Szalony plan organizacji, do której przystąpił Rafał Trzaskowski. Chodzi m.in. o limity spożycia mięsa i ograniczanie podróży. Szczegóły już za chwilę. Jest 19.30, Michał Adamczyk, witam państwa i zapraszam na Wiadomości. Konferencja Bezpieczeństwa w Monachium w cieniu wojny na Ukrainie. Damy radę, wszyscy razem. Nie ma żadnej alternatywy dla naszego zwycięstwa. Kwestie związane z racjami żywnościowymi są propozycją z minionej epoki. Czy opozycja nakaże ograniczenie spożycia mięsa? Kwestie związane z racjami żywnościowymi są propozycją z minionej epoki. Czy opozycja nakaże ograniczenie spożycia mięsa? Mamy dokładny plan, jak do tego dojść. Jak będziemy rządzić, to będzie szybciej. Mięsko to jest podstawa naszego wyżywienia. Na czym będziemy żyli? Na sztucznym? Noc będzie tutaj decydująca. Porywisty wiatr i ulewy. Orkan Otto zbliża się do Polski. Jak będzie bardzo wiać, to się trzeba schować. Ciąg dalszy ofensywy dyplomatycznej polskiego prezydenta. Andrzej Duda bierze udział w Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa - jednym z najważniejszych spotkań światowych przywódców, ministrów i wojskowych. Głównym tematem jest oczywiście bezpieczeństwo Europy w obliczu rosyjskiej agresji. Na miejscu jest Maksymilian Maszenda, który obserwuje dla nas konferencję w Monachium. Jak wyglądają plany prezydenta na tę wizytę? To kolejny etap spotkań na intensywnej mapie dyplomatycznej prezydenta. Przyleciał z Londynu do Monachium. Na początku spotkał się z kanclerzem Niemiec i prezydentem Francji. Przywódcy państw trójkąta weimarskiego wzięli udział we wspólnym briefingu. Teraz trwa robocza kolacja w hotelu. Tutaj od 2 godzin jest także premier Morawiecki. Będzie tam dziś i jutro brał udział w szeregu spotkań. Historyczny moment - prezydenci Polski i Francji, a także kanclerz Niemiec razem na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Rosyjska agresja, wzmacnianie bezpieczeństwa w Europie i pomoc dla Ukrainy Ukraina zostanie zdobyta przez Rosję i pokonana przez Rosję bez naszego wsparcia. Rosyjska agresja, wzmacnianie bezpieczeństwa w Europie i pomoc dla Ukrainy to najważniejsze tematy tegorocznej konferencji w Monachium. Mam nadzieję, że społeczność międzynarodowa wykorzysta to spotkanie, by koordynować wsparcie dla wolności, dla demokracji i godności Ukrainy. Nie będzie pokoju. Jeszcze w zeszłym roku Wołodymyr Zełenski był tu obecny, osobiście apelował o wsparcie - kilka dni później Putin wydał zbrodniczy rozkaz ataku na Ukrainę. Dziś przemawiał do zgormadzonych z ogarniętej wojną Ukrainy. To jak opowieść o Dawidzie i Goliacie, ale Dawidem nie jest dziś tylko dzielna Ukraina, to cały wolny świat, to wy wszyscy. Dawidem jest każdy, kto rozumie, że nie ma alternatywy dla pokonania Goliata, który przyszedł zniszczyć nasze życie. To m.in. w Niemczech nie zawsze jest oczywiste - przynajmniej dziś było jednak inaczej. Ukraińcy bronią swojej wolności, płacąc ogromna cenę, robią to z nieprawdopodobnym rezultatem. A my ich wspieramy - tak mocno i tak długo, jak to będzie potrzebne. Coroczna Konferencja Bezpieczeństwa w Monachium to jedno z najważniejszych na świecie takich spotkań światowych przywódców, wojskowych i dyplomatów z niemal całego świata. W tym roku już po raz drugi nie zostali zaproszeni przedstawiciele Rosji. Ta wojna nie jest tylko wojną Europy, ta wojna dotyka cały świat. Nie ma usprawiedliwienia dla tej agresji. To nowy imperializm, z którym mierzymy się wszyscy. Udział w spotkaniu bierze również premier Morawiecki. On i prezydent będą obecni w Monachium również jutro - Andrzej Duda spotka się m.in. z nowym czeskim prezydentem, a także premierem Norwegii. Cel jest jasny: wzmocnienie bezpieczeństwa Polski. Tak prezydent Andrzej Duda mówi o rozpoczętej kilka dni temu i cały czas trwającej ofensywie dyplomatycznej. Nasz kraj jest jednym z liderów wolnego świata, jeśli chodzi o pomoc Ukrainie. Dziś polski prezydent spotkał się m.in. z królem Wielkiej Brytanii. Drugi dzień wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Londynie to przede wszystkim spotkanie w Pałacu Buckingham w cztery oczy z królem Karolem III. Jest zatroskany sprawami Ukrainy. Rodzina królewska za jego sprawą również przekazała olbrzymie donacje na rzecz Ukrainy, właśnie w celu realizacji różnych zadań o charakterze humanitarnym. Są bardzo w to zaangażowani i król osobiście jest w to zaangażowany. Wielka Brytania jest obok Polski jednym z liderów pomocy Ukrainie, ale też jest ważnym sojusznikiem naszego kraju. M.in. brytyjski system Sky Sabre chroni w tej chwili polskiego nieba. Na wyspach prezydent Andrzej Duda omawiał także pomoc, jaka wkrótce zostanie przekazana Ukrainie. Nie zabrakło kwestii związanych z myśliwcami. Zanim ktokolwiek przekaże Ukrainie jakiekolwiek samoloty w standardach natowskich, najpierw muszą być piloci, którzy będą umieli je pilotować. Polska ofensywa dyplomatyczna prowadzona jest, tak jak rok temu, w kluczowym dla Ukrainy momencie. Cały czas jesteśmy tym liderem, jest to dostrzegane i wywołuje agresję ze strony Federacji Rosyjskiej, ale jest to tez dostrzegane na Zachodzie. Przed wizytą w Londynie - była Bruksela. Dzisiaj Monachium. Nie bez znaczenia jest wyjątkowa relacja prezydentów Dudy i Zełenskiego. natomiast to jest nasz wspólny interes, Mamy tego świadomość i dlatego to jest nasza wspólna walka. Działania dyplomatyczne polskich władz to także przygotowanie do lipcowego szczytu NATO w Wilnie. Prezydent podkreśla, że sprzęt Sojuszu powinien być zmagazynowany na terenie naszego kraju, czyli wschodniej flanki, aby w razie potrzeby żołnierze mogli z niego skorzystać. Mamy dzisiaj już bazy i mamy dzisiaj już sprzęt, ale uważam, że powinno go być więcej. Będę do tego też przekonywał prezydenta Joe Bidena w czasie naszych spotkań w Warszawie, bo będę miał taką sposobność, żeby z prezydentem rozmawiać w cztery oczy i w formule delegacji. Joe Biden przyleci do Polski we wtorek około 8.30 rano. Tego samego dnia o 17.30 ma wygłosić przemówienie w Arkadach Kubickiego. Udział może wziąć w nim każdy. Wystarczy się zarejestrować przez stronę Ambasady USA w Polsce. Jeszcze raz podkreślamy, nasze wsparcie dla Ukrainy w tej brutalnej wojnie, którą niemal rok temu rozpętała Rosja. Dla prezydenta ważne jest ukazanie naszego partnerstwa, pokazanie, że wspieramy także naszych sojuszników z NATO. Także całą wschodnią flankę. Jest wyraźnym podkreśleniem znaczenia roli Polski we wspieraniu Ukrainy, bo tutaj jest kwestią niebudzącą wątpliwości, że dzięki wsparciu Polski i zaangażowaniu Polski opór Ukrainy jest możliwy. Nie ma wschodniej flanki NATO bez Polski. A Rosja nieustannie pokazuje swoją agresywną twarz. Dwa amerykańskie odrzutowce przechwyciły 4 rosyjskie jednostki, które zbliżyły się do strefy identyfikacji obrony powietrznej Alaski. To jest przyczynek do tego, że w najbliższych dniach rozpocznie się ofensywa na Ukrainie, tutaj celem głównym działania takiego, w stylu próby wdarcia się na terytorium powietrzne kraju NATO, to tylko i wyłącznie jest test całego systemu reagowania natowskiego. Z drugiej strony odwrócenie głowy od tego, co się dzieje w danym momencie na Ukrainie. Dlatego ważna jest jedność całego wolnego świata i zintegrowana pomoc walczącej Ukrainie. Rosjanie kontynuują ofensywę na wschodzie Ukrainy. Wojska Władimira Putina nadal próbują przełamać ukraińskie pozycje na Donbasie, gdzie na front rzucają kolejne oddziały. W Kijowie jest nasz korespondent Tomasz Jędruchów, a w Kramatorsku Tomasz Grzywaczewski. Na początek przenieśmy się do ukraińskiej stolicy. Tomku, jakie w tej chwili najważniejsze wyzwanie stoi przed ukraińskimi oddziałami na wschodzie kraju? Przede wszystkim zmiana strategii. Do tej pory Rosjanie starali się atakować przede wszystkim w nocy, korzystając nie tylko z artylerii, ale także wysyłając przeciw Ukraińcom grupy dywersyjne i szturmowe. Teraz w nocy są mniej aktywni, a czas ten wykorzystują na odpoczynek i uzupełnianie rezerw, to z kolei pozwala im na jeszcze bardziej intensywne ataki za dnia. Ciężkie walki na wschodzie Ukrainy. Wymiana ognia w Bachmucie i sukces ukraińskich żołnierzy, którym udało się odeprzeć atak wroga na kilkunastu odcinkach frontu. Dajcie nam tylko trochę więcej sprzętu i broni, a rozprawimy się z rosyjskimi okupantami, zniszczymy ich. Dzięki dzielnej ukraińskiej obronie rosyjski plan otoczenia Bachmutu legł w gruzach. Ale kremlowscy barbarzyńcy mszczą się, atakując cywilów, wczoraj zginęło 5, 10 zostało rannych. Utrzymanie pozycji na froncie i odpowiedź na ofensywę wroga to priorytet na najbliższe dni. Celem jest wyzwolenie każdego skrawka naszej ziemi. Nowa rosyjska ofensywa, która zakłada zmasowany atak na wschodnie obwody Ukrainy, napotkała na ukraiński opór. Rosjanie giną masowo, Putin traktuje żołnierzy jak mięso armatnie. Ukraińcy zaciekle się bronią, ale nie bardzo mają czym się bronić, stąd też te apele prezydenta Dudy o czołgi, również o samoloty, o artylerię średniego i dalekiego zasięgu. Białoruski dyktator Aleksandr Łukaszenka spotkał się dziś na Kremlu z rosyjskim zbrodniarzem wojennym Władimirem Putinem. Według amerykańskiego wywiadu może to oznaczać nadchodzący atak na Ukrainę od strony Białorusi. W czwartek Litwa zamknęła kolejowe przejście graniczne z Białorusią - oficjalnie z powodu przemytu papierosów. Polska zamknęła przejścia graniczne z Białorusią w Bobrownikach. Polscy leśnicy przekazali dziś 3 samochody swoim ukraińskim kolegom - w sumie od początku rosyjskiej inwazji Lasy Państwowe przekazały około 100 samochodów terenowych tam, gdzie są bardzo potrzebne. Te samochody, powiem szczerze, są dostarczane na front, bo one są najbardziej potrzebne. To są samochody terenowe, już zapełnione również artykułami żywnościowymi. W Przemyślu spotkanie polskich i ukraińskich wolontariuszy i ratowników, którzy ramię w ramię pomagali milionom ofiar rosyjskiej inwazji, zwykłym ludziom, którzy znaleźli schronienie w Polsce. Tu były rzeczy niesamowite, to tutaj biło serce Polski, serce, które poznał cały świat. Dla całego świata to właśnie Przemyśl stał się symbolem Polski, ale też polskiej solidarności. Polacy przyjęli ukraińskich uchodźców jak najbliższą rodzinę. Od pierwszego dnia rosyjskiej inwazji pomagamy Ukrainie i dajemy piękny przykład światu. To był kolejny dzień zmasowanych ataków na ukraińskie linie obrony. Zaciekłe walki toczą się m.in. pod Bachmutem, Kreminną, Awdijiwką i Marinką. Do żołnierzy przygotowujących się na odparcie nowej rosyjskiej ofensywy dotarł nasz wysłannik Tomasz Grzywaczewski. Jakie nastroje panują w ukraińskich okopach? Wspólnie z ukraińskimi żołnierzami byliśmy na najbardziej wysuniętych pozycjach pierwszej linii frontu, zaledwie 800 m od rosyjskich wojsk. W tych okopach pod Donieckiem Ukraińcy walczą od 2014 r. To wtedy tak naprawdę rozpoczęła się ta wojna. Pomimo niezwykle trudnych warunków wszyscy są zdeterminowani, żeby nie tylko dalej się bronić, ale przede wszystkim wyzwolić wszystkie ziemie okupowane przez Rosjan. To, czego potrzebują, to jak najszybsze dostawy uzbrojenia z Zachodu. Huk eksplozji, terkot broni maszynowej, dudnienie strzelających moździerzy. W okopach na pierwszej linii frontu pod Donieckiem ukraińscy żołnierze od miesięcy powstrzymują ataki rosyjskich najeźdźców. Na tym odcinku frontu trwa ostrzał artyleryjski i moździerzowy, bombardują nas rakietami S-300. Strzelają z karabinów maszynowych, czołgów, wozów bojowych, atakują wszystkim, co mają w swoim arsenale. Idziemy na najbardziej wysunięte w stronę przeciwnika punkty na linii frontu. Dalej jest już tylko pas ziemi niczyjej i rosyjskie okopy. 800 m stąd znajdują się już pozycje przeciwnika. Regularnie do nas strzelają - my odpowiadamy. Jak się spojrzy przez lornetkę, to można zobaczyć Rosjan, kiedy próbują nas zaatakować, otwieramy ogień. Jedna z pozycji została ostrzelana z moździerzy. Na szczęście tym razem nikt nie został ranny. Niespełna godzinę po naszym przybyciu kilkaset metrów dalej eksplodował pocisk. Tutaj w każdej chwili może coś przylecieć i nikt nie jest bezpieczny. Nasłuchujemy, jesteśmy czujni, zdajemy się na intuicję i jakoś udaje nam się przeżyć. Jednak nawet tutaj, w podziemnych bunkrach, żołnierze próbują znaleźć namiastkę normalności. Odpoczywają, gotują, rozmawiają o życiu przed i po wojnie. Większość z nich wstąpiła do wojska już 24 lutego ubiegłego roku i walczyła na froncie południowym. To Kubik. On z nami przyjechał z okolic Chersonia i Mikołajowa. Nasz mały piesek. On był taki maleńki, jak go znaleźliśmy, mniej niż 8 miesięcy. Karmiliśmy go mlekiem i tak nam wyrósł. Niemalże rok spędzony na froncie w żadnym stopniu nie osłabił determinacji żołnierzy do walki w obronie swojej ojczyzny. To, czego teraz potrzebują, to jak najszybsze dostawy nowoczesnego uzbrojenia, o co Polska apeluje od wielu miesięcy. Dobrze, że tak bardzo nam pomagacie, dziękujemy. Od dawna dociera do nas bardzo dużo uzbrojenia i ciężkiego sprzętu z Polski. W tym miejscu walki trwają od 2014 r. i jak na razie Rosjanom nie udało się nawet na metr przesunąć linii frontu. Ta wojna rozpoczęła się nie w momencie wielkiej zeszłorocznej inwazji, ale w roku 2014. To, że świat wtedy nie pomógł Ukrainie, doprowadziło do tej pełnoskalowej inwazji 24 lutego ubiegłego roku. Żołnierze, którzy są tutaj, mówią jedno: Nie cofniemy się ani na krok, będziemy walczyli do samego końca, czyli do wyzwolenia wszystkich ukraińskich ziem okupowanych przez rosyjskich najeźdźców. Oglądają państwo główne wydanie Wiadomości. Zobaczmy, co jeszcze przed nami... Szokujące poglądy neoliberałów. Chodzą swoimi ścieżkami i zawsze spadają na cztery łapy. Dziś Międzynarodowy Dzień Kota. Unijni urzędnicy chwalą program kolejowy związany z projektem Centralnego Portu Komunikacyjnego. Ich zdaniem za 10-20 lat Polska może mieć lepszą sieć kolejową niż kraje zachodniej Europy. Te szanse może pogrzebać jednak realizacja pomysłów organizacji, do której przystąpiła m.in. zarządzana przez Rafała Trzaskowskiego Warszawa. Chodzi o radykalne ograniczenie podróży z powodów klimatycznych. Blisko 50 mln zł dla miast, gmin i powiatów zachodniej części województwa małopolskiego. To właśnie taka kwota będzie przeznaczona na remont, odbudowę dróg. Z Rządowego Funduszu Dróg Krajowych i autostrad korzystamy co roku i te środki są bardzo potrzebne. W sąsiednim województwie podkarpackim bliżej rozbudowy krajowej 73. Tak by zwiększyć bezpieczeństwo odcinków o gęstej zabudowie. To bardzo potrzebne jest. Tutaj jest straszny ruch, tiry. Naprawdę, wyjechać z tego skrzyżowania to 10 minut schodzi, żeby się po prostu wydostać w ogóle z tej drogi. Zależy nam na tym, aby każda część naszego regionu była dobrze skomunikowana. Wielkie inwestycje także na kolei. Ogłoszono przetarg na jeden z odcinków trasy z Chabówki i Rabki do Nowego Sącza, po której pociągi nie jeżdżą już od lat. Efektem tych działań będzie likwidacja wykluczenia komunikacyjnego Sądecczyzny. Kolejowy plac budowy robi wrażenie nawet w Brukseli. W perspektywie 10-20 lat polska sieć kolejowa może być lepsza niż w krajach starej UE, gdzie przez lata zaniedbywano inwestycje w ten środek transportu. Jestem pewien, że to się uda w perspektywie dwóch dekad. Mowa o planie, który zakłada budowę sieci połączeń kolejowych z Centralnym Portem Komunikacyjnym. Plan zakłada utrzymanie obecnego tempa rozwoju kraju i bogacenia się Polaków, za którym idzie wzrost ruchu lotniczego. Do głosu dochodzą jednak klimatyczni radykałowie, którzy chcą, by do 2030 roku ograniczyć podróże samolotem do jednej na dwa, a nawet trzy lata. To wniosek z raportu organizacji C40, do której należy 100 miast, w tym rządzona przez Trzaskowskiego Warszawa. Prezydent stolicy i wiceszef PO pół roku temu utożsamiał się z celami C40. Razem z C40, z organizacją, która jest najbardziej ambitna, jeżeli chodzi o walkę z ociepleniem klimatycznym, mamy dokładny plan, jak do tego dojść. Jak będziemy rządzić, to będzie szybciej. Być może to jest właśnie ten plan, ten program PO, którego nikt do tej pory nie widział i opiera się on na centralnym planowaniu, na takiej gospodarce stricte socjalistycznej. Organizacja, do której należy rządzona przez Trzaskowskiego stolica, chce też m.in. radykalnego ograniczenia konsumpcji mięsa - maksymalnie do 16 kg na rok. Racjonowanie żywności miało miejsce w latach PRL, a jego symbolem stał się przydział mięsa na kartki. Mamy do czynienia z pewnymi rekomendacjami, kompletnie nie są dla nikogo wiążące prawnie, które mówią tylko i wyłącznie o tym, jak może wyglądać przyszłość, jeżeli chodzi o liczenie emisji. Bardziej prawdopodobną formą ograniczania konsumpcji w Unii jest nakładanie zaporowych podatków i opłat powiązanych z emisją CO2, które spowodują, że mało kogo będzie stać na mięso czy podróże samolotem. Ten ciężar tej transformacji zostanie przerzucony na osoby biedniejsze, osoby zamożne nadal będą pławiły się w luksusach i nie dbały o nasza planetę. Ale ze strony Zjednoczonej Prawicy, rządu PiS, jest głęboki sprzeciw. PiS zadało też szefowi PO Donaldowi Tuskowi pytania na temat polityki jego rządu wobec Rosji. Nie doczekało się odpowiedzi. Unikając tych odpowiedzi pokazał tym samym, iż te jego wypowiedzi sprzed jakiegoś czasu są wciąż aktualne. Archiwalne wypowiedzi Tuska o relacjach z Rosją znalazły się w najnowszym spocie PiS. Mieliśmy do czynienia z polityką skrajnej uległości wobec Rosji. W historii zapisał się jako osoba, która radykalnie obniżyła poziom debaty publicznej w Polsce. Rozpoznawalność zdobył dzięki prymitywnym atakom na politycznych oponentów. Janusz Palikot - bo o nim mowa - nawet dziś, będąc na politycznej emeryturze, wciąż szokuje. Jego pełen pogardy wpis o osobach bezdomnych wywołał lawinę oburzenia. Szczególnie, że Palikot wciąż pozostaje dla części opozycji punktem odniesienia, a nakreślony przez niego plan wygrania wyborów jest realizowany przez partie opozycyjne. Janusz Palikot - choć już poza polityką - nadal szokuje. Były prominentny polityk PO w mediach społecznościowych opisał właśnie swoje wrażenia z podróży do Stanów Zjednoczonych. I choć Palikot już dawno zawiesił poprzeczkę dosyć nisko, to jego wpis o osobach bezdomnych zdaniem komentatorów przekroczył wszelkie granice. Wpis - co zrozumiałe - wywołał falę oburzenia. Ten wpis jest skandaliczny, a także po prostu zwyczajnie głupi. Ale faktem jest, że w części środowiska liberałów, zwłaszcza tych skrajnych liberałów, dominuje takie podejście darwinistyczne, czyli, że ci, którzy są silniejsi, po prostu sobie poradzą. A ci, którzy sobie nie poradzili, no to trudno. Nie poradziłeś sobie na rynku, masz problemy, jesteś śmieciem. To jest straszny język, obrzydliwy język. On powinien dyskwalifikować z udziału w debacie publicznej. Język Palikota - w przeszłości jednego z najbliższych współpracowników Donalda Tuska - zdaniem socjologów dobrze obrazuje myślenie części elit neoliberalnych. To mówił Janusz Palikot, ale i również ta polityka PO z lat 2007-2015, to był taki neoliberalizm. Ci, którym się nie udało z jakichś powodów, no to nie są warci tego, żeby w ich inwestować, żeby się nimi zajmować, a przede wszystkim, żeby w jakiś sposób dbać o poprawę ich standardu życiowego. Stąd cięcia świadczeń społecznych: nawet zasiłku pogrzebowego. I jednoczesne podwyżki podatków. Rząd Platformy nie podejmował działań, na które nas już było stać ze względów ideologicznych, także po to, by utrzymać te nierówności. Fundamentalną zmianę tej sytuacji obiecało Prawo i Sprawiedliwość, zapowiadając wprowadzenie m.in. programu 500+. Odpowiedź Platformy była wówczas taka: Na te obietnice, które PiS złożył, pieniędzy po prostu nie ma i nie będzie. Janusz Palikot, choć na politycznej emeryturze, wciąż doradza obozowi opozycji. Przed 2 laty opublikował nawet poradnik: Jak wygrać z PiS? Jego odpowiedź jest prosta: Trzeba kłamać. I jak widać, politycy opozycji biorą sobie tę radę do serca. O czym świadczy wywiad udzielony niedawno przez europosła Marka Belkę. Rząd będzie straszył, że opozycja podniesie wiek emerytalny. Zdaniem publicystów czeka nas kampania kłamstw i fake newsów. Przykładów jest wiele. A to najnowszy: "Gazeta Wyborcza" grzmi w tytule artykułu: Manipulację szybko ujawniła w mediach społecznościowych dyrektorka szkoły: Tą samą historią posługuje się stacja TVN, która szybko spotkała się z ripostą rzeczniczki Ministerstwa Edukacji: Resort przypomina, że rządowe wsparcie dla samorządów na inwestycje w infrastrukturę edukacyjną tylko na Pomorzu i tylko w ostatnich 2 latach to ponad 400 mln zł. Właściwie nie ma tygodnia, żeby politycy opozycji nie smarowali w mediach społecznościowych jakiegoś kłamliwego tweeta. Co gorsze nawet, jeśli zostaną przyłapani na kłamstwie, nigdy nie przepraszają. Strategia nakreślona przez Palikota na opozycji nadal obowiązuje. Niszcząca wichura wkracza do Polski. W wielu regionach już mocno wieje. Cały kraj pokryty jest alertami, ten najwyższy objął wybrzeże, gdzie wiać może nawet 120 km/h. Nie wykluczone są trąby powietrzne. Służby apelują, by nie wychodzić z domu, jeśli nie musimy i nie wyjeżdżać w trasę. Groźne i niebezpiecznie godziny przed nami. Miał to być cyklon Ulf, jednak część europejskich służb pogodowych sklasyfikowały nadchodzący front jako orkan, co świadczy o jeszcze większym niebezpieczeństwie. No jak taka wichura, to nie wychodzić z chałupy, siedzieć w domu. Zabezpieczyć balkony, żeby wiatr nie pozdmuchiwał, samochody nie stawiać pod drzewami. W Gdańsku i Szczecinie wojewodowie zwołali sztaby kryzysowe ze wszystkimi służbami. Pamiętamy, co się stało w zeszłym roku, właściwie w tym samym czasie. Wtedy potężna wichura zabiła 4 osoby, 6 raniła. Ponad milion domów w całej Polsce było bez prądu. Są przygotowane stosowne dyżury, żeby działać 24 godziny na dobę w takim podwyższonym stanie gotowości. Wiatr może zrywać dachy, łamać drzewa, powodować przerwy w dostawach prądu i poważne utrudnienia w ruchu drogowym. Komendant główny straży pożarnej wydał polecenie, by strażacy w całym kraju byli w pełnej gotowości. Zwiększyli stany osobowe w tych komendach, w tych powiatach, w których będą narastały już zagrożenia, zostało to wykonane. Na Bałtyku 12. - najwyższy - stopień w skali Beauforta, czyli huragan, fale mogą wzbijać się nawet na 14 metrów. W górach z kolei może wiać w porywach nawet 150 km/h. Największe ryzyko będzie dotyczyło godzin już takich późnowieczornych, nocnych, od ok. 20.00-21.00. 3. - najwyższy - stopień alertu objął obszar od Helu aż po Kołobrzeg, 2. stopień obowiązuje na północy kraju i w rejonach górskich, silnie zawieje też m.in. na Dolnym Śląsku, Opolszczyźnie, Mazowszu i Podkarpaciu. Spokojniej zrobi się dopiero w niedzielę. Oprócz psów najpopularniejsze zwierzęta domowe. Na ich temat panują skrajne opinie. Dziś przypada Światowy Dzień Kota. Zwykle chodzą swoimi drogami, ale zawsze spadają na cztery łapy. Ich właściciele - jak udowodnili naukowcy - lepiej śpią, a ryzyko chorób wieńcowych i udarów spada u nich o 20 %. Są inteligentne i ciekawskie. Lubią badać swoje otoczenie i poznawać nowe rzeczy. Uwielbiają, gdy poświęca im się dużo uwagi. Kot ma swój charakter, swój styl i kot, jak chce, żeby być miziany, znajdzie sposób. Kot to swoje ścieżki. Chadza własnymi drogami. Choć przesypiają 2/3 doby, w każdej chwili są gotowe do szybkiego zrywu lub skoku. Kot w domu jest radością i dla opiekuna, a dom jest radością dla kota, a więc to jest wzajemny biznes. A kto to jest taki gaduła? Międzynarodowy Dzień Kota podkreśla znaczenie tych zwierząt w życiu człowieka, potrzebę niesienia im pomocy i uwrażliwia na często trudny koci los. No chodź, Bianeczko, pokaż się, goście przyjechali, zobacz. Jeśli chcemy kota, przyjdźmy do schroniska, dajmy szansę takiemu kotu, który gdzieś się błąkał, był chory. Koty, które w schronisku były niedotykalskie, po 2, 3 dniach stają się pieszczochami. Dom zmienia, naprawdę bardzo zmienia. To moje największe życie. Coraz większą popularnością w Polsce cieszą się kocie kawiarnie. Panujący w nich klimat jest mekką dla miłośników czworonogów. Uwielbiam koty, uwielbiam ludzi i kontakt z ludźmi. To nie jest takie typowe miejsce to nie jest sztampowe, to ma być klimatyczne. Koty z natury są drapieżnikami, co pomaga w pełnieniu funkcji ochrony ważnych strategicznie obiektów. Spójrzcie w te oczy i spróbujcie pobrać jakieś środki bojowe bez odpowiedniej zgody dowódcy batalionu! Dziś Międzynarodowy Dzień Kota, łapcie frontowego mruczka! Koty są bardzo towarzyskimi zwierzętami, bardzo kochają człowieka. A nie raz zdarza się też i taka miłość. Na całego "Gościa Wiadomości" z napisami zapraszamy do kanału TVP Info. Goście dziś to gen. Roman Polko, były dowódca jednostki GROM, oraz Marek Budzisz, ekspert ds. wschodnich. NA "GOŚCIA WIADOMOŚCI" Z NAPISAMI ZAPRASZAMY DO KANAŁU TVP INFO.