To jest 19.30, program informacyjny Telewizji Polskiej. Dobry wieczór. Dziś w programie m.in.: Czas pokoju. Oto w tej stajni lud skłębiony woła. I życzenia na święta. Drugie święta w cieniu wojny. Rodzinny domowy obiad jest inny, bo nie wszyscy są w domu. Pierwszy raz w grudniu. Wreszcie nadszedł dzień na Ukrainie, który możemy spędzić razem w katedrze. Szturm na ratusz w Belgradzie. Ukradliście nie jeden, ale tysiące głosów. Trwają święta Bożego Narodzenia. Wszędzie odbyły się pasterki, jedna z tradycji. Są też tradycje lokalne. Jezuniu mały,, nie mamy kościoła. Oto w tej stajni lud skłębiony woła. Najpierw była kolęda. 80 lat temu tutaj nie było kościoła, ale pasterka odbyła się i tak. Wtedy proboszcz odprawił ją w stodole jednego z gospodarstw. Gromadzimy się w 80. rocznicę pierwszej pasterki. Moja babcia nadal żyje i pamięta wszystko. Ona nam odtworzyła tę kolędę. Był kolędy doskonale znane i ta napisana na pierwszą pasterkę przez babcię pani Justyny. Patrz, jak łzy z oczu płyną... Słowa napisane w czasie wojennej zawieruchy są aktualne dziś szczególnie na Ukrainie. We Lwowie pasterki były przede wszystkim modlitwą o pokój. Ponieważ Jezus Chrystus przyszedł na świat z orędziem miłości i pokoju do wszystkich. Wojna zmieniła te święta także w liturgicznym wymiarze. W Olsztynie w grekokatolickiej parafii po raz pierwszy odprawiono pasterkę zgodnie z zachodnim kalendarzem. Nie kalendarz, ale intencja była najważniejsza. Pokoju, który będzie nas kształtował na co dzień. Który będzie nas uczył szanować drugiego człowieka. Boże Narodzenie to przecież Jezus, który przychodzi. Przychodzi do twojego serca, do twojego domu, do twojej rodziny. Przychodzi do ciebie. Przypomniał prymas Polski na pasterce w Gnieźnie. Abp Grzegorz Ryś w Łodzi zachęcał, żeby wiarę w to przyjście przeżywać z ufnością dziecka. Najpierw by to znaczyło, że przeżywamy wiarę jako jedno wielkie obdarowanie, bo dziecko w ten sposób przeżywa życie. Te najbardziej malownicze pasterki to oczywiście Podhale. Bóg porzuca niebieskie królestwo, aby wejść do trudów i znojów mojego i twojego życia. Tradycyjne pasterki rozpoczęły obchody świąt Bożego Narodzenia. Dla niektórych są ich najważniejszą częścią. O pokoju odrzucanym przez logikę wojny i pośpiechu obojętnego świata. M.in. o tym mówił wczoraj w bazylice św. Piotra papież Franciszek. Watykan pełen jest wiernych, którzy chcieli tam świętować Boże Narodzenie. Co mogliśmy jeszcze usłyszeć od papieża? Papież przestrzegał, by nie traktować Jezusa, który właśnie się narodził, jako bożka wydajności, lecz jako tego, który wkroczył na drogę małości, jak to określił Franciszek. Zapewnił, że Bóg traktuje wszystkich nas nie jak liczby, ale dostrzega oblicze każdego z nas. Zaapelował o pokój, o zaprzestanie działań wojennych wszędzie tam, gdzie trwają konflikty. O wprowadzenie dialogu i stabilizacji. Narodziny Jezusa. Skromne narodzenie Boga, które początkowo zauważyli tylko pasterze, w przeciwieństwie do władcy Izraela. Podczas gdy cesarz liczy mieszkańców świata, Bóg przychodzi niemal po kryjomu. Przestrzegł przed pogańskim widzeniem Boga jako możnego władcy. Bóg nie używa magicznej różdżki. Nie jest komercyjnym bożkiem wszystkiego i natychmiast. Nie zbawia nas naciśnięciem guzika, lecz staje się bliskim, żeby zmienić rzeczywistość od wewnątrz. Papież podkreślił, że Bóg narodził się dla wszystkich. To idea, która szczególnie w Watykanie łączy wiernych z całego świata. Przyjechaliśmy na 25. rocznicę ślubu naszych rodziców. To wspaniałe otrzymać błogosławieństwo papieskie na placu św. Piotra. Jesteśmy katolikami i Polakami. Mieliśmy bardzo dużą ochotę tutaj przyjechać na mszę, na błogosławieństwo. Zobaczyć szopkę, choinkę. Ludzie zjeżdżają z wielu zakątków świata, bo mamy do czynienia z papieżem. Z największym przywódcą Kościoła. To kwestia wiary i uczuć, nie tylko tradycji. W orędziu papież Franciszek zachęcał by powiedzieć tak Jezusowi, księciu pokoju, a nie logice wojny. Ludzie, którzy trudzą się, aby przetrwać, wzywają do pokoju, nie zdają sobie sprawy, jak wiele pieniędzy publicznych wydaje się na zbrojenia. Niech się o tym mówi i pisze, żeby znane były interesy i zyski, które pociągają za sobą początki wojen. Przed obiadem świątecznym, który dla Włochów jest tak ważny jak dla Polaków wieczerza wigilijna, papież udzielił błogosławieństwa miastu i światu. Wołanie o pokój i apel o to, żeby nie być obojętnym, wyjątkowo wyraźnie słychać w Ukrainie. Pierwszy raz święta obchodzone są tak jak na Zachodzie. Najpierw msza święta, potem wspólna kolacja wigilijna. Z dala od rodzin. Tak święta Bożego Narodzenia spędzają żołnierze 14. Brygady Zmechanizowanej. Gdy nie ma bliskich, muszą wystarczyć wspomnienia o tym, jak było kiedyś. Jeśli chodzi o tradycję, to pamiętam, że w dzieciństwie zbieraliśmy się razem na kolacji wigilijnej. Mama, tata, babcia. My, dzieci, byliśmy wysyłani, żeby usiąść pod stołem i naśladować odgłosy zwierząt domowych. Wierzono, że to przyniesie dobrobyt. Odrobinę normalności wnoszą w tej sytuacji święta. Z pewnością jest wiele problemów w ciągu dnia, ale święta dają możliwość zastanowienia się przez chwilę, przypomnienia sobie dobrych chwil z dzieciństwa, ze świąt i czasów, kiedy było się z rodziną, a nie na linii frontu. To już drugie takie święta. Już drugi rok, odkąd odkrywamy inny format świąt Bożego Narodzenia. To inny wymiar. To Boże Narodzenie w czasach wojny. To Boże Narodzenie z innym kontekstem. Rodzinny obiad jest inny, bo nie wszyscy są w domu i nie wszyscy mają dom. W te święta Ukraińcy życzą sobie nie tylko zdrowia, szczęścia i pomyślności. Modlimy się o koniec wojny. O zwycięstwo. Robimy to również teraz, bez względu na, to gdzie jesteśmy, gdzie obchodzimy Boże Narodzenie. Teraz modlić się, świętować można już razem. Jeszcze w zeszłym roku Lesia i jej mąż obchodzili święta 2 razy. Ona, katoliczka, 25 grudnia, on, prawosławny, 7 stycznia. Od tego roku Boże Narodzenie na Ukrainie jest jedno. Wreszcie nadszedł dzień na Ukrainie, który ja i mój mąż możemy spędzić razem w katedrze. Podziękować, że jesteśmy żywi, zdrowi. Odwołana przez walne zgromadzenie akcjonariuszy poprzednia Rada Nadzorcza TVP SA bez żadnych podstaw prawnych ogłosiła powołanie Macieja Łopińskiego pełniącym obowiązki prezesa TVP. Rada nadzorcza obecna informuje, że działania byłych członków nie mają mocy prawnej. 19 grudnia Bartłomiej Sienkiewicz odwołał poprzednią radę nadzorczą spółki i powołał nową. Rada powołała Tomasza Syguta na nowego prezesa TVP. Poprzedni prezes zrezygnował ze stanowiska. Dziś odwołana rada delegowała Macieja Łopińskiego na pełniącego obowiązki prezesa. Jestem adwokatem i przewodniczącym Rady Nadzorczej TVP SA. Jedynym prezesem Telewizji Polskiej SA zgodnie z uchwałą Rady Nadzorczej, którą tworzy razem z panią mecenas oraz panem mecenasem, jest pan redaktor Tomasz Sygut. Dla mnie jako adwokata nie ma piękniejszego uczucia niż to, kiedy mój klient odzyskuje wolność. Moim klientem od 19 grudnia jest słowo i na państwa oczach także w telewizji publicznej tę wolność odzyskuję. Oświadczenie wydał także minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz. Sprawca tragicznego wypadku w Międzyzdrojach usłyszał zarzuty. Do wypadku doszło w sobotę na ulicy Dąbrówki w Międzyzdrojach. Rozpędzony samochód wjechał w czteroosobową rodzinę, zatrzymując się dopiero na ścianie budynku. Przeżyła jedynie dwunastoletnia dziewczynka. Kierowca uciekł. Jeszcze w sobotę został zatrzymany przez policję. Grozi mu od 5 do 20 lat pozbawienia wolności. Niespokojna noc w Belgradzie. Tysiące Serbów wyszły na ulice w antyrządowym proteście. Domagają się unieważnienia ubiegłotygodniowych wyborów parlamentarnych i lokalnych. Około 40 osób zostało zatrzymanych. Jest wielu rannych. Tej nocy przed ratuszem w Belgradzie zrobiło się naprawdę gorąco. Budynek został obrzucony jajkami. W ruch poszły kamienie. Policja odpowiedziała gazem łzawiącym. Ukradliście nie jeden, ale tysiące głosów. Protestujący mówią wprost - tym razem nie odpuścimy. Oskarżają prezydenta o sfałszowanie przedterminowych wyborów parlamentarnych i samorządowych. Wygrała je rządząca Serbska Partia Postępowa. OBWE mówi o wielu nieprawidłowościach, od przychylnych władzy mediów po dowożenie do punktów wyborczych głosujących z państw ościennych. Tożsamość niektórych w ogóle nie została zweryfikowana. To powtórka z rozrywki. 7 lipca 2021 roku też była żandarmeria, jednostki pancerne przeciwko własnemu narodowi. Czyli przy okazji poprzednich wyborów parlamentarnych. Wieczorem służby aresztowały kilkadziesiąt osób. Policja ostrzega, że dalej gromadzi materiały dowodowe, a zatrzymanych będzie więcej. To kamień, który został rzucony w funkcjonariusza policji. Mimo sprzętu ochronnego wielu policjantów zostało rannych. Prezydent stwierdził, że wybory były uczciwe, a o tym, czy zostaną powtórzone, zadecydują państwowe instytucje. Sejm ma co prawda świąteczną przerwę, ale w mediach społecznościowych kolejni politycy składają życzenia. Najpiękniejsze święta. święta, rodzina, dom, miłość. To wszystko, co się składa na Boże Narodzenie w naszej tradycji. Życzę wam wiele radości, zdrowia, pokoju i spokoju na te święta. Z okazji świąt Bożego Narodzenia życzę spokojnych, dobrze przeżytych, rodzinnych i pełnych radości świąt. Szczęśliwego nowego roku. Dużo łask bożych. Sukcesów na każdym polu. Zdrowych, spokojnych i rodzinnych świąt Bożego Narodzenia. Wszystkiego dobrego. Pozdrawiamy. Na Boże Narodzenie wieś zdobią na bogato i kosztów nie liczą, bo liczy się efekt. Popowo w Lubuskiem błyszczy. Świątecznych miejsc jak z obrazka mamy dla państwa więcej. Także tych, w których tradycja ustępuje miejsca nowoczesności. 300 mieszkańców i kilka milionów światełek. Tak wygląda dziś wieś Popowo w Lubuskiem. Tak mówią, że u mnie jest najładniej. Na pewno najjaśniej. Popowo Las Vegas. Nawet na mapie Google. To porównanie pojawiło się pierwszy raz 16 lat temu. Wtedy na Boże Narodzenie wieś rozbłysła po raz pierwszy. Na bogato stroimy naszą wioskę. Mamy taką tradycję, którą podtrzymujemy. Mieszkańcy na lampkach nie oszczędzają. 65 tysięcy w tym roku. Lampki ledowe. Teraz tyle prądu nie idzie, co było na początku. Koło Płocka magię świąt też czuć dzięki iluminacji. Ściągają tutaj tłumy. To już Zabrze i iluminacja autorstwa 2 sióstr. Sama właścicielka nie wie, ile tutaj lampek świeci. Wydaje mi się, że to są kilometry. Na święta w ten sposób zdobi się wiele polskich domów i miast. Ale są miejsca, gdzie lampki nie grają pierwszych skrzypiec. Nikomu się nie znudziło i nikt nie ma zamiaru tego zmieniać na inną dekorację. Anioły liczą ponad 2 metry. Każdy jest wypleciony z białej wikliny na konstrukcji metalowej. Na jedną figurę zużyto ponad 40 kg naturalnego surowca. Wszystkie ozdoby robione są ręcznie. Mamy ponad trzymetrowego bałwana, wiklinową choinkę stworzoną podczas pokazu mistrzowskiego. Miasteczko ma ponad 150-letnią wikliniarską tradycję. Świąteczna iluminacja i wiklinowe ozdoby cieszą oko. W dni takie jak ten nie zapominajmy jednak o istocie Bożego Narodzenia. Boże Narodzenie jest o Bogu. O narodzeniu się Boga. Przyjściu Boga na świat. Dziękujemy za te świąteczne widokówki. Zostajemy w klimacie świąt. Co roku państwo to widzą i słyszą. Przegląd hitów muzycznych i filmowych. Dla wielu to nie Jezus ani św. Mikołaj jest symbolem Bożego Narodzenia, a ona. Mariah Carey, królowa świąt. Jest wiele coverów. Często interesujących. Mariah Carey była pierwsza, ale tego typu sukces Czerwone Gitary odkryły 20 lat wcześniej. Choć na polskiej scenie muzycznej nie byli pierwsi. Wyprzedzili ich Skaldowie. Jesień, zima. Wszystkie pory roku są ważne w piosenkach. Generalnie piosenki są o miłości przede wszystkim. Nie zawsze szczęśliwe. Byle w świątecznym anturażu. Sukces takich hitów to efekt ekspansji anglojęzycznej popkultury. Piosenka Jose Feliciano połączyła Amerykę Południową z kulturą anglojęzyczną. "To właśnie miłość" jest najczęściej oglądanym filmem. Teraz na dwudziestolecie wrócił do kin. Choć w międzyczasie także u nas filmowcy zrozumieli siłę świątecznych produkcji. Twórcy też się szybko zorientowali, że warto o widzów zadbać w ten czas. I powalczyć o to, żeby potem telewizje chciały te filmy puszczać w tym okresie. Jakby nam ktoś zabrał rybę albo nie pozwolił śpiewać kolęd, albo nie byłoby "Kevina", to coś byłoby nie tak ze świętami. Włosi mają specjalną kategorię filmów. Kino świąteczne i ciasto. Nie pozostaje mi nic innego, jak zaprosić jutro na 19.30 w imieniu Marka Czyża. Do zobaczenia. Jutro nad Bałtykiem będzie przemieszczał się niż. Przewędruje z zachodu na wschód Polski. Temperatura w kraju nie spadnie poniżej 8 stopni. Na północnym wschodzie przy gruncie może pojawić się delikatny przymrozek. Zachmurzenie duże. Na zachodzie, południu i w centrum wystąpią opady deszczu. Na Podlasiu deszcz ze śniegiem. Wiatr chwilami dość silny, do 70 km/h. Drugi dzień świąt zapowiada się ciepło. Od 5 stopni na Suwalszczyźnie przez 10 w centrum do 12 w Małopolsce. Zachmurzenie duże z przejaśnieniami. Zwłaszcza w drugiej części dnia na zachodzie. Niemal wszędzie poza Małopolską i Podkarpaciem popada deszcz. Wysoko w Sudetach i Bieszczadach możliwe opady mieszane. Wiatr zachodni, umiarkowany i dość silny. W porywach do 70 km/h nad morzem do 80 km/h, a w górach do 130. W Karkonoszach i Tatrach trudne warunki i duże zagrożenie lawinowe. Ciśnienie do południa będzie spadać, a potem zacznie rosnąć. W Warszawie barometry pokażą 990 hPa. W środę chłodniej, ale pogoda się poprawi. Będzie więcej przejaśnień. Chwilami wyjrzy słońce. Jedynie na krańcach wschodnich oraz w Karpatach popada deszcz ze śniegiem. Wysoko w górach śnieg. Nad morzem i wschodzie kraju będzie wietrznie. Temperatura do 7 stopni na południu. W czwartek od 3 stopni na Suwalszczyźnie do 10 na Śląsku. W całym kraju przebłyski słońca. Najładniej na południowym wschodzie. Z kolei na krańcach północnych mogą wystąpić słabe opady deszczu. Nad morzem i wysoko w górach wciąż będzie wietrznie. W piątek cieplej, ale z silniejszym wiatrem. Dominować ma duże zachmurzenie, ale chwilami możliwe większe przejaśnienia. Jedynie na północy kraju będzie pochmurno i deszczowo. W sobotę na południowym wschodzie słonecznie, na zachodzie, północy i w górach miejscami wystąpią opady deszczu. W niedzielę zachmurzenie duże z przejaśnieniami. Z zachodu w głąb Polski przewędruje strefa z niewielkimi opadami deszczu. W Karpatach popada śnieg. Początek roku chłodniejszy.