Szczepienie cały czas jest główną bronią, która może nas uratować przed covidem. I ułatwia podróżowanie. Szczepionki są, czekają na wszystkich w punktach szczepień. Dobry wieczór państwu, Danuta Holecka. Zapraszam na główne wydanie Wiadomości. Polska wzmacnia międzynarodowe sojusze. Polska i te kraje Grupy Wyszehradzkiej oraz inicjatywy Trójmorza są obszarem najbardziej rozwijającym się na świecie. Od jutra łatwiejsze podróże z europejskim certyfikatem covidowym. Jestem z certyfikatem po szczepieniach, tak że jestem wolny. Kane! Anglia zagra w ćwierćfinale! Piłkarski spektakl. Najlepsze jeszcze przed nami. Ale ich tutaj złapali! Szefowie rządów Polski, Węgier, Słowacji i Czech spotkali się na jubileuszowym szczycie Grupy Wyszehradzkiej w Katowicach. Polska zakończyła roczne przewodnictwo w V4, które przekazaliśmy Węgrom. Wzmacnianie pozycji naszego regionu to gra zespołowa. A szefowie rządów państw Grupy Wyszehradzkiej podkreślają, że są zgraną drużyną. Polska i te kraje Grupy Wyszehradzkiej, inicjatywy Trójmorza są obszarem najbardziej rozwijającym się na świecie. Polska kończy roczną prezydencję w Grupie Wyszehradzkiej. W Europie, w UE Grupa Wyszehradzka to jest waga ciężka. Najmocniejsi partnerzy muszą się z nami liczyć. Gdy przejmowaliśmy ster w V4, najpilniejszym wyzwaniem było opanowanie pandemii koronawirusa. Współpracowaliśmy przy ściąganiu naszych obywateli z zagranicy, wysyłaliśmy do siebie lekarzy, a nawet pomagaliśmy sobie ze szczepionkami. Gratuluję Polsce tej prezydencji. Ale ostatni czas to nie tylko walka z pandemią, ale także szereg działań umacniających gospodarki naszych krajów. Grupa V4 będzie odgrywać ważną rolę w kształtowaniu przyszłości Europy. Chcemy rozwijać nasze silne strony. Tak, by dla naszych obywateli było to najlepsze miejsce do życia. Premierzy rozmawiali też o bezpieczeństwie energetycznym. Wszyscy wspieramy energetykę nuklearną. Prezydencję w Unii przejmuje Słowenia, a Janez Jansa ma podobną opinię na ten temat. I to jest okazja, żeby wspólnie przedstawiać nasze stanowisko. V4 to wyraźnie dostrzegalny podmiot gospodarczy na mapie Europy i świata. Cztery państwa Grupy Wyszehradzkiej - Polska, Czechy, Węgry i Słowacja - mają większą wymianę handlową np. z Niemcami niż Chiny czy USA. Dlatego głos Wyszehradu jest doskonale słyszalny na forum UE. Widać to było np. podczas ubiegłorocznych twardych negocjacji budżetowych w Brukseli. Dzięki solidarności V4 Polska wywalczyła swoje - zostaliśmy jednym z największych beneficjentów unijnych środków. Nasz region aktywnie działa również w interesie bezpieczeństwa i stabilności w Europie. To właśnie z inicjatywy Grupy Wyszehradzkiej Rada Europejska przyjęła m.in. plan gospodarczy dla demokratycznej Białorusi przewidujący stworzenie funduszu stabilizacyjnego na co najmniej miliard euro. Kluczowe dla naszego rozwoju inwestycje infrastrukturalne są realizowane w ramach Trójmorza. O wyzwaniach stojących przed inicjatywą promowaną jeszcze przez śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, rozmawiano podczas II Forum Regionów Trójmorza połączonego z Samorządowym Kongresem Gospodarczym. Ważna, szczególnie dla wschodnich regionów Polski, jest Via Carpatia - międzynarodowa trasa, która w Polsce będzie przebiegać przez teren pięciu województw. Dalsze odcinki są w budowie, czyli nie mówimy o planach, tylko o faktach, o czymś, co się rzeczywiście dzieje. Stabilność energetyczną regionu zapewnia pozyskiwanie surowca z innych źródeł, niż oferuje Rosja. Jest to możliwe dzięki gazoportowi przyjmującemu skroplony gaz w Świnoujściu, a już niedługo również dzięki gazociągowi Baltic Pipe. Strategiczna jest również pozycja naszego naftowego giganta, jakim jest Orlen. Orlen to jest firma już multienergetyczna. To jest firma, która bardzo mocno rozwija energetykę. Polska jest liderem inicjatyw naszego regionu, których znaczenie stale rośnie. Dziś w nocy kolejarze zmienią organizację ruchu Polska to wielki plac budowy. Powstają nowe inwestycje. Rusza kolejny etap prac. Rusza kolejny etap prac modernizacyjnych na Dworcu Zachodnim w Warszawie. Wykonawca zrealizował roboty konstrukcyjne podziemne, czyli ściany szczelinowe konstrukcji przyszłego tunelu, w którym będą znajdowały się dworzec, przejście podziemne oraz konstrukcja tunelu. Docelowo na dworcu powstaną dodatkowe perony, wszystkie będą zadaszone. Prace mają zostać ukończone w 2023 r. Praca wre także w Ostrowcu Wielkopolskim. W szpitalu powstanie nowy blok operacyjny. Dziś podpisano umowę. Wartość inwestycji to 16,5 mln zł. 14 mln to wsparcie od rządu. To właśnie jest to, że aby dobrze rządzić, aby służyć Polsce, musimy podejmować działania, które są działaniami połączonymi - rządowymi i samorządowymi. Dzięki rządowemu wsparciu od 2015 r. do ostrowskiego szpitala trafiło ponad 27 mln zł. Dzięki temu mógł on stanowić ważny filar na mapie Wielkopolski w walce z koronawirusem. Ten szpital, który w latach 2009-2011 miał ujemny wynik finansowy, został przekształcony w jednostkę, która jest w tej chwili perłą w Wielkopolsce. Takie inwestycje zajmują ważne miejsce w Polskim Ładzie. Program przewiduje nie tylko inwestycje infrastrukturalne czy zdrowotne, ale także te w odnawialne źródła energii. W najbliższych 3, 4 latach wolumen zainstalowanych źródeł odnawialnych osiągnie około 20 gigawatów mocy zainstalowanej. Inwestycje wynikające z Polskiego Ładu są niezwykle ważne. W perspektywie dalszej są ważne z punktu widzenia ożywienia gospodarki, ale też budowy infrastruktury pod rozwój przyszłej gospodarki. Polska poradziła sobie z koronakryzysem dużo lepiej niż inne europejskie kraje. Teraz kluczowe jest, aby przyspieszyć i utrzymać wzrost gospodarczy. Kolejne instytucje podnoszą prognozy wzrostu gospodarczego dla Polski. Tylko w ostatnich godzinach swoją ocenę dotyczącą Polski podniósł Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju oraz amerykańska agencja ratingowa S&P. W prognozach dla Polski na ten rok znów pojawia się 5% wzrostu gospodarczego. W ostatnich godzinach kilka międzynarodowych i polskich instytucji podniosło ocenę tego, jak Polska będzie rozwijała się w tym roku. Generalnie to powinno się spinać w okolicach 5% wzrostu w bieżącym roku i myślę, że podobny wzrost gospodarczy będziemy obserwować w przyszłym roku. Jak zauważa niemiecki "Handelsblatt", podczas gdy gospodarki na zachodzie Europy nadal walczą ze skutkami pandemii, kraje naszego regionu znów zaczynają mieć problemy ze znalezieniem rąk do pracy. Dotyczy to zwłaszcza Polski, Węgier i Rumunii. Nawet "Handelsblatt" niemiecki, który nie lubi za bardzo przyznawać, że jest jakaś gospodarka dobrze się rozwijająca poza niemieckim obszarem językowym, pisze o tym, że kraje Trójmorza, taki banan wschodni UE, że to jest obszar wzrostu gospodarczego. Według niemieckiej prasy liderem regionu we wzroście gospodarczym w tym roku będzie właśnie Polska. I choć polskiej gospodarce do niemieckiego poziomu jeszcze daleko, to w obecnym czasie ten dystans może się nieco zmniejszyć. Ta sytuacja, - i przed pandemią, i obecnie - niewątpliwie powoduje, że my skracamy dystans do Zachodu, do Niemiec, do Francji. Ale to, co cieszy Polaków, martwi Niemców, którzy coraz poważniej obawiają się konkurencji. Np. jako zagrożenie dla niemieckiej branży turystycznej postrzegana jest budowa tunelu w Świnoujściu, gdzie prace drążeniowe zbliżają się już do połowy dystansu. Obawy niemieckich przedsiębiorców potęguje nasilający się kryzys wewnętrzny. Niemcy oprócz spowolnienia gospodarczego muszą zmagać się z wieloma wewnętrznymi problemami. Jak poinformowało tamtejsze Centrum Badań i Informacji o Antysemityzmie, w pandemii nasiliły się w Niemczech ataki na tle antysemickim. Codziennie w Niemczech dochodzi do 6 przestępstw na tle antysemickim, co rocznie daje ponad 2300 tego typu przestępstw. W statystykach przestępstw dominują jednak te popełniane przez obcokrajowców, głównie migrantów. Niemiecka policja podała, że piątkowy atak nożownika, w którym zginęły 3 osoby, miał najprawdopodobniej podłoże islamistyczne. To wyzwanie, przed którym stoi cała Europa. Transformacja energetyczna. Dlatego prezydent Andrzej Duda powołał Radę ds. Energii, Środowiska i Zasobów Naturalnych. Eksperci wypracują rozwiązania dla całego kraju, a w naszych małych ojczyznach, czyli w regionach, zmiany są coraz bardziej widoczne. Węglowy, dlatego by dać przykład, sołtys Węglowa postanowił się go pozbyć. Pieniądze z programu Czyste Powietrze pozwolą przejść na ogrzewanie gazowe. Będzie czysto. Wymyte płytki, będzie można wannę wstawić i basen zrobić w kotłowni. To część akcji, w ramach której sołtysi namawiają, przekonują i edukują mieszkańców, aby chcieli korzystać z programu Czyste Powietrze. Nawet 37 tys. zł dofinansowania można otrzymać na wymianę starego pieca. Będziemy chyba jedynym województwem, w którym 100% gmin przystępuje do realizacji programu Czyste Powietrze. Ograniczenie śladu węglowego i produkcja czystej energii elektrycznej przyświecają też panu Krzysztofowi. W Przywidzu na Pomorzu otworzył elektrownię fotowoltaiczną. Polska jest obecnie na 4. miejscu w UE pod względem rocznego przyrostu mocy z fotowoltaiki. Przed nami są tylko Niemcy, Holendrzy i Hiszpanie. Chodzi też o obniżanie kosztów, bo to jedno z drugim idzie w parze. Nie tylko jest korzyść dla otoczenia, ale dla nas wszystkich. Ochrona środowiska to ważny aspekt transformacji energetycznej. Nie tylko tej na poziomie lokalnym. To wyzwanie, przed którym stoi cała Polska. Chociażby w kontekście Śląska, odchodzenia od węgla, bezemisyjnych technologii jego spalania i inwestycji w odnawialne źródła energii. M.in. tymi zagadnieniami będzie zajmowała się powołana dziś przez prezydenta Rada ds. Środowiska, Energii i Zasobów Naturalnych. 28 ekspertów przedstawi swoje diagnozy dotyczące przyszłości polskiego górnictwa i transformacji energetycznej. Chciałbym, żeby transformacja, która - wierzę w to głęboko - da także impulsy dla rozwoju nauki, dla unowocześniania naszego życia, dla unowocześniania naszego przemysłu, była również takim impulsem, który spowoduje, że się podniesie jakość życia. Na co wpłynąć ma też większa troska o środowisko. Będziemy się pochylać nad tematyką czysto przyrodniczą, związaną ze strategią leśną i strategią bioróżnorodności, a także finansowaniem ochrony środowiska. Ze wszystkich krajów unijnych Polska ma dostać najwięcej środków, by osiągnąć neutralność klimatyczną. Bez testów po przekroczeniu granicy i bez kwarantanny. Od jutra podróżowanie po wszystkich krajach UE będzie łatwiejsze z unijnym certyfikatem covidowym. Mogą go pobrać osoby w pełni zaszczepione, ozdrowieńcy i posiadacze aktualnego negatywnego wyniku testu. Swobodne podróżowanie po całej UE już od jutra z unijnym certyfikatem covidowym. Jest pani zwolniona z kwarantanny w związku z tym, że posiada pani zaświadczenie o szczepieniu dwiema dawkami. Certyfikat może pobrać każda osoba w pełni zaszczepiona, ozdrowieniec do pół roku po przechorowaniu oraz posiadacz aktualnego negatywnego wyniku testu. Certyfikat zwalnia z kwarantanny i konieczności wykonywania testów po przekroczeniu granicy. Będzie szybko i sprawnie zeskanowany. Ułatwi nam to kontrolę, przyspieszy ją. Certyfikat można okazać w formie elektronicznej lub papierowej. Możemy go pobrać z Internetowego Konta Pacjenta lub aplikacji mObywatel. Zrobiły to już ponad 4 mln Polaków. A jeżeli nie ma dostępu do konta, to w dowolnym podmiocie leczniczym można sobie certyfikat wydrukować. Od 1 lipca będziemy mogli zaszczepić się drugą dawką w innym punkcie niż pierwszą. Ma to ułatwić szczepienie w czasie wakacyjnego wypoczynku. Liczba w pełni zaszczepionych Polaków przekroczyła dzisiaj 13 mln. Co ważne, certyfikat otrzymujemy 2 tygodnie po ostatniej dawce. Jestem z certyfikatem po szczepieniach, tak że jestem wolny. Dziś w kilku miastach w Polsce protestowali ratownicy medyczni. Ich postulaty to m.in. wzrost płac i powołanie samorządu zawodowego. Aby nasz zawód ratownika medycznego został uznany jako pełnoprawny zawód ratownika, a nie "inny zawód medyczny", jak to ma obecnie miejsce. Protestujący ratownicy spotkali się dziś w Ministerstwie Zdrowia z przedstawicielami resortu. Minister zdrowia podkreśla, że udało się wyjaśnić wątpliwości wokół zmiany wynagrodzeń dla medyków od 1 lipca. Te rozmowy były naprawdę w dobrej atmosferze. Wiele rzeczy zostało wyjaśnionych. Te pieniądze, które trafiają do ratownictwa medycznego, nie będą mniejszymi pieniędzmi niż do tej pory. Wiceminister zapewnił, że w najbliższych miesiącach powstanie samorząd ratowników medycznych, a zawód ten przestawnie funkcjonować jako "inny zawód medyczny". Dodatek za pracę w nocy i święta dla wszystkich ratowników zostanie utrzymany na stałe. Resort zaprosił też przedstawicieli ratowników do zespołu, który ma napisać nową ustawę o ratownictwie medycznym. W ukraińskiej Odessie rozpoczęły się ogromne manewry wojskowe Sea Breeze 2021. Ćwiczenia z udziałem m.in. USA i wielu państw NATO, w tym Polski, będą się odbywać w północno-zachodniej części Morza Czarnego. Rosja oskarża o prowokację i jednocześnie sama prowokuje. Podobne manewry na Morzu Czarnym odbywają się od 1997 r., ale obecne są największe w historii. Nadal wspieramy bezpieczeństwo i stabilność w regionie poprzez interoperacyjność z naszymi sojusznikami i partnerami z NATO nad Morzem Czarnym. W ćwiczeniach organizowanych przez Ukrainę i USA biorą udział łącznie aż 32 kraje. Uczestniczy w nich 5 tys. wojskowych z 17 państw NATO, w tym z Polski, a także partnerów Sojuszu. Chcemy przeprowadzić ćwiczenia w pełnym formacie. Zadania będą wykonywane zarówno na morzu, w powietrzu, jak i na lądzie. Ich głównym celem jest zwiększenie umiejętności żołnierzy, dowództwa i jednostek marynarki wojennej. Manewry to także sygnał wsparcia USA dla Ukrainy po zajęciu przez Rosję Krymu i rozpoczęciu tlącego się wciąż konfliktu w Donbasie, ale nie tylko. Po aneksji Krymu Rosja rości sobie prawa do całości basenu Morza Czarnego, czyli krótko mówiąc, to jest to, przed czym ostrzegał kiedyś prezydent Rumunii. Czyli najpierw Krym, potem całe Morze Czarne, bo Rosja Putinowska się nie zatrzymuje. Teraz Rosja oskarża USA i Ukrainę o wrogie działania, domaga się odwołania manewrów na Morzu Czarnym. Jednocześnie cały czas prowokuje. W ubiegłym tygodniu Moskwa informowała, że ich okręty patrolowe oddały strzały ostrzegawcze w kierunku brytyjskiego niszczyciela rakietowego HMS Defender. Brytyjczycy mieli naruszyć ich wody terytorialne. Londyn zdecydowanie jednak zaprzeczył. Nie ma nic prowokującego w ćwiczeniach marynarki wojennej na wodach międzynarodowych. Tymczasem wojska koalicji kończą inną misję - w Afganistanie. Polsce żołnierze byli obecni w tym kraju przez niemal 20 lat, łącznie ponad 33 tys. żołnierzy i pracowników MON-u. Do Polski wróciła właśnie ostatnia zmiana. Amerykanie i ich sojusznicy wkroczyli do Afganistanu po atakach terrorystycznych w 2001 r. Żołnierze Wojska Polskiego są gotowi wspierać naszych sojuszników w razie potrzeby. W kwietniu tego roku amerykański prezydent Joe Biden podjął decyzję o wycofaniu wojsk USA do września, a więc do 20. rocznicy ataku. Oglądają państwo główne wydanie Wiadomości. Oto co jeszcze przed nami w programie. Memoriał Ireny Szewińskiej, czyli ostatni sprawdzian lekkoatletów przed igrzyskami olimpijskimi. Pogoda znów nas nie rozpieszcza. Niestety nadciągają niebezpieczne burze. Szczególnie uważać powinni mieszkańcy województw lubuskiego i zachodniopomorskiego. Meteorolodzy nie wykluczają też trąb powietrznych na południowym wschodzie kraju. Straszne... Zielona Góra po burzy. Zalane ulice, sklepy i samochody. Nie radzili sobie kierowcy, musieli poradzić sobie policjanci i strażacy. Z wody raz po raz wyławiane były zgubione tablice rejestracyjne. Cały stos tablic rejestracyjnych, ludzie wjeżdżają w ulice zalane. Proszę tego nie robić, nie wiemy tak naprawdę, na jakiej głębokości jest woda. - Wszystko to znaleźliście pod wodą? - Tak. I na wodzie. Tak może być też w wielu miejscach Polski - w pasie od Kujaw aż po Bieszczady. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed ulewami i burzami z gradem. Dodatkowo porywy wiatru sięgające nawet 100 km/h, grad, który może mieć średnicę od 4 do 6 cm i są pewne warunki, które mogą sprzyjać powstawaniu trąby powietrznej. Na Pomorzu i Mazowszu tymczasem upały. Na Warmii bezchmurnego nieba już nie ma, ale i tak amatorów kąpieli w bród. Mogłoby być troszkę chłodniej, ale jest lato, więc nie ma co narzekać. Lubimy spędzać czas nad wodą, choć nie zawsze robimy to z głową. Wchodzenie pod wpływem alkoholu to jest jednak najgorszy i najpoważniejszy błąd. Nad Bałtykiem tymczasem zakwitły sinice. Niestety dowiadujemy się, że jest sinica, a tak delikatnie chcemy sobie nóżki pomoczyć. Lepiej nawet nie moczyć. Zakaz kąpieli wprowadzono w Gdyni i na kilku kąpieliskach w Sopocie. Ja nie wchodzę do wody, jak są sinice, nie. Boję się. I słusznie. Kąpiel z sinicami może skończyć się wysypką albo dolegliwościami ze strony układu pokarmowego. Poza tym zastrzeżeń do początku lata brak. Ja to bardzo lubię ciepło, dla mnie ciepło to jest najlepsze, ja to zimę w ogóle bym wykluczył. Na razie się nie da. Zła sytuacja w "Gazecie Wyborczej", i to na wielu płaszczyznach. Dziennik regularnie od wielu lat traci czytelników. Dziennikarze, jak podkreślają związkowcy, pracują w fatalnych warunkach. A do tego doszedł ostatnio konflikt pomiędzy zarządem Agory, czyli wydawcy, a czołowymi pracownikami gazety z Adamem Michnikiem na czele. Taki widok to raczej rzadkość. Liczbę sprzedanych egzemplarzy "Wyborczej" w poszczególnych kioskach można policzyć na palcach jednej ręki. Ja mam jedną prenumeratę, w drugim kiosku mam jedną prenumeratę i w piątek, jak jest program, to się tak ze 3 sprzeda. Mimo to ekipie "Gazety Wyborczej" z Adamem Michnikiem na czele nie walka o czytelnika teraz w głowie. Inna walka - z zarządem Agory, czyli wydawcą gazety, który chce jej połączenia z również wydawaną przez siebie platformą internetową. Chce z tym coś zrobić, taka jest logika biznesu, a "Wyborcza" mówi: nie, macie nas utrzymywać, bo my jesteśmy ważni, bo my jesteśmy ideowi, bo my jesteśmy kośćcem tej firmy. To są logiki nie do pogodzenia. Adam Michnik i jego współpracownicy powiedzieli stanowcze "nie". W branży funkcjonuje nawet opinia, że to strach przed ewentualnym oddelegowaniem do redagowania plotkarskiego serwisu internetowego. Adam Michnik przy końcu swojej kariery dziennikarskiej walczy za wszelką cenę, żeby nie zostać odsuniętym, jakby zapomniał, że to się właśnie stało. Na sporze najbardziej cierpią szeregowi dziennikarze, którzy zdaniem związkowców pracują za bardzo niskie pensje. Jak ty, ch***, zmądrzejesz. Polityczne zaangażowanie redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej", jego najbliższych współpracowników i - co za tym idzie - linia gazety są zdaniem obserwatorów świata mediów główną przyczyną fatalnych wyników sprzedaży. Widzimy, że nie tyle zaangażowanie polityczne, co polityczne zacietrzewienie szefów "Gazety Wyborczej", redaktorów, przynosi odwrotny skutek do zamierzonego. Zamiast wzrostów są spadki sprzedaży. Takie są fakty. Sprzedaż "Gazety Wyborczej" spada regularnie od wielu lat. To jak na dłoni widać na tym wykresie, który porównuje stan sprzed 4 miesięcy do stanu sprzedaży z 2013 r. Dziś to jest po prostu jeden z wielu głosów opozycyjnych, bardzo często traktowany jako głos wyjątkowo radykalny, daleko idący czy wyjątkowo spolityzowany. I nie chodzi wcale o opisywanie politycznej rzeczywistości. Znamy wszystkich ćwierćfinalistów Euro 2020. Wczoraj jako ostatnia do tej grupy niespodziewanie dołączyła Ukraina, która po dogrywce pokonała Szwecję 2:1, a Anglicy pokonali Niemców 2:0. Zresztą na brak mocnych wrażeń podczas tego turnieju narzekać nie można, a zwroty akcji w meczach aż zapierają dech w piersiach. Konia z rzędem temu, kto przed rozpoczęciem turnieju przewidziałby takie wyniki. Mecze Anglików z Niemcami od zawsze wzbudzały emocje. Nie inaczej było wczoraj, gdy na legendarnym Wembley ponad 40 tys. kibiców stworzyło niesamowitą atmosferę. W pierwszej godzinie meczu to Niemcy mieli więcej klarownych sytuacji do strzelenia gola, ale rewelacyjnie między słupkami spisywał się Jordan Pickford. Zaatakowali Niemcy. W 75. minucie Anglicy oszaleli ze szczęścia. Anglia przyspiesza, Shaw! Gol, Sterling! Niemcy 5 minut później mogli wyrównać, ale okazję zmarnowali. Nie ma bramki Thomasa Muellera. Wynik na 2:0 ustalił Harry Kane. Pole karne, Kane. Anglia zagra w ćwierćfinale! To była atmosfera, której nam brakowało i na którą zasługuje piłka nożna. Wspaniale było wywołać uśmiech na twarzach kibiców po kilku trudnych dla nas latach. Wiedzieliśmy, że musimy wygrać. Zrobiliśmy to dzięki świetnej grze. Kontrowaliśmy mecz i zwyciężyliśmy. Mecz w Londynie był ostatnim dla Joachima Loewa w roli trenera reprezentacji Niemiec. Po 15 latach żegna się ze stanowiskiem. Drużyna ciężko pracowała, aby zajść daleko w tym turnieju. W każdym meczu brakowało nam szczęścia, ale też nie byliśmy wystarczająco skuteczni i nie mogliśmy narzucić naszej gry. Dlatego zostaliśmy ukarani i wyeliminowani z Euro. Wypaliła się już ta formuła pomiędzy Joachimem Loewem a reprezentacją Niemiec. Gorzkie pożegnania, ale nie powinno się zamykać tego tylko do nieudanego Euro 2020, bo właściwie ostatnie 3, 4, może nawet 5 lat kadencji Joachima Loewa kompletnie zmarnowane. Czasu nie zmarnowali widzowie, którzy po meczu na Wembley zostali z TVP. Mecz Ukraina - Szwecja nie rozczarował, a do jego rozstrzygnięcia potrzebna była czwarta już w fazie pucharowej Euro 2020 dogrywka. Po 90 minutach był bowiem remis 1:1. Zinczenko! Ależ to skontrował! Gol! Emil Forsberg! W dogrywce kluczowa okazała się czerwona kartka w 98. minucie dla Marcusa Danielsona, który brutalnie faulując, złamał kość udową i uszkodził więzadła Artemowi Biesiedinowi. Grający z jednym zawodnikiem więcej Ukraińcy swoją okazję wykorzystali w 121. minucie meczu. Dowbyk! Dowbyk! Zdecydowaliśmy się całkowicie zmienić naszą strategię i taktykę. Jestem naprawdę wdzięczny moim piłkarzom, ponieważ zrobili to absolutnie perfekcyjnie. Do tej pory w 8 meczach fazy pucharowej Euro padło już 29 goli. Największe zaskoczenia? Pożegnanie się z turniej mistrzów świata Francuzów i rozstanie się Holendrów. W ćwierćfinałach najwięcej emocji budzi mecz Belgia - Włochy, który już w ten piątek o 21.00. 3 godziny wcześniej Szwajcaria zmierzy się z Hiszpanią. A w sobotę reprezentacja Czech powalczy z Duńczykami. Ostatniego półfinalistę wyłoni spotkanie Ukraina - Anglia. A na dokładną analizę meczów 1/8 finału Euro 2020 zapraszamy dzisiaj o 20.40 do TVP1. Dzień po rocznicy śmierci wybitnej polskiej lekkoatletki Ireny Szewińskiej w Bydgoszczy odbywa się 3. memoriał jej imienia. Przed zbliżającymi się igrzyskami w Tokio będzie to ważna próba dla sportowców. Przenosimy się na stadion Zawiszy Bydgoszcz, gdzie jest Damian Szmagliński. Kogo można zobaczyć podczas tych zawodów? Niemal w każdej konkurencji występują zawodnicy z najwyższej półki światowej. W tym plejada polskich gwiazd. Włodarczyk, Fajdek, Lisek, Wojciechowski. 3. Memoriał Ireny Szewińskiej to jedna z ostatnich okazji do występu przed igrzyskami olimpijskimi w Tokio. Dziękuję wszystkim, którzy przyjechali do nas na ten memoriał, bo to jest dla nas, dla Bydgoszczy, dla regionu, dla Polski bardzo ważne wydarzenie. Wydarzenie, które po raz pierwszy uzyskało awans do strefy Gold w ramach cyklu Continental Tour. Czyli do drugiej ligi, zaraz po diamentowej lidze, jeśli chodzi o najważniejsze mityngi na świecie. Więc jest to impreza bardzo poważna. Impreza, której głównym celem oprócz aspektu sportowego jest upamiętnienie Ireny Szewińskiej. Irenka przez wiele lat była związana z Bydgoszczą. Jest honorową obywatelką Bydgoszczy i cieszymy się, że ten memoriał odbywa się w Bydgoszczy. To na stadionie Zawiszy ponad 40 lat temu Irena Szewińska pobiła rekord świata w biegu na 400 m, osiągając wynik poniżej 50 sekund. Zawsze była twarda. Tamte wydarzenie pamięta bydgoszczanin Piotr Rojewski. Ja wtedy miałem 16 lat. Stadion był pełny i pamiętam, że pani Irena Szewińska zrobiła tu furorę. Dziś z bardzo dobrej strony zaprezentowało się kilkoro polskich kandydatów do medali olimpijskich, w tym Anita Włodarczyk, która rzuciła młotem na odległość prawie 78 m, uzyskując 3. wynik na świecie w tym roku. Jestem bardzo szczęśliwa, że im bliżej igrzysk, tym bardziej forma rośnie, i przede wszystkim, że godnie uczciłam pamięć Ireny Szewińskiej. To jest dla mnie najważniejsze. Z kolei w Warszawie odbyło się dziś spotkanie z okazji Dnia Polskiego Tokio 2020 z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy. Ten Dzień Polski jest symbolem tego spotkania, tego, że mamy możliwość prezentowania w trakcie igrzysk olimpijskich właśnie naszej kultury. Na "Gościa Wiadomości" z napisami zapraszamy do TVP Info.