Orkan Otto nad Polsk@. Na szcz-¦cie ju¼ s¾abnie. Stra¼acy wci@¼ maj@ jednak du¼o pracy. Szczegóły już za chwilę. Jest 19.30, Michał Adamczyk, witam państwa i zapraszam na Wiadomości. Ukraina powinna wygrać wojnę, a Rosja ją przegrać. Mocny sprzeciw wolnego świata wobec bandyckich działań Rosji. Tutaj jest absolutna jedność wśród wszystkich. Teraz jest odpowiedni moment, by podwoić wsparcie wojskowe dla Ukrainy. Powiem wszystkim, którzy są sprawcami zbrodni, jak i ich przełożonym: Poniesiecie odpowiedzialność. Jest to jeden z głupszych pomysłów, jaki można wymyślić. Szalony pomysł, by Polacy zamiast mięsa jedli robaki. Jak będziemy rządzić, to będzie szybciej. Dla Polski oznaczałoby to likwidację blisko 400 tys. gospodarstw rolnych. Odnalazłam swój rytm. Jestem zadowolona z tego, co pokazałam. Niesamowita sobota dla polskich sportowców. Cały All-Star Weekend jest bardzo fajny, wszyscy tu są i jest taka energia. Ukraina może liczyć na większe wsparcie w obliczu nowej fazy rosyjskiej agresji. Takie głosy płyną zarówno z Waszyngtonu jak i z Monachium, gdzie odbywa się Konferencja Bezpieczeństwa z udziałem światowych przywódców i dyplomatów. Za chwilę połączymy się z naszymi korespondentami. W Monachium Maksymilian Maszenda, w Waszyngtonie jest Rafał Stańczyk, w Kijowie Tomasz Jędruchów. Ale zaczniemy od stolicy Bawarii w Niemczech. Jaki sygnał płynie dziś z Monachium do Kijowa? Czy są jakieś konkretne propozycje? To nie są tylko słowa solidarności, ale bardzo konkretne plany. Mówił o tym premier Wielkiej Brytanii namawiający do dwukrotnego zwiększenia obecnej pomocy wojskowej dla Ukrainy. W Monachium przez 2 dni obecny był polski prezydent i premier. Premier Mateusz Morawiecki spotkał się dziś w Monachium m.in. z szefem brytyjskiego rządu Rishim Sunakiem. Wielka Brytania obok Polski i USA należy do najsilniejszych sojuszników Ukrainy. Musimy uświadamiać naszym partnerom w zachodniej Europie, naszym partnerom zza oceanu, z którymi wczoraj również wiele rozmawiałem, jak ważne jest powstrzymanie, ale również jak ważne jest budowanie odpowiedniej siły odstraszania. Premier Wielkiej Brytanii na monachijskiej konferencji apelował o kompleksową strategię dla Ukrainy i zwiększenie wsparcia. Teraz jest moment, by podwoić nasze wsparcie wojskowe. Do większego wsparcia Ukrainy przekonywał w Monachium również Sekretarz Generalny NATO. Putin nie planuje pokoju, Putin planuje więcej wojny. W Monachium obecny był także dziś prezydent Andrzej Duda. Spotkał się tu z nowym prezydentem Czech, a także z premierem Norwegii. Cały ten cykl spotkań przebiegł w bardzo dobrej atmosferze. To było bardzo ciekawe przedsięwzięcie przede wszystkim przygotowujące nas, a także naszych partnerów z jednej strony do wizyty Bidena, do tych najważniejszych wydarzeń, śmiało można powiedzieć nie tylko polskich, nie tylko europejskich, ale wręcz światowych, które będą miały miejsce w przyszłym tygodniu. Wczoraj przy okazji monachijskiej konferencji doszło do ważnego spotkania prezydentów Polski i Francji oraz kanclerza Niemiec - przywódców państw Trójkąta Weimarskiego. Rozmowy dotyczyły przede wszystkim wspólnych działań w odpowiedzi na agresję Rosji. Czas, w który weszliśmy 24 lutego, pokazał wyraźnie, że tylko ścisła współpraca pomiędzy Europą a USA, pomiędzy państwami europejskiej demokracji z UE a USA może zagwarantować bezpieczeństwo Europie. Będziemy przygotowywać kolejne etapy. Niedługo też Biden odwiedzi Polskę, będziemy też obchodzić rok, odkąd wybuchł kryzys na Ukrainie. Możliwe, że jeszcze w tym roku NATO wzmocni Finlandia i Szwecja. Oba kraje już blisko współpracują z Sojuszem i jeśli na ich przystąpienie zgodzi się ostatecznie Turcja, formalnie staną się nowymi członkami NATO. Patrząc wstecz wyraźnie widać, że Rosja przygotowywała się do tej wojny - poprzez szantaż energetyczny, który windował ceny energii na świecie, poprzez rozmieszczanie wojsk w kolejnych regionach, mówiąc, że to ćwiczenia. Dlatego Europa nie może już więcej pozwolić sobie na błędy, jak w 2014 roku, kiedy Rosja zajęła Krym, a my nie zareagowaliśmy mocniej. W Monachium obecna jest także wiceprezydent USA Kamala Harris. Zapowiedziała pociągniecie do odpowiedzialności za zbrodnie na Ukrainie Rosjan, a także dalsze wsparcie dla Kijowa. Odpowiedzieliśmy zdecydowanie i musimy pozostać zdecydowani. Bo jeśli Putinowi się uda z jego atakiem na podstawowe zasady, jego śladem pójdą inni. Reprezentacja przedstawicieli amerykańskiego kongresu i Białego Domu jest w tym roku w Monachium wyjątkowo liczna, z wiceprezydent Harris na czele. Prezydent USA Joe Biden wkrótce również przyleci do Europy, ale nie do Niemiec, a do Polski. Zarówno nasi francuscy jak i niemieccy partnerzy byli zainteresowani agenda tych spraw, o czym będą prowadzone rozmowy ze stanami w ramach NATO. Stany są przecież naszym najważniejszym sojusznikiem. Joe Biden w Polsce m.in. wygłosi przemówienie w ogrodach Zamku Królewskiego w Warszawie we wtorek o godzinie 17.30, w którym po wcześniejszej rejestracji udział może wziąć każdy. Do udziału zachęca amerykańska ambasada i Kancelaria Prezydenta RP. Prezydent Joe Biden nie może się doczekać, by podziękować Polakom - powiedział rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby w rozmowie z naszym korespondentem Rafałem Stańczykiem, z którym teraz się łączymy. Rafale, czego jeszcze dowiedziałeś się o wizycie prezydenta USA w naszym kraju? Jak będzie przebiegać ta wizyta? John Kirby stwierdził, że Polska to ważny sojusznik Ameryki. Przede wszystkim prezydent chce podziękować Polakom. Przez ostatni rok wiele zrobili. Przyjęli 1,5 mln uchodźców, przekazali blisko 4 mld dolarów w pomocy humanitarnej dla Ukrainy, przyjęli 10 tys. amerykańskich żołnierzy i stworzyli centrum redystrybucyjne, żeby pomóc w przekazaniu całej tej pomocy Ukrainie. Polska naprawdę zaczęła boksować w wyższej wadze, jak to określamy w USA. Prezydent chce osobiście podziękować Polakom. Będzie też chciał zwrócić się do społeczności międzynarodowej z apelem o nieustającą jedność i determinację oraz o pociągnięcie Putina do odpowiedzialności i pomocy prezydentowi Zełeńskiemu. John Kirby dodał, że nie ma lepszego miejsca niż Warszawa, żeby wysłać jasny komunikat Putinowi Ukraina codziennie odpiera rosyjską zbrodniczą inwazję. Rosjanie z wykorzystaniem pocisków manewrujących znów zaatakowali ukraińskie miasta. W Kijowie jest nasz korespondent Tomasz Jędruchów. Tomku, jaki jest bilans porannych ataków rakietowych? Jeden z pocisków uderzył w obiekt wojskowy w Chmielnickim. Uszkodzone są też budynki szkolne, handlowe i usługowe. Ranne zostały dwie osoby, jednak ich życiu nic nie zagraża. Rosyjskie rakiety po raz kolejny przeleciały niebezpiecznie blisko Południowo-Ukraińskiej Elektrowni Atomowej, co Ukraińcy nazywają aktem terroryzmu nuklearnego. Ukraińscy żołnierze bronią każdego skrawka ziemi przed rosyjskimi barbarzyńcami. We wschodnich obwodach trwają ciężkie walki głównie w okolicach Bachmutu. Robimy wszystko, co w naszej mocy, by pomóc naszym żołnierzom utrzymać pozycje na linii frontu. By wesprzeć tych, którzy dzielnie bronią wolności Ukrainy, naszej ziemi i naszych wartości. Nowa rosyjska ofensywa zakłada zmasowany atak na wschodzie Ukrainy. Na razie ukraińscy żołnierze skutecznie powstrzymują wroga. Strona ukraińska wykorzystuje potencjał swojej artylerii przede wszystkim. To, co jest pewną siłą strony ukraińskiej, to jest wykorzystanie przygotowanych zawczasu umocnień i całego systemu okopów. Rytm życia mieszkańców wielu ukraińskich miast wyznaczają alarmy bombowe, gdy rosyjscy barbarzyńcy atakują zwykłych ludzi, takich jak ta kobieta i jej córka, których dom zniszczyły rosyjskie bomby. To straszne, przerażające. Moja córka bardzo się boi, budzi się w środku nocy, kiedy zaczynają się bombardowania. Pyta mnie: "Mamo, gdzie mamy uciekać?". Tym bardziej szokują informacje, które w wyniku dziennikarskiego śledztwa opisuje francuski dziennik Le Monde. Dziennikarze przedstawiają dowody na to, że francuska sieć spożywcza Auchan i budowlana Leroy Merlin za pośrednictwem swoich rosyjskich filii zaopatrywały rosyjskich zbrodniarzy, którzy napadli na Ukrainę. Do oddziału Auchan w Sankt Petersburgu przyszły paczki z pomocą humanitarną. Zapytałem menedżerki: "Dla kogo ta pomoc?". Odpowiedziała: "Pomyśl trochę. To dla specjalnej operacji wojskowej". Rosyjski zbrodniarz wojenny Władimir Putin może też liczyć na białoruskiego dyktatora Alaksandra Łukaszenkę. Te po wczorajszym spotkaniu z Putinem skrytykował polsko-amerykański sojusz, który wspiera Ukrainę, i nazwał Polskę "hieną Europy". Szczególnie w tak trudnych momentach jak teraz Łukaszenka powraca do takiej narracji, że wrogiem numer jeden są USA i najbliższy sojusznik USA w Europie, czyli Polska. Polska wspiera walczących na froncie Ukraińców i pomaga uchodźcom, którzy znaleźli schronienie w naszym kraju. Tak jest dlatego, że jesteśmy po prostu sąsiadami, a dobre sąsiedztwo ma olbrzymią wartość. Pomagamy Ukrainie, ale przede wszystkim dbamy o nasze bezpieczeństwo. Stąd wizyta premiera Mateusza Morawieckiego w jednostce wojskowej Nil w Krakowie. Bezpieczeństwo Polaków i polskich granic to priorytet. Przeznaczamy do 4% PKB na uzbrojenie. Oglądają państwo główne wydanie Wiadomości. Zobaczmy, co jeszcze w programie. Sędzia znany z krytyki reformy wymiaru sprawiedliwości łagodny dla groźnego bandyty. Wiosna z TVP pełna ciekawych informacji. Domy bez prądu, opóźnione pociągi, zablokowane drogi - to efekty silnych wichur, które w nocy przeszły przez Polskę. Strażacy wciąż wyjeżdżają na wezwania, a tych ostatniej doby było prawie 4000. Kilkadziesiąt tysięcy to liczba gospodarstw domowych, która czeka na przywrócenie prądu. Prawie 200 km/h - taką prędkość wiatru odnotowano na Śnieżce. Tu wiało najsilniej, ale nad morzem równie mocno, nawet 120 km/h. Praktycznie cała noc była bez przerwy w akcji. Strażacy mieli pełne ręce roboty. W Gdańsku zamknięto park i cmentarz. Wichura łamała drzewa jak zapałki. Jeszcze rano bez prądu było 200 tys. domów, najwięcej w Pomorskiem - 130 tys. Skala tych zniszczeń jest wyjątkowa, wyjątkowo znaczna. W Sopocie przed północą wybuchł pożar w kamienicy. 16 osób zostało ewakuowanych. Z ogniem walczyło 19 zastępów strażackich, ale akcję gaśniczą utrudniał porywisty wiatr. Na Pomorzu Zachodnim ranny został strażak OSP. To drugi region, gdzie było najwięcej strażackich interwencji, ponad 500. Natura i jej żywioły pokazują nam swoją siłę i uczą nas pokory. Tej siły nie możemy zatrzymać, ale możemy minimalizować jej skutki poprzez odpowiednie przygotowanie. To było też na Podkarpaciu, dlatego strażacy interweniowali natychmiast. Naderwana było praktycznie w całości jedna część dachu, musieliśmy to całkowicie zabezpieczyć. W wielu miejscach zerwane linie trakcyjne zatrzymywały pociągi i sprawiały niebezpieczeństwo, tak jak tu. Zauważyłem, że druty, te przewody wiszą na posesji, ale zadzwoniliśmy i od razu było zgłoszone, że priorytet wysoki, zagrożenie życia. Ostrzeżenie przed zagrożeniem dotarło wczoraj do wszystkich Polaków. Ponad 47 mln SMS-ów zostało wysłane. Ten wiatr już będzie stopniowo słabł. Jeszcze obowiązują ostrzeżenia ze stopniem 2. dla północno-wschodniej części kraju. Niedziela ma być spokojna, mocniej zawieje jeszcze w poniedziałek. W Kopenhadze ewakuowano wczoraj ponad 300 mieszkańców tych wieżowców. Było zagrożenie, że prędkość wiatru może być krytyczna dla stabilności budynku. Tak się nie stało, wszyscy wrócili do domów. Polska jest liderem postępu technicznego wśród największych gospodarek Unii Europejskiej - tak wynika z raportu analityków Ministerstwa Aktywów Państwowych. To możliwe dzięki podwojeniu od 2015 roku wydatków na tworzenie nowoczesnych technologii. Wydatki na służbę zdrowia w tym roku wynoszą już 6% PKB. Za 4 lata mają wzrosnąć o kolejny punkt procentowy. My daliśmy gwarancje zwiększenia nakładów w tej chwili do 7% PKB. 7% PKB, czyli tak ogromne środki, które, można powiedzieć, żaden inny sektor nie ma takich nakładów. To łatwiejszy dostęp do usług medycznych, lepsze wynagrodzenia w służbie zdrowia i przede wszystkim nowoczesne urządzenia, takie jak ten robot do trudnych operacji ginekologicznych w jednym ze szczecińskich szpitali. Powoduje, że pacjentka goi się szybko, szybko wraca do aktywności, co przy tradycyjnej operacji jest wręcz niemożliwe. Szybko rosnące wydatki na innowacyjne technologie to cecha całej polskiej gospodarki. Jak wynika z raportu Ministerstwa Aktywów Państwowych nakłady na badania i rozwój od 2015 roku zwiększyły się dwukrotnie. W relacji do PKB wzrost wyniósł w tym okresie 44%, co daje nam 4. miejsce w Unii Europejskiej. Nas to powinno bardzo cieszyć, ponieważ jesteśmy rzeczywiście liderem, jeśli chodzi o wydatki na badania i rozwój. To się przekłada na to, że też wzrost gospodarczy w Polsce jest wyższy. Wzrost nakładów na badania i rozwój w latach rządów Prawa i Sprawiedliwości był blisko sześciokrotnie szybszy niż średnio w strefie euro. To sprawiło, że wskaźnik postępu technicznego Polski urósł najmocniej spośród największych gospodarek Unii. To kolejne dane, które dają nadzieję na doganianie najbogatszych państw Europy, bo na produktach i usługach z wykorzystaniem nowoczesnych technologii zarabia się dużo więcej niż na nieprzetworzonych towarach i prostych pracach. Gospodarczy pościg za Zachodem dodatkowo ułatwia Polsce własna waluta. Nie wolno wstępować do euro, bo będziemy mniej konkurencyjni, bo stracimy, bo będziemy mieli rosnący dystans do Niemiec, którego nigdy nie odrobimy. Z badań wynika, że właśnie w ten sposób w finansowe tarapaty popadły Włochy, które przed wejściem do strefy euro szły z Niemcami łeb w łeb, jeśli chodzi o rozwój i efektywność. Były minister finansów Holandii Hans Hoogervorst w rozmowie z dziennikiem De Telegraaf ostrzega, że waluta euro staje się nie do utrzymania. Różnice między silnymi a słabymi krajami strefy euro pogłębiają się i stanowi to zagrożenie dla strefy euro. Gdyby dzisiaj Holandia miała przystępować i przyjmować wspólną walutę, byłoby to jego zdaniem szaleństwo. To zaskakująca wypowiedź, bo Holandia obok Niemiec najbardziej zyskała na wprowadzeniu waluty euro. Po prostu brak jednej wizji strefy euro. Nie odpowiada ona w tej chwili ani krajom biedniejszym, ani krajom bogatszym, takim jak Holandia. Według prezesa NBP na przyjęciu euro skorzystałoby zaledwie kilka procent najbogatszych mieszkańców Polski. Ci najbogatsi nie, bo oni już dawno ten pułap mają, tych zamożnych zachodnich Europejczyków. Im na tym nie zależy, żeby reszta społeczeństwa też osiągnęła tą zamożność. Rezygnacji ze złotego nie chce 2/3 Polaków, ale dążą do tego politycy opozycji i przychylni im ekonomiści. Co będziemy jedli za 7 lat? Według organizacji, do której należy Warszawa kierowana przez Rafała Trzaskowskiego, mięso czy nabiał będzie albo mocno ograniczone, albo zlikwidowane z naszego menu. Sylwia Spurek zapowiada "stuprocentową weganizację". To oznacza diametralne zmiany w sposobie żywienia i katastrofę dla tysięcy rolników. Kotlet z piersi kurczaka, jajecznica czy kiełbasa - te potrawy od 2030 roku powinny być luksusowe albo w ogóle niedostępne dla Polaków. Chce tego międzynarodowa organizacja C40 Cities, do której należy Warszawa. C40 to jest organizacja, która jest organizacją elitarną, która skupia miasta wszystkie te najbardziej ambitne, które walczą z ociepleniem klimatycznym. W imię rzekomej ochrony klimatu ma zostać wprowadzone drastyczne ograniczenie spożycia mięsa - do zaledwie 16 kg rocznie na osobę - a nabiału do 90 kg rocznie. To dwukrotnie mniej niż mogli kupić Polacy w PRL w czasie gospodarki niedoboru. Ale na tym nie koniec, bo radykalni aktywiści klimatyczni nie kryją, że ich celem jest całkowite zakazanie jedzenia mięsa i nabiału. Razem z C40, z organizacją, która jest najbardziej ambitna, jeżeli chodzi o walkę z ociepleniem klimatycznym, mamy dokładny plan, jak do tego dojść. Jak będziemy rządzić, to będzie szybciej. Takie radykalne działania oznaczają katastrofę europejskiego rolnictwa. Dla Polski oznaczałoby to likwidację blisko 400 tys. gospodarstw rolnych, które zajmują się produkcją zwierzęcą, oraz kilkuset tysięcy gospodarstw rolnych, która zajmują się produkcją paszy właśnie dla gospodarstw, które produkują mięso. Polityków opozycji to jednak nie obchodzi. Nie interesują mnie opowieści o małych farmerach. Ludziom z wozów, koniom lżej. Cały przemysł mięsny, jajczarski, mleczarski odesłać do historii. Jest to jeden z głupszych pomysłów, jaki można wymyślić. Opozycja nieraz mas zaskakuje swoimi świetnymi pomysłami. Ludzie od wieków, od zawsze spożywali mięso. Nie wiem, dlaczego nam ktoś chce taką wolę dziwną swoja narzucić, wszystkim innym. Dlatego Polacy są oburzeni pomysłami organizacji, której program promuje wiceszef Platformy Obywatelskiej Rafał Trzaskowski. No to co będziemy jeść? Trawę? Kocham ser. - Co dla pana to by znaczyło? - Śmierć głodową. A zero mięsa? To to samo. Nie wyobrażam sobie w ogóle bez mięsa. Utrata wolności, jak ktoś jest mięsożerny, że tak powiem. Ja nie życzę sobie tego, żeby ktoś mi powiedział, że ja nie mam prawa jeść jakiejś ilości. Nie ma zgody na wprowadzenie ograniczeń w spożywaniu mięsa i nabiału - mówi wprost prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Ale politycy opozycji nie rezygnują z forsowania ideologicznej rewolucji. Populiści przypuścili histeryczny atak, a opozycja nie ma odwagi przyznać, że bez tych działań nie zatrzymamy katastrofy klimatycznej. Jednym z koniecznych warunków jest stuprocentowa weganizacja i odesłanie sektora hodowlanego do historii. Jak będziemy rządzić, to będzie szybciej. Co w zamian? Opozycyjne media już promują jedzenie robaków. Tak, oczywiście, jest to świetne. Może nie, o dziwo, to jest świetna alternatywa dla białka zwierzęcego. 3 styczna Komisja Europejska wydała zgodę, aby mąka ze świerszczy domowych była stosowana do produkcji żywności. Okazuje się, że jest to źródłem białka oraz wielu, wielu bardzo odżywczych rzeczy. To jest ten z mąką ze świerszczy. Nie wiem jak ty, ale ja nie czuję różnicy. Taka narracja służy wielkim korporacjom. Multimiliarderzy Bill Gates i Jeff Bezos, jak donoszą amerykańskie media, już zainwestowali miliony dolarów w sztuczne mięso i nabiał. M.in. w burgery i ser na bazie mikrobów. Tu chodzi o to, żeby zlikwidować rynek europejski rolnictwa. Komu na tym zależy? Na pewno nikomu z Europy. Stąd obawa, że politycy opozycji po ewentualnym zdobyciu władzy... Jak będziemy rządzić, to będzie szybciej. ...mogą wydać wyrok na polskich rolników i producentów żywności. To jest paranoja troszkę, co nam serwują, próbują tutaj przedstawić. Ewidentnie zmierza do takiego kierunku, do takiego neokomunizmu. Po prostu będziemy szatkować swoje porcje żywnościowe, będziemy spożywali raz w tygodniu np. plasterek sera, który waży 16 g. Albo zajadać się, jak nas przekonują politycy opozycji i radykalni aktywiści klimatyczni, pożywnymi robakami. Napadli na swoją ofiarę, pobili i dusili kablem. Wszystko, by ukraść kilkaset złotych. Jeden z bandytów, który uczestniczył w rozboju, został już skazany przez sąd. Na razie jednak nie musi martwić się o życie za kratami, bo inny sędzia odroczył wykonanie kary. To warszawski sędzia Piotr Gąciarek znany z krytyki reform wymiaru sprawiedliwości. Bandyta został skazany na 3 lata i 3 miesiące więzienia. Wyrok zapadł we wrześniu 2022 roku. Blisko pół roku później, na początku lutego sprawą zajął się warszawski sędzia Piotr Gąciarek i, jak informuje portal wpolityce.pl, odroczył bandycie wykonanie wyroku. Zdaniem ministerstwa sprawiedliwości, działalność sędziego to efekt złagodzenia przepisów dotyczących odpowiedzialności sędziów za swoje decyzje. Możemy liczyć się z tym, że tego rodzaju zjawisko, które tutaj dzisiaj omawiam w postaci wyroków, które są uchylane, również w sprawach niezwykle bulwersujących, drastycznych, dramatycznych w konsekwencjach, dotyczących najgroźniejszych bandytów, będą się nasilać. Według ustaleń wPolityce.pl sędzia Gąciarek odroczył wykonywanie kary bandycie, bo ustalił, że wyrok skazujący wydał sędzia powołany z udziałem nowego składu Krajowej Rady Sądownictwa. Jest w Polsce niestety grupa sędziów, która jest w stanie poświęcić bezpieczeństwo Polaków dla własnego środowiskowego, partykularnego interesu. Tym interesem jest działanie wbrew polskiej konstytucji, by pełnić tak naprawdę wszechwładzę nad innymi władzami. I sędzia Gąciarek do tej grupy należy. To jest jeden z tych sędziów, który pomylił sale sądową z salą, w której odbywają się wiece polityczne. Po zmianach przepisów sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa wybierają posłowie wybrani do parlamentu przez Polaków. Wcześniej przez lata sędziowie wybierali się między sobą. Rozbicie tego układu spotkało się z oporem części sędziów, m.in. Stowarzyszenia Iustitia, do którego należy sędzia Gąciarek. 12 dni po potężnym trzęsieniu ziemi, do którego doszło w Turcji i Syrii, Nie da się jej zatrzymać! Iga Świątek wygrała kolejny turniej - tym razem w Dosze. Polka zdominowała cały turniej, wygrała go bez straty seta, a rywalkom w trzech spotkaniach oddała zaledwie pięć gemów! Pierwsza rakieta świata znowu w topowej formie! Iga Świątek pokonała w finale Jessicę Pegulę i obroniła tytuł wywalczony przed rokiem! Czuję, że tutaj znowu odnalazłam swój rytm. Po nieco słabszym początku sezonu znowu jestem w pełni skoncentrowana przez cały mecz. Jestem zadowolona z tego, co pokazałam. Dziś tylko w pierwszym secie Polka miała problemy. Wygrała do trzech, w drugim kompletnie zdominowała rywalkę. Efekt? 6:0! W drodze do finału Iga straciła zaledwie dwa gemy! Już teraz wiadomo, że pozostanie liderką rankingu co najmniej do 4 kwietnia, czyli będzie numerem 1 bez przerwy przez rok. Taka sztuka udała się dotychczas tylko ośmiu tenisistkom! Tym bardziej patrząc na tę serię 37 zwycięstw z rzędu z ubiegłego roku, to już było coś nieprawdopodobnego i niewielu tenisistkom udało się tego dokonać. Iga, jeżeli jest w formie, jest zdecydowanie najlepsza na świecie. A przypomnijmy, że Iga jest pierwszym polskim numerem 1. Tak jak pierwszym Polakiem, który wziął udział w weekendzie gwiazd NBA jest Jeremy Sochan. Nasz reprezentant, zaledwie 19-letni koszykarz, zaprezentował się z bardzo dobrej strony i zapisał się na kartach historii polskiej koszykówki! Zrobił to w wielkim stylu! Jego drużyna zajęła 2. miejsce w rywalizacji Wschodzących Gwiazd! Cały All-Star Weekend jest bardzo fajny. Wszyscy tu są i jest taka energia inna i fajnie jest to poczuć i zobaczyć, i grać też! A Jeremi gra coraz lepiej. Niedawno Polak ustanowił rekord kariery, zdobywając 30 punktów przeciwko Phoenix Suns. Z meczu na mecz poprawia się praktycznie w każdym elemencie gry. Fajne to jest dla nas, jak widzimy jak Jeremi się adaptuje i rozwija, jak nawiązuje relacje na boisku i poza nim. Dojrzewa! Jak mówi sam Jeremy, następny krok to występ w Meczu Gwiazd! A skoro już o gwiazdach mowa, te w ten weekend jasno świecą w Toruniu, gdzie trwają 67. Halowe Mistrzostwa Polski w Lekkiej Atletyce! Mamy już pierwszy rekord kraju! Od samego początku wierzyliśmy w dobry start Adrianny Sułek. Idealnie w skoku w dal - 6.56 - no i bieg na 800 m już był formalnością. Mamy nowy rekord Polski w pięcioboju pań! Jutro ostatni dzień zmagań. Transmisja od 16.30 w TVP Sport. Na koniec o wiosennej ramówce Telewizji Polskiej. Premiery i kontynuacje lubianych przez państwa programów i seriali, a także dokumenty, reportaże, spektakle teatralne czy widowiska muzyczne. W bogatej i różnorodnej ofercie dużo też propozycji informacyjnych oraz dla widzów poza granicami kraju. Każdego dnia warto być na czasie. Wiosna na antenach TVP zapowiada się bardzo ciekawie. 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę W TVP Info tradycyjnie dużo programów informacyjnych, ale też nowości. Cotygodniowy program "Za kulisami" o bieżących wydarzeniach kulturalnych w kraju i za granicą oraz trudne pytania i ważne odpowiedzi w programach Małgorzaty Raczyńskiej-Weinsberg "Gdzie jest Pan Cogito" i "Otwarte karty". To dla was przekraczamy kolejne granice. Kanały informacyjne TVP to nie tylko źródło newsów, to też okno na świat dla rodaków rozsianych po całym świecie. W tym roku 30. urodziny obchodzi TVP Polonia. Potęgą TVP Polonia jest to, że nasze ekipy są rozsiane po całym świecie. Są także na Wschodzie: to są magazyny "Wilnoteka", "Nad Niemnem", to są ekipy, które dzisiaj, wcześniej, zawsze jeździły na Ukrainę. Wiosną widzowie będą mogli oglądać kontynuację cyklu "Kamperem po Południu". Autorski program Karola Gnata, który podczas podróży po Europie Środkowej i Południowej spotyka się z Polakami aktywnie angażującymi się w sprawy swoich lokalnych społeczności. Docieramy też tam, gdzie informacja jest nadzieją. Bogata oferta programowa Biełsatu. Wśród obowiązkowych pozycji magazyn informacyjny "Wot Tak". Mamy ponad milion subskrybentów kanału "Wot Tak". To znaczy, że nasz widz nas potrzebuje, potrzebuje rzetelnej, potrzebuje prawdziwej informacji, która dociera, no niestety, musze powiedzieć, przez tą żelazną kurtynę. W TVP World kontynuacja wielu produkcji, w tym cieszącego się ogromną popularnością programu militarnego "Military Mind" oraz "Break the fake". Nasza redakcja codziennie poszukuje tweety, informacje. Sprawdzamy je bardzo rzetelnie i potem na antenie koledzy Ben, Ashim opowiadają o tym fake newsie, który właśnie widzimy, i obalają tego fake newsa podając fakty. Z kolei w TVP Kultura kolejna odsłona "Res Poloniae - O Polsce z oddali". Po serii brytyjskiej i po serii litewskiej dotarliśmy na północ, Estonia tym razem. Odkrywamy nasze wspólne więzi, nasze doświadczenia historyczne, kulturalne, mówimy o wydarzeniach, o postaciach, które nas łączą. Oferta ramówkowa TVP, szczególnie na wiosnę 2023, jest szalenie bogata. Tak że zapraszamy państwa. Pilot w dłoń, proszę wybierać nas.