Po Nowym Roku ruszy Kapita¾ Opieku$czy. To środki, które pomogą w wychowaniu dzieci. Dobry wieczór, Edyta Lewandowska. Witam państwa i zapraszam na Wiadomości. A oto co dziś w programie. Realizujemy inwestycje, które były i są marzeniem pokoleń Polaków. Polska - wielki plac budowy. Nie ma Polski A, B, C, a nawet D. Jest jedna Polska. Superpaństwo tworzy się w sposób tajny, ukryty przed opinią publiczną, niedemokratyczny i bezprawny. Zagrożona suwerenność Polski. Mamy dzisiaj trudny czas, ale z każdego trudnego czasu można wyjść. I my wyjdziemy. Ruszył Ekspres Marzeń. Koronakryzys nie zatrzymał inwestycji infrastrukturalnych w naszym kraju. Do użytku oddawane są kolejne odcinki ekspresówek, a tunel pod Świną coraz bliżej ukończenia. Pieniędzy nie zabraknie na kolejne inwestycje. Dziś ogłoszono przetarg na projekt długo wyczekiwanej zachodniej obwodnicy Szczecina. Zachodnia obwodnica Szczecina będzie rewolucją dla mieszkańców miasta, jak i kierowców przejeżdżających przez stolicę Zachodniopomorskiego. Odciąży trochę miasto od tych dużych wozów typu ciężarówki. Jak to wszystko zrobią, to będzie bardzo ładnie w Szczecinie. Dziś ogłoszono przetarg na opracowanie projektu budowlanego obwodnicy. Trasa będzie mieć blisko 50 km, w tym tunel pod Odrą. To jest wyzwanie inżynieryjne dla polskich drogowców, z którym jeszcze się nie zmierzyli. Bo to jest 5-kilometrowy tunel, bo to inwestycja, która w swoim charakterze w Polsce nie była jeszcze realizowana. Inwestycja o wartości ponad 411 mln zł będzie realizowana w ramach Rządowego Programu Budowy Dróg Krajowych. Te decyzje pokazują w sposób jednoznaczny, że my Polskę traktujemy jako całość. Nie ma Polski A, B, C, a nawet D. Jest jedna Polska, ta Polska nie ma barw partyjnych. W Zachodniopomorskiem imponujące inwestycje albo wkrótce ruszą, albo są już coraz bliżej ukończenia jak tunel pod Świną, na który mieszkańcy Świnoujścia czekają od kilkudziesięciu lat. Przed laty mój świętej pamięci brat powiedział, że silne Pomorze Zachodnie to polska racja stanu. To ważne słowa. Ważne słowa, którymi kierował się on i którymi my się kierujemy, prowadząc politykę wobec tego regionu. Nie zawsze tak było. Rząd PO-PSL nie potrafił wygospodarować pieniędzy na rozwój tego regionu. To jest dzisiaj inwestycja w tym czasie kryzysu finansowego, gdzie szukamy oszczędności, przekraczająca nasze możliwości. Ta polityka niemocy zmieniła się po wyborach w 2015 roku, które wygrało PiS. Od tamtej pory rządzący prowadzą ofensywę inwestycyjną w całym kraju. Również zapomnianym przez rząd PO-PSL wschodzie Polski. Droga ekspresowa Via Carpatia im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego połączy północ z południem Europy. Dziś otwarto kolejny odcinek tej trasy. Kwiecień przyszłego roku: Via Carpatia będzie komunikować dwie stolice wschodnich regionów naszego kraju - Rzeszów i Lublin. Gdyby ktoś 6 lat temu usłyszał, że w 2022 roku tak będzie, myślę, że by nam nie uwierzył. Inwestycje zrealizowane już cieszą kierowców jak na przykład tunel w ciągu południowej obwodnicy Warszawy. Tylko przez pierwsze 48 godzin od otwarcia przejechało nim blisko 70 tys. samochodów. Bezpiecznie podróżuje się ponad 50 kilometrami właśnie otwartej S7 z Napierek do Płońska. Było wyczekiwania bardzo długo. Było bardzo dużo wypadków. Ale teraz będzie lepiej. Coraz bliżej także do startu budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. CPK został wpisany na sieć bazową Trans-European Network, co oznacza tyle, że sam projekt może liczyć na dofinansowanie z funduszy unijnych, zostaje uznany za jedną z kluczowych inwestycji UE. Dzięki temu Polska zaoszczędzi miliony euro na realizacji tej inwestycji. Polskie stacje paliw w pobliżu granicy z Niemcami przeżywają prawdziwe oblężenie. Większość klientów to obywatele Niemiec, którzy przyjeżdżają do Polski tankować. To efekt wejścia w życie niższej akcyzy na paliwo. Cena paliwa w całym kraju spadła poniżej 6 zł za litr. Mimo że do sezonu urlopowego jeszcze daleko, to w tym miejscu kwitnie turystyka. Turystyka paliwowa. Mieszkańcy niemieckich miejscowości przygranicznych wolą tankować w Polsce, Benzyna jest znacznie tańsza niż w Niemczech. Dlaczego? Bo w Niemczech podatki są wysokie, a w Polsce teraz spadły. Poniedziałkowa obniżka akcyzy sprawiła, że ceny na stacjach spadły o około 30 groszy na litrze. Już teraz zainteresowanie tankowaniem w Polsce jest tak duże, że na niektórych przygranicznych stacjach pojawiły się reklamy w języku niemieckim, a za zakupy można płacić w euro. Tankuję około 60 litrów, więc jak sobie to przeliczę, to oszczędzam około 30 euro w porównaniu do tego, gdybym tankował w Niemczech. Poza tym chętnie przyjeżdżam do Polski, nie tylko żeby tankować. Ten kraj wydaje mi się bardzo sympatyczny. To kolejny dowód na to, że wysokie ceny benzyny, ropy czy gazu to problem całej UE. Wszyscy spodziewają się, że ceny będą rosły dalej, bo koszty energii wzrosły prawie o 28%. Wszyscy spodziewają się, że ceny będą rosły dalej, bo koszty energii wzrosły prawie o 28%. Mimo tego rząd federalny na razie nie planuje żadnych działań, które doprowadziłyby do spadku cen. W Polsce priorytetem rządu jest skuteczna walka ze wzrostem cen. Najprawdopodobniej od 1 lutego zacznie obowiązywać niższy VAT na żywność. Polska zażądała od Komisji Europejskiej zgody na obniżenie podatku z 5% do zera. Wcześniej, bo 1 stycznia, zaczną obowiązywać programy Polskiego Ładu, które także złagodzą skutki inflacji. My realizujemy konsekwentną, skuteczną, długofalową politykę prorodzinną. Wśród nowości m.in. rodzinny kapitał opiekuńczy. Świadczenie przysługuje na drugie i każde kolejne dziecko od 12. do 35. miesiąca życia. To 12 tys. zł, wypłacane po 500 zł miesięcznie przez 2 lata lub 1000 zł na miesiąc przez rok. Będzie wypłacane bez względu na wysokość dochodów rodziny. Winą za wzrost cen energii opozycja konsekwentnie obarcza rząd. Politycy PO i PSL nie wspominają jednak o tym, że ceny rosną w całej Europie, a warunki, na jakich dziś kupujemy prąd i gaz, to skutek umów z czasów koalicji PO-PSL. Zaczęło się od zobowiązań do redukcji emisji CO2 o 20% do 2020 r. i wprowadzenia opłat za prawa do emisji dla producentów energii elektrycznej. Ale zgodnie ze swoją polityką klimatyczną Bruksela stale podnosi wymagania. Jeszcze kiedy szefem Rady Europejskiej był Donald Tusk, a premierem w Polsce - Ewa Kopacz, rząd PO-PSL zgodził się m.in. na ograniczenie emisji CO2 o 43% do roku 2030. Drastyczny wzrost cen jest efektem polityki klimatycznej UE, a także pewnego rodzaju bezradności wobec Rosji. W Polsce ta odpowiedzialność spada na dawnego szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska i PO. Kiedy eksperci ostrzegali, że taka polityka oznacza drastyczny wzrost cen energii w przyszłości, Ewa Kopacz protestowała. Ja jestem spokojna, że po roku 2019 polski prąd zdrożeje dla odbiorców. Nie zdrożeje, pani premier. Ja jestem spokojna, że polski prąd nie zdrożeje dla odbiorców. W 2016 r., po zmianie władzy w Polsce, ówczesny minister środowiska, nieżyjący już prof. Jan Szyszko z PiS, próbował przekonać unijne instytucje, że Polska, w znacznej części pokryta lasami, nie tylko emituje, ale też chłonie 42 mln ton CO2 rocznie. Chciał uwzględnienia tego w bilansie emisji. Bruksela woli jednak ograniczać CO2, podnosząc ceny za prawa do emisji. Obecnie zbliżają się one do 90 euro za tonę, choć jeszcze w styczniu kosztowały około 30 euro. Przeciętnie na świecie kosztują tylko i wyłącznie 4 euro za tonę. Dziś 2/3 ceny energii elektrycznej to koszty wynikające właśnie z polityki klimatycznej UE. To niestety dla zwykłego odbiorcy oznacza wzrost cen energii elektrycznej, dlatego że to bezpośrednio przekłada się na koszty wytwarzania prądu. Energia to również gaz. A ten płynie do Europy z Rosji. Choć nigdy nie było tajemnicą, że Władimir Putin wykorzystuje dostawy tego surowca do ekonomicznego szantażu innych państw, w 2010 r. rząd PO-PSL przedłużył kontrakt jamalski na wyjątkowo niekorzystnych warunkach. Powinniśmy szybko to sfinalizować. Zgodnie z kontraktem podpisanym przez Waldemara Pawlaka rosyjski gaz będzie płynął do Polski do końca przyszłego roku. Dzisiaj energia jest elementem gry politycznej. Rosja to robi, szantażując gazem, a Unia to robi, szantażując zieloną energią. Wcześniej, w październiku, uruchomiony zostanie Baltic Pipe, system gazociągów łączących Norwegię, Danię i Polskę. To oznacza nie tylko stabilizację cen energii, ale przede wszystkim większą niezależność energetyczną Polski. Jest rozporządzenie Ministra Zdrowia o obowiązkowych szczepieniach przeciw koronawirusowi dla pracowników ochrony zdrowia. Sami lekarze apelują o niebagatelizowanie objawów i spędzenie tegorocznych świąt w możliwie małym gronie najbliższych. Obowiązkowe szczepienia medyków od 1 marca. Jest rozporządzenie ministra zdrowia. To jest podwójna ochrona. Nie tylko dla pracowników, ale także dla pacjentów, więc pacjent też musi mieć tę gwarancję, że osoba, która się nim zajmuje, jest bezpieczna i zaszczepiona. Na początku stycznia w Polsce będzie można zaszczepić się piątą szczepionką - preparatem amerykańskiej firmy Novavax. Tylko ostatniej doby zmarło ponad 600 pacjentów, w większości niezaszczepionych. Lekarze apelują o szybkie zgłaszanie się do szpitala w przypadku wystąpienia objawów COVID-19, a Ministerstwo Zdrowia - o spędzenie tegorocznych świąt w małym gronie najbliższych osób. Jeżeli osoby tylko, które poczują się źle, duszą się, mają taki bardzo uporczywy kaszel, gorączkę, proszone są o jak najszybsze stawienie się - jednak nawet w okresie świątecznym - do szpitala, bo im szybciej, tym lepiej. Ministerstwo Zdrowia wskazuje na przyszły rok jako ten, w którym ostatecznie pokonamy pandemię. Rząd dziękuje medykom za miniony rok i obronę zdrowia Polaków. Bronią nas w polskich szpitalach, polskich przychodniach. Bronią naszego życia, naszego bezpieczeństwa, naszej przyszłości. Rząd nie planuje na razie wprowadzania dodatkowych obostrzeń. Sanepid monitoruje ogniska zakażeń wariantem omikron. Wiemy już, że jest on zdecydowanie bardziej zakaźny niżeli wariant typu delta. Dobra wiadomość jest taka, że osoby, które są zaszczepione - przebieg choroby jest zdecydowanie lekki. Z obawy przed omikronem część państw zaostrza restrykcje. Austria zaostrza zasady wjazdu do kraju. W sylwestra obowiązywać będzie tu godzina policyjna. Pełen lockdown obowiązuje w Holandii. Decyzja o ponownym zamknięciu gospodarki wywołała tu w ostatnim czasie falę protestów, które były brutalnie tłumione przez policję. Do zamieszek doszło też m.in. w Belgii oraz w Niemczech. Od początku roku straż graniczna zanotowała prawie 40 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Dziś kolejne 50 osób próbowało wtargnąć na teren Polski m.in. za pomocą pontonów przez rzekę Świsłocz. Służby białoruskie pomogły grupie 24 nielegalnych imigrantów przeprawić się pontonem na polską stronę przez rzekę Świsłocz. Ten ponton kilkakrotnie wracał na stronę białoruską i te osoby zabierał najprawdopodobniej, bo to wszystko odbywało się w nocy. Ten ponton był podczepiony do liny i służby białoruskie jak gdyby ten ponton za każdym razem zabierały na swoją stronę. W sumie granicę polsko-białoruską próbowało minionej doby przekroczyć 48 osób. Służby Białoruskie cały czas prowokują nas, żebyśmy się nie spodziewali, że te święta będą spokojne. Ostrzegają nas, że będzie się działo, że może dojść do prób nielegalnego przekroczenia granicy. My też nauczeni doświadczeniem nie zmniejszamy liczby patroli. Napięcie rośnie także na granicy ukraińsko-rosyjskiej. Kijów oskarża Moskwę o zgromadzenie około 122 tys. żołnierzy niedaleko granicy w ramach przygotowań do ewentualnej inwazji militarnej. Radio Echo Moskwy informuje, że na zaanektowanym w 2014 r. Krymie Moskwa właśnie rozpoczęła ćwiczenia wojsk desantowych. Putin chciałby, żeby NATO wróciło do rozmiaru z roku '97, czyli sprzed rozszerzenia o państwa Europy Środkowej, państwa bałtyckie i bałkańskie. Kreml domaga się deklaracji na piśmie, że NATO nie przyjmie Ukrainy ani innych postsowieckich państw. Putinowi chodzi też o wycofanie wojsk Sojuszu z Europy Środkowo-Wschodniej, m.in. z Polski. Do obrońców polskich granic życzenia skierował prezes PiS. Uciekają przed represjami, więzieniem, kolonią karną. Wreszcie - przed śmiercią. Historie Białorusinów, którzy schronili się przed reżimem Łukaszenki w Polsce, mrożą krew w żyłach. Dziś o 21.30 w TVP Info reportaż "Łagier Białoruś". Nie zrobili niczego niezgodnego z prawem. Nie złamali ani jednego białoruskiego przepisu. Ale nie popierają Łukaszenki i to wystarczający powód, by bać się o swoje życie. Teraz ludzi prześladują za wszystko. Ludzie na Białorusi budzą się w strachu, żyją w strachu, ubierają się w strach i kładą się ze strachem. Dlatego uciekają. Anna Konowałowa uciekła ponad rok temu z wnukami. Gdy jej córka i zięć trafili do łukaszenkowskiego więzienia. Moja córka przeszła Okriestino, przeszła areszt, a teraz jest w kolonii karnej. Została skazana na 5,5 roku. Tak jak jej mąż. U nas w kraju wszystkiemu winien jest tylko jeden człowiek. Ja nawet nie mogę tego nazwać terrorem. To ludobójstwo. On likwiduje swój naród. Choćby ludzie, którzy trafiają do Okriestina. Rujnują ich tam fizycznie, biją tam strasznie. Kobietom roztrzaskują głowy o ściany, o stół, atakują znienacka. Z takim plakatem właśnie. Już stareńki. - I gdzie z nim staliście? - Wszędzie. I w Polsce też z nim chodzimy. "Mamę i tatę zabrało wojsko karalucha". Taki właśnie mamy plakat. I nic się w ciągu tego półtora roku nie zmieniło. Plakat więc trochę już zniszczony, ale to nic, poprawię go i znów z nim będziemy stać. By przypominać, że to prawdziwa historia, że są tacy ludzie jak my. Takich ludzi są tysiące. Wśród nich szefowa Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys i dziennikarz Andrzej Poczobut, którzy od 9 miesięcy siedzą w łukaszenkowskim areszcie. Grozi im kilkanaście lat więzienia. Oglądają państwo główne wydanie Wiadomości. Zobaczmy, co przed nami. Polityczna szopka zaufanego współpracownika Donalda Tuska. Na cmentarzu w Katowicach pochowano Andrzeja Rozpłochowskiego - legendę śląskiej Solidarności, przywódcę strajku w Hucie Katowice oraz sygnatariusz porozumienia katowickiego. Za swoje zasługi na rzecz wolności naszego kraju został pośmiertnie odznaczony przez prezydenta Andrzeja Dudę Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski. Swoją postawą, słowami i czynami zmarły przybliżył kolejne zwycięstwo Polaków w walce o niepodległość. Zdołał wpłynąć na bieg polskiej historii. To jego determinacja po 31 sierpnia, po '80 roku, doprowadziła do tego, że 11 września podpisane zostały porozumienia katowickie. To trudne dla nas chwile. Dlatego jesteśmy dzisiaj, aby powiedzieć ci, drogi Andrzeju: Bóg zapłać za wszystko, co zrobiłeś dla Solidarności i ukochanej ojczyzny. "To atak na polską suwerenność" i próba budowy "europejskiego superpaństwa pod kuratela Berlina". Coraz częściej i coraz bardziej stanowczo eksperci oceniają kolejne decyzje unijnych instytucji, które krok po kroku próbują przejmować kompetencje, których poszczególne państwa nigdy im nie przekazały. Komisja Europejska. Nieraz próbowała ingerować w wewnętrzne sprawy Polski i ograniczyć naszą suwerenność. Uważamy również, że polski Trybunał Konstytucyjny nie spełnia już wymogu niezawisłego i bezstronnego sądu ustanowionego na mocy prawa, czego wymaga traktat. To reakcja na wyrok polskiego Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że w dziedzinach, w których przy wejściu do UE Polska nie przekazała Brukseli kompetencji, najważniejsza jest konstytucja Rzeczypospolitej. Narody Europy odrzuciły pomysł, żeby była to federacja, a mimo to niektóre instytucje, jak Komisja Europejska czy Trybunał Sprawiedliwości UE, próbują to wprowadzić tylnymi drzwiami, a więc wbrew prawu, wbrew demokracji, wbrew woli narodu. W razie jakiegokolwiek sprzeciwu - finansowy szantaż. Dlatego Polakom do dziś blokowane są pieniądze, które mają pomóc w walce ze skutkami pandemii. Blokowanie, jak mówi dla portalu "Niezależna" prezes PiS Jarosław Kaczyński, całkowicie bezprawne. Nie ma żadnych, powtarzam: żadnych, podstaw merytorycznych czy prawnych. Wykorzystując mechanizm warunkowości Bruksela poza traktatami próbuje wymusić posłuszeństwo państw członkowskich. Dlatego minister sprawiedliwości chce, żeby Trybunał Konstytucyjny zbadał jego konstytucyjność. Nie mam najmniejszych wątpliwości, że jest to rozwiązanie jaskrawo sprzeczne z polską konstytucją. Sądy konstytucyjne poszczególnych państw to gwarancja stanowienia prawa zgodnego z krajowymi konstytucjami. Zapewne dlatego eurokraci chcą teraz obezwładnić sądy konstytucyjne państw członkowskich. Atak na Trybunał Konstytucyjny jest jednym z podstawowych celów, aby doprowadzić do stworzenia federalnego państwa zamiast UE. Superpaństwo z ośrodkiem decyzyjnym w Berlinie i administracyjnym w Brukseli. Superpaństwo tworzy się w sposób tajny, ukryty przed opinią publiczną, niedemokratyczny i bezprawny. To są rzeczy, które kiedyś historycy opiszą jako wielką grandę, którą próbuje się nam narzucić. Prezes PiS mówi wprost, że Polska na to nie pozwoli. W bożonarodzeniowych życzeniach Jarosław Kaczyński zaapelował o zgodę narodową. Czy Roman Giertych trafi do aresztu? Kiedyś założyciel Młodzieży Wszechpolskiej i polityk Ligi Polskich Rodzin, później wzbudzający kontrowersje obrońca polityków w głośnych aferach, a teraz również jedna z osób, której prokuratura chce postawić zarzuty dotyczące wyprowadzenia pieniędzy ze spółki giełdowej. Mecenas nie odbiera wezwań. Zarzuty prokuratury wobec Romana Giertycha są poważne. Dotyczą wyprowadzenia milionów złotych na szkodę spółki giełdowej Polnord. One dotyczą przede wszystkim współudziału w wyprowadzeniu ogromnej liczby pieniędzy, ale też skorzystaniu z tych pieniędzy, bo przecież na jego kontach znalazły się miliony zł. Bardzo trudno uwierzyć w to, że są to pieniądze za obsługę prawną. Roman Giertych - w przeszłości kontrowersyjny polityk... Co my mamy robić? ...później dał się poznać jako adwokat broniący mających problemy z prawem polityków PO, a także uczestnik politycznych antyrządowych demonstracji i happeningów. Kto nie skacze, ten za PiS-em! Hop, hop, hop! Teraz Giertych przekonuje, że jest nielegalnie podsłuchiwany i śledzony przez tajemniczy system Pegasus Wyraźnie zbliża się czas szopki noworocznej. Przypomnę: to jest cykliczny program satyryczny, do którego Polacy się przyzwyczaili, i widać, że pan Roman Giertych chciałby konkurować z tą szopką, która jest przed nami. Giertych przedstawia się jako ofiara władzy i organów ścigania. Nie mam żadnej wiedzy, aby w Polsce były podejmowane bezprawne działania służące inwigilacji obywateli. Natomiast wiem, że polskie państwo nie jest bezradne wobec osób, co do których zgromadzono materiał wskazujący na możliwość popełnienia przestępstwa. Śledztwo prokuratury dotyczy przywłaszczenia 92 mln zł, wyprowadzenia i przywłaszczenia pieniędzy giełdowej spółki, a Giertych to jedna z 12 osób zatrzymanych w październiku ubiegłego roku w związku ze sprawą. Teraz śledczy chcą mu postawić dodatkowe zarzuty - prania brudnych pieniędzy. Prokuratura Regionalna w Lublinie wystąpiła niedawno do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie Romana Giertycha, po tym jak nie stawił się na przesłuchania mimo ustalenia 21 terminów. Teraz o dramatycznej walce o zdrowie i życie matki i dziecka. 29-letnia mieszkanka Słupcy w trakcie drugiej ciąży dowiedziała się, że choruje na nowotwór. 8 dni później przyszła jednak wiadomość, że lekarze potwierdzili u synka SMA typu 1. Rodzina państwa Kamińskich ze Słupcy w Wielkopolsce. Jeden był ładniejszy od drugiego. Od 2 miesięcy w 4-osobowym składzie. Syn, jak przyszedł na świat, bardzo się cieszyłem, jak go zobaczyłem. To była iskierka w oku. Oczywiście Gabrysia jest jeszcze z nami. Niestety radość trwała krótko i przegrywa z codziennym strachem. Powód? Ja mam raka szyjki macicy. Dowiedziałam się o tym w ciąży. A Tymek ma SMA, czyli rdzeniowy zanik mięśni. Obie diagnozy brzmią jak wyrok. Walka o Tymka i o Weronikę to jest coś strasznego. Panią Weronikę w najbliższym czasie czeka wycięcie wszystkich części organów zajętych przez nowotwór, a jej synka - walka z podstępnym wrogiem i uciekającym czasem. W tej walce każdy może pomóc. Wystarczy wesprzeć zbiórkę na pokrycie kosztów terapii genowej dla 2-miesięcznego Tymka. To są niewyobrażalne pieniądze. Na zebranie takich pieniędzy na ten lek, choćbyśmy sprzedali wszystko, co mamy, rodziny by posprzedawały, to nie jesteśmy w stanie uzbierać tych pieniędzy. Odzew wśród bliskich, znajomych oraz nieznajomych jest bardzo duży. Przez pierwsze 10 dni udało się zebrać 1 mln zł. My musimy powtórzyć to jeszcze 8,5 razy. Nie wiem, czy nam się to uda. Po prostu z pomocą ludzi, bo tylko w tym momencie na nich musimy liczyć. Dziękuję bardzo tym wszystkim instytucjom i ludziom, bardzo, z całego serca dziękuję jako babcia i jako mama. Już w przyszłym roku zmienia się standard nadawania darmowych programów naziemnej telewizji cyfrowej. To zmiana, do której swoje odbiorniki muszą dostosować mieszkańcy wielu krajów UE. TVP uruchamia specjalny tester odbiorników, specjalny kanał, na którym bezpłatnie można sprawdzić swój telewizor. TVP to najlepsza w Polsce oferta dla wszystkich. I będzie jeszcze lepsza. Będziemy mogli oglądać różne wydarzenia czy też różne programy w standardzie 4K, a także jest szansa na to, że pojawią się dwa nowe multipleksy, czyli w eterze totalnie za darmo będziemy mogli odbierać kolejne kilkanaście kanałów zupełnie za darmo. Ale aby z tej oferty korzystać, niektórzy z nas będa musieli wprowadzić pewne zmiany. Od marca zmienia się bowiem system nadawania telewizji naziemnej. To również konieczność dostosowania odbiorników telewizyjnych do nowego standardu. Ten standard nazywa się DVBT2/HEFC i ten HEFC, ten dopisek, jest bardzo istotny. Abonenci kablówek i anten satelitarnych mogą spać spokojnie. W swoich telewizorach zaobserwują tylko zmiany na lepsze, ale pozostali być może będą musieli zmienić telewizor lub dokupić tuner. Jest to urządzenie, które sprzętowo wspiera odbiór telewizji w nowym standardzie i umożliwia sprzętowo podłączenie do każdego telewizora. Najważniejsze to sprawdzić swój dotychczasowy telewizor. Umożliwia to Telewizja Polska. Widzisz obraz i słyszysz dźwięk? Twój odbiornik jest gotowy na nowy standard. Na kanale 28 naziemnej telewizji cyfrowej można sprawdzić w bardzo prosty sposób, czy telewizor jest dostosowany do nowego standardu, czy nie. Wystarczy przełączyć się na ten kanał. Jeśli widzimy i słyszymy animowany klip, to znaczy, że nasz telewizor nie wymaga żadnych dodatkowych zabiegów. Jeśli nie, pora udać się do zaufanego sklepu z elektroniką. Zmiana stopniowo rozpocznie się w marcu 2022 roku. A do końca czerwca obejmie cały kraj. Nie zabraknie atrakcji i przede wszystkim gwiazd. Wszystko w niezwykłej szampańskiej atmosferze, bo Sylwester Marzeń to wydarzenie dedykowane specjalnie dla państwa - naszych widzów. Przygotowania już trwają pełną parą. Naszedł czas. To specjalny pociąg, który zabierze państwa prosto do Zakopanego. Pierwszy już wyruszył. Królowa polskiej piosenki daje jasny sygnał. Będą największe hity. Ja zaśpiewam swoje najlepsze piosenki. Sylwester Marzeń z Dwójką! Różne pokolenia artystów na jednej scenie. To będzie prawdziwa rewia gwiazd pod Tatrami. Od hitów Modern Talking po największe przeboje Abby. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Różne gwiazdy, ale najczęściej - wie pani - to takie moje ulubione, które mogłam podziwiać. Można zaprosić gości albo iść do kogoś w gości. Różne gusta i muzyczne style. To podbijająca listy przebojów Daria.