Dobry wieczór, to jest "19.30" w niedzielę 21 kwietnia. Zbigniew Łuczyński, zapraszam. A dziś w programie... Wyborcza dogrywka. Mamy po dwóch tygodniach kolejne święto demokracji. Nie chciałabym, żeby potem wyszło, że mój kandydat przegrał jednym głosem. Śmierć w Tatrach. Turysta został namierzony przez detektor lawinowy. Trzeba się odpowiednio ubrać na pewno i nie lekceważyć pogody. Gigantyczne wsparcie dla Ukrainy. To decyzja o ochronie życia. Myślę, że historia dobrze to oceni. Trwa druga tura wyborów samorządowych. Jeszcze do godziny 21.00 wyborcy mogą oddać głos na wybranego przez siebie przedstawiciela władzy lokalnej. Głosowanie trwa w ponad 700 gminach i miastach, gdzie już o godzinie 7.00 otwarto lokale wyborcze. Przebieg wyborów obserwuje Anna Łubian-Halicka. Tu w Krakowie i w ponad 700 innych miejscowościach. punktualnie o 7.00 lokale wyborcze zostały otwarte. Zawsze przychodzę wcześniej, bo potem cały dzień mam święty spokój. Samorządowa dogrywka to blisko 1,5 tys. kandydatów i 12 mln uprawnionych do głosowania. Na wybory trzeba iść, to jest w naszym interesie, mamy jakąś decyzyjność. Chociaż widzę, że frekwencja jest na razie mała. O godzinie 12.00 wyniosła niespełna 13%. To mniej niż o tej samej porze dwa tygodnie temu i pięć lat temu - podczas poprzedniej samorządowej dogrywki. Pogoda jest taka jaką mamy, mnie nie przeszkadza pogoda. Powinni przychodzić głosować, młodzi ludzie zwłaszcza, bo im się nie chce. Liczmy, że ludzie jeszcze przyjdą i frekwencja będzie podobna. 55% było 2 tygodnie temu. PKW informuje o kilkudziesięciu incydentach. Na Mazowszu jedna z członkiń komisji stawiła się do pracy pod wpływem alkoholu. Po badaniu została odesłana do domu. W Gdyni interweniowała policja, bo prace komisji zakłócał jeden z jej członków. Ta osoba została jako jedyna dotychczas zatrzymana. Policja zajmuje się też incydentem z Olsztyna. Zabiera pan materiał wyborczy. W taki sposób zostało usuniętych 71 plakatów. Proszę to zostawić. Niszczenie lub rozwieszanie plakatów to łamanie ciszy wyborczej, za co grozi do 5 tys. zł grzywny. Mimo incydentów głosowanie w większości miejsc przebiega bez zakłóceń. przynajmniej zmobilizowaliśmy się do wyjścia, tak to by człowiek siedział w domu. Jestem Polką, więc muszę. To jest nasz obowiązek obywatelski. W którego spełnieniu nie ma przeszkód nie do pokonania. Mimo kontuzji żona zdołała przyjść. Nie chciałabym, żeby potem wyszło, że mój kandydat przegrał jednym głosem. Czas na oddanie głosu kończy się o 21.00. Nasi reporterzy śledzą przebieg wyborów w Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu, Gdyni, Rzeszowie. Bartosz Filipowicz jest teraz w siedzibie Państwowej Komisji Wyborczej. Czy wszystko przebiega bez zakłóceń? Jak wygląda frekwencja? Z danych z godz. 17.00 przekazanych przez PKW frekwencja wyniosła ponad 30 procent. Była niższa o ponad 6 punktów procentowych od tej sprzed 2 tygodni. Policja odnotowała ponad 100 przestępstw i wykroczeń. Większość dotyczyła naruszenia ciszy wyborczej. Wszystko bez większego znaczenia dla całości głosowania. Głosowanie może przebiegać w sposób ciągły i niezakłócony. Dziękuję, to był Bartosz Filipowicz z siedziby PKW. A teraz Kraków i Wiktoria Matusz. Dziś w królewskim mieście zimno, był nawet śnieg z deszczem. Czy zimowa pogoda nie zatrzymała ludzi w domach? Na razie frekwencja w Krakowie wynosi 31,79%. To dane przekazane przez PKW z godziny 17.00. Do godziny 21.00 może się wiele zmienić. Krakowianie decydują o tym, kto po 22 lata urzędowania dotychczasowego prezydenta przejmie po nim obowiązki. Wybory odbywają się dziś nie tylko w Krakowie. W całym regionie na godzinę 17.00 frekwencja wyniosła blisko 34 procent. Dziękuję Wiktorio. A teraz przenosimy się do Wrocławia, jest tam Tomasz Mildyn. Do południa o frekwencji we Wrocławiu podczas drugiej tury wyborów mówiło się krótko - dramatyczna. Czy to się zmieniło? Niestety to się nie zmieniło. Jeśli chodzi o frekwencję we Wrocławiu, to jest źle. Do godziny 12.00 mniej niż co dziesiąty uprawniony do głosowania we Wrocławiu poszedł zagłosować. O 17.00 nieco się to poprawiło. Stan z tej godziny to 25,99% uprawnionych do głosowania. Teraz Poznań i Marcin Wojciechowski. W pierwszej turze wyborów frekwencja w Poznaniu była najniższa w całej Wielkopolsce, jak wygląda to tym razem? Frekwencja jest chyba największą przegraną w Poznaniu. Jest jeszcze niższa niż w I turze wyborów. Do godziny 17.00 dane wskazują niespełna 25,3%. Jeśli chodzi o porównanie z poprzednimi wyborami sprzed 2 tygodni, to wtedy do urn poszło zdecydowanie więcej osób, bo 34,9%. Te wybory na pewno rozgrzewają poznaniaków i będą rozgrzewały do końca, do 21.00. Ze stolicy wielkopolski przenosimy się teraz do Gdyni. Wtedy głosowanie się zakończy. Jest tam Tomasz Sieliwończyk. W Gdyni nie jest przeprowadzane badanie exit poll, co oznacza, że pierwsze informacje przyjdą z Państwowej Komisji Wyborczej. Kiedy można się ich spodziewać? Mamy dwie prognozy dotyczące wyników. Pierwsze bardzo nieoficjalne możemy poznać około 21.30. To będzie efekt pracy członków sztabów wyborczych pracujących w Gdyni. W 118 komisjach obwodowych pracujących w Gdyni wyniki na tej podstawie mają być budowane, te pierwsze bardzo nieoficjalne wyniki wyborów. Te wybory będą historyczne. Teraz Rzeszów i Anna Weselak. Dogrywka prezydencka w Rzeszowie już prawie na finiszu. Zaraz po zamknięciu lokali będziemy mogli poznać na antenie TVP wstępne wyniki głosowania także w stolicy Podkarpacia. Po raz pierwszy potrzebna jest wyborcza dogrywka w stolicy Podkarpacia, by wybrać prezydenta miasta. Startuje obecny prezydent, a także kandydat PiS. 148 tysięcy mieszkańców jest uprawnionych do głosowania i mogą oddać głosy w 102 komisjach wyborczych. Kto zwycięży? O tym zdecydują mieszkańcy Rzeszowa. Dziękuję, to była Anna Weselak z Rzeszowa. W całym kraju trwa druga tura wyborów samorządowych. Jeszcze przez nieco więcej niż godzinę można wziąć udział w głosowaniach, do udziału w wyborach uprawnionych jest ponad 12 mln Polaków. Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego odnaleźli w lawinisku w rejonie Świnickiej Kotliny ciało turysty. Mężczyzna miał przy sobie detektor lawinowy, dzięki któremu ratownicy szybko go odkopali, jednak na ratunek było za późno. Ostrzegamy. W Tatarach panują bardzo trudne warunki. O północy ratowników zaalarmował brat zaginionego. Mężczyzna nie wrócił z samotnej wyprawy. TOPR-owcy ruszyli na poszukiwania. Dotarli w rejon Świnickiej Kotliny nad ranem. Turysta został namierzony przez detektor lawinowy, odkopany. Podjęto zabiegi przywracające życie, ale niestety nie udało się go uratować. Był już długi czas pod śniegiem. Mężczyznę udało się odnaleźć, bo miał przy sobie to urządzenie. Detektor lawinowy nadaje sygnał, który za pomocą swoich urządzeń wyłapują ratownicy. Obok sondy i łopaty śnieżnej to element tzw. lawinowego ABC, zestawu, który w przypadku zejścia lawiny zwiększa szanse na przeżycie. W Tatrach od kilku dni pada śnieg. Powyżej górnej granicy lasu mamy II stopień zagrożenia lawinowego. Na pewno pogoda i warunki nie sprzyjają wyjściom w góry, zwłaszcza powyżej tej górnej granicy lasu. W góry należy wychodzić przygotowanym, raki, w wysokich partiach czekan. O czym wiedzą ci turyści. Trzeba się odpowiednio ubrać na pewno. Nie lekceważyć pogody i sprawdzić, jakie GOPR wydał ostrzeżenia lawinowe. Do 1700 jest jedynka lawinowa, wyżej już dwójeczka, także my wyżej niż 1700 się dzisiaj nie zapuszczamy. Zima postanowiła o sobie przypomnieć. Mimo że dokładnie od miesiąca jest już kalendarzowa wiosna. Ujemne temperatury w nocy i nad ranem na przeważającym obszarze kraju. Synoptycy wydali ostrzeżenia przed przymrozkami i oblodzeniem. Obowiązują w częściach Polski zaznaczonych na żółto. Jutro na północnym zachodzie Polski może spaść śnieg. Nawet 3 cm. Będzie to krótko utrzymująca się pokrywa śnieżna, bo będziemy mieli dodatnie temperatury, więc te opady śniegu będą zanikać, szybko będziemy mieli topnienie pokrywy śnieżnej. Na horyzoncie widać jednak ocieplenie. Pod koniec przyszłego tygodnia. Będzie pomoc USA dla Ukrainy. Długo oczekiwany projekt ustawy o pomocy - przyjęty. Izba Reprezentantów USA przyznała 61 mld dolarów, a teraz projekt musi jeszcze zatwierdzić Senat i podpisać prezydent Joe Biden. Liczy się każdy dzień, bo w 788. dniu rosyjskiej agresji, Ukraińcy jako cel obrali półwysep krymski okupowany przez wrogów. Radość w Kijowie. Dzięki Bogu senat przyjął ustawę. Czekamy na tę pomoc, pozwoli ocalić życie wielu z nas. I w Waszyngtonie. Po pół roku impas został przełamany. Izba Reprezentantów przegłosowała pakiet pomocowy dla Ukrainy o wartości 61 mld dolarów. Wykonaliśmy naszą pracę i myślę, że historia dobrze to oceni. Głosowanie nad przyjętą przez senat ustawą wstrzymywali zwolennicy Trumpa. Wymachiwanie flagami w Izbie stanowi naruszenie zasad przyzwoitości. Republikańska kongresmenka Marjorie Taylor Greene zapowiedziała nawet wniosek o odwołanie przewodniczącego Izby reprezentantów, jeśli podda pakiet pod głosowanie. Za pozostawieniem Mike'a Johnsona na stanowisku opowiedział się nawet Donald Trump. Wykonuje on bardzo dobrą robotę. I jestem pewien, że Marjorie to rozumie. Tym samym Trump dał ustawie zielone światło. Stało się to możliwe dzięki wprowadzonemu do pakietu zapisowi, że pomoc ekonomiczna dla Ukrainy będzie miała postać pożyczki. Każdy Amerykanin powinien być wściekły. Ustawa przewiduje środki na uzupełnianie braków w uzbrojeniu, zakup nowej broni oraz utrzymanie sił amerykańskich w regionie. Umożliwia także prezydentowi Stanów przekazanie Ukrainie uzbrojenia o wartości blisko 8 mld dolarów. Wzywam senat do szybkiego przesłania tego pakietu na moje biurko, abym mógł go podpisać i szybko wysłać broń i sprzęt na Ukrainę. "To zły dzień dla Putina" - napisał na platformie X minister spraw zagranicznych Ukrainy, Premier podziękował za solidarność wszystkim Amerykanom. Prezydent Wołodymyr Zełenski podkreślił, że decyzja Izby Reprezentantów pozwoli utrzymać bieg historii na właściwym torze. Dziękuję wszystkim, którzy poparli nasz pakiet. To decyzja o ochronie życia. Rosyjskie zło nie może zwyciężyć. Zdaniem szefa ukraińskiego wywiadu, w czerwcu Rosjanie rozpoczną ofensywę, by zdobyć cały Donbas. Z kolei szef CIA ocenił, że bez wsparcia Amerykanów, Ukraińcy utrzymaliby swoje pozycje nie dłużej niż do końca roku. Nie brakuje im wytrwałości, ale amunicji. Mówią o tym też ci, którzy od ponad dwóch lat odpierają Rosyjskie ataki. Bez tej ustawy z czasem musielibyśmy wycofać się do Dniepru, a może nawet do Lwowa, a może nawet do Polski. Dostaniemy pociski - będziemy mogli działać, teraz wróg ma przewagę. Przyjęcie pakietu pomocowego przez amerykański senat i podpis prezydenta to już formalność. Senat ma zacząć prace nad pakietem w przyszłym tygodniu. Ukraińcy na dostawy broni nie czekają jednak z założonymi rękami. Bronią się, ale przechodzą też do kontrataku. Władze okupowanego Krymu poinformowały o ostrzale Sewastopola. Celem był m.in. port. Właśnie rakieta uderzyła w okręt. Widzisz? Pali się. Popularna chińska aplikacja TikTok, z której tylko w USA korzysta 170 mln osób, na celowniku Amerykańskiej Izby Reprezentantów. Izba przegłosowała przepisy, które mogą doprowadzić do zakazu używania i wycofania TikToka ze sklepu z aplikacjami w USA. Amerykanie istnienie aplikacji uzależniają od spełnienia jednego, istotnego warunku. Ustawa to nic innego, jak próba zmuszenia Chin do sprzedaży TikToka. Albo chiński koncern ByteDance sprzeda aplikację, albo w Ameryce będzie ona zakazana. Tak naprawdę nie chodzi tu o TikToka. Chodzi o ByteDance, firmę, która jest właścicielem TikToka i która bezdyskusyjnie jest kontrolowana przez Komunistyczną Partię Chin. Członek tej partii jest redaktorem naczelnym ByteDance. I dlatego tak bardzo skupiamy się na tej konkretnej aplikacji. To znaczyłoby, że Chiny mają dostęp do wrażliwych danych 170 mln Amerykanów. Tyle używa aplikacji. Demokraci jak i republikanie są zgodni, że Chiny mogą to wykorzystywać do wpływów politycznych, choć TikTok zaprzecza tym zarzutom od lat. Jej obecnie 40-letni szef zrobił to nawet na początku roku przed amerykańskim kongresem. Czy jest pan członkiem Komunistycznej Partii Chin? Senatorze, nie. Jestem Singapurczykiem. Oprócz kwestii bezpieczeństwa są jeszcze dwa powody amerykańskiej walki z TikTokiem. To fakt, że TikTok stanowi zbyt silną konkurencję dla amerykańskich platform i powód być może najważniejszy, a potwierdzony przez raport amerykańskich służb, o którym wspomina dziennikarka ds. technologii Sylwia Czubkowska. Z tego raportu wynika, że to, jak algorytmy TikToka przedstawiają treści o natężeniu politycznym może mieć bardzo duży wpływ na polaryzację społeczeństwa amerykańskiego, szczególnie tych najmłodszych pokoleń. Już w marcu izba reprezentantów zajęła się ustawą, ale teraz przegłosowano ją w pakiecie wraz z pomocą m.in. dla Ukrainy. W ten sposób szybciej zajmie się nią senat. Paradoksem jest to, że Chiny odpierając zarzuty stają jedocześnie na straży wolności słowa Amerykanów. Oto oświadczenie: W USA od zeszłego roku przetacza się fala protestów związana z planowanym zakazem. Tworzę treści o książkach. Opowiadam o nich i polecam książki. Zachęcam ludzi do czytania. To moja praca na pełen etat. Jest całym moim światem. Tworzę treści dotyczące niepełnosprawności. Znalazłam na platformie wielu innych niepełnosprawnych twórców. Udało nam się odnaleźć siebie nawzajem. TikTok jest jedyną międzynarodową platformą, która nie pochodzi z USA. Chiny maja 9 miesięcy na sprzedaż serwisu, prezydent Biden może ten termin wydłużyć do roku. Zapowiedział, że ustawę podpisze. Trwa druga tura wyborów samorządowych w Polsce, mówiliśmy o rywalizacji w wielkich miastach, a teraz Brody w lubuskiem - jedno z najmniejszych i najmłodszych miast w kraju. Tam też trwa druga tura wyborów, mimo że w pierwszej wzięło udział tylko dwoje kandydatów na burmistrza. Jacek Dreczka jest w Brodach. W pierwszej turze był remis. Co będzie jeśli i tym razem sytuacja się powtórzy? Wtedy w pierwszej kolejności będą liczone zwycięstwa w poszczególnych obwodach i kto wygra w większej liczbie obwodów, to zostanie burmistrzem. Jeśli w obwodach będzie remis, to będzie potrzebne losowanie. A teraz nasze studio wyborcze w siedzibie TVP. Wieczór wyborczy na antenach TVP INFO i telewizyjnej Jedynki już niebawem. Podamy wtedy m.in. pierwsze sondażowe wyniki z miejsc, gdzie trwa druga tura. W studiu wyborczym są już prowadzący Joanna Dunikowska-Paź i Marek Czyż. Przed nami po raz kolejny wielkie emocje i wyniki exit poll. Dobry wieczór. To wyjątkowo ciekawy wieczór. Na lokalnej mapie Polski niemal 750 miejscowości nie zna jeszcze swoich włodarzy. O 21.00 zamknięcie lokali wyborczych i zacznie się liczenie głosów. Mało teraz możemy powiedzieć, bo jest kilka słów zakazanych. Słowem nie zakazanym są emocje. Będą na pewno z nami. Zapraszamy więc na Wieczór Wyborczy już o 20.25 do TVP INFO i o 20.55 do telewizyjnej Jedynki. W "19.30" to wszystko, do zobaczenia. Wiosna wciąż jakby uśpiona, ale od wtorku stopniowo coraz cieplej . Dobry wieczór państwu. Marzena Słupkowska. W ciągu najbliższej doby niż znad Ukrainy będzie się przesuwał nad Łotwę i Estonię i w jego zasięgu będą północno-wschodnie regiony. Reszta kraju pozostanie pod wpływem wyżu. Cały czas dociera do nas zimne i zawierające sporo wilgoci powietrze pochodzenia arktycznego. W nocy miejscami na Wybrzeżu, północnym-wschodzie oraz od centrum po południe opady deszczu i deszczu ze śniegiem, lokalnie na północy, w rejonach podgórskich i w górach także opady śniegu. Na południu Małopolski oraz w Tatrach może padać mocniej. I od -3 stopni na zachodzie i w rejonach podgórskich, do 2, a może i więcej na południowym wschodzie. Gdy temperatura spadnie poniżej zera na drogach i chodnikach będzie ślisko. W poniedziałek, głównie na północy oraz od Górnego Śląska i Podkarpacia po ziemię łódzką, opady deszczu i deszczu ze śniegiem, na północy, w obszarach podgórskich i w górach także opady śniegu. Na termometrach od 5 do 8 stopni, a na krańcach wschodnich do 10, chłodniej nad morzem i w obszarach podgórskich. Wiatr mocniej powieje na północnym wschodzie. Ciśnienie bez większych zmian. We wtorek więcej słońca, a słaby deszcz nad morzem i lokalnie na południowym zachodzie. W Sudetach śnieg. Maksymalnie do 14 stopni na południowym wschodzie. W środę ponownie chmury i opady, głównie deszczu. Miejscami dość intensywne. Na termometrach od 7 do 12 stopni. Do tego w całym kraju wietrznie. W kolejnych dniach coraz więcej wiosny w pogodzie. Do widzenia. Sport, Marcin Rams, dobry wieczór. Na trzecie miejsce w tabeli awansował Lech, który na wyjeździe pokonał przedostatni ŁKS 3:2. Gola na wagę zwycięstwa w doliczonym czasie gry zdobył Filip Marchwiński. W dolnych rejonach tabeli bardzo cenne zwycięstwo Puszczy Niepołomice. Dzięki wygranej 1:0 nad Cracovią beniaminek wydostał się ze strefy spadkowej. W Premier League - nowy lider. Arsenal wykorzystał fakt, W Premier League - nowy lider. Arsenal wykorzystał fakt, że w Pucharze Anglii grał w ten weekend Manchester City. Prowadzenie w tabeli objął dzięki wygranej z Wolverhampton. Gole padły w końcówkach pierwszej i drugiej połowy. Leandro Trossardowi jako pierwszy gratulował Jakub Kiwior, który w barwach Kanonierów rozegrał cały mecz. Wynik w 5. minucie doliczonego czasu ustalił Martin Odegaard. Londyńczycy mają punkt przewagi nad City, ale rozegrali jeden mecz więcej. Drużynę z Manchesteru w finale Pucharu Anglii czekają derby. Piłkarze United do ostatnich sekund drżeli o wynik w drugim spotkaniu półfinałowym z Coventry. Wygrali dzięki golom Scotta McTominaya, Harry'ego Maguire'a i Bruno Fernandesa. Finał to też wynik godny. Magda Linette bez tytułu we francuskim Rouen. W decydującym rozstrzygnięciu turnieju, w trzech setach górą Amerykanka Slone Stephens. W Rouen Magda Linette walczyła o trzeci tytuł w karierze, ale było wiadomo, że finał z wyżej notowaną Amerykanką Sloane Stephens łatwy nie będzie. Polka rozpoczęła źle, przegrywając 1. seta do jednego. W drugim poznanianka zaczęła grać lepiej i po czwartej piłce setowej wygrała tę partię do dwóch. Niestety w decydującej odsłonie spotkania Amerykanka znów okazała się mocniejsza, a Polce udało się wywalczyć tylko dwa gemy. Mimo to w najnowszym rankingu WTA Linette awansuje na 48. miejsce. Po triumfie w Walońskiej Strzale - Katarzyna Niewiadoma 5. w kolejnym ze słynnych kolarskich klasyków - Liege-Bastogne-Liege. Wygrała Australijka Grace Brown. Niewiadoma zaatakowała na finiszu, ale tuż przed metą została wyprzedzona przez inne uczestniczki. Męską rywalizację wygrał Słoweniec Tadej Pogacar. Pięć wyścigów Formuły 1 i czwarte zwycięstwo Maxa Verstappena. Tym razem Holender wygrał Grand Prix Chin. Drugi był Lando Norris, a trzeci wicelider klasyfikacji generalnej Sergio Perez. Długodystansowa elita zameldowała się na starcie Maratonu Londyńskiego. 2 minuty 16 sekund i 16 setnych Peres Jepchirchir to nowy oficjalny rekord świata.