Rosjanie celowo niszczą magazyny żywności - wynika z najnowszego raportu Komisji Europejskiej dotyczącej ryzyka kryzysu żywnościowego na świecie. Dobry wieczór państwu, Danuta Holecka, zapraszam na główne wydanie Wiadomości. Silny głos Polski na Światowym Forum Ekonomicznym. Nie mogę się zgodzić na to, żeby Rosja mordowała ludzi na Ukrainie, a świat udawał, że tego nie widzi. W ciągu ostatniego dnia odparto 16 ataków. 90 dni obrony Ukrainy przed rosyjskim bestialstwem. Nie zachowują się jak zwierzęta. Po prostu się zachowują jak Rosjanie, bo zwierzęta takich rzeczy nie robią. Robert Lewandowski ma prawo chcieć czegoś innego po 12 latach na niemieckich boiskach. Wielka piłkarska roszada przez mistrzostwami świata. Najnowsza technika, najlepsze komentarze, wszystko w Telewizji Polskiej, ale najważniejsze, że wszystko za darmo. Na początek przenosimy się do szwajcarskiego Davos, gdzie trwa Światowe Forum Gospodarcze. Na miejscu jest Michał Adamczyk. Dobry wieczór. Nowe technologie, inwestycje, współpraca gospodarcza, walka z inflacją na świecie - tematów spotkań i rozmów w Davos jest wiele, ale tym najważniejszym bez wątpienia jest Ukraina. A dokładniej dyskusja o tym, jak jej pomóc w walce z rosyjskim okupantem. Jak dalej izolować Rosję i jak w przyszłości współpracować w odbudowie Ukrainy. Dziś mówił o tym polski prezydent. Andrzej Duda zaapelował do świata zachodu o jeszcze większe zaangażowanie. Połączmy się z Damianem Diazem. Jaki sygnał do światowych przywódców wysyła z Davos polski prezydent? Prezydent podczas panelu na temat globalnych konsekwencji wojny wzywał do prowadzenia twardej polityki wobec Rosji. Andrzej Duda chce, żeby światowi przywódcy doprowadzili do wycofania rosyjskich wojsk z Ukrainy, W miejscu, gdzie w Davos zwykle mieścił się rosyjski pawilon narodowy, tym razem Dom Rosyjskich Zbrodni Wojennych. Wystawę odwiedził prezydent Andrzej Duda, który podczas Światowego Forum Ekonomicznego wzywał najbardziej wpływowych ludzi świata, by nie ustępować Putinowi ani o krok. Nie mogę się zgodzić na to, żeby Rosja mordowała ludzi na Ukrainie, a świat udawał, że tego nie widzi, żeby nie zostały wyciągnięte konsekwencje wobec morderców, żeby Rosja nie zapłaciła reparacji wojennych za straty, które spowodowała na Ukrainie. Żaden z rosyjskich polityków ani oligarchów nie został zaproszony do Davos, ale w kuluarach pojawiają się głosy tych przedstawicieli biznesu, którzy chcieliby wrócić do interesów ze zbrodniarzami z kremla. Polska obecność na Światowym Forum Ekonomicznym służy blokadzie takich postulatów. Nie ma powrotu do stanu sprzed wojny. Można przywrócić pokój, ale tylko wtedy kiedy rosyjscy żołnierze jak najszybciej wyjdą z Ukrainy. Ta perspektywa przeważa w Davos, gdzie wiele mówi się już o planach odbudowy Ukrainy po wojnie. Stąd duże zainteresowanie zorganizowanym po raz pierwszy Domem Trójmorza, bo nasz region ma szansę na duży udział w tym procesie. Działania Putina uderzające w całą globalną gospodarkę przekonały wielu inwestorów, że energetyczna i infrastrukturalna współpraca krajów graniczących z Rosją od początku była dobrym kierunkiem. Polska jako lider regionu stara się, by kolejne państwa politycznie i gospodarczo wchodziły w orbitę wpływów cywilizowanego świata. Polska jako lider regionu stara się, by kolejne państwa politycznie i gospodarczo wchodziły w orbitę wpływów cywilizowanego świata. W obecności prezydentów Polski i Armenii Warszawska Giełda Papierów Wartościowych ogłosiła zakup większości udziałów w armeńskim rynku akcji. Przychody giełdy ormiańskiej rosły po 40% rocznie. Natomiast wciąż brakuje Armenii dobrego dostępu do międzynarodowych rynków finansowych. I to właśnie współpraca z Giełdą Papierów Wartościowych ma zmienić. Obok Domu Trójmorza Polska ma własny pawilon narodowy. To miejsce spotkań z inwestorami, takich jak rozmowy premiera z szefami i przedstawicielami globalnych koncernów Intel, Dell, Honeywell czy Astra Zeneca. W Domu Polskim debatują też najwybitniejsi światowi ekonomiści. Laureata nagrody Nobla profesora Josepha Stiglitza zapytaliśmy, czy Polska osiągnęła gospodarczy sukces dzięki polityce neoliberalnej, czy pomimo niej. Polska miała szczęście, że nie przyjęła wyłącznie neoliberalnego modelu gospodarczego. Byli tacy, którzy uzasadniali, że trzeba działać szokowo, by nie powtórzyć scenariusza rosyjskiej transformacji. Ale inni przywódcy ekonomiczni byli mądrzejsi i rozumieli, że to właśnie działania szokowe prowadzą do takiej katastrofy, jaka miała miejsce w Rosji. Tworzą ogromne nierówności, nowych oligarchów i powodują bezradność zwykłych ludzi. Taki bezduszny neoliberalizm przez lata dominował także w dyskusjach Światowego Forum Ekonomicznego. Ale to już historia. Dziś nikt nie ma wątpliwości, że pomimo wojennego i pandemicznego kryzysu, a także wysokiej inflacji należy kontynuować prospołeczną politykę gospodarczą. Oczy wielu światowych liderów zwrócone są w stronę naszego kraju. Nie bez powodu. To właśnie Polska w ostatnich latach należy do ścisłej europejskiej czołówki najszybciej rozwijających się krajów. A mimo wysokiej inflacji, która dotyka większość krajów na świecie, także i Polskę, mamy nadwyżkę budżetową w wysokości ponad 9 mld zł. Pandemia i zbrodniczy atak Rosji na Ukrainę nie zdestabilizowały naszej gospodarki. Jak szacuje resort finansów, od stycznia do kwietnia tego roku nadwyżka budżetowa wyniosła 9,2 mld zł. Dodatkowo w I kwartale dynamika polskiego PKB rok do roku wyniosła ponad 9%. Plasuje to nas na 2. miejscu w Europie. Dobre zarządzanie pandemią, a także taka współpraca władz fiskalnych i władz monetarnych właśnie prowadzi do tego, że nasza gospodarka rozwija się najszybciej i stabilnie mimo właśnie tego trudnego otoczenia kryzysowego. Jak wskazują ekonomiści, po wybuchu pandemii koronawirusa rząd odpowiednio zareagował wprowadzając wiele tarcz, które pozwoliły zachować milionom Polaków miejsca pracy. Szacowaliśmy, że na koniec 2021 roku poziom bezrobocia rejestrowanego wyniesie ok. 6%. Ostatecznie dzięki tym działaniom pomocowym, działaniom ochronnym, które zostały przyjęte w ramach tarcz antykryzysowych i tarczy finansowej, poziom bezrobocia spadł do 5,4%. Obniżono Pit i CIT, podwyższono kwotę wolną od podatku. Pomimo kryzysów rząd utrzymał wszystkie programy społeczne. Programy takie jak Rodzina 500 Plus, Dobry Start, świadczenie matczyne czy rozszerzenie programu Maluch Plus, a w tym roku wprowadzone kolejne programy takie jak Rodzinny Kapitał Opiekuńczy, czyli dodatkowe wsparcie dla tych rodziców, którzy wychowują dzieci od 1. do 3. roku życia. Nawet w dobie szalejącej na świecie putinflacji rząd realizuje obietnice wyborcze i kolejne inwestycje. Dziś zatwierdzono program dla rozbudowy obwodnicy Giżycka. Bezpieczeństwo, poprawa płynności i przepustowości, ale także rozwój miejscowości, w których rozwiązania komunikacyjne są realizowane, i to zarówno na szczeblu krajowym jak przez lokalne samorządy. Inwestycje przyczyniają się do siły polskiej gospodarki. Dlatego nie brakuje pieniędzy na poprawę bezpieczeństwa Polaków. Nowe wozy właśnie trafiły m.in. do straży pożarnej w Nidzicy. Zapewniam, że tak jak inwestujemy do tej pory, będziemy inwestować zarówno w infrastrukturę, ale także w nowoczesny sprzęt, w tym te najważniejsze - pojazdy ratowniczo-gaśnicze. Ponad 55% polskich uczniów po szkole podstawowej wybiera szkoły branżowe i techniczne. Dlatego resort edukacji i nauki przeznaczy blisko 1,5 mld zł na budowę 120 branżowych centrów umiejętności. To będzie współpraca, która będzie ogniskować szkoły, uczelnie i branże. Powstanie 120 takich branżowych centrów umiejętności, które będą takimi wzorcowymi, jeśli chodzi o kształcenie branżowe i techniczne. Dzięki silnej gospodarce Polskę stać także na znaczące wzmocnienie armii. Dzięki uchwalonej niedawno ustawie o obronie ojczyzny przeznaczymy na ten cel rekordowe środki. Wzrost bezpieczeństwa i szybki rozwój gospodarczy w niespokojnych czasach są możliwe także dzięki bliskiemu sojuszowi z USA i skokowemu wzrostowi znaczenia Polski na arenie międzynarodowej. Polski głos w Davos jest silniejszy z każdym rokiem, a teraz wybrzmiewa jeszcze głośniej, bo świat widzi i wie, że to właśnie Polska jest przykładem dla innych krajów, jak należy pomagać ogarniętej wojną Ukrainie i jak dbać o bezpieczeństwo całego regionu. I to tyle z Davos, a teraz kolejne informacje ze studia w Warszawie i Danuta Holecka. Bardzo, Michale. dziękuję. Dziś mija 90 dni od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na wschodzie kraju trwa bitwa o Donbas, którą władze Ukrainy określiły najbardziej krwawym bojem od czasu II wojny światowej. W Kijowie jest nasz korespondent Tomasz Jędruchów, a w Charkowie nasza wysłanniczka Karolina Pajączkowska. Tomaszu, jak w tej chwili wygląda sytuacja i czy Ukraińcy mają szansę odeprzeć atak? Najbardziej zaciekłe walki toczą się w okolicach Siewierodoniecka. Gdzie Rosjanie cały czas zwiększają siły ataku. Minister spraw zagranicznych Ukrainy stwierdził, że Ukrainie ciągle brakuje broni, która pozwoliłaby skutecznie odpierać rosyjskie ataki. Dlatego na forum międzynarodowym To byłaby niewinna zabawa, gdy nie to, że te dzieci od 3 miesięcy widzą tylko takie obrazki. Obrazki wojny. Chcę zwycięstwa Ukrainy, żeby żyła na wieki. Mam nadzieję, że Zełenski pozostanie prezydentem. Jest najlepszym prezydentem na świecie. Jest taką naszą bombą. Jest najodważniejszym i najfajniejszym prezydentem. Prezydentem, który wraz ze swoją armią kolejny, 90. już dzień odpiera rosyjskie ataki. Wróg nadal stosuje taktykę terroru wobec ukraińskiej ludności cywilnej na terytoriach okupowanych. W ciągu ostatniego dnia odparto 16 ataków w kierunku Doniecka i Ługańska, zniszczono 8 czołgów i 22 pojazdy opancerzone. By Ukraina mogła niszczyć kolejne jednostki rosyjskie, potrzebne jest jeszcze większe militarne wsparcie Zachodu. Zaoferowała je m.in. Polska. To w sumie 20 krajów, które ogłosiły nowe pakiety pomocy w zakresie bezpieczeństwa. Wiele krajów przekazuje niezbędną amunicję artyleryjską, systemy obrony wybrzeża oraz czołgi i inne pojazdy opancerzone. M.in. o wzmocnieniu militarnym Ukrainy, ale też zmianie niemieckiej polityki wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau rozmawiał w Berlinie z szefową niemieckiej dyplomacji. Polska wielokrotnie ostrzegała różne niemieckie rządy przed prowadzeniem polityki wobec Rosji w oparciu o myślenie życzeniowe. Jesteśmy zbudowani głęboką zmianą niemieckiego podejścia zarówno do Ukrainy jak i rosji. Nasza jedność jest naszą siłą. Jestem pewna, że Unia Europejska wkrótce uzgodni szósty pakiet sankcji wobec Rosji. Do Polski przyjechała z kolei przewodnicząca Bundestagu Baerbel Bas. Razem z marszałek Sejmu Elżbietą Witek odwiedziła ukraińską rodzinę, która znalazła schronienie w domu samopomocy w Warszawie. Od początku inwazji Polska przyjęła 3,5 mln Ukraińców. Ponad milion z nich otrzymało PESEL. Rząd wprowadził dziś dla nich kolejne ułatwienia. Są to pierwsze rozwiązania systemowe, których celem jest to, aby osoby, które planują na dłużej pozostać w Polsce, mogły zacząć tutaj normalnie funkcjonować, aby mogły się usamodzielnić. Chodzi m.in. prawo pracy, opiekę nad dziećmi i edukacje. Wszystkie te rozwiązania przenosimy tą ustawą, którą przygotowaliśmy na kolejny rok szkolny. Tak żeby ten elastyczny system obowiązywał też w kolejnym roku szkolnym. W polskich szkołach uczy się 200 tys. dzieci i młodzieży z Ukrainy. Szokujące odkrycie pod Charkowem. Zespół śledczych przeprowadził ekshumację zwłok bezbronnego mężczyzny, który zginął w swoim domu. Według prokuratorów przeprowadzających śledztwo to kolejny dowód na rosyjskie zbrodnie wojenne. Uwaga w materiale są drastyczne zdjęcia. Wjeżdżamy do podcharkowskiej miejscowości. Niegdyś spokojna wioska od początku inwazji stała się polem bitwy. Zespół ekspertów badających zbrodnie wojenne prowadzi nas do domu Walerija. Zjawiają się świadkowie. Ich zeznania dostarczają informacji. Siergiej pokazuje nam bramę, pod którą jego sąsiad stracił życie. Po tym, jak zamilkły strzały, sąsiad wyszedł z piwnicy zobaczyć, co się dzieje na zewnątrz. Gdy znowu zaczęli strzelać, reszta wróciła do piwnicy, ale jego nie było. Później znaleźli go leżącego pod płotem. Ślady po pociskach są jednym dowodów. Śledczy i technicy zabezpieczają miejsce zbrodni. Opisują każdy szczegół. Dostrzegamy grób. Kopiec ziemi usypany pod drzewem. Zaczyna się ekshumacja. Głębokość grobu, próbka gleby - wszystko zostaje zabezpieczone. Naszym oczom ukazuje się ciało zawinięte w koc. Uderza nas zapach rozkładającego się ciała. Na miejsce wkracza policyjna technik - sfilmowany materiał będzie jednym z wielu dowodów. Zespół złożony z prokuratorów, techników i śledczych dotarł na miejsce dzisiaj, aby zbadać potencjalną zbrodnię wojenną dokonaną przez Rosjan. Ciało Walerija spoczęło tutaj, nieopodal jego domu. Teraz lekarz sądowy zbada przyczynę zgonu. Według prokuratora nie ma wątpliwości - to była zbrodnia wojenna. Ekspertyza przeprowadzona w toku śledztwa wykazała liczne ślady po kulach na bramie posesji. Stwierdzono śmierć osoby cywilnej, która nie należała do Sił Zbrojnych Ukrainy. Na terenie posesji nie znajdowali się żołnierze sił ukraińskich. Fakt rozstrzelania osoby, która przebywała na własnym podwórku, pozwala sądzić, że mamy do czynienia ze zbrodnią wojenną. Walerij jest 13. ofiarą cywilną odnalezioną w najbliższym sąsiedztwie Charkowa. Oglądają państwo główne wydanie Wiadomości. Zobaczmy, co jeszcze przed nami. Wzmacnianie obrony polskiego nieba. Dziś pierwszy z trzech dni egzaminu ósmoklasistów. Uczniowie zdawali język polski. Podejście do egzaminu jest warunkiem ukończenia szkoły podstawowej. Zdobyte punkty są decydujące w rekrutacji do liceów i techników. To pierwszy tak ważny egzamin w ich życiu. Ósmoklasiści dziś zdawali test z języka polskiego. No było dobrze. Akurat była "Zemsta", więc bardzo się cieszę. Jest to podekscytowanie, że w końcu kończymy podstawówkę i zaczynamy liceum, technikum albo branżówkę. Wraz z polskimi uczniami do egzaminu przystąpiło ponad 7000 dzieci z Ukrainy. Wypracowaliśmy system przyjmowania ukraińskich dzieci i młodziezy do polskich szkół i placówek oświatowych. Ten system pozwolił na przyjęcie 200 tys. dzieci do polskich szkół. Jutro królowa nauk matematyka, w czwartek język obcy - tu króluje angielski. Przystąpienie do egzaminu ósmoklasisty jest obowiązkiem każdego ucznia ósmej klasy i warunkiem ukończenia szkoły podstawowej. 80%, myślę, takie będzie. Najbardziej się boję wyniku. A te w internecie będzie można sprawdzić już 1 lipca. Zaświadczenia o wynikach uczniowie będą mogli odebrać w swoich szkołach od 8 lipca. Polska kupi 6 kolejnych baterii Patriot w ramach realizacji programu obrony powietrznej "Wisła". Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak podpisał dziś w tej sprawie zapytanie ofertowe, które zostanie skierowane do rządu USA. Patriot to amerykański rakietowy system ziemia-powietrze. Ten niezawodny sprzęt strzeże nieba kilkunastu bliskich sojuszników USA. Integralną częścią Patriotów, oprócz radaru i stanowiska kierowania ogniem, jest taka jak ta wyrzutnia pocisków. Trwająca u naszego wschodniego sąsiada wojna pokazuje, jak bardzo Wojsko Polskie potrzebuje tego typu uzbrojenia. Nowe baterie Patriot to ewolucja programu Wisła. Obrona przeciwlotnicza i przeciwrakietowa to dziś absolutny priorytet. Przede wszystkim polskie niebo musi być chronione po to, żeby wróg nie mógł nas bezkarnie atakowac, tak jak atakował Kijów czy inne miasta w Ukrainie. Obserwacja rosyjskiej taktyki mordowania cywilów przy użyciu rakiet, także manewrujących, stawia przed krajami wschodniej flanki NATO jedno kluczowe zadanie - budowę przeciwrakietowej kopuły. Podpisałem już zapytanie ofertowe - letter of request - dotyczący pozyskania 3 dywizjonów, czyli 6 baterii systemu Patriot obejmujący radary dookólne. Wkrótce do Polski trafią dwie pierwsze baterie Patriotów zamówione w 2018 roku. Równolegle do obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Polska inwestuje w wojska lądowe. Zabiegamy o przyspieszenie realizacji kontraktów i umów, ktore zawarliśmy. Liczymy, że to nastąpi, ale do tego czasu niezbędna jest wsparcie i obecność sojusznicza na naszym terytorium. Manewry Defender są nie tylko manifestacją siły, ale też szlifowaniem procedur między armiami z różnych krajów. Najważniejszym elementem jest budowanie interoperacyjności wojsk amerykańskich z wojskami natowskimi, sojuszniczymi i partnerskimi, tak by w razie potrzeby żołnierze byli gotowi do działania z marszu. Teraz najnowszy sondaż poparcia dla partii politycznych przeprowadzony przez pracownię IBRIS dla Rzeczpospolitej. Spójrzmy na szczegóły. Na prowadzeniu Prawo i Sprawiedliwość z poparciem 37%. To wzrost o 4 punkty procentowe. Na Koalicje Obywatelską chce głosować 27% badanych. Tu także wzrost - o 2 punkty procentowe. Polska 2050 nie zanotowała zmiany w poparciu i uzyskała w badaniu wynik 9%. Dalej Lewica z lekkim wzrostem i 8% poparcia, PSL-Koalicja Polska, na które głosować chce 6% badanych - to także wzrost o 1 punkt procentowy - oraz notująca lekki spadek Konfederacja, która uzyskała w badaniu 5% poparcia. Część europejskich polityków szokuje, sugerując ustępstwa ze strony zaatakowanej i niszczonej Ukrainy na rzecz Rosji. Taką opinię wyraził m.in. włoski skompromitowany polityk i miliarder Silvio Berlusconi, ale także politycy we Francji i Niemczech. A wszystko w imię robienia interesów z Rosją. Przed konsekwencjami takiej polityki wobec Rosji, jaką od lat przewodzili Niemcy, ostrzegł dziś w Davos Sekretarz Generalny NATO. Musimy zdać sobie sprawę, że nasze wybory ekonomiczne mają konsekwencje dla naszego bezpieczeństwa. Wolność jest ważniejsza niż wolny handel. To ostrzeżenie pod adresem wielu europejskich polityków i środowisk biznesowych, które pomimo bestialskiej wojny Putina chciałyby powrotu do relacji biznesowych z Rosją. Wojna oprócz tego, że służy rozpowszechnianiu plotek i dezinformacji, odsłania także bardzo dużo, gdy przyglądamy się, jak zachowują się przywódcy polityczni Niemiec, Francji czy Włoch, zwłaszcza trzykrotny były premier Włoch Silvio Berlusconi. Berlusconi, który zasłynął bliskimi realcjami z Władimirem Putinem, kilka dni temu oświadczył, że Unia Europejska musi doprowadzić do ustępstw Ukrainy na rzecz Rosji. Uważam, że zjednoczona Europa musi przedstawić propozycję pokojową, Takie słowa nie przeszkadzają części polskich polityków. Szef Platformy Obywatleskiej Donald Tusk wychwala skompromitowanego włoskiego polityka - obaj należą do Europejskiej Partii Ludowej. Jestem całkowicie przekonany, że dzięki przewodnictwu Silvio Berlusconiego Kilka dni temu prezydent Ukrainy Wołodymir Zełeński dał do zrozumienia, że także prezydent Francji Emmanuel Macron chciałby oddania przez Ukrainę części terytoriów, co pozwoliłoby Putinowi wyjść z twarzą ze zbrodniczej wojny. Oficjalnie Francja zaprzecza, ale w tym samym czasie inny francuski polityk - minister do spraw Unii Europejskiej - przekonuje, że Ukraina nie ma szans na szybkie przyjęcie do Unii Europejskiej. Jeśli mówimy, że Ukraina wejdzie do UE za 6 miesięcy, rok, dwa lata, to kłamiemy. Zajmie to prawdopodobnie 15 czy 20 lat, bardzo długo. Takie słowa ze strony Francji to cios dla walczącej o przetrwanie Ukrainy - spotkały się z ostrą krytyką w USA. Dla wielu środowisk polityczno-biznesowych w Niemczech, Francji czy Włoszech układanie z Rosją Putina jest po prostu dobrym interesem, w którym Polska od lat przeszkadzała. Zejdzie trochę czasu, zanim sami Niemcy zrozumieją, co oni zrobili. Mam nadzieję, że to się nie zakończy po prostu uniknięciem poważnych debat i przejściem do innej polityki, jakby się nic nie stało, a są takie próby i to jest dla Polski nowa sytuacja. Polski rząd od dawna ostrzegał przed neoimperialną polityką Władimira Putina i apelował o dywersyfikację dostaw surowców do Europy. To spotykało się z ostrymi reakcjami ze strony Moskwy. Postawa polskich władz wobec Rosji jest bliska szaleństwu. Ale podobnie jak Rosji, polityka polskiego rządu nie jest na rękę tym, którzy chcieliby wrócić do robienia interesów z Putinem, tak jak w czasie wielu lat rządów kanclerz Merkel w Niemczech i Donalda Tuska w Polsce. Jest to charakterystyczne dla polityki niemieckiej i francuskiej od lat, tylko tym razem doprowadziło do wielkiej wojny, która może się rozlać poza granice. Dzisiaj Niemcy nie potrafią się z tego błędu ani wycofać, ani wyciągnąć konsekwencji. Konsekwencje tej polityki dziś ponoszą Ukraińcy. Wielu zapłaciło za to najwyższą cenę. Archiwum Pełne Pamięci - nowa odsłona projektu Instytutu Pamięci Narodowej. Ponad 1600 darczyńców już odpowiedziało na apel i przekazało wiele cennych pamiątek. Archiwum Pełne Pamięci - projekt, którego główny cel to zabezpieczenie i udostępnienie archiwaliów opowiadających o polskiej historii XX wieku. Staramy się przejmować dokumenty - fotografie, listy, dokumenty urzędowe - które pokazują losy pojedynczego człowieka, grup przyjaciół, środowisk. Zbieramy okruchy historii, które dzięki współpracy darczyńców z historykami nie zostaną zapomniane. W nowej odsłonie projektu zaplanowano rozszerzenie współpracy zagranicznej. Republika Południowej Afryki, odległe Zimbabwe czy nawet Nowa Zelandia - myślimy także o Indiach - tam do dzisiaj są Polacy, stowarzyszenia i fundacje, które chcą, żeby ktoś zaopiekował się spuścizną ich pobytu w tych miejscach. Wszystkie niezbędne informacje na portalu internetowym www.archiwumpamieci.pl Niezwykle cenne archiwalia, zbiory biblioteczne i rysunki ze zbiorów Fundacji Ciechanowieckich trafiły na Zamek Królewski w Warszawie. Przekazując dzieła sztuki do zamku wzbogacamy po prostu nasz narodowy skarb. Otrzymana kolekcja była zbierana przez ponad 30 lat przez wybitnego historyka sztuki profesora Andrzeja Ciechanowieckiego. Dla specjalistów, ale również dla zwykłych miłośników sztuki jest to wyjątkowa gratka, ponieważ dzieła wejdą w skład kolekcji zamkowej i będą u nas pokazywane. Iga Świątek cały czas w doskonałej formie. Polska rakieta bez żadnych problemów pokonała w I rundzie prestiżowego French Open Ukrainkę Łesię Curenko i potwierdziła, że jest główną faworytką do zwycięstwa w całym turnieju. Swój mecz grał dziś także Hubert Hurkacz, a zmagania naszych reprezentantów obserwuje w Paryżu Marek Ignasiewicz. Marku, można powiedzieć, że na razie wszystko idzie zgodnie z planem? Dokładnie tak. W tej chwili Hubert Hurkacz rozgrywa mecz. Wczoraj klasę pokazała Iga Świątek. 29. wygrany mecz z rzędu. Mamy nadzieję, że to nie koniec. Nasza tenisistka wygrała już 5 turniejów. W Dosze, Miami. W Rzymie. Gdzie w przyszłym sezonie zagra Robert Lewandowski? To pytanie od kilku tygodni zadają sobie kibice piłki nożnej w całej Europie. Szefowie Bayernu zapewniają, że Polak nigdzie się nie wybiera, ale inne plany mają włodarze na przykład Barcelony. To był kolejny wyśmienity sezon kapitana reprezentacji Polski. Robert Lewandowski nie tylko siódmy raz w ogóle, a piąty z rzędu został królem strzelców Bundesligi, ale zdobył też Złotego Buta dla najlepszego strzelca lig europejskich. Miał ogromny wkład w 10 z rzędu mistrzostwo Bayernu Monachium. To coś niezwykłego, historycznego. To trofeum jest także dla was. Wszystko co osiągnęliśmy, zrobiliśmy razem. Ale Robert dłużej z Bayernem razem być nie chce. W walkę o kapitana reprezentacji Polski włączyły się największe europejskie kluby. Oficjalną ofertę: 32 mln euro plus 5 mln bonusów miała złożyć FC Barcelona. Robert Lewandowski ma prawo chcieć czegoś innego. Po 12 latach na niemieckich boiskach, po wygraniu wszystkiego, po prostu ma prawo chcieć zobaczyć pod koniec swojej kariery, bo przecież ten horyzont już widać, jak wygląda gra w piłkę w innym wielkim, europejskim klubie. Lewandowski czuje się przez Bawarczyków lekceważony. Agent Polaka twierdzi, że Bayern nie złożył mu żadnej oferty przedłużenia kontraktu. Zupełnie co innego twierdzi zarząd mistrza Niemiec. Dla Roberta Lewandowskiego Bayern to już historia. Od miesięcy czuje się lekceważony przez rządzących, taka jest prawda. Na razie Lewego obowiązuje kontrakt z Bayernem do 30 czerwca przyszłego roku. Niemiecki zespół zapewnia, że ich najlepszy strzelec nigdzie się nie wybiera. Robert Lewandowski to synonim profesjonalizmu. Jeżeli będzie miał ważny kontrakt i będzie zmuszony go wypełnić, to zrobi to najlepiej, jak potrafi. Tak samo niezależnie od przynależności klubowej będzie na mundialu. Bo kto, jak nie kapitan kadry, ma ją poprowadzić do dobrego wyniku w Katarze?