Pieniądze z Polskiego Ładu trafiły już do samorządów. Ruszył nabór wniosków na drugą transzę. Kolejne 20 mld w drodze. Dobry wieczór, Edyta Lewandowska, witam państwa i zapraszam na Wiadomości. A oto co dziś w programie. W Unii Europejskiej rośnie opór wobec dyktatu eurokratów. TSUE idzie na zderzenie czołowe i eskaluje ten konflikt. Polski Ład i wsparcie dla milionów Polaków. Przyszły rok będzie rokiem historycznej podwyżki kwoty wolnej od podatku. Czekam na Marylkę Rodowicz! To jest moja ulubienica! Podziwiam ją! Wielkie odliczanie do Sylwestra Marzeń z Dwójką. Polska ma rację w kwestii supremacji prawnej Unii Europejskiej - to ocena ekspertów w opiniotwórczym "Politico", a kolejne państwo w UE - tym razem Rumunia - potwierdza, że to konstytucja krajowa jest ważniejsza od prawa europejskiego. O szczegółach kolejnej odsłony sporu sędziów unijnego trybunału z państwami członkowskimi. Wyrok, który zapadł w Rumunii, to kolejne zakwestionowanie pierwszeństwa prawa unijnego nad konstytucjami państw członkowskich i odpowiedź na działania TSUE, który próbował podważać jurysdykcję rumuńskiego trybunału konstytucyjnego. TSUE zamiast próbować znaleźć nić porozumienia z państwami członkowskimi idzie na zderzenie czołowe i eskaluje ten konflikt. W przeszłości podobne potwierdzające pierwszeństwo prawa krajowego nad unijnym decyzje zapadały w Polsce, we Francji, Niemczech, Włoszech czy Hiszpanii. Spór prawny związany z decyzjami sędziów TSUE od dawna wywołuje duże emocje - nawiązał do tego wpływowy brukselski serwis "Politico" w tekście zatytułowanym "Polska ma rację w kwestii supremacji prawnej UE". Autorzy prawnej opinii zwracają uwagę, że tzw. zasada pierwszeństwa prawa unijnego wynika jedynie z decyzji sędziów Trybunału Sprawiedliwości UE, jednak kraje członkowskie nigdy w historii Wspólnoty nie podjęły takiej decyzji. Co więcej, kiedy państwa członkowskie UE miały możliwość wyraźnego uznania nadrzędności prawa unijnego nad prawem krajowym, nie skorzystały z niej. Nadrzędność prawa europejskiego próbowano przeforsować w traktacie konstytucyjnym i ten traktat został odrzucony, tak się składa, że nie przez żaden kraj z Europy Środkowo-Wschodniej, ale przez Francję i Holandię. Ignorujące to działania TSUE są spójne z planami lewicowo-liberalnych środowisk w Europie - pozbawienia kompetencji państw członkowskich na rzecz urzędników w Brukseli. To nawet nie jest prymat polityki nad konstytucjami krajowymi, to jest prymat politykierstwa instytucji unijnych nad unijnym prawem traktatowym i krajowymi konstytucjami. Plany federalizacji Europy ze szczególną rolną Niemiec jako największego państwa znalazły się niedawno w umowie koalicyjnej nowego rządu w Berlinie, co spotkało się z krytyką m.in. w Polsce. To określenie - IV Rzesza Niemiecka - nie jest niczym nagannym, W skład unijnego Trybunału Sprawiedliwości wchodzi 27 sędziów wskazywanych przez państwa członkowskie UE. A więcej o sporze dotyczącym próby narzucenia nadrzędności prawa europejskiego w rozmowie z prezes Trybunału Konstytucyjnego Julią Przyłębską, która będzie Gościem Wiadomości. Dzięki temu że polski rząd nie zgodził się na zamknięcie kopalni i elektrowni w Turowie dziś Polacy nie muszą się obawiać blackoutu. Dzięki nadwyżce eksportowej uzyskanej właśnie dzięki elektrowni w Turowie Polska może też sprzedawać energię do Szwecji, Czech czy na Słowację. Tymczasem Berlin, unijne instytucje i polska opozycja nieustannie domagają się odejścia od węgla. Dlaczego? Szwecja. Silnie rozwinięta energetyka wiatrowa sprawdza się, kiedy wiatr jest silny, ale kiedy nie wieje, a np. zimą zużycie prądu rośnie, to Szwedzi importują energię z Polski. Sprzedajemy ją również Czechom i Słowakom. Nadwyżkę eksportową prądu zapewnił Polsce m.in. oddany pod koniec lipca 7. blok w elektrowni Turów. Absolutnie nie zamierzamy wstrzymywać pracy kopalni i pracy elektrowni. Gdyby Polska zgodnie z postanowieniem sędzi TSUE - powiązanej rodzinnie z partią Donalda Tuska - wyłączyła kopalnię i elektrownię w Turowie, nie tylko nie moglibyśmy pomagać innym, ale blackout groziłby również tysiącom Polaków. Te naciski dotyczące rezygnacji z węgla przez Polskę będą szły z bardzo różnych kierunków. Jesteśmy też świadkami jak Komisja Europejska próbuje tu coś wymóc. Wiadomo, że zyskują najbogatsi, zyskuje gospodarka niemiecka, zyskuje gospodarka francuska. A swoich niemieckich fascynacji nie kryją przecież politycy polskiej opozycji. Zamknięcia kopalni w Turowie domaga się Rafał Trzaskowski. Jest orzeczenie sądowe i rządzący muszą się do niego zastosować, niezależnie od tego, jak ono jest bolesne i jak trudne. Na tym polega system UE. W tej sprawie dla polityka PO ważniejsza jest lojalność wobec Brukseli niż interes własnych wyborców. W żyjącej z kopalni i elektrowni Bogatyni w czasie wyborów prezydenckich Trzaskowski zdobył więcej głosów niż Andrzej Duda. Polski rząd obronił Turów, ale TSUE nałożył na nas karę - pół miliona euro dziennie. Mimo że przeciw takim antydemokratycznym decyzjom przed siedzibą TSUE w Luksemburgu protestowali związkowcy z NSZZ "Solidarność". Przede wszystkim to nie jest twór demokratyczny, ponieważ nie jest z woli obywateli - chociażby wyrażonej w referendum - a poprzez uzurpację kompetencji przez pewien "układ brukselski" - tak to można nazwać. Francuski lewicowy dziennik "Liberation" ujawnił na początku grudnia wyniki własnego śledztwa, z którego wynika, że trójpodział władzy w UE to fikcja. Prezes TSUE i niektórzy sędziowie mieli za publiczne pieniądze spotykać się na specjalnie organizowanych polowaniach z lobbystami i prominentnymi politykami Komisji Europejskiej wywodzącymi się z Europejskiej Partii Ludowej, której przewodniczącym jest Donald Tusk. Obserwujemy spadek liczby zakażeń i hospitalizacji, ale wciąż utrzymuje się wysoka śmiertelność. Ostatniej doby zmarło blisko 550 pacjentów zakażonych koronawirusem - 75% z nich to osoby niezaszczepione. Resort zdrowia zachęca do rejestrowania się na dawkę przypominającą szczepionki - zrobiło to już ponad 6 mln Polaków. Kilkadziesiąt łóżek i najnowocześniejszy sprzęt - to nowy oddział zakaźny w szpitalu im. Biegańskiego w Łodzi. To ponad 2 mln 750 tys. złotych ze środków rządowych. Już w przyszłym roku będzie funkcjonował i będzie mógł służyć mieszkańcom naszego województwa w leczeniu COVID-19. Wszystko wskazuje na to, że będziemy musieli się zmierzyć z kolejną falą pandemii, więc na pewno tutaj pacjenci znajdą odpowiednią opiekę. Liczba nowych zakażeń, a w ślad za nią liczba hospitalizacji powoli spada. Nadal jednak utrzymuje się wysoka liczba zgonów. Jeżeli przyjrzymy się tym osobom, które niestety zmarły z powodu COVID-19, to 410 osób to są osoby, które nie były zaszczepione, czyli ponad 75% wszystkich osób to są osoby, które nie przyjęły żadnej szczepionki. Ministerstwo Zdrowia zachęca do przyjęcia dawki przypominającej. Można to zrobić pół roku po pełnym zaszczepieniu. A osoby po 50. roku życia już po 5 miesiącach od pełnego zaszczepienia. Osoby zaszczepione zwłaszcza tą dawką przypominającą są zabezpieczone przed tym wariantem omikron. W Polsce wykryto 25 przypadków zakażeń nowym wariantem. Łatwiej się rozprzestrzenia, więc prawdopodobnie i liczba przypadków i jego częstość będzie wzrastała tak jak w innych państwach. Z obawy przed kolejnymi wzrostami zachorowań wywołanymi wariantem omikron, kolejne państwa zaostrzają restrykcje - zwłaszcza w okresie noworocznym. W Niemczech kluby i dyskoteki będą zamknięte do połowy stycznia. A prywatne spotkania z limitem do 10 osób. W Austrii w sylwestra lokale gastronomiczne czynne będą jedynie do 22.00. Polski rząd takich ograniczeń nie planuje. Na dzień dzisiejszy widzimy, że mimo tego rosnącego zakażenia wariantem omikron, po świętach liczby w Polsce nie zaczynają dynamicznie rosnąć w zakresie zakażeń, więc na dziś, podkreślam, na dziś nie planujemy wprowadzenia obostrzeń w tym tygodniu. Po świętach rośnie liczba prób nielegalnego przekraczania granicy. Imigranci są coraz bardziej agresywni, a ataki są teraz każdorazowo koordynowane przez białoruskie służby. Obok zagrożenia ze strony reżimu Łukaszenki rośnie zagrożenie rosyjską inwazją na Ukrainę. W Kijowie formowany jest sztab obrony i trwa nabór rezerwistów. Mobilizacja jeszcze nie, ale przygotowania na najgorszy scenariusz trwają tu od kilku dni. Wierzę, że będziemy mieli szansę wygrać z przeciwnikiem, który przewyższa nas siłą i uzbrojeniem, jeśli każda osoba będzie gotowa do obrony ojczyzny. Przed szczytem NATO-Rosja planowanym na pierwszą połowę stycznia Amerykanie konsultują z sojusznikami działania podejmowane przez Sojusz. Z szefem polskiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego rozmawiał w tej sprawie prezydencki doradca do spraw bezpieczeństwa. Jesteśmy zgodni, że rozmowy na linii USA-Rosja Moskwa realizuje imperialną wizję nowego porządku według Władimira Putina. Rosyjski sąd najwyższy właśnie nakazał likwidację stowarzyszenia Memoriał badającego radzieckie zbrodnie. Rosja przechodzi od autorytarnego systemu Putina do jakiegoś systemu totalitarnego, nawiązującego do reżimu sowieckiego, a nawet częściowo reżimu stalinowskiego. Jeszcze przed nowym rokiem w Petersburgu dojdzie do spotkania Władimira Putina i Aleksandra Łukaszenki w sprawie wcielenia Białorusi do Federacji Rosyjskiej w ramach państwa związkowego. Reżim Łukaszenki wciąż próbuje destabilizować sytuację na wschodniej flance NATO. Sytuacja na granicy wciąż jest bardzo napięta, chociaż widać wyraźnie, że to już działania wyłącznie sterowane przez białoruskie służby. To są w ostatnim czasie ciągle te same osoby, te same twarze. Nie obserwujemy, aby wzdłuż linii granicy były jakieś koczowiska. Te osoby są wyraźnie dowożone i też stałe jest to, że są to mężczyźni i głównie obywatele Iraku. Agresywne ruchy na wschodzie wymuszają działania defensywne w Polsce. Do żołnierzy 14. Dywizjonu Artylerii Samobieżnej z Jarosławia trafiła właśnie pierwsza bateria 8 Krabów. Przekazując armatohaubice, rozmawiałem z każdym z żołnierzy i rzeczywiście 14. Dywizjon to żołnierze doświadczeni, to żołnierze dobrze wyszkoleni. Dzięki ich postawie Polska jest bezpieczna. Dywizjon wchodzi w skład 18. Dywizji Zmechanizowanej, która będzie bazowała właśnie na tych potężnych armatohaubicach. Zdolności ogniowe artyleryjskie dla 18. Dywizji są bardzo ważne ze względu na stacjonowanie tej dywizji na wschodniej flance naszego kraju, ale zarówno ze względu na NATO. W ramach ustawy o obronie ojczyzny w przyszłym roku planowane jest zwiększenie potencjału polskiej armii. Tylko do Jarosławia trafią tam kolejne 2 baterie Krabów. Oglądają państwo główne wydanie Wiadomości. Zobaczmy, co jeszcze przed nami. Informacja z ostatniej chwili: Jason Derulo gwiazdą Sylwestra Marzeń! Kolejne 20 mld złotych trafi do samorządów na inwestycje strategiczne. Właśnie ruszył drugi nabór wniosków o dofinansowanie z rządowego funduszu Polski Ład. Już od stycznia rodzice dostaną dopłaty na opiekę nad drugim i kolejnymi dziećmi w wieku od 1 do 3 lat. Rodzinny Kapitał Opiekuńczy w łącznej wysokości 12 tys. złotych to część Polskiego Ładu. Wnioski będzie można składać tylko drogą elektroniczną, poprzez Platformę Usług Elektronicznych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, poprzez system Empatia Ministerstwa Rodziny oraz przez bankowość elektroniczną. Polski Ład to także reforma podatkowa, na której skorzysta większość Polaków. Przyszły rok będzie rokiem historycznej podwyżki kwoty wolnej od podatku. To będzie 30 tys. złotych dla wszystkich. Ale obniżka podatków dla milionów polskich rodzin nie podoba się części samorządowców, związanych z opozycją. Twierdzą, że niższy PIT, którego połowa trafia do lokalnych władz, pozbawi je części dochodów. W ten sposób włodarze dużych miast tłumaczą cięcia inwestycji i podwyżki opłat za transport, żłobki czy lokale komunalne. To nie samorządy przerzucają odpowiedzialność na mieszkańców w postaci finansowej, ale niestety błędne decyzje rządowe, które ograniczają dochody samorządów. Łódzcy radni PiS odpowiadają - wpływ z PIT, CIT i subwencji z budżetu centralnego zarówno w tym, jak i w przyszłym roku będzie wyższy niż planował sam ratusz. Znacznie przekroczy tę kwotę planowaną, czyli tak naprawdę budżet miasta konsumuje wzrost gospodarczy jaki jest w Polsce. Dochody Łodzi z krajowego budżetu po wejściu w życie Polskiego Ładu sięgną prawie 1,5 mld złotych. To o 100 mln złotych więcej niż zakładały władze miasta. Do Warszawy trafi prawie 8 mld złotych - o 165 mln złotych więcej niż planował stołeczny ratusz. W skali kraju dochody samorządów będą o 10% wyższe od ich własnych założeń. Nieliczne z nich, które miały stracić na reformie podatków, dostaną subwencję wyrównującą. Żadna jednostka samorządu terytorialnego, w tym duże miasta, nie stracą na rozwiązaniach Polskiego Ładu. Samorządy zyskiwały także w poprzednich latach rządów PiS. Od 2016 do 2020 roku ich łączne dochody zwiększyły się o ponad 350 mld złotych w porównaniu do lat 2011-2015. Po 5 latach naszych rządów, porównując do poprzedniej pięciolatki, dochody samorządów wzrosły o 40%. Co więcej, wzrost zanotowano we wszystkich kategoriach, czyli dochodach własnych, wpływach z podatków dochodowych, jak i dotacjach celowych z krajowego budżetu. Stalowa Wola w przyszłym roku będzie miała rekordowy, półmiliardowy budżet i to bez podwyżek podatków lokalnych, opłat za wywóz śmieci, cen biletów komunikacji miejskiej i bez wprowadzania opłat za parkowanie. Krytyczne głosy w samorządzie dotyczące Polskiego Ładu w moim przekonaniu mają uzasadnienie wyłącznie polityczne, opozycyjne do rządu. Zwłaszcza że ogromną część wydatków inwestycyjnych samorządów pokrywa bezprecedensowe dofinansowanie z rządowego Funduszu Inwestycji Strategicznych Polski Ład. W tym roku do lokalnych władz trafiły 24 mld złotych. Właśnie rusza drugi nabór wniosków - do wzięcia jest kolejne 20 mld na budowę kanalizacji i wodociągów, boisk i hal sportowych, remonty szkół czy modernizację dróg. Do miejsc, gdzie bardzo często nie mogły dojechać karetki, gdzie często nie mogły dojechać szkolne autobusy, gdzie dzieci, wracając ze szkoły do domu, musiały iść poboczem niebezpiecznie nieutwardzonym. Szczególnie korzystne warunki finansowania dotyczą gmin popegeerowskich, ale to nie oznacza, że duże, bogate miasta są dyskryminowane. W pierwszej turze wypłat z Funduszu Inwestycji Strategicznych do Warszawy trafiło prawie 150 mln, Poznania i Wrocławia - ponad 100 mln, Gdańska - 80 milionów złotych. Pieniądze z pierwszej transzy Polskiego Ładu trafiły już niemal do wszystkich samorządów, które składały wnioski. Dzięki temu wiele lokalnych społeczności zyska nowe i bezpieczne drogi. Nie ustają także inwestycje z rządowego programu 100 Obwodnic. To droga na osiedlu Broszka w gminie Włoszczowa w Świętokrzyskiem. Osiedle jest najstarsze w mieście, a droga... Też sprawia takie wrażenie. Jest troszeczkę za wąsko i jest tu przedszkole. Tutaj dzieci chodzą. No, nie bardzo to wygląda. Na szczęście już w przyszłym roku będzie wyglądać. Gmina pozyskała prawie 5 mln złotych z Polskiego Ładu na jej modernizację. Obecny stan nie pozwala bezpiecznie podróżować, przemieszczać się przechodniom. To nowa nawierzchnia, wymiana gruntu, ale również nowe chodniki, zatoczki. Poprawa bezpieczeństwa na drogach nie byłaby możliwa bez modernizacji i nowych inwestycji. M.in. dlatego w Jaśle na Podkarpaciu podpisano dziś umowę na wykonanie koncepcji programowej dla budowy obwodnicy miasta. Na pewno się przyda, bo jest tak, że po trzeciej czy po drugiej to jest całe Jasło zakorkowane. Czym ciszej w mieście, tym lepiej. Inwestycja powstaje w ramach rządowego programu budowy 100 obwodnic. Oprócz obwodnicy Jasła zostaną zbudowane również obwodnice Kołaczyc, Brzostka i Pilzna, tak że naprawdę bardzo duże przedsięwzięcie. Obwodnica powstanie także w Skórczu na Pomorzu. Bardzo poprawi nasze dojazdy do Skórcza, dojazd później do autostrady w Kopytkowie, dojazd do Smołtowa. Szybciej do autostrady A1 już dziś dojadą mieszkańcy gminy Świerkany i Rybnika na Śląsku. Dziś oficjalnie otwarto drogę wojewódzką 929. To najkrótsze połączenie Rybnika z autostradą, stąd tak ważne dla całej aglomeracji i całego subregionu zachodniego, że właśnie ta droga jest dzisiaj oddawana do użytku. Ale bezpieczeństwo to nie tylko inwestycje drogowe. Wody Polskie właśnie zakończyły udrażnianie Pilicy. W stosunkowo krótkim czasie udało nam się pogłębić cofkę rzeki Pilicy, szczególnie tutaj, w obrębie miasta Sulejowa, jak również cofki przy samym zbiorniku. Bez tej inwestycji nad mieszkańcami cały czas wisiało widmo powtórki wydarzeń z 2010 roku, gdy Sulejów niemalże znalazł się pod wodą. Budynki w pobliżu aż do rynku będą zalane. Na szczęście to już przeszłość. Naprawdę bardzo dziękuję. Myśmy czekali 30 lat na tę chwilę. 30 lat. Musiał się zmienić gospodarz województwa łódzkiego. Koszt inwestycji to niemal 40 mln złotych, ale to niewielka cena, jeśli w grę wchodzi bezpieczeństwo mieszkańców. Trwa ostatnie odliczanie do Sylwestra Marzeń z Dwójką. To będzie prawdziwa rewia gwiazd pod Tatrami. W Zakopanem jest nasz reporter Maciej Sawicki. Czy już czuć tę niezwykłą sylwestrową atmosferę? Ta sylwestrowa fiesta trwała tutaj na Krupówkach w samym centrum Zakopanego przez cały dzień. To było widać, słychać i czuć. Czuć, że wszyscy czekają na Sylwestra Marzeń. I na rewię gwiazd. Dobrze, że ten Sylwester Marzeń jest w końcu, bo to będzie fajnie! Na Krupówkach sylwestrowa fiesta już trwa! ŚPIEWAJĄ: Kolorowych jarmarków... Wszyscy tu czekają na nią. Królową polskiej piosenki. Czekam na Marylkę Rodowicz. To jest moja ulubienica, podziwiam ją. Maryla, jak najbardziej, od lat! A już 1 stycznia 2022 roku na antenę TVP powraca znany i lubiany przez telewidzów program "The Voice Senior", w którym to właśnie Maryla Rodowicz będzie nowym jurorem. Wcześniej prawdziwa sylwestrowa rewia gwiazd pod Tatrami. ŚPIEWAJĄ: Przez twe oczy zielone. Państwo Puka do Zakopanego przyjechali po ponad 30 latach aż z USA. Niesamowicie, jest zmiana na lepsze i atmosfera jest wspaniała. To fenomen Sylwestra Marzeń z Dwójką! Rozgrzeje Daria! Do tańca porwą kultowe megahity Modern Talking! I klasyki ABBY. Zabłysną wschodzące gwiazdy! Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Muzyka skoczna, taneczna, do zabawy. TVP rozbija bank oglądalności i popularności. Narodowa wspólnota i najlepsze gwiazdy specjalnie dla państwa. Atmosfera super, jest dużo ludzi, świetna zabawa. Zawsze po Zakopanem są miłe wspomnienia. W tym roku te wspomnienia będą wyjątkowe. W ten piątek ten latynoski przebój po raz pierwszy w historii wybrzmi u podnóża Tatr. I to w wykonaniu gwiazdy Sylwestra Marzeń Julio Iglesiasa Juniora. Marzenia się spełniają, a to - w końcu! Sylwester Marzeń. "La Camisa Negra" nie w Paryżu, Madrycie czy Rzymie, a w Zakopanem. Taka gorąca atmosfera. Taka latynoska. Julio Iglesias Junior przede wszystkim. To nie sen! Tylko widowisko i spektakl TVP. Specjalnie dla państwa. Brat Enrique Iglesiasa i syn ikony światowej muzyki. Legendarnej sławy i wszechczasów - Julio Iglesias! Podziwiają ich miliony. Ale w tę wyjątkową sylwestrową noc muzyka rodu Iglesiasów wybrzmi właśnie pod Tatrami. Maryla Rodowicz, Julio Iglesias Junior i plejada prawdziwych gwiazd - tylko pod Tatrami. Każdy z państwa może być razem z nami - wystarczy w sylwestra włączyć TVP2. NA "GOŚCIA WIADOMOŚCI" Z NAPISAMI ZAPRASZAMY DO KANAŁU TVP INFO.