliżsi. Czasami w ogóle możliwość porozmawiania o tym już daje nam poczucie ulgi, zrozumienia i takiej solidarności, jedności społecznej. Gdy to nie pomaga, warto udać się do specjalisty. Do Centrum Zdrowia Psychicznego nie jest potrzebne skierowanie. Za nami premiera filmu "Marusarz - Tatrzański orzeł" o życiu wielkiego sportowca Stanisława Marusarza. Jednak nie tylko jego życiorys zasługuje na filmowe upamiętnienie. Helena Marusarzówna, siostra Stanisława, wybitna zakopiańska narciarka i tatrzańska kurierka. Dziś obchodziłaby swoje 104. urodziny. Jestem Helenka Marusarzówna, a to jest mój brat. Urodziła się w roku, w którym Polska odzyskała niepodległość. Była jednym z sześciorga dzieci Jana i Heleny Marusarzów. Z rodzeństwem łączyły ich wspólne pasje - góry i narciarstwo. Helena Marusarzówna tuż przed wybuchem II wojny światowej była najlepszą polską zawodniczką narciarską. Od dziecka kochała narty, pasjonowała się nartami. Oczywiście do nart nie trzeba było jej zachęcać, ale takim wzorem dla niej był Stanisław jej starszy brat. Stanisław Marusarz był nie tylko wielkim sportowcem, ale także wzorem patriotyzmu. Film opowiadający niezwykłą historię jego życia, który pokazała TVP, wzbudził ogromne zainteresowanie. Prezes Jacek Kurski poinformował, że film "Marusarz. Tatrzański orzeł" obejrzało 3,2 mln osób. Uwzględniając drugą emisję, zorganizowaną na specjalne życzenie widzów, łącznie film zobaczyło nawet prawie 4,5 miliona osób. Największe sukcesy Helena Marusarzówna odnosiła w slalomie i zjazdach. Po mistrzostwo kraju sięgała aż 9-krotnie. Ale lista tytułów i talentów jest o wiele dłuższa. Grała w filmie, w adaptacji "Halki" filmowej, była zapraszana do Krakowa na pokazy mody. Przysięgam, że wiernie będę stać na straży honoru Polski. Jednak Marusarzównę zapamiętamy nie tylko ze sportowej zaciekłości, ale też z wielkiego patriotyzmu. Gdy wybuchła II wojna światowa, Marusarzówna weszła do konspiracji. Przerzucała jako kurier przede wszystkim ludzi na drugą stronę granicy, na stronę słowacką. Podczas jednego z przejść przez granicę została schwytana przez Niemców. Rozstrzelali ją we wrześniu 1941 roku. Miała zaledwie 23 trzy lata. Od momentu aresztowania do momentu zamordowania w lesie z grupą kobiet była 1,5 roku więziona i maltretowana. I to jest coś niesamowitego, że nikogo nie wydała. Jej imię nosi wiele ulic i szkół w Polsce. W chwili próby pokazała, że są wartości, za które może, za które chce oddać swoje życie. Robert Lewandowski znowu z szansą na nagrodę. W Zurychu odbędzie się dziś gala The Best FIFA Football Awards, na której wręczona zostanie nagroda dla najlepszego piłkarza ubiegłego roku. W trójce nominowanych znalazł się m.in. polski napastnik. O szansach Lewandowskiego na triumf - Marcin Czapski. Gol numer 300 w Bundeslidze, którym wciąż żyją kibice, już nie pomoże w zdobyciu nagrody, bo głosowanie skończyło się niespełna tydzień przed tym historycznym trafieniem. Ale Robert Lewandowski zachwycał przez cały ubiegły rok. Ta jego skuteczność i to, jak popatrzymy na każdy miesiąc, od stycznia przez czerwiec, na Euro nie wyszliśmy z grupy, ale 3 bramki Robert strzelił, co więcej sam jeden mógł zrobić? Sam zainteresowany twierdzi, że nie gra dla nagród, ale na boisku zawsze daje z siebie wszystko i ma nadzieję, że jego umiejętności zostaną docenione. Mogę stanąć przed lustrem i powiedzieć, że zrobiłem wszystko, co w mojej mocy. Więcej nie mogłem. Na pewno będzie to coś niesamowitego, ponieważ głosy oddawali m.in. zawodnicy i trenerzy. Więc myślę, że to oznacza dla każdego gracza coś wyjątkowego. Klubowy trener Roberta nie ma wątpliwości, kto dziś powinien wygrać. Mam nadzieję, że nagroda trafi do Lewego. Zasłużył na to. Mówiłem to już przy okazji innych indywidualnych nagród. Zapracował na to przez ostatnie kilka sezonów w Bundeslidze. Dla niego jako zawodnika, jeżelibyśmy patrzyli, że jest to nagroda indywidualna, to powinien ją otrzymać, bo liczba strzelonych bramek, znakomicie się prezentujący w rozgrywkach klubowych. Robert jest znakomitym zawodnikiem i ta nagroda mu się należy. Tym bardziej że wszyscy liczyliśmy na jego sukces w wyścigu o Złotą Piłkę, którą ostatecznie zgarnął Leo Messi. Wtedy Polak zdobył tytuł najlepszego napastnika 2021 roku. Robert Lewandowski został skrzywdzony nieprzyznaniem mu Złotej Piłki. Dostał wtedy nagrodę zastępczą, jeszcze w dodatku w kształcie wafla. Ta nagroda FIFA Best mu się po prostu należy. I miejmy nadzieję, że dziś dołączy do kolekcji jego trofeów. A transmisję z gali można śledzić tuż po Wiadomościach, o 20.00 w TVP1. Na Gościa Wiadomości z napisami zapraszamy do TVP Info.