Zapowiadane zmiany w rządzie stały się faktem. Mariusz Błaszak będzie zarządzał bezpieczeństwem na stanowisku wicepremiera. Dobry wieczór, Edyta Lewandowska, witam państwa i zapraszam na Wiadomości. A oto co dziś w programie. Misja wypełniona. Ja miałem być krócej - 16 miesięcy - chodziło o przygotowanie i przeforsowanie ustaw. Prezes Prawa i Sprawiedliwości odchodzi z rządu. Udało nam się osiągnąć efekty, które z całą pewnością zbudowały autorytet Rzeczpospolitej Polskiej. Nie ma się gdzie ukryć. Zrobimy z naszymi partnerami wszystko, by zbrodniarze zostali pociągnięci do odpowiedzialności. Rosyjskie bestialstwo nie pozostanie bezkarne. Najmłodsi odpowiedzialnie szykują się do wakacji. Nauczyłam się, że jeśli łódka tonie, to trzeba przechylać się na jeden bok na przykład. Zgodnie z zapowiedziami Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński ustąpił ze stanowiska w rządzie. Na stanowisku wicepremiera oraz szefa komitetu do spraw Bezpieczeństwa Narodowego prezesa PiS zastąpił Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak. Prezydent Andrzej Duda powołał dziś także troje nowych ministrów. Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński ustąpił ze stanowiska w rządzie. Ze względu na wybuch wojny na Ukrainie 4 miesiące później, niż pierwotnie zakładano. Misja wypełniona. Ja miałem być krócej - 16 miesięcy - chodziło o przygotowanie i przeforsowanie ustaw. Jedna z nich - ta o obronie ojczyzny - była bardzo trudna nawet dla rządu, bo to są bardzo duże wydatki. Na stanowisku wicepremiera oraz szefa komitetu ds. bezpieczeństwa narodowego prezesa Prawa i Sprawiedliwości zastąpił Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak. Pan minister Błaszczak z całą pewnością zastąpi mnie znakomicie. I sądzę też, zresztą to jest ten moment, w którym mogę to publicznie ogłaszać, że zastąpi mnie pod każdym względem, także jeżeli chodzi o wszystkie funkcje. Prezydent Andrzej Duda powołał dziś także troje nowych ministrów. Zbigniew Hofmann ma pełnić bieżący nadzór nad komitetem do spraw bezpieczeństwa. Agnieszka Ścigaj ma zajmować się tematyką integracji społecznej. Do rządu wszedł również Włodzimierz Tomaszewski z Partii Republikańskiej. Udało nam się osiągnąć efekty, które z całą pewnością zbudowały autorytet Rzeczpospolitej Polskiej w tej bardzo trudnej sytuacji. Prezes Prawa i Sprawiedliwości jest architektem przełomowej ustawy o obronie ojczyzny. To kluczowy krok do zwiększenia bezpieczeństwa Polski w obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę. Ustawa przwiduje wydatki na modernizację polskiej armii - 10 mld zł w tym roku i 49 mld zł w przyszłym roku. W myśl tego historycznego projektu liczba polskich żołnierzy ma wzrosnąć do minimum 300 tys. Ćwierć miliona żołnierzy zawodowych i 50 tys. Wojsk Obrony Terytorialnej. Na szczęście ta ustawa o obronie ojczyzny, o czym mało kto pamięta, była gotowa wcześniej. Pan premier Kaczyński przygotował ją przed wybuchem wojny. Na czas wojny okazała się jak znalazł. Trzeba było skoordynować prace bardzo wielu resortów, pokonać różne opory polityczne czy partykularne sprawy poszczególnych resortów. Prezes Prawa i Sprawiedliwości razem z premierami Polski, Czech i Słowenii w połowie marca jako pierwsi zachodni liderzy odwiedzili atakowany przez Rosjan Kijów. Polska dalej będzie wspierać obronę Ukrainy. Trzeba dostarczać ciężką broń dalekiego zasięgu, precyzyjną artylerię dalekiego zasięgu. Dzisiaj to decyduje. Jeżeli Ukraińcy to dostaną, to się z całą pewnością obronią, i to tak obronią w całym tego słowa znaczeniu. Skutecznie udało się odeprzeć także hybrydowy atak Kremla. Wbrew temu, co mówiła opozycja, zgodnie z obietnicą prezesa Prawa i Sprawiedliwości nowoczesna zapora na granicy powstaje w rekordowym tempie i jest już niemal gotowa. Już jest na ukończeniu. Miało się to zakończyć do końca czerwca i sądzę, że tak będzie. Obywatelom ma służyć także ustawa o ochronie ludności oraz o stanie klęski żywiołowej. Zapowiedziane przepisy mają usprawnić działania w sytuacjach nadzwyczajnego zagrożenia. Premier Kaczyński skoncentruje się teraz na przygotowaniach do intensywnej kampanii wyborczej. Ruszy w trasę po Polsce. Wszędzie dotrzemy, bo my chcemy po prostu Polakom powiedzieć o tym, co zrobiliśmy, co jest bardzo często zakłamywane, i o tym, co możemy zapowiedzieć, że zrobimy. A gdyby miał pan podsumować jednym zdaniem, z czym do tych wyborów pójdziecie? Czasy pewnie ciągle będą trudne, więc sądzę, że z takim hasłem: "Dobry, sprawdzony rząd na trudne czasy". Profesor Adam Glapiński formalnie rozpoczął drugą kadencję na stanowisku prezesa Narodowego Banku Polskiego. Profesor Glapiński złożył ślubowanie przed Sejmem. Jego druga kadencja będzie stała pod znakiem walki z inflacją, z którą zmaga się prawie cała Europa. Rozpoczęła się druga 6-letnia kadencja profesora Adama Glapińskiego na stanowisku prezesa NBP. We wszystkich swoich działaniach dążyć będę do rozwoju gospodarczego ojczyzny i pomyślności obywateli. Tak mi dopomóż Bóg! Głównym wyzwaniem dla szefa banku centralnego jest wyhamowanie krajowych czynników podwyższających inflację. NBP działa zdecydowanie, podnosząc stopy procentowe. To przekłada się na wyższe raty kredytów, ale nie odbiega od reakcji innych banków centralnych regionu. Po dzisiejszej, mocniejszej od prognoz podwyżce stóp procentowych w Czechach główna stopa wynosi tam już 7%, a to o punkt procentowy więcej niż w Polsce. Mimo że nasi południowi sąsiedzi wcześniej niż Polska zaczęli podnosić koszt pieniądza, inflacja jest u nich wyższa niż w naszym kraju. Cykl podwyżek stóp procentowych rozpoczął też Bank Anglii. W maju inflacja w Wielkiej Brytanii przekroczyła 9%, a to najwięcej od 40 lat. Zapewniam, że mamy wszystkie potrzebne narzędzia i determinację, by obniżyć inflację. Przede wszystkim mocno działał będzie Bank Anglii. W Polsce równolegle do banku centralnego działa rząd. Dzięki cięciom VAT-u i akcyzy paliwa w Polsce należą do najtańszych w Unii Europejskiej, choć koncerny naftowe kupują ropę na tym samym rynku. W Sejmie trwają prace nad projektem ustawy, który przywraca ubiegłoroczne ceny węgla dla klientów indywidualnych. Ok. 1000 zł za tonę, do 3 ton. To pozwoli na to, aby w okresie zimowym faktycznie mniej zapłacić za ogrzewanie swojego mieszkania czy domu. Dziś cała Europa ma problem nie tylko z cenami, ale i dostępnością węgla. Dlaczego kosztuje 3000 zł? Dlatego, że taka jest polityka Unii Europejskiej, która kazała Polsce zamykać górnictwo. W momencie, gdy Rosjanie przykręcili Europie kurek z gazem, Niemcy, Holandia i Austria uruchamiają elektrownie węglowe. Mimo kryzysu energetycznego Parlament Europejski przy sprzeciwie Prawa i Sprawiedliwości przyjął dziś kolejne elementy pakietu klimatycznego Fit for 55. Przez ostatnie lata walczyliście państwo z atomem i walczyliście z węglem. Został nam gaz. Jakie są tego konsekwencje, widzicie. I dzisiaj, jeżeli uchwalimy ten projekt, to będzie oznaczało koniec dla węgla, a jednocześnie będzie oznaczało podwyższenie cen życia dla wszystkich Europejczyków. Polska nie zamierza powtarzać błędów Niemiec i planuje budowę elektrowni atomowej, ale też mniejszych przemysłowych reaktorów jądrowych. Do Orlenu i KGHM, które wcześniej ogłosiły takie inwestycje, dołączyła Enea. Jest to dobra alternatywa i pewna alternatywa dla tej energetyki, którą znamy. Zapoczątkuje drogę ku właśnie takiej zeroemisyjnej, nowoczesnej energetyce. Stabilnym źródłem energii dla Polski będzie też gaz, ale nie rosyjski. Na miesiąc przed terminem gotowy do prób przesyłu jest kluczowy lądowy odcinek gazociągu Baltic Pipe. Pozostało nam jeszcze kilka inwestycji na lądzie i oczywiście odbiór gazociągu morskiego. To inwestycja kluczowa nie tylko dla Polski, ale i całego Trójmorza, którego przyszłość jest tematem 7. edycji Kongresu 590. Dywersyfikacji źródeł dostaw gazu, o której przez lata wcześniej tak wiele mówiliśmy, a która dzisiaj, dzięki Bogu, zwłaszcza wobec ostatnich wydarzeń, staje się faktem. Ale to nie oznacza, że inwestycje w odnawialne źródła energii idą w odstawkę. Nowa strategia Grupy Tauron zakłada sześciokrotne zwiększenie generowanej z nich mocy w ciągu 8 lat. Przede wszystkim dążymy do tego, by pozbywać się śladu węglowego, bo o to coraz częściej nas pytają nasi klienci. Do 2030 roku 80% energii w Grupie Tauron ma pochodzić z odnawialnych źródeł. To już 119. dzień wojny na Ukrainie. Prezydent Wołodymyr Zełenski w swoim ostatnim wystąpieniu powiedział, że w obwodzie ługańskim panuje bardzo trudna sytuacja. Z kolei dziś w Parlamencie Europejskim rozpocznie się debata nad przyznaniem statusu państwa kandydującego dla Ukrainy a także Mołdawii oraz Gruzji. W Charkowie jest nasz wysłannik Marcin Lustig. Marcinie, jak wygląda sytuacja w Charkowie? W centrum Charkowa dzisiaj do południa było spokojnie. Gorzej było na peryferiach. Przede wszystkim w małych miejscowościach pod Charkowem. Co jakiś czas dochodziło tam do starć oddziałów rosyjskich z ukraińskimi. Wczoraj w nocy w wyniku ostrzału zginęły co najmniej 3 osoby. Odwód charkowski nieustannie pod rosyjskim ostrzałem. Rakiety spadają na podwórka cywilów. Jedną wojnę babcia przeżyła, ale tej już nie. Była w ogrodzie, kiedy uderzył pocisk. Największy dramat na wschodzie Ukrainy. Kolejnymi miastami ruin po Mariupolu stają się Siewierodonieck, gdzie w zakładach Azow nadal przebywają mieszkańcy miasta, w tym około 40 dzieci, czy Lisiczańsk, który żołnierze Putina równają z ziemią. Sytuacja na froncie nie zmieniła się znacząco. Dzięki manewrom taktycznym armia ukraińska wzmacnia obronę w obwodzie ługańskim. To naprawdę najtrudniejszy punkt. Obwód charkowski jest pod okrutnym ostrzałem rosyjskiej artylerii, ale nic to okupantom nie da. Ale armia rosyjska jest głucha na wszelką racjonalność. Po prostu niszczy, zabija. Jak informuje prezydent naszych sąsiadów, trwa kontrofensywa w rejonie Chersonia. Ukraińcy się nie poddają! Po tym, co zrobili w Buczy, Hostomelu, Czernihowie, Mariupolu, żaden z nas nie cofnie się nawet na krok. Dzięki temu udało się zniszczyć już 1500 czołgów agresora czy blisko 400 myśliwców i helikopterów. Ukraińscy żołnierze korzystają z zachodniego sprzętu, ale sami też wykazują się pomysłowością. Tu skonstruowana miniwyrzutnia Grad na samochodzie cywilnym. Musimy działać błyskawicznie, dopóki nie zostaniemy zlokalizowani. Potem szybko się pakujemy i wychodzimy. Po blisko 4 miesiącach wojny teraz trwa walka na wyniszczenie. Mimo przewagi ogniowej Rosjan na froncie Ukraińcy mogą zadawać wrogowi potężne straty. Strona ukraińska może punktowo razić newralgiczne cele licząc na dwa efekty, po pierwsze, na zakłócenia w dostawach dla walczących rosyjskich oddziałów, a po drugie, nadwątlenie i tak już niewysokiego morale sił rosyjskich. Jednym z takich działań był poranny atak dronem na rafinerię w Nowoszachtyńsku w obwodzie rostowskim w Rosji. Dzięki nagraniom udostępnionym w sieci Kreml nie mógł zataić tego wydarzenia. Na brak postępów na południowym froncie i wczorajszy atak wojsk ukraińskich na Wyspę Węży na Morzu Czarnym wojska Putina odpowiadają atakami rakietowymi na obiekty cywilne. Sytuacje w regionie z Odessy obserwuje Piotr Kućma. Piotrze, rosyjskie rakiety uderzyły dziś w Mikołajów. W Odessie zawyły syreny alarmowe. Jakie są straty? Rosyjskie ataki rakietowe wciąż są największym zagrożeniem dla wielu ukraińskich miast. Dzisiaj Rosjanie odpalili 7 rakiet od strony Mikołajowa. Spadły na szkołę i budynki mieszkalne. Zginęła jedna osoba, a dwie zostały ranne. W Odessie też zawyły syreny. Władze apelują o schodzeniu do schronów. 10-letni Kirył spod Charkowa jak wiele innych dzieci z frontowych miast na wschodzie Ukrainy znalazł schronienie na południu kraju - w tym ośrodku nad Morzem Czarnym w Odessie. Tutaj śpię ja i Artem. A tu mieszka Wowa i Wania. Jest fajnie. Nie tak strasznie, jak było. Nie ma tak dużo wybuchów. Dziś były tylko dwie eksplozje, ale nie przestraszyliśmy się. Chłopiec mówi, że podczas ucieczki z Charkowa na dworzec, z którego odjeżdżał z rodzicami, leciały rosyjskie rakiety. Matka i ojciec są niedaleko w obozie dla uchodźców. Kirył ma tutaj opiekę, kolegów i koleżanki. Jak jest ostrzał, to dziewczyny z 2. piętra idą do piwnicy, a my siedamy pomiędzy ścianami. Tam dużo miejsca i nie tak strasznie. Nie było wody i prądu, trzeba było bez przerwy chodzić po wodę, prać, i jeszcze jakoś docierać na lekcje. No i zaczęli walić w miasto. To było nie do zniesienia. Nagle trwoga. Kolejny alarm w Odessie. Na szczęście na miasto rzadko spadają rakiety, a dzieci wyniosły ze swoich domów - co trzeba zrobić, gdy Rosja atakuje z powietrza. Trzeba się schować jak najdalej od okien, najlepiej w schronie i czekać na odwołanie alarmu oraz wznowienie zajęć. Dzieci mają mnóstwo przeżyć. 24 lutego zrozumieliśmy, że jeśli nie będziemy reagować na to, co się dzieje z naszymi dziećmi, i nie będziemy mieli możliwości zapewnić naszym dzieciakom jakiejś przyszłości, to nasz kraj nie będzie miał tej przyszłości. Więc tym się obecnie zajmujemy. Na tej wojnie zginęło ponad 300 dzieci. Prawie 600 odniosło obrażenia. Ten bilans każdego dnia rośnie i nie obejmuje terenów okupowanych przez wojska Putina, który zabrał im również czas beztroski i szczęścia - dzieciństwo. Nie uważam, żeby to było stracone pokolenie. Odwrotnie: będzie to pokolenie jeszcze mocniejszych ludzi i, co jest nie bez znaczenia szczególnie teraz, będzie to młodzież patriotyczna. Czyli co nas nie zabije, to nas wzmocni. 10-letni Mirosław już wie, że będzie strażakiem. Żeby jak się pali dom, ludzie nie umierali. "Mir nad Ukrainą" - tę piosenkę dzieci znają tu na pamięć. Mam nadzieje, że to się skończy. Będziemy mogli pójść nad morze, a potem wrócić do Awdijewki. Łowca nazistów, czyli Eli Rosenbaum, poprowadzi zespół śledczych, badających rosyjskie zbrodnie na Ukrainie - zadecydował prokurator generalny USA. Od kilku miesięcy trwają śledztwa innych państw, także Polski. Prawnicy dokumentują świadectwa wstrząsających wydarzeń. Zatrzymałem samochód, a oni od razu, bez ostrzeżenia zaczęli strzelać. Dzieci i żona zmarli natychmiast. Rosjanie bez powodu zamordowali dwóch synów Aleksandra: 5-letniego i 10-letniego, oraz żonę. To ofiara i zarazem świadek jednej ze zbrodni, dokumentowanych przez Instytut Ordo Iuris. Zabicie kapłanów, ostrzał budynków mieszkaniowych, zabicie cywilów. Rosjanie celowo zabili tysiące bezbronnych, niewinnych Ukraińców. Sąsiedzi pomogli nam pochować męża. 5 osób robiło wspólnie trumnę, na kolanach. Najbardziej cierpią dzieci, które wypierając niewyobrażalne nieszczęście, chcą cofnąć czas. Chcę, żeby nie umarł i szybko do mnie wrócił. Bardzo tego pragnę. To obraz wojny, a zarazem ważne dowody. Wszystko po to, by winnych, nie tylko tych, którzy bezpośrednio wyrządzili zło, ale także zleceniodawców... Dzisiejsza Rosja w całości została stworzona przez Rosję. ...dosięgła sprawiedliwość. Dokumenty te trafią na biurko prokuratorów, na biurko funkcjonariuszy ABW. Trafią również do Międzynarodowego Trybunału Karnego. Od dwóch miesięcy zespół ukraińskich, polskich i litewskich śledczych zbiera dowody rosyjskich zbrodni. Dołączył do nich Międzynarodowy Trybunał Karny. Z niezapowiedzianą wizytą na Ukrainie pojawił się prokurator generalny USA. USA wysyłają komunikat: Nie ma się gdzie ukryć. Zrobimy z naszymi partnerami wszystko, by odpowiedzialni za zbrodnie zostali pociągnięci do odpowiedzialności. Garland także powołuje grupę śledczych, badającą zbrodnie wojenne. Na jej czele stanie Eli Rosenbaum, nazywany łowcą nazistów. Ma na koncie wraz ze współpracownikami wiele spraw dotyczących zbrodniarzy nazistowskich - niemieckich i nie tylko niemieckich - których przede wszystkim tropił w USA. Zbrodni Rosjanie dopuszczają się każdego dnia. W Mariupolu nieudolnie próbują zacierać ślady. Wszystko czyszczą. Kiedy tam wejdziemy, wejdą też dziennikarze, którzy zobaczą, co zrobili z Mariupolem. W okupowanym mieście brakuje pitnej wody, sytuacja jest tragiczna. Państwa bałtyckie ostrzegają - Rosjanie symulują ataki rakietowe na Estonię i inne państwa NATO. Do tego dochodzą kolejne prowokacje. Polska jest świadoma ryzyka, stąd zabiegi o zwiększoną obecność żołnierzy sojuszu w naszym kraju i stałe wspólne ćwiczenia. Na poligonie w Drawsku Pomorskim - największym w Europie - międzynarodowe manewry Eagle Wings 22. Realizujemy zadania w ramach wymuszania, utrzymania pokoju, wsparcia humanitarnego i rozdzielenia walczących stron. To praktyczny sprawdzian gotowości Grupy Bojowej Unii Europejskiej z udziałem ponad 1000 żołnierzy polskich oraz czeskich, węgierskich i słowackich. Mamy takie same standardy NATO. Bardzo często razem ćwiczymy, tworzymy zgraną, dużą rodzinę. Wspólne ćwiczenia to odpowiedź na agresywne działania Rosji nie tylko na Ukrainie, ale także rosnącą wrogość wobec państw bałtyckich. Jak ujawniło estońskie ministerstwo obrony, po raz pierwszy doszło do bezprecedensowej prowokacji: lecący na niskim pułapie rosyjski śmigłowiec naruszył przestrzeń powietrzną Estonii. Litwa, Łotwa, Estonia nie przestraszą się tych gróźb, prowokacji. Po to został wezwany ambasador, aby mu wyraźnie powiedzieć, że podczas kolejnych tego typu incydentów muszą się liczyć z tym, że taki śmigłowiec zostanie strącony. Zagrożenie nigdy nie było tak poważne jak teraz - mówią władze Estonii i ostrzegają: Rosjanie przy okazji swoich manewrów stale symulują ataki rakietowe na kraje NATO-wskie. Artykuł 5 traktatu waszyngtońskiego działa i może być użyty w każdej chwili w obronie jednego z państw NATO. W ostatnich dniach rośnie rosyjska presja na Wilno w związku ze wstrzymaniem tranzytu koleją niektórych towarów do obwodu kaliningradzkiego, objętych czwartym pakietem sankcji. Zachód odrzuca oskarżenia Kremla. Nie ma żadnej blokady. Tranzyt lądowy między Kaliningradem a innymi częściami Rosji nie został zakazany. Trwa tranzyt osób i towarów, które nie są objęte sankcjami. Oczy strategów NATO dziś zwrócone są także na przesmyk suwalski. Liczący niewiele ponad 60 km pas, który jest jedynym połączeniem lądowym między państwami bałtyckimi a Polską i resztą państw NATO. To jedno z newralgicznych miejsc na mapie Sojuszu Północnoatlantyckiego. Ten punkt jest szczególnie brany pod uwagę zarówno w planach NATO jak i w naszych planach wewnętrznych, wojskowych, dlatego tam nasza obecność wojskowa, obecność naszych jednostek jest bardzo mocna. Polska zabiega o to, by obecność NATO była jeszcze silniejsza, włącznie z budową stałych baz wojsk USA w naszym kraju i wzmocnieniem obrony Bałtyku. O tym będzie mowa za tydzień podczas szczytu NATO w Madrycie. Oglądają państwo główne wydanie Wiadomości. W czasie ślubowania prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego posłanka Koalicji Obywatelskiej Klaudia Jachira rozrzuciła w Sejmie imitacje banknotów. Marszałek Elżbieta Witek musiała przerwać obrady, a happening opozycyjnej posłanki powtrzymała dopiero interwencja straży marszałkowskiej. Sejm Rzeczpospolitej Polskiej. Ślubowanie prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego i skandalicznie zachowanie Klaudii Jachiry. Posłanka Koalicji Obywatelskiej rozrzuciła imitacje banknotów. Jej happening przerwała straż marszałkowska. Czy pani manifestacja była zaskoczeniem dla władz koła, klubu, przepraszam, i jak przebiegała rozmowa? Nie wiem, czy była zaskoczeniem, bo przyszła taka liczna delegacja chyba sześciu albo siedmiu osób, więc to był bardzo miły gest ze strony władz klubu. Szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk w zachowaniu Jachiry nie widzi nic złego. Jest godne pochwały i nie mam żadnych co do tego wątpliwości. Ani Jachira, ani żaden inny poseł opozycji nie pofatygowali się, aby posprzątać rozrzucone na Sali Plenarnej śmieci. Musiały się tym zająć służby dbające o porządek w parlamencie. Nie brak opinii, że strategia politycznej awantury i nienawiści już stała się znakiem rozpoznawczym polityków opozycji oraz samego Donalda Tuska. Sądzę, że przygotowuje coś w rodzaju wojny domowej w Polsce, że ten szok wynikający z utraty władzy - oni zdaje się byli przekonani, że będą tutaj rządzić bardzo długo - doprowadził do jakiś zmian psychicznych. Donald Tusk w walce o odzyskanie władzy wraca też do składania obietnic bez pokrycia... Mieszkanie jest prawem człowieka. ...czy znanej sprzed 2015 roku narracji straszenia PiS-em. Program jest bardzo prosty: zakaz rozwodów... Nakręcanie niesłychanie silnej spirali nienawiści. Boję się, że to może się skończyć po prostu jakimś nieszczęściem. Komentatorzy przypominają przypadek byłego członka Platformy Obywatelskiej Ryszarda Cyby, który motywowany nienawiścią zaatakował biuro Prawa i Sprawiedliwości i zamordował działacza partii Marka Rosiaka. Chciałem zabić Kaczyńskiego, ale za mały pistolet miałem. Prowokowanie ostrego wewnętrznego konfliktu, kiedy za naszą wschodnią granicą trwa wojna, uderza w bezpieczeństwo całej Rzeczpospolitej. Zintegrowane społeczeństwo, takie zjednoczone w momencie zagrożenia, to jest fundament stabilności i siły państwa. Społeczeństwo skłócone, rozpolitykowane do granic czerwoności osłabia całą strukturę. Stąd opinie, że w nadchodzących wyborach Polacy będą wybierać między polityką rozumianą jako "dziel i rządź" Donalda Tuska a "troską o dobro wspólne" Prawa i Sprawiedliwości. Polska kierowana przez rząd Prawa i Sprawiedliwości będzie Polską coraz silniejszą i coraz bardziej przyjazną dla wszystkich swoich obywateli. Natomiast ta Polska alternatywna będzie cokolwiek inna i nie cokolwiek, tylko dużo gorsza. Najpierw utrata subwencji i długi, teraz znowu formalne niedopatrzenie w sprawozdaniu przedkładanym Państwowej Komisji Wyborczej. Nowoczesna kolejny raz popełnia błąd, chociaż tym razem uda się bez finansowych konsekwencji. Ale jak mieć zaufanie do partii, która chce uchodzić za świetnie obytą w finansach, a popełnia tak kardynalne błędy w swoich dokumentach? Chociaż Nowoczesna ma zaledwie 6 posłów w Sejmie i jest uzależniona od Platformy Obywatelskiej, to aspiracje nie maleją wraz ze zmniejszającą się od politycznego debiutu liczbą parlamentarzystów. Stałe okazują się za to w Nowoczesnej wpadki dotyczące finansów. Jeżeli to są ludzie, którzy nie potrafią przekazać odpowiednich dokumentów i je wypełnić, i aspirują do tego, żeby rządzić naszym krajem, to to już się staje może nie śmieszne, ale bardzo niebezpieczne. Nowoczesna jako partia z funduszem wyborczym ma obowiązek co roku przedstawić Państwowej Komisji Wyborczej sprawozdanie dotyczące finansów, które zawiera sprawozdanie biegłego rewidenta. Rewidenta wyznacza i opłaca PKW. Partia ma tylko dostarczyć mu dokumenty, m.in. wymagane oświadczenia czy potwierdzenia z bankowych rachunków. Czas jest do 25 marca. Nowoczesna nie zdążyła. No to jest rzeczywiście rola skarbnika, który pomylił się kolejny raz, czy też nie zdążył. Nowoczesna dostarczyła w terminie za mało wymaganych dokumentów, więc biegły rewident nie sporządził opinii. Politycy Nowoczesnej nie chcieli tej sytuacji komentować. Podobnie jak skarbnik partii Mirosław Pampuch. Jestem zdziwiony, bo to jest rzeczywiście bardzo dobry mecenas, że nie dotrzymał terminu. Tym razem obejdzie się bez finansowych konsekwencji dla Nowoczesnej, bo będąc w Koalicji Obywatelskiej Nowoczesna sama nie otrzymuje nic z budżetu państwa. Do skarbników Nowoczesna nie ma jednak szczęścia. W czasie poprzedniej kampanii przez prosty księgowy błąd Nowoczesna straciła 6 mln zł rocznej subwencji. Oczywiście osłabia wiarygodność partii. To znaczy, że ona źle funkcjonuje nawet od strony takiej organizacyjno-administracyjnej. Jest to czynnik, który jeszcze bardziej osłabia wiarę w to, że Nowoczesna stanie się tą samodzielną partią. W sprawie subwencji Trybunał Konstytucyjny nie rozstrzygnął sprawy do wyborów, a Nowoczesna zaskarżyła tylko część postanowienia PKW, więc dziś spłaca zaciągnięte na wybory długi. Pozostało ponad milion złotych. Czy z Ryszardem Petru, czy bez, Nowoczesna jest partią raczej taką kabaretową. Nowoczesna zapewnia, że spłaca je sumiennie ze składek członków i dobrowolnych wpłat sympatyków. W Rzymie z rocznym opóźnieniem z powodu pandemii rozpoczęło się dziś z udziałem Franciszka X Światowe Spotkanie Rodzin. W wydarzeniu uczestniczy wielu Polaków, a już teraz o szczegółach z Watykanu Magdalena Wolińska-Riedi. To X Światowe Spotkanie Rodzin. Jubileuszowe, w miejscu szczególnym, bo Rzym i Watykan to powrót do źródeł. Nie wyobrażamy sobie, żeby nie uczcić pamięci o św. Janie Pawle II, który był inicjatorem światowych spotkań rodzin. On te spotkania powołał do życia w 1994 roku. Od tamtej pory odbywają się co 3 lata. On wiedział, że człowiek wyrasta z rodziny. Rodzi się jako człowiek, a potem cały jego rozwój społeczny, rozwój religijny dokonuje się w rodzinie. Wydarzenie jest bezprecedensowe, bo ma wymiar synodalny. Rzym jest osią, ale w tych samych dniach spotkania organizują różne diecezje świata. I tak uczestniczą w nich wszystkie rodziny, które chcą czuć się częścią wielkiej wspólnoty. Te spotkania rodzin to dialog Kościoła z rodzinami z całego świata. Jest to też konkretne przesłanie, jak powinna wyglądać współpraca katolików, chrześcijan z Panem Bogiem, by zbudować dobrą, szczęśliwą rodzinę. Z okazji rozpoczynających się obchodów do Polaków zwrócił się dziś papież Franciszek. Pozdrawiam serdecznie pielgrzymów polskich. Dzisiaj rozpoczyna się X Światowe Spotkanie Rodzin. Życzę wszystkim polskim rodzinom, by we wzajemnej miłości odnajdywały swoją trwałość i powołanie do świętości. Zawierzam je Najświętszej Maryi Pannie. I to w jego obecności Festiwalem Rodzin w Watykanie zainaugurowano ten wyjątkowy Synod Rodzin Świata. Czas, który ma umacniać i być drogowskazem. Pan Jezus urodził się w rodzinie, my tworzymy rodzinę i to jest najlepsza miejsce do tego, żeby dobrze żyć. Przed nami 3 dni konferencji, w których wezmą udział delegaci konferencji episkopatów różnych krajów, w tym z Polski, a w sobotę uroczysta celebra z udziałem rodzin całego świata tutaj na placu św. Piotra pod przewodnictwem Franciszka. Odkrycia polskich naukowców na przestrzeni dziejów nierzadko zmieniały świat. Wakacje zbliżają sie wielkimi krokami. Już w piątek zakończenie roku szkolnego, a niecierpliwość potęguje fakt, że dziś rozpoczęło się kalendarzowe lato. Pogoda sprzyja szukaniu ochłody nad wodą czy na łonie natury. A w takich okolicznościach trzeba zwrócić uwagę na własne bezpieczeństwo. Wypoczynek nad wodą, szczególnie w słoneczne dni to doskonały pomysł na ochłodę. Ale woda, choć pozornie spokojna, to wciąż niebezpieczny żywioł. Dlatego w takiej sytuacji warto wiedzieć, jak się zachować. Przesłaniem głównym jest wykształcenie pierwszego prawidłowego odruchu młodego człowieka w sytuacji zagrożenia życia. W Pasymiu nad jeziorem Kalwa w Warmińsko-Mazurskiem młodzież ćwiczyła z ratownikami, jak wydostać się z łódki czy kajaku po wywrotce. Nauczyłam się, że jeśli łódka tonie, to trzeba przechylać się na jeden bok na przykład. Symulację wypadku i akcję ratowniczą przeprowadzono także w Żerkowie w Wielkopolsce. Obserwowała ją prawie setka dzieci.