Prezydent Andrzej Duda powiedział w Davos, że Ukraina pilnie potrzebuje militarnego wsparcia, a społeczność międzynarodowa musi robić więcej, jeśli chodzi o przekazywanie uzbrojenia dla ukraińskiej armii. Dobry wieczór państwu, Danuta Holecka, zapraszam na główne wydanie "Wiadomości". Sprawdzić, czy niektórzy bronią Rosji z przekonania czy dlatego, że biorą za to pieniądze. Szokujący skandal korupcyjny w Parlamencie Europejskim. Nie pozwolimy na to, żeby Polska była opluwana przez łapówkarzy z Brukseli. Propozycja Platformy Obywatelskiej to zafundowanie Polkom i Polakom eurodrożyzny. Opozycja wbrew woli Polaków chce zlikwidować złotego. W całym kraju będzie ślisko. Powrót zimy i apele o ostrożność. Jechać rozważnie, powoli, ostrożnie i będzie okej. Parlament Europejski w ogniu krytyki i podejrzeń w związku z aferą korupcyjną byłych i obecnych eurodeputowanych, w tym wiceprzewodniczącej, u której znaleziono worki wypełnione gotówką. W Strasburgu jest Maksymilian Maszenda. Dziś wybrano tam nowego wiceprzewodniczącego, który zastąpił aresztowaną Eve Kaili. Czy można się spodziewać, że to zakończy sprawę? Z całą pewnością wielu polityków chciałoby, żeby ten skandal przemilczeć. Podobnie niektóre media. Nowe fakty w tej sprawie. Na współpracę z prokuraturą zdecydował się jeden z podejrzanych w tej sprawie. To włoski eurodeputowany. Już wkrótce możemy poznać kolejne wątki i kolejne nazwiska w tej sprawie. Rośnie presja, żeby w podobny sposób sprawdzić, Historia jak z filmu o zorganizowanej grupie przestępczej, w rzeczywistości jednak o obecnych i byłych członkach Parlamentu Europejskiego, m.in. aresztowanym byłym włoskim eurodeputowanym Pierem Antoniem Panzerim. Nasz klient podpisał porozumienie z prokuraturą federalną zgodne z obowiązującym prawem. To drugi raz w historii Belgii, kiedy taka sytuacja ma miejsce. W zamian za informacje dotyczące szczegółów korupcji w Parlamencie Europejskim Panzeri w więzieniu ma spędzić tylko rok. Umowa pomiędzy prokuraturą a Panzerim mówi jasno: "dostaniesz bardzo mały wyrok, ale wydajesz nam wszystkie nazwiska". I takie prawo zostało przygotowane dla bossów mafii. To jest jednak symboliczne, pan Panzeri tę umowę podpisał, czekamy na nazwiska, które ma wydać. Mowa o unijnych politykach i urzędnikach oraz członkach wpływowych europejskich organizacji. Jeżeli potwierdzą się te informacje, że może to dotyczyć około 60 osób, czyli prawie 1/10 składu parlamentu, to to jest porażające. W areszcie cały czas przebywa była wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego Ewa Kaili, u której znaleziono setki tysięcy euro w gotówce za lobbowanie na rzecz Kataru. Podejrzanych jest też dwóch innych europosłów z tej samej co ona frakcji socjaldemokratów. Dyskutowaliśmy o korupcji w Parlamencie Europejskim, która mocno dotknęła lewą stronę sceny politycznej. Dziś mówimy o praworządności w Hiszpanii. Ta dyskusja dziś sprowadza się do tego, że pokazujemy podwójne standardy. Wpływowa polityk lewicy Ewa Kaili przez lata należała do najostrzej atakujących Polskę. A to za rzekome nielegalne podsłuchy, a to za reformę sądownictwa i rzekome łamanie unijnych zasad. Dziś wiadomo, że przekonywała do praworządności w Katarze w zamian za setki tysięcy euro. Skoro Katar, Maroko, państwa nie tak bogate, nie tak mocarstwowe, nie tak doświadczone w manipulacji, były w stanie zajść tak wysoko ze swoimi wpływami i tak grube ryby złowić w swoje sieci, to ile złowiła Rosja? I jak mocno sterowała tym, co się działo chociażby wobec Polski w Parlamencie Europejskim? W Parlamencie Europejskim rośnie presja, by w związku ze skandalem korupcyjnym zbadać także, jak ostatnich latach na unijne instytucje i polityków próbowała wpływać Rosja. Czy nie jest tak, że niektóre osoby po prostu były inspirowane, dlatego że nikomu bardziej niż Rosji zależy na tym, aby w Polsce destabilizować sytuację, a przede wszystkim osłabiać nasz kraj na arenie międzynarodowej i w UE. Teraz na możliwe rosyjskie wpływy zwracają uwagę przedstawiciele praktycznie wszystkich frakcji w Parlamencie Europejskim. Ta historia przyprawia mnie o mdłości. Kobiety i mężczyźni z naszej grupy, którzy wszystko przehandlowali za gotówkę, tu nie chodzi tylko o wpływy Kataru czy Maroka, ale także Rosji. Kontynuujemy prace, żeby sprawdzić, czy niektórzy bronią Rosji z własnego przekonania, czy może tylko dlatego, że dostają od nich pieniądze. Parlament Europejskie zmaga się z największym skandalem w swojej historii, a wiele wskazuje na to, że mamy do czynienia nie z końcem, a dopiero początkiem afery. W szwajcarskim Davos trwa Światowe Forum Ekonomiczne, na którym przywódcy polityczni spotykają się z prezesami największych światowych korporacji. Mowa jednak nie tylko o biznesie, ale również o pomocy dla ogarniętej wojną Ukrainy. Przenosimy się więc do Davos. Dobry wieczór. W Davos dziś bardzo intensywny polski dzień. Na Światowym Forum Ekonomicznym wiele mówi się o odporności naszej gospodarki na wywołany przez Rosję kryzys. W Davos jest Damian Diaz. Co międzynarodowi eksperci, specjaliści od ekonomii i światowej gospodarki mówią o pozycji Polski na gospodarczej mapie świata i kondycji naszej gospodarki? Według nich Polska korzysta z popandemicznego trendu, o którym w Davos mówią wszyscy. Cofanie globalizacji na rzecz regionalizacji. Chodzi o przenoszenie działalności europejskiej firmy bliżej ich siedziby. Unijna polityka klimatyczna uderza w polską energetykę. Polska Grupa Energetyczna tylko w 2023 roku wyda 20 mld zł na emisję CO2. Te środki mogły pozostać w naszej firmie. Energetyki węglowej obecnie nie można w pełni zastąpić odnawialnymi źródłami, bo wciąż brak technologii magazynowania energii ze słońca i wiatru w horyzoncie kilku miesięcy. Stabilną i czystą alternatywą jest tylko energetyka jądrowa, na którą stawia Polska. To jest dzisiaj konieczność dziejowa. To jest także wymaganie nowoczesności, nasze zobowiązanie i odpowiedzialność również przed przyszłymi pokoleniami, aby tę energię zapewnić. Chcemy, aby za 10-12 lat w Polsce 3 elektrownie jądrowe, a jedną z nich będzie ta elektrownia, która chcemy, aby powstała w Pątnowie. To projekt skarbowego koncernu PGE i prywatnej spółki ZE PAK. Elektrownię ma budować koreański gigant KHNP. Nasze technologie mogą być wdrożone na czas i w planowanym przez naszych partnerów budżecie. Oprócz 3 dużych elektrowni jądrowych własne małe reaktory chcą budować Orlen i KGHM. Projekt prowadzony z partnerem amerykańskim. Mamy złożone w Państwowej Agencji Atomistyki wnioski o potwierdzenie tej technologii. To jednak projekty długofalowe. Tymczasem inwazja Rosji na Ukrainę sprawiła, że konieczne było szybkie rozwiązanie bieżących problemów energetycznych. Udało się dzięki współpracy spółek skarbu państwa, rządu i samorządów. Jesteśmy liderem, jeżeli chodzi o to. Wszystkim gminom, którym mieliśmy dostarczyć, dostarczyliśmy. Dodatkowo pomagamy naszym partnerom z PGG i z PGE Paliwa, tak aby tej zimy nikomu nie zabrakło w żadnej gminie węgla. Szok na rynkach surowców energii sprawił, że problemy z cenami miały nawet kraje, które nie sprowadzały paliw kopalnych z Rosji. W związku z tym Moskwa została wykluczona z globalnej debaty. W Davos nie ma Domu Rosyjskiego. Jest Dom Ukrainy, a w nim wystawa dokumentująca rosyjskie zbrodnie wojenne. Jeszcze nigdy Davos nie było tak blisko Kijowa. W czasach destabilizacji geopolitycznej trudno mówić o stabilizacji gospodarczej, o stabilizacji społecznej. Jednak polska gospodarka wykazuje zaskakującą odporność na te niesprzyjające warunki. Ze wstępnych szacunków wynika, że PKB naszego państwa w ubiegłym roku po raz pierwszy od 40 lat urósł szybciej niż chiński. To wynik skracania łańcuchów dostaw, o którym dużo mówi się w Davos. Głęboko wierzę, że nie Daleki Wschód, a wschód Unii Europejskiej przejmie rolę lokomotywy rozwoju europejskiego przemysłu. Jak podaje Der Spiegel, Polska weszła do pierwszej dziesiątki najlepszych dla biznesu państw świata w rankingu instytutu ZEW. Niemcy spadli na miejsca od 18 do 21. Zaufanie inwestorów do Polski budzi stan finansów państwa. Polska jest w bardzo dobrej sytuacji. My mamy ten poziom długu około 50% właśnie sektora instytucji rządowych i samorządowych, gdzie średnia unijna dla wszystkich państw wynosi około nawet 100%, 90-kilka procent, więc jesteśmy po bezpiecznej stronie, jeżeli chodzi o dług. Na Światowym Forum Ekonomicznym polscy przywódcy wzywają, by nie ustępować Rosji ani o krok i wspierać walczącą Ukrainę. Do roli Polski jako ambasadora Ukrainy w Davos nawiązuje hasło naszego pawilonu narodowego - "Bridge to Freedom", czyli "Most do wolności". "Rosja eksportuje terror, świat nie może się wahać, musi działać szybciej" - to słowa prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego skierowane do uczestników Światowego Forum Ekonomicznego. Temat wojny na Ukrainie pojawia się często podczas dyskusji w Davos. Połączmy się z Marcinem Czapskim. Jakie tematy w kontekście finansów i ekonomii zdominowały ten dzień w Davos? To bardzo szeroko pojęty kryzys gospodarczy, z którym zmaga się cały świat. Ale przybiera różne formy. W Afryce i krajach Bliskiego Wschodu pojawia się kryzys związany z żywnością. Natomiast dla Europy największe problemy generuje inflacja. W kontekście wysokich cen pojawia się często kwestia zmiany lokalnej waluty na wspólną. Chorwaci kupujący na tym bazarze w Zagrzebiu muszą coraz głębiej sięgać do portfeli. Lubię dużo jeść i to jest problem, ponieważ jedzenie jest zbyt drogie w porównaniu z obecnymi wynagrodzeniami. Wszyscy odczuliśmy wzrost cen. To z pewnością o 30% więcej za wszystko. Drożyzna w Chorwacji rozpoczęła się po wprowadzeniu od nowego roku waluty euro. Kiedy przeszliśmy na euro - ceny szaleją. Ceny energii, ropy, prądu i wody przed wprowadzeniem waluty nie zmieniły się przez ponad 2 miesiące. Przyjęliśmy euro, a ceny rosną od 5 do 20% praktycznie codziennie. Chorwacja jest kolejnym przykładem, po m.in. Słowacji czy Litwie, gdzie przyjęcie euro przyniosło ze sobą gigantyczne wzrosty cen. Stąd jasne stanowisko PiS. Nie dla euro ,jeżeli chodzi o wprowadzenie tej waluty, tutaj u nas w kraju, tutaj u nas w ojczyźnie. Najpierw będziemy zabiegali o to, żeby u nas w kraju były europejskie płace, europejski poziom życia i to jest dla nas przede wszystkim priorytet. Jednak zupełnie inne priorytety mają politycy opozycji, którzy chcą jak najszybszego przyjęcia - drenującego kieszenie Chorwatów - euro. Ja jestem zwolennikiem wejścia do strefy euro, żeby nie było żadnych wątpliwości. Ja jestem zwolennikiem wejścia do strefy euro z definicji, niezależnie od sytuacji gospodarczej. Polska powinna robić dzisiaj wszystko, żeby jak najszybciej spełnić warunki i dołączyć do strefy euro. Euro to fundament naszego bezpieczeństwa. Tak uważam. Mówimy o tym otwarcie, bez żadnej kokieterii. Propozycja PO, dotycząca wprowadzenia euro, to zafundowanie Polkom i Polakom eurodrożyzny. Jak wskazują eksperci, wprowadzenie euro w Polsce mogłoby mieć jeszcze gorsze skutki niż w Chorwacji. Ponad 80% depozytów w Chorwacji jest czy było do niedawna w walutach obcych, w Polsce to jest kilkanaście procent, więc przenoszenie doświadczenia kraju, który miał za nic własną walutę, do Polski jest błędne. Zupełnie inne podejście mają ekonomiści związani z opozycją. Jestem za euro. To przyniosłoby Polsce ogromne korzyści. Polacy uważają inaczej. Aż prawie 2/3 z nas nie chce rezygnować ze złotego. Nie, wolałabym, żeby złotówka została. Polacy nie mają pojęcia, o czym mówią, przepraszam bardzo, muszę to powiedzieć, jestem ekonomistą. To nie jest Koalicja Obywatelska, to jest koalicja oszustów. Złoty pozwala nam lepiej reagować na kryzys - podkreślają ekonomiści. Złoty nam pozwala wtedy elastycznie dopasować się do tej trudnej sytuacji i pozwala nam uzyskać tę przewagę ekonomiczną, która sprawia, że wzrost gospodarczy w Polsce jest na kilkukrotnie poziomie wyższym niż ma to miejsce w Europie Zachodniej. Dzięki temu możemy pozwolić sobie na inwestycje. Spółka PKP Intercity odebrała 81 nowoczesnych wagonów. Tym samym zrealizowana została cała, warta blisko 700 mln zł umowa. To modernizowanie to ponad 850 dworców, przystanków, stacji kolejowych, które w przeciągu kilku lat oddaliśmy do użytku polskich przewoźników, a przez nich pasażerów. 400 mln zł kosztuje modernizacja stacji PKP w Olsztynie. W tej chwili trwa budowa przejścia podziemnego. Wykonano już cztery segmenty. W tej chwili powstają segmenty już z wyjściem na zatorze. Mieszkańcy zyskają dostęp od strony zatorza. Wszystko za polską złotówkę - bez euro. I to tyle z Davos. Wrócimy tu jeszcze pod koniec "Wiadomości", by porozmawiać z prezesem Polskiej Grupy Energetycznej Wojciechem Dąbrowskim. A teraz pozostałe informacje ze studia w Warszawie i Danuta Holecka. Bardzo dziękuję, Michale. A teraz kolejne tematy. Oglądają państwo główne wydanie "Wiadomości". Oto co jeszcze przed nami w programie. 18-latek z Polski zwycięzcą rajdu Dakar. W miejscowości Browary w pobliżu przedszkola rozbił się śmigłowiec. W katastrofie zginęło co najmniej 16 osób, w tym szef MSW Denys Monastyrski, wiceszef MSW Ukrainy Jewhenij Jenin i sekretarz Jurij Lubkowicz. Wśród ofiar śmiertelnych jest dwoje dzieci. Na miejscu jest nasz reporter Marcin Lustig. Czy na miejscu nadal pracują służby? Jak wygląda sytuacja? Śmigłowiec najpierw uderzył w dach przedszkola. W tym czasie w budynku przebywały dzieci oraz opiekunki. Później śmigłowiec rozbił się przed budynkiem mieszkalnym. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną katastrofy. Ustali to specjalna komisja, w skład której wchodzą m.in. eksperci do spraw lotnictwa, prokuratura oraz ukraińskie służby. 7.00, podkijowska miejscowość Browary. Helikopter z ukraińskim ministrem spraw wewnętrznych i jego współpracownikami na pokładzie rozbił się. Uszkodzony został blok mieszkalny i budynek przedszkola. Zobaczyłam wielki rozbłysk, huk. Potem usłyszeliśmy wybuch. Położyliśmy się na podłodze, a potem ewakuowaliśmy się do schronu. Według świadków maszyna za wszelką cenę próbowała uniknąć zderzenia z blokiem i przedszkolem. Krążył nad nami. Palił się. Zrozumiałam, że pilot wybrał pewnie najniższy budynek, bo dwupiętrowy, a tu dookoła są 10-piętrowce. W katastrofie zginął minister Denys Monastyrski, bliski współpracownik prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Ofiarami są także mieszkańcy osiedla, w tym dzieci. Dziś 14 ukraińskich rodzin straciło swoich bliskich tak jak wiele innych rodzin, którym wojna codziennie zabiera kogoś bliskiego. Ambasador Polski na Ukrainie złożył kwiaty. Prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki - kondolencje rodzinom ofiar. Przekazaliśmy rządowi Ukrainy nasze najszczersze wyrazy współczucia. To potwierdza tylko, jak sytuacja na Ukrainie jest niebezpieczna, ale my w Polsce akurat doskonale o tym wiemy. Znam osobiście dzisiejsze ofiary. Ta współpraca nabrała szczególnego charakteru po 24 lutego zeszłego roku, po agresji Rosji. Doskonała współpraca z zespołem ministra Monastyrskiego. Śmigłowiec z ukraińskimi władzami leciał do jednego z punktów wojskowych. Prezydent Wołodymyr Zełenski polecił utworzenie specjalnej grupy, która ma zbadać przyczyny katastrofy. Pod uwagę brane są trzy scenariusze: naruszenie zasad lotu, usterka techniczna bądź celowe rozbicie maszyny. Musimy dokładnie zbadać sprawę, ustalić, co się stało. Do katastrofy doszło w czasie ciężkich walk w innym regionie Ukrainy, na wschodzie. Ukraińcy dzielnie się bronią m.in. dzięki polskim armatohaubicom Krab. Wróg atakuje nasze pozycje. Jednak my ich powstrzymujemy. Polska dostarcza i organizuje pomoc militarną dla Ukrainy, ale przede wszystkim zbroi się sama i rozbudowuje armię, co według ekspertów nie podoba się naszym zachodnim sąsiadom. Czeka Polskę ciężka przeprawa z Niemcami. Niemcy będą blokowali rozbudowę sił zbrojnych RP i modernizację poprzez metody unijne. Niemcy opornie reagowały na postawę Polski, która jako pierwsza pomogła Ukrainie. Polska zamierza aktywnie włączyć się w odbudowę ukraińskich kolei i połączenie ich przez nasz kraj z Zachodem. W Warszawie - kongres Raiway Direction Days. Rozmowy o kolejach szybkiej prędkości w państwach Trójmorza i integracji systemu kolejowego z Ukrainą. Budowa połączenia kolei dużych prędkości w europejskim standardzie torów z Kijowa do Warszawy i dalej na zachód to jeden z ważnych projektów przygotowywanej powojennej odbudowy Ukrainy. Umowa pomiędzy CPK a Kolejami Ukraińskimi będzie dotyczyła tego, że właśnie CPK będzie tym podmiotem, który będzie tutaj doradzał. Polska, sama ograbiona z setek tysięcy dzieł sztuki przez Niemców w czasie II wojny światowej i okupacji, aktywnie włącza się w pomoc Ukrainie, której dobra kultury rozkradają Rosjanie. Stąd wspólnie z UNESCO konferencja o zwalczaniu nielegalnego handlu ukraińskimi dobrami kultury. Ważne jest dziś, abyśmy zrobili wszystko, aby wspierać Ukrainę w ochronie jej dziedzictwa przed grabieżą, zniszczeniem czy zawłaszczeniem. Ukraina potrzebuje wsparcia w walce z rosyjskimi barbarzyńcami. Wspólnie walczyliśmy z rosyjskim imperializmem 160 lat temu, wywołując powstanie styczniowe: Polacy, Litwini, Białorusini, Ukraińcy. Wspólnie dziś zmagamy się z próbą reaktywacji ruskiego miru. Ukraińcy - zbrojnie, Polacy i Litwini, wspierając ich i poruszając sumienie wolnego świata. Ciężkiej próbie poddawani są mieszkańcy Białorusi. Od ponad 20 miesięcy siedzi w ciężkim więzieniu czekając na wyrok. Proces Andrzeja Poczobuta, dziennikarza i działacza zdelegalizowanego przez łukaszenkowskie władze Związku Polaków na Białorusi, kilkakrotnie był przekładany. Rozpoczął się 2 dni temu, ale sprawa zniknęła z wokandy. Nie ma jej w tym ani następnym tygodniu. To jest postać symboliczna, jest to jeden z liderów społeczności polskiej, dziennikarz, osoba o twardym, niezłomnym charakterze. Jednocześnie był częścią niezależnego społeczeństwa. Społeczeństwa poddawanego nie tyle represjom, co terrorowi ze strony reżimu Łukaszenki. Reżimu, który tylko w ubiegłym roku wtrącił do aresztów blisko 6500 osób, a niemal 900 ukarał wieloletnim więzieniem lub zsyłką do kolonii karnej. Wzorem Sowietów, którzy na początku wojny zesłali do Kazachstanu Barbarę Sokólską, wówczas 4-tygodniowe niemowlę. Sybiraczka została odznaczona nagrodą IPN Świadek Historii. Na świadkach ciąży ogromne brzemię odpowiedzialności, bo mówią głosem tych, którzy często zostali skrzywdzeni, głosem tych bohaterów, którzy mieli zostać zapomniani. Z pamięci narodów dawnej Rzeczpospolitej wymazana miała zostać świadomość wspólnych losów i wspólnej walki z rosyjskim despotyzmem. 22 stycznia 1863 roku Polacy, Litwini, Ukraińcy i Białorusini wystąpili przeciw rosyjskiej dominacji. W trwających półtora roku walkach powstania styczniowego wzięło udział 200 tys. osób. To starcie z rosyjskim despotyzmem, jakim było powstanie styczniowe, to jest przede wszystkim dążenie do wolności Polaków, Litwinow i Rusinów, a w tle była świadomość, że wcześniej czy później zostawanie w granicach imperium rosyjskiego oznacza dla wszystkich narodów, które tworzyły kiedyś dawną RP, wynarodowienie, utratę tożsamości. Ta świadomość wspólnych interesów i zagrożeń, wspomnienie braterstwa Polaków, Litwinów, Białorusinów i Ukraińców dziś odżywa. Chciałbym, by to wszystko przetrwało, by to wszystko zachować. Obecnie wygląda to tak, że jesteśmy suwerennymi państwami, ale w trudnych chwilach czuję, że gramy w jednej 80-milionowej drużynie. A taką drużynę bardzo trudno pokonać. Rosyjscy najeźdźcy już się o tym przekonali. Miliard złotych trafi do polskich rolników w ramach programu "Energia dla wsi". To kompleksowe wsparcie na budowę instalacji fotowoltaicznych, wodnych, biogazowych, wiatrowych i magazynów energii. Nabór wniosków ruszy za tydzień. Wojciech Trębacki prowadzi gospodarstwo rolne nastawione na produkcję mleka. Na fotowoltaikę zdecydował się dla oszczędności. Rachunki w gospodarstwie dochodziły już do 6 tys. na okres rozliczeniowy. W tej chwili w sezonie wiosenno-letnio-jesiennym praktycznie spadły do opłat stałych. Rolnicy, którzy także chcą obniżyć koszty energii, teraz otrzymają wsparcie w ramach programu "Energia dla wsi". Energia odnawialna dla rolnictwa, dla obszarów wiejskich, jest bardzo ważnym elementem, szczególnie kiedy mówimy o kryzysie energetycznym, niestabilnych cenach, W zależności od rodzaju inwestycji można będzie można ubiegać się o bezzwrotną dotację nawet do 65% kosztów kwalifikowanych lub preferencyjną pożyczkę do 25 mln zł na 15 lat finansującą całą inwestycję. kompleksowe wsparcie dla wszystkich odnawialnych źródeł energii. I w tym mieści się wspominany biogaz, mieści się fotowoltaika, również wiatraki i mała elektrownia wodna. Już za tydzień Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej otworzy nabór wniosków. Całkowity budżet programu to miliard zł, ale przy dużym zainteresowaniu środki zostaną zwiększone. Przekazywanie takich środków na obszary wiejskie może znacząco pobudzić rolników do zainteresowania się źródłami odnawialnymi. Mam nadzieję, że tutaj będzie powtórzona ta dźwignia inwestycyjna, która zadziałała w przypadku programu "Mój prąd". To nie jedyne wsparcie energetyki odnawialnej na terenach wiejskich. Równolegle w marcu ruszy nabór wniosków jeszcze w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-20. Polscy szczypiorniści rozpoczynają grę w głównej fazie mistrzostw świata. Biało-Czerwoni nie mają nic do stracenia. Chcą zmazać plamę z Katowic i zaprezentować swój pełen potencjał. Na początek przeciwnik z najwyższej półki - Hiszpania. W krakowskiej Tauron Arenie jest Damian Szmagliński. Jakie są szanse Polaków z utytułowanym rywalem? Hiszpania to brązowy medalista ostatnich mistrzostw świata. W obecnych rozgrywkach jest niepokonana. Trener wierzy w swój zespół. Podkreślał, że zawodnicy są bojowo nastawieni. Chcą zagrać najlepszy mecz na mistrzostwach. Stoimy na niestraconej pozycji. Życzylibyśmy sobie powtórki. Na starcie był najmłodszym zawodnikiem. Na mecie - najmłodszym w historii zwycięzcą. Eryk Goczał odniósł ogromny sukces w najtrudniejszym off-roadowym rajdzie na świecie - rajdzie Dakar. Taki debiut pozwala zakładać, że dzięki temu zawodnikowi jeszcze niejednokrotnie będziemy ogromnie wzruszeni. Tak najmłodszego zwycięzcę w historii rajdu Dakar powitano na lotnisku. Eryk Goczał to objawienie tegorocznego wyścigu. 18-latek z Polski wystartował po raz pierwszy i od razu zwyciężył. Podeszliśmy z szacunkiem. Zwycięzca Dakaru w kategorii pojazdów lekkich zaledwie w listopadzie uzyskał prawo jazdy. Motosport to rodzinne DNA Goczałów. W tym roku pojechaliśmy na Dakar z takim założeniem, że całe podium będzie biało-czerwone i wykonaliśmy ten plan w 70%. Bo razem z Erykiem startował jego tata - finalnie na 3. miejscu - i wujek, który rywalizację skończył na 7. pozycji. Postawiliśmy wszystko na jedną kartę, na Eryka. Wyciągnęliśmy wszystko z jego auta, jechał na pusto. Jechaliśmy jako jego support i zdobywamy 1. miejsce, fantastycznie. Rodzinna taktyka przyniosła świetny wynik. Popłakałem się tak ze szczęścia, że dawno mi się to nie zdarzyło. Podczas Dakaru pilotem wujka Eryka Michała Goczała był Szymon Gospodarek, który jest też pilotem Miko Marczyka, najmłodszego w historii rajdowego mistrza Polski. To jest coś wyjątkowego. To nowe pokolenie utalentowanych zawodników sportów motorowych sprawia, że znów przeżywamy fantastyczne rajdowe emocje. Zima powróciła na południe kraju. To dobra wiadomość dla dzieci, które właśnie mają ferie i dla tych, którzy kochają zimowe sporty. Gorsza - dla kierowców, bo na ulicach zrobiło się ślisko i niebezpiecznie. W Karpaczu w końcu spadł długo wyczekiwany śnieg. Jesteśmy tutaj od soboty i pierwszy dzień jest taka prawdziwa zima. Wspaniałe warunki, fajnie nam się jeździ. W zimowej stolicy Polski również białego puchu nie brakuje. Petarda, zaczynamy ten sezon, nie mogło być lepiej. Do końca tygodnia spadnie 2 metry. Raczki, raki, czekany, wyposażenie potrzebne, bo inaczej wiadomo - ciężko. Ciężko szczególnie w wysokich partiach gór. W Tatrach III stopień zagrożenia lawinowego. Apelujemy do turystów o niewychodzenie powyżej schronisk, może o powstrzymanie się z tymi aktywnościami górskimi, kiedy ta pokrywa śnieżna się uleży. Bardzo niebezpiecznie także na drogach. To okolice Poronina. Autokar wiozący dzieci wypadł z drogi i staranował stojącego obok busa. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Ale nie ustają apele o ostrożność. W nocy temperatura praktycznie w całym kraju będzie ujemna, co za tym idzie, tu będziemy mieli do czynienia z oblodzeniami. Będą bardzo śliskie chodniki oraz drogi. Dlatego sami kierowcy radzą: Trzeba po prostu jechać rozważnie, powoli, ostrożnie i będzie okej. Kierowcy powinni być zaopatrzeni w jakieś łańcuchy, bo inaczej to ciężko. Dostosować prędkość do warunków, jeżeli jest ślisko, trzeba jechać powoli.